Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ajena

Odchudzanie babeczek.

Polecane posty

Gość gość Marysia28

Emi wyobrazilam sobie ta sukienke i mysle ze bedziesz ladnie wygladac a to ze za 40 zl to nic,  przeciaz nie jest na niej napisane gdzie i za ile kupilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

18 grudnia a wy już wiecie ze nie macie ochoty na wychodzenie z domu w sylwestra .. już wiadomo skąd ta nadwaga - z lenistwa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Emiska nie uważam, że ubrania z Lidla są do kitu :) kupiłam sobie 2 tygodnie temu z Zalando piżamę taką jak pajacyk, jednocześciową, bo bardzo lubie takie wygodne i ciepłe (z misia) piżamy, w zimę jest mi ciągle zimno :D okazało się że niewygodnie mi się w tym śpi, że w nocy się ściąga ta piżama do góry (pomimo że rozmiar za duża) i po tygodniu mąż widział w Lidlu podobną, ale z kieszeniami i milszą w dotyku i kupił - o niebo lepiej mi się w niej śpi, nawet teraz w niej siedzę i jest baaaardzo wygodna, z kapturem z misia i bardzo wygodnie się w niej śpi :) 


Qkartka ale musisz ślicznie wyglądać, zwłaszcza że już schudłaś do tej wagi do której chciałaś schudnąć :) gratuluję szczerze, serio :) i zazdroszczę! faktycznie po Nowym Roku ceny będą uczciwe, nie tak jak teraz wszystko w podwyższonej cenie bo jest szał zakupów :) 

Ja póki co nie mam planów na Sylwestra, ale na pewno wyjdę gdzieś z mężem, chociaż powiem Wam że rok temu mieliśmy taki nastrój, że chcieliśmy spędzić tylko we dwoje w domu, kolacja itd. i akurat w okolicy Sylwestra mamy rocznice, więc to przyjemny okres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marysia28

Hej dziewczyny. Jak tam humory dzisiaj? U mnie kiepsko. Znow jestem nie wyspana, nie mam na nic sily i ochoty.

Na sniadanie zjadlam kawalek kielbaski na cieplo i ogorka kiszonego. Nie chce mi sie nawet pomyslec zeby sobie cos lepszego zdrowszego zdrobic. Zjem cos i za chwile jestem glodna. Wczorej wieczorem chcialo mi sie cos slodkiego ale nie zjadlam a byly wafelki dla dzieci, w zamian obralam sobie swieza marchewke najwieksza jaka byla w lodowce. 

Kupilam zielona soczewice w puszce, ale nie wiem co z niej zrobic. Macie jakies pomysly?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny

Wczoraj nie chciało mi się kafe odpalić  .

Co do humoru to mam wisielczy ! Tez jestem niewyspana , a jeszcze córunia z samego rana wyprowadziła mnie totalnie z równowagi :(

Jedzenie u mnie pod psem bo nie mam czasu sobie coś zrobić , a jeszcze oczywiście tylko najmłodszy chętny do jakiejś pomocy , a tatuś z córunią maja wyjechane na wszystko  !!!! Dość ze nie pomogą to jeszcze wszędzie syf po sobie zostawiaja . Szlak mnie normalnie trafi . I weź tu człowieku się odchudzaj jak ciągle nerwy .

Nie mam Marysia pojęcia co z takiej soczewicy można zrobić .

Na śniadanie bułka ziarnista z kiełbasą ( miały być płatki , ale wyjedli mi borówki ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marysia28

Zolza widze tak samo jak ja zdenerwowana jestes. Wszystko i wszyscy mnie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Oho widze ze strach tu zagladac;) ale powiem Wam ze chyba taki czas, ja tez jestem drazliwa. W dodatku bylam dzisiaj ze starszym i soba u lekarza, mlody do towarzystwa. Znow kaszel, gardlo, katar. Z dzieckiem w piatek do kontroli bo kaszel nieladny. A mi kazala wypoczac ale sama stwierdzila ze przy dzieciach nie mam za bardzo szans na to. Az sie boje wyjezdzac na swieta bo ciagle ktos chory

Zolza wez trzy glebokie wdechy. Kazda z nas ma czasem taki okres ze maz ja denerwuje. Znam to z autopsji!

Marysia sproboj sie przespac jak polozysz dzieci spac (wiem, sama rzadko to robilam ale czasem trzeba). Zostaw juz przadki, nic nie szoruj. Ewentualnie obiad ugotuj ale cos na szybko. I jestes ciagle glodna bo jestes zmeczona. Ja mam tak samo!!! 

Dziewczyny glowy do gory, bedzie dobrze:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkartka

Emi na pewno bedziesz sie prezentowac jak milion... :)
5kg - spokojnie zauważą:), u mnie te 5kg sasiadka zauwazyla /he he a bylam w kurtce, ale moze ze lateksowe gacie to dlatego;)/.
Ja w Lidlu b czesto kupuje ubrania dzieciece, sa dobre jakosciowo i b ladne, teraz corci kupilam czerwona tiulowa spodniczke z cekinowymi gwiazdkami, za 29zeta, ale ile podobne sa drozsze, a ta ma kilka warstw tiulu i jeszcze podszewke bawelniana:) Dla siebie kupuje sportowe spodnie i topy crivit, sa super jakosciowo, b wygodne i super sie w nich wyglada, wytrzymuja ciagle pranie i nic sie nie niszcza, naprawde polecam, uwielbiam tez reeboka i nike - i o ile moze te markowe sa moze ciut ladniejsze bo nieraz maja nietypowy /lubie niepowtarzalne rzeczy/ fason i kolor, ale jesli chodzi o wygode i jakosc to jest tak samo dobra, a moze i lepsza!.

W ub roku bylam w klubie na Sylwka, w tym roku nie wiem czy po prostu wyspie sie, czy moze jakas domowka? w sumie mam tych kiecek pare to moglabym wkoncu sie w nich pokazac, bo tak to nie ma okazji, bo ja to wiadomo - spodnie, spodnie spodnie
 

Zolza widze nastroj nie najlepszy, ale mam tak samo, wszystko mnie tak denerwuje - delikatnie mowiac - nie mam jakos weny i nastroju i sama nei wiem o co mi chodzi... ech byc kobieta, byc kobieta... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

A moje dzieci wlasnie probuja sie pozabijac. Maly ma ogromny bunt dzisiaj na wszystko, to na bank taki dzien ze wszyscy sie denerwuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Czesc qkardka;) faktycznie to co piszesz o topach i dresach z crivit sie sprawda. Niedawno kupilam sobie na zumbe i spodnie i koszulke i sa naprawde super, szczegolnie te spodnie fajnie leza i nie rozciagaja sie. Ale za to moj maz niecierpi Lidla, wiecie, najlepiej zeby wszystko bylo polskiej produkcji. Ale nie zawsze sie spowiadam gdzie co kupilam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Emiska trzy wdechy niestety sprawy u mnie nie załatwią :) Jeszcze chociaż żeby ta złość przełożyła się na chęci do roboty to by było super , a mi totalnie nic się nie chce .Czas ucieka jak szalony . Już muszę iść do szkoły po młodego , po drodze jakies zakupy i pół dnia nie ma  :(

Dobrze że chociaż słońce świeci to jakoś tak od razu lżej na duszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, już niedługo będziecie mogły sobie trochę ochłonąć, mam nadzieję, podczas świąt, jeszcze kilka dni i posiedzicie razem przy stole bez nerwów :) 
Boże jak ten czas szybko leci, dopiero co był Nowy Rok 2018 i teraz już prawie 2019, lata tak szybko lecą, ledwo się obejrzycie i Wasze dzieci będą zakładać rodziny :) ja dopiero co kurduplem byłam małym i już żona, tak szybko przeleciały te lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marysia28

Ja tez wlasnie sie tak zastanawialam ze tak szybko leci. Dopiero szykowalismy przyjecie slubne a juz za miesiac bedzie rok po slubie. Najbardziej to po dzieciach widac jak czas leci.

Pocieszam sie tym ze nie tylko u mnie tak burzowo, bo myslalam ze juz ze mna cos nie tak. Wczoraj maz mi pow ze strach sie do mnie odezwac bo tylko warcze.

Emiska u mnie nie da rady sie polozyc w ciagu dnia. Mlodsza corka tylko spi w dzien, starszy rzadko kiedy. A jak juz spia to na zmiane. A porzadki juz skonczylam. Pozniej tylko sie tak na biezaco ogarnie i bedzie dobrze.

Wyslilam sie zrobilam na szybko salatke i koktajl owocowy z jogurtem. Nawet dzieci troche zjadly. A na obiad tez tak na szybko bedzie ryz, kurczak i sos warzywny ze sloika, ktory robilam latem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Współczuje mężów . No ale same takich braliście .. na świecie jest 7miliardow ludzi, może czas wymienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziska

Dziękuję za odzew , ciekawe te wszystkie propozycje , musli jadam , ale te sklepowe produkty to są niestety kiepskie , a kanapek to czasami już mam po prostu dość . A twarożek zajadacie do śniadania ? Jak to wszystko wpływa biorąc pod uwagę odchudzanie ? Bo czytałam różne opinie na ten temat i mam niezły mętlik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marysia28

Tak ja czasem robie twarozek z cebulka, ze szczypiorekiem lub z rzodkiewka i jogurt do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

No Marys to wspolczuje, moj starszy przestal spac jak poszedl do przedszkola czyli mial 3,5 roku, mlody ma 2,5 roku i dalej spi w dzien co jest dla mnie zbawieniem:) widac ze jestes zaradna bo latem pomyslalas o zapasach i teraz sa jak znalazl;) 

W sumie ostatnio twarozkow nie jem, tak jakos wychodzi. Ale latem bardziej, wtedy serek wiejski ze szczypiorkiem wchodzi jak marzenie, zima nie mam ochoty. I u mnie tradycyjnie jest pieczywo bo wtedy sie najadam i nie podjadam w ciagu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marysia28

 Emi u mnie jest 1,5 mlodsza i 2,5 starszy, wiec tez powinien spac ale przeciez go nie zmusze. Chociaz wieczorem ida spac wczesniej, ale i wczesniej wstaja.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marysia28

A zapasy, ja lubie robic takie rzeczy do sloikow. Zawszwe z mama robilysmy przetwory. Tylko u mnie w domu to wszyscy lubili takie, a moj maz nie jest przyzwyczajony do takich rzeczy wiec mala teraz robie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Wiem ze niestety nie da sie zmusic dziecka do spania, moze juz nie potrzebuje. A moi dzisiaj o dziwo ale spia obaj. Kaszel dzieciaka w nocy wymeczyl to teraz odsypia.

U mnie w domu wlasnie srednio sie robilo sloiki bo nie bylo odpowiedniego pomieszczenia zeby je trzymac. U meza za to duzo sie nadal robi, ja namietnie robie dzemy i owoce bo wtedy zawsze mozna nalesniki zrobic i wszyscy zadowoleni;) 

Dziewczyny powiem Wam ze mimo ze czasem sa jakies kryzysy w odchudzaniu, chce sie slodkiego, czuje sie ciagle glod to zauwazylam u siebie ze zaczelo mnie ciagnac do owocow. Mialam taki okres ze jak widzialam jakies owoce to nie moglam sie przelamac, nawet truskawek za bardzo latrm nie jadlam, gdy pomyslalam ze mam zjesc jablko robilo mi sie niedobrze. Moze mialam tak zapchany organizm ze dopiero teraz jestem w stanie powoli wracac na dobre tory. Takze po krupniku dzisiaj beda pomarancze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zjadłam chleb orkiszowy z jajkiem (trzy kanapki ) , wypiłam kawę z mlekiem i najchętniej poszłabym spać :) Przydało by się psa wykąpać , ale chęci brak . Może by tak futrzaka do pralki wpakować hehe .

Ja też gotuję krupnik :)

Edytowano przez zołza40
dopisanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkartka

a co zlego w twarozku? ja kupuje twarozek domowy z piatnicy, w smaku i konsystencji  jest super, np twarozki wiejskie (roznych firm) b czesto szybko mi kwasnialy (nie to ze sie skwasily tylko nie byly juz takie neutralno-slodkie-twarozkowo ze tak powiem;)) pomimo dlugiego terminu i  ze byly w lodowce... no a ten zawsze jest dobry i gesty nie ma tych ziarek i smietany w konsystencji - no i plus ze tylko 90kcal w 100g, i malo wegli 2,4g, bialka sporo 11g wiec dla mnie rewelacja i nie musze nic dodawac, sam w sobie jest smaczny. W sezonie czasem dodaje do niego troche pokrojonych kawalkow ogorka, albo pomidora, albo rzodkiewke czy szczypiorek, z koperkiem tez jest dobry. Albo zupelnie na slodko z rozgnieciona truskawka czy kilkoma malinami. A w ub tyg odkryłam z Pilosa jogurt nat 0%, ma tylko 40 kcal/100g i b prosty sklad: samo mleko i bakterie. W smaku nie powala tak jak np zott /nie jest tak kremowy, ale kcal nadrabiaja jak dla mnie ten smak/
Nabial - akurat moj temat:) uwielbiam i w sumie to podstawa mojego menu, choc tez sporo czytalam zlego na ten temat, ale mam to gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaPola

Ja uwielbiam twarożek ze szczypiorkiem 😄

U mnie dziś 87,20 - w sumie od dwóch tygodni -2,70.

Już czuć nerwy przedświąteczne - u mnie też gęsta atmosfera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Ale oczywiscie ze nie ma nic zlego w twarozku;) ja pisalam o serku wiejskim bo moj mlody go uwielbia. A zima mnie nie ciagnie do nabialu, chyba dlatego ze jest zimny;) ale latem bardzo chetnie. Z tym ze moj maz nabial bardzo zle toleruje i w zasadzie kupuje tylko dla siebie i dla mlodego. I fakt, serek wiejski szybko sie scina co mnie bardzo denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

I ja w ogole ja jestem wychowana na wiejskim serze i mleku bo rodzice maja gospodarstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkartka

Emi ja to Zdziski pytalam ze co zlego w twarozku i odchudzaniu:) bo ja nie wiem czemu pyta o to? no rozumiem czekolada czy pieczywo ale twarozek jak sie ma do odchudzania...???

no wg mnie dobrze:) chyba ze nie zrozumualam wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

No wg mnie bialko na sniadanie wlasnie pasuje. Nawet gdy schce sie schudnac to trzeba jesc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30

Pola gratuluje!!! Piekne spadki:) widac ze trud sie oplaca. Malymi kroczkami do upragnionego celu:) przypomnij mi prosze, ile chcesz schudnac?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaPola

chciałabym do eMki - nie wiem, 65kg?

Dziś rozpusta - mój prawie mąż ma urodziny, więc i tort i kolacja na mieście zaliczona 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Gość zdziska napisał:

Dziękuję za odzew , ciekawe te wszystkie propozycje , musli jadam , ale te sklepowe produkty to są niestety kiepskie , a kanapek to czasami już mam po prostu dość . A twarożek zajadacie do śniadania ? Jak to wszystko wpływa biorąc pod uwagę odchudzanie ? Bo czytałam różne opinie na ten temat i mam niezły mętlik

Zgadzam się, ale nie chodzi mi o takie zwykłe musli, tylko o samodzielnie skomponowaną mieszankę. Jest taka marka jak mixit - chodzi generalnie o to, że możesz samodzielnie sobie dobrać wszystkie ulubione przez Ciebie produkty. Ja na przykład przepadam za amarantusem, suszonymi daktylami, jabłkami itp. Do tego dokładam orzechy brazylijskie i migdały w mlecznej czekoladzie, ale to tylko przykład, jak to może wszystko wyglądać. Zresztą sama sobie zobacz. Na początku nie byłam do końca przekonana, czego się spodziewać. O mixit powiedziała mi moja dobra znajoma. Postanowiłam zaryzykować i nie żałuję. Po smaku od razu wyczujesz, że produkty są wysokiej jakości. Nie to, co w sklepach itp. Takie zwykłe musli to zawiera byle jakie produkty, żeby tylko koszty produkcji były jak najmniejsze... Tutaj o wiele bardziej się starają. Jest smacznie i zdrowo, a moim zdaniem na zdrowiu no nie powinno się oszczędzać. Zresztą ceny wydają mi się, że są okej, ale to już musisz sama ocenić bo to jest kwestia indywidualna. Wydaje mi się, że jest to na pewno fajny pomysł na zdrowe śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×