Gość Miśka Napisano Październik 31, 2019 Majami 11 to jest super wynik ☺ trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 31, 2019 Dziewczyny, w sobotę testuję a dzisiaj mam jakieś pms stulecia jestem taka niespokojna, od rana na wszystko się wkurzam, na wszystkich się drę, płakać mi się chce. Całe mieszkanie wysprzątałam żeby się wyżyć czuję się jak po 3 redbullach sama nie wiem czy zwalać na duphaston, czy leki+zbliżający się okres, czy może ten stres mnie przerósł.. no bo chyba nie ciąża bo jak tak to sama sobie współczuję a mąż to chyba wyleci na Antarktydę i wróci za 9 miesięcy Miśka jak tam? To juz pojutrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Październik 31, 2019 1 minutę temu, Gość Anana napisał: Dziewczyny, w sobotę testuję a dzisiaj mam jakieś pms stulecia jestem taka niespokojna, od rana na wszystko się wkurzam, na wszystkich się drę, płakać mi się chce. Całe mieszkanie wysprzątałam żeby się wyżyć czuję się jak po 3 redbullach sama nie wiem czy zwalać na duphaston, czy leki+zbliżający się okres, czy może ten stres mnie przerósł.. no bo chyba nie ciąża bo jak tak to sama sobie współczuję a mąż to chyba wyleci na Antarktydę i wróci za 9 miesięcy Miśka jak tam? To juz pojutrze Anana Ty to jesteś artystka na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam za Was kciuki w sobotę dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 31, 2019 Dzięki Patrycja! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia12323 Napisano Październik 31, 2019 Dziewczyny czy po 9 dniach od transferu 2dniowego zarodka beta już coś pokaże? Czy jest sens robić po 9 dniach? W klinice kazali mi po 14, ale akurat ten 14 wypadnie jak będę poza miastem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 31, 2019 34 minuty temu, Gość Anana napisał: Dziewczyny, w sobotę testuję a dzisiaj mam jakieś pms stulecia jestem taka niespokojna, od rana na wszystko się wkurzam, na wszystkich się drę, płakać mi się chce. Całe mieszkanie wysprzątałam żeby się wyżyć czuję się jak po 3 redbullach sama nie wiem czy zwalać na duphaston, czy leki+zbliżający się okres, czy może ten stres mnie przerósł.. no bo chyba nie ciąża bo jak tak to sama sobie współczuję a mąż to chyba wyleci na Antarktydę i wróci za 9 miesięcy Miśka jak tam? To juz pojutrze Oj, oj...a może... no ale energii zazdroszczę a mąż niech się przyzwyczaja i nie marudzi czekamy do soboty kobitki, piszcie jak tylko się dowiecie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 31, 2019 9 minut temu, Gość Gosia12323 napisał: Dziewczyny czy po 9 dniach od transferu 2dniowego zarodka beta już coś pokaże? Czy jest sens robić po 9 dniach? W klinice kazali mi po 14, ale akurat ten 14 wypadnie jak będę poza miastem. Gosia, może być ciut za wcześnie, zarodek młodziutki, chociaż jak to zwykle z nami, pewnie sprawa indywidualna...a nie uda Ci się między tym 9 a 14 dniem? np. 12go dnia? Tak, żebyś się za wcześnie nie zmartwiła przez fałszywy wynik... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia12323 Napisano Październik 31, 2019 Jak będę musiała, to poszukam jakiegoś laboratorium w tygodniu. Majami, skoro mówisz,że to za wcześnie, to może lepiej faktycznie sobie nie dokładać nerwów. A tych nerwów i tak jest wystarczająco ;) ciężko nornalnie funkcjonować, kiedy w głowie głównie jedna myśl ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 31, 2019 Dzięki Majami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 31, 2019 11 minut temu, Gość Gosia12323 napisał: Jak będę musiała, to poszukam jakiegoś laboratorium w tygodniu. Majami, skoro mówisz,że to za wcześnie, to może lepiej faktycznie sobie nie dokładać nerwów. A tych nerwów i tak jest wystarczająco ciężko nornalnie funkcjonować, kiedy w głowie głównie jedna myśl Tak, tak, tak...wiem kochana jak te myśli opanowują głowę...ale nerwy nie wskazane, także jeśli uda Ci się znaleźć jakieś laboratorium, to daj sobie szansę i przeciągnij jeszcze chwilkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 31, 2019 6 minut temu, Gość Anana napisał: Dzięki Majami Odliczamy razem z Tobą, coś czuję, że posypią się gratulacje zaczniecie w sobotę dobrą passę na listopad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 31, 2019 Majami oby! Mam nadzieję że każda z nas będzie mogła na święta poinformować rodzinkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 31, 2019 10 minut temu, Gość Anana napisał: Majami oby! Mam nadzieję że każda z nas będzie mogła na święta poinformować rodzinkę Tego sobie życzmy, byłoby...eh...pięknie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Listopad 1, 2019 Anana, zazdroszczę Ci tej energii ☺ Ja już też nie mogę do jutra wytrzymać. Marudzę, płaczę i wkurzam się o pierdoły Ale od wczoraj wieczora znów boli mnie brzuch, piersi mam takie czułe, że nawet koszulka mnie drażni. I co dziwnego - bolą mnie lędźwie nie wiem od czego. Oszaleć można zastnawiając się czy to objawy na okres czy na ciążę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Listopad 1, 2019 Gosia , Ty też grzecznie poczekaj jeszcze te parę dni, żeby niepotrzebnie się nie denerwować. Czekam dziewczyny na dobre wiadomości! Obyśmy zaczęły dobrą passę i w święta mogły jeść za dwoje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iryza Napisano Listopad 1, 2019 Miśka to zdecydowanie objawy na ciążę:) Anana uspokój się pozytywna wariatko wszystko będzie dobrze. Dziewczyny tyle transferów w listopadzie i na tyle dobrych wyników bet czekamy, coś czuję, że te świeta będą piękne. U mnie chyba dobrze, choć nie mogę sie doczekać 5 listopada, żeby zobaczyć i usłyszeć Twixy. Przed wczoraj miałam doła, nie wiadomo dlaczego, nic takiego sie nie wydarzyło, a płakałam non stop. Może dlatego, że szukałam zajęcia i zrobiłam cały gar bigosu, 7 schabowych, sałatkę jarzynową, zupę krem ze szparagów, pastę z awokado i byłam z siebie zadowolona. Na to mąż wrócił z pracy i powiedział, że kto to wszystko zje, że nas póki co dwoje tylko, i że jak dla wojska, a tak się śmiał, że myślałam, że go palnę. No i się popłakałam, to sie wystraszył, i powiedział, że zje wszystko, do pracy nie pójdzie tylko będzie jadł i żebym juz nie płakała i że dobrze , że mamy tyle jedzenia. No oszaleć idzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Listopad 1, 2019 Iryza zaszalałaś w tej kuchni! Ale dobrze, że Mąż się zreflektował i obiecał wszystko zjeść Twixy też pewnie chętnie spróbują co tam Mamusia nagotowała Hormonki teraz mam wszystkim szaleją więc nie ma się co dziwić, że zdarzają Ci się płaczliwe dni. 05.11. już niedługo i czekam z niecierpliwością razem z Tobą! Zdaj relację odrazu ! Słuchać dwóch serduszek naraz to musi być niesamowite przeżycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Listopad 1, 2019 Iryza zaszalałaś w tej kuchni! Ale dobrze, że Mąż się zreflektował i obiecał wszystko zjeść Twixy też pewnie chętnie spróbują co tam Mamusia nagotowała Hormonki teraz mam wszystkim szaleją więc nie ma się co dziwić, że zdarzają Ci się płaczliwe dni. 05.11. już niedługo i czekam z niecierpliwością razem z Tobą! Zdaj relację odrazu ! Słuchać dwóch serduszek naraz to musi być niesamowite przeżycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Listopad 1, 2019 15 minut temu, Gość iryza napisał: Miśka to zdecydowanie objawy na ciążę:) Anana uspokój się pozytywna wariatko wszystko będzie dobrze. Dziewczyny tyle transferów w listopadzie i na tyle dobrych wyników bet czekamy, coś czuję, że te świeta będą piękne. U mnie chyba dobrze, choć nie mogę sie doczekać 5 listopada, żeby zobaczyć i usłyszeć Twixy. Przed wczoraj miałam doła, nie wiadomo dlaczego, nic takiego sie nie wydarzyło, a płakałam non stop. Może dlatego, że szukałam zajęcia i zrobiłam cały gar bigosu, 7 schabowych, sałatkę jarzynową, zupę krem ze szparagów, pastę z awokado i byłam z siebie zadowolona. Na to mąż wrócił z pracy i powiedział, że kto to wszystko zje, że nas póki co dwoje tylko, i że jak dla wojska, a tak się śmiał, że myślałam, że go palnę. No i się popłakałam, to sie wystraszył, i powiedział, że zje wszystko, do pracy nie pójdzie tylko będzie jadł i żebym juz nie płakała i że dobrze , że mamy tyle jedzenia. No oszaleć idzie Bidulka hehe. Hormony szaleją A co do bigosu to można zamrozić i będzie na inny raz a sałatką jarzynowa mmmm smaka mi narobilas takie są już uroki ciąży że chce się płakać z byle powodu i się człowiek o byle bzdurne denerwuje. A u ciebie to działa że zdwojoną siła hehe. Jeszcze tylko kilka miesięcy i jak ręką odjął hihi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 1, 2019 25 minut temu, Gość iryza napisał: Miśka to zdecydowanie objawy na ciążę:) Anana uspokój się pozytywna wariatko wszystko będzie dobrze. Dziewczyny tyle transferów w listopadzie i na tyle dobrych wyników bet czekamy, coś czuję, że te świeta będą piękne. U mnie chyba dobrze, choć nie mogę sie doczekać 5 listopada, żeby zobaczyć i usłyszeć Twixy. Przed wczoraj miałam doła, nie wiadomo dlaczego, nic takiego sie nie wydarzyło, a płakałam non stop. Może dlatego, że szukałam zajęcia i zrobiłam cały gar bigosu, 7 schabowych, sałatkę jarzynową, zupę krem ze szparagów, pastę z awokado i byłam z siebie zadowolona. Na to mąż wrócił z pracy i powiedział, że kto to wszystko zje, że nas póki co dwoje tylko, i że jak dla wojska, a tak się śmiał, że myślałam, że go palnę. No i się popłakałam, to sie wystraszył, i powiedział, że zje wszystko, do pracy nie pójdzie tylko będzie jadł i żebym juz nie płakała i że dobrze , że mamy tyle jedzenia. No oszaleć idzie Nie przejmuj się Iryza, twoje prawo, płacz, złość się i szalej w kuchni, teraz wszystko Ci wolno a mąż niech się cieszy na taką ucztę, bo jak maluchy już będą z wami to będzie wspominał jak mu dobrze było Ja z wielką przyjemnością jak tylko wrócę po punkcji (5.11) przeczytam o twoim wzruszeniu i szczęściu jak usłyszysz te dwa mocno bijące serduszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 1, 2019 49 minut temu, Gość Miśka napisał: Anana, zazdroszczę Ci tej energii ☺ Ja już też nie mogę do jutra wytrzymać. Marudzę, płaczę i wkurzam się o pierdoły Ale od wczoraj wieczora znów boli mnie brzuch, piersi mam takie czułe, że nawet koszulka mnie drażni. I co dziwnego - bolą mnie lędźwie nie wiem od czego. Oszaleć można zastnawiając się czy to objawy na okres czy na ciążę coś za poważnie to wygląda jak na okres...będzie radość, oj będzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 1, 2019 Miśka, robimy sikańca?mąż od rana za mną chodzi i namawia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Listopad 1, 2019 To Iryza mamy we wtorek razem wizytę my pierwsza po pozytywnej becie, boję się jak diabli, bo w sumie poza wzdetym brzuchem i uderzeniami gorąca, to mi nic nie jest. Nawet jakoś nie szczególnie bolą mnie cyckiwięc strach jest, no ale byle do 5.11 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Listopad 1, 2019 Anana, sikaniec może nie wyjść jeszcze.. A po co się bez sensu smucić tak myślę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewala Napisano Listopad 1, 2019 U mnie 07.11 transfer jestem dobrej mysli. Boje sie a zarazem nie mogę się doczekać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Listopad 1, 2019 Anana Ty Łobuzie! Teraz siedzę i myślę o tym teście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 1, 2019 Miśka ja idę robić mąż mi od rana gada a sama jestem mega ciekawa. Poza tym dzisiaj powinnam dostać okres więc chyba nie jest za wcześnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 1, 2019 Na moim teście jest napisane że można go zrobić 5 dni przed okresem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Listopad 1, 2019 I jak Anana? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Listopad 1, 2019 14 minut temu, Gość Anana napisał: Na moim teście jest napisane że można go zrobić 5 dni przed okresem Czyli jest super czuły Mój mąż niby nie chciał żebym zrobiła test a jak zrobiłam to szalał że szczęścia 🥰🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach