Gość Paulina Napisano Grudzień 13, 2019 Alutka Kochana byłoby cudownie gdybyś i Ty miała twixy! 🥰 trzymam kciuki za same dobre wieści Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 13, 2019 4 godziny temu, Agata29 napisał: Cześć dziewczyny mam takie pytanie do was, jest tutaj nas bardzo dużo może akurat któraś z was będzie mogła mi odpowiedzieć na moje pytanie. Czy leczyłyście się lub miałyście jakiś kontakt z Napromedica.pl Klinika Leczenia Niepłodności w Białymstoku z doktorem Tadeuszem Wasilewskim? Moim znajomym bardzo pomógł tyle lat starań i doczekali się dzidziusia. Wiem że ten lekarz zajmuje się również naprotechnologią i nie jest zwolennikiem In Vitro i inseminacji bo tyle lat pracował przy tym. Czy któraś z was może coś doradzić? Możecie wejść i wpisać ginekolog Tomasz Wasilewski Białystok sporo ma tych opinii. Co myślicie o tym? Moim zdaniem jeżeli lekarz jest przeciwnikiem in vitro to nie jest dobrym lekarzem... poza tym naprotechnologia nie jest alternatywą dla in vitro. Dla przykładu naprotechnologia będzie nieskuteczna w przypadku niepłodności męskiej. Nie pomoże również w przypadku niedrożności jajowodów, zaawansowanej endometriozy, nieprawidłowości genetycznych oraz w wielu innych sytuacjach, które długo można by wyliczać.. niestety albo i stety in vitro ma najwyższą skuteczność spośród wszystkich metod leczenia niepłodności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 13, 2019 Paulina super wiadomość teraz tylko do boju!! ❤ trzymam kciuki Ona2019 caly czas o Tobie myślę i trzymam mocno kciuki ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 1 godzinę temu, Gość Luna napisał: W IMSI masz plemnik selejcjonowany pod jakimś super hiper mikroskopem z dużo większym powiększeniem. Pomaga to wybrać taki z prawidłową budową itd. My np. musieliśmy to IMSI bo były jakieś błędy w budowie i nie wiązały się z jakimś hialurocośtam. Gdybyśmy mieli ICSI jest duże prawdopodobieństwo, że wybraliby plemnik, który i tak by nie zapłodnieniły nic tak wybrali konkretne i zaplodnilo się 5 z 5. Pytajcie lekarza, to kupa kasy... Niech rozwieje wszystkie wątpliwości i odpowie na wszystkie pytania. Ważne żeby dojść z czego to może wynikać i jak poprawić sytuację w razie konieczności powtórzenia. No i nie ma co się załamywać na zapas. 1 macie może to właśnie TEN jeden Była dopłata do tej super selekcji chyba 800zł ale to najmniejszy problem, tylko że lekarz stwierdził, że przy dobrym nasieniu męża jest to zbędne - teraz nie wiem, może 800zł a mielibyśmy 6 zarodków a nie 1 nie wiem czy transfer będzie w kolejnym cyklu. Na razie po punkcji biorę primulut przez 10 dni i między 6 a 8 dniem cyklu mam mieć wizytę - dziwnie, nie wiem czy nie za późno ta wizyta. Chciałabym się jak najlepiej przygotować do transferu, nie wiem leki, dieta. Jest coś co może pomóc, by zwiększyć szansę powodzenia transferu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 Luna, z tych 5 zaplodnionych wszystkie się dzieliły? Nie śledziłam całego forum. Miałaś już transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta Napisano Grudzień 13, 2019 2 godziny temu, stokrotka22 napisał: Chyba IMSI ale nie jestem pewna, zmieniliśmy już klinike a tym samym lekarza 3 razy, aż doszliśmy do in vitro. Punkcja była dla mnie tragiczna, najprawdopodobniej przez znieczulenie - 3dni wyjęte z życia z wymiotami i bólem żołądka. Na usg widział dużo więcej dojrzałych komorek a udało się pobrać 21 z czego tylko 6 dojrzałych - podobno w wyniku złej stymulacji i tu jestem rozczarowana bo uważam, że nie powinno być pomyłek. 6 to i tak super, cieszylismy się ale teraz tylko jen jeden zarodek i to jeszcze podzielony na 5 w 3 dobie? czyli jedna jedyna szansa i w razie niepowodzenia cała procedura od nowa - to mnie załamuje. Hej Stokrotko! Z uwaga przeczytalam to co napisalas (pewnie dlatego ze jestem przed punkcja i tez obawiam sie ile pobiora komorek, czy beda dojrzale, czy sie zaplodnia, a jak zaplodni to jak sie beda dzielic). To forum jest wspaniale i pelni dobra, terapetyczna funkcje. Kazda z Nas moze sie wygadac, 'poplakac', dzielic sie swoimi obawami (a mamy je wszystkie!). Chce Ci tylko powiedziec, ze kazda z Nas ma inna historie, inaczej zniosla stymulacje, inaczej zastrzyki, inaczej punkcje i transfer. Roznie to tez bylo z iloscia uzyskanych komorek. Zauwazylam jedno: NIE MA REGULY , jesli chodzi o ilosc. Stattstycznie, wiadomo, dobrze miec wiecej komorek, super ze nie trzeba przychodzic przez stymulacje i ze ma sie w glowie mysli ze jak sie nie uda teraz to jest jeszcze szansa. Dziwna ta nasza plodnosc.... jednej sie udaje za pierwszym, innej za 10 razem. Moze Ty jestes Ta, ktora uda sie za tym 1 razem? Ilosc uzyskanych komorek zwieksza statystycznie Twoje szanse, ale potrzebna jest Ci tylko jedna. Na moim USG lekarz widzi tylko 8, z czego napewno urosly 2. Z niecierpliwoscia czekam na rozwoj wydarzen, tymczasem mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoje samopoczucie. Podobno to wlasnie ono jest wazne w tym calym procesie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 13, 2019 48 minut temu, Gość Alutka napisał: Patrycja dziękuję za pamięć jestem, czytam z malym opóźnieniem. U mnie beta pieknie rośnie w poniedziałek 1896 wiec w przyszłym tygodniu pierwsze usg. Moga byc twixy czekamy z niecierpliwoscia . Lexy dzielna jesteś, ostatnie przeżycie i mna wstrzasnelo. Dobrze że już wszystko ok. Wszystkim dziewczynom co się udało gratulacje z całego serducha!!!! Dziewczyny dalej walczące u Was też nadejdzie szczęśliwy dzień, nie poddawajcie się!!!! Przepięknie rośnie gratuluje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 13, 2019 53 minuty temu, Gość Alutka napisał: Patrycja dziękuję za pamięć jestem, czytam z malym opóźnieniem. U mnie beta pieknie rośnie w poniedziałek 1896 wiec w przyszłym tygodniu pierwsze usg. Moga byc twixy czekamy z niecierpliwoscia . Lexy dzielna jesteś, ostatnie przeżycie i mna wstrzasnelo. Dobrze że już wszystko ok. Wszystkim dziewczynom co się udało gratulacje z całego serducha!!!! Dziewczyny dalej walczące u Was też nadejdzie szczęśliwy dzień, nie poddawajcie się!!!! Czekamy z niecierpliwością na wieści jak po pierwszym USG! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 15 minut temu, stokrotka22 napisał: Luna, z tych 5 zaplodnionych wszystkie się dzieliły? Nie śledziłam całego forum. Miałaś już transfer? Z tych zaplodnionych 1 mi podali od razu w 3 dobie po punkcji a pozostałe hodowali do blastocysty. Udało się zamrozić 2 blastki więc 2 do 5 doby nie dożyły. 1 jest we mnie - jestem 14 dpt (beta wyszła pozytywna ale niska bardzo moim zdaniem więc czekam na rozwój sytuacji), druga nadal zamrożona. By zwiększyć szansę na powodzenie mój lekarz zalecił mi estrofem i luteine. Nie stresuj się, postaraj się zebrać wszystkie te swoje wątpliwości i pogadać z lekarzem na wizycie. Im też zależy na skuteczności Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Grudzień 13, 2019 31 minut temu, Gość Paulina napisał: Alutka Kochana byłoby cudownie gdybyś i Ty miała twixy! 🥰 trzymam kciuki za same dobre wieści 3 minuty temu, malagosia napisał: Przepięknie rośnie gratuluje Nie dziękuję dziewczyny. Tyle walki i straconych nadziei ze sama boję się cieszyć, pozytywna beta to kolejne nerwy. My musimy mieć odporność na wszystko i siłę na walkę, ktora kończy się dopiero po porodzie. Czytam tutaj wszystko regularnie i sama nie wierzę że niedawno przechodzilam pierwsza procedurę. Jak się stało że się udało ,boję się że snie pierwsze podejście i już udało się nie wiarygodne. W klinice mam jeszcze 6 mrozoneczek ww. Trzymajcie się wszystkie, bedzie dobrze i w końcu nam to cierpienie i walka zostanie wynagrodzone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 1 godzinę temu, Gość Alutka napisał: Patrycja dziękuję za pamięć jestem, czytam z malym opóźnieniem. U mnie beta pieknie rośnie w poniedziałek 1896 wiec w przyszłym tygodniu pierwsze usg. Moga byc twixy czekamy z niecierpliwoscia . Lexy dzielna jesteś, ostatnie przeżycie i mna wstrzasnelo. Dobrze że już wszystko ok. Wszystkim dziewczynom co się udało gratulacje z całego serducha!!!! Dziewczyny dalej walczące u Was też nadejdzie szczęśliwy dzień, nie poddawajcie się!!!! Łoooooo msmuniu! Beta jak Marzenie! Gratuluję z całego serca! Mam nadzieję że mój zarodek czuje co czytam i weźmie przykład z Ciebie Hehe ta beta moja taka bidna niech bierze przykład z Twoich maluchów i rośnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 3 minuty temu, Gość Luna napisał: Z tych zaplodnionych 1 mi podali od razu w 3 dobie po punkcji a pozostałe hodowali do blastocysty. Udało się zamrozić 2 blastki więc 2 do 5 doby nie dożyły. 1 jest we mnie - jestem 14 dpt (beta wyszła pozytywna ale niska bardzo moim zdaniem więc czekam na rozwój sytuacji), druga nadal zamrożona. By zwiększyć szansę na powodzenie mój lekarz zalecił mi estrofem i luteine. Nie stresuj się, postaraj się zebrać wszystkie te swoje wątpliwości i pogadać z lekarzem na wizycie. Im też zależy na skuteczności Na pewno wszystko będzie dobrze! Trzymam kciuki czekam z niecierpliwością na dobre wiadomości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 13, 2019 30 minut temu, stokrotka22 napisał: Była dopłata do tej super selekcji chyba 800zł ale to najmniejszy problem, tylko że lekarz stwierdził, że przy dobrym nasieniu męża jest to zbędne - teraz nie wiem, może 800zł a mielibyśmy 6 zarodków a nie 1 nie wiem czy transfer będzie w kolejnym cyklu. Na razie po punkcji biorę primulut przez 10 dni i między 6 a 8 dniem cyklu mam mieć wizytę - dziwnie, nie wiem czy nie za późno ta wizyta. Chciałabym się jak najlepiej przygotować do transferu, nie wiem leki, dieta. Jest coś co może pomóc, by zwiększyć szansę powodzenia transferu? Kochana głowa do góry! Do szczęścia wystarczy Ci tylko jeden zarodek❤ dla pocieszenia powiem Ci jak było u mnie. Pobrali 8 komorek z czego 4 dojrzałe i tylko je zapładniali. W 5dobie transfer swieżaka, reszta czyli pozostale 3 zarodki nie przetrwały do 6 doby i nie udało się nic zamrozić. Teraz jestem w 6tyg. i Tobie również życzę żebyś tego doświadczyła ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 A przygotowywalyscie się jakoś super do transferu, jeśli mialyscie mrożone zarodki? Jakieś leki? Było to na cyklu naturalnym czy stymulowanym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka22 0 Napisano Grudzień 13, 2019 1 minutę temu, Gość Lexy napisał: Kochana głowa do góry! Do szczęścia wystarczy Ci tylko jeden zarodek❤ dla pocieszenia powiem Ci jak było u mnie. Pobrali 8 komorek z czego 4 dojrzałe i tylko je zapładniali. W 5dobie transfer swieżaka, reszta czyli pozostale 3 zarodki nie przetrwały do 6 doby i nie udało się nic zamrozić. Teraz jestem w 6tyg. i Tobie również życzę żebyś tego doświadczyła ❤ Super widzę, że tak wielu z Was się udało, i to nawet w pierwszych transferach, więc trochę mnie to podniosło na duchu i może ten mój jeden to ten jedyny wizytę mam 30.12. zobaczymy co lekarz zadecyduje w związku z transferem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Grudzień 13, 2019 4 minuty temu, Gość Luna napisał: Łoooooo msmuniu! Beta jak Marzenie! Gratuluję z całego serca! Mam nadzieję że mój zarodek czuje co czytam i weźmie przykład z Ciebie Hehe ta beta moja taka bidna niech bierze przykład z Twoich maluchów i rośnie Luna Kochana musi podskoczyc ja też biorę estrofem i luteine oraz zastrzyki clexane ,spokojnie aby za dwa dni była dwa razy tyle to jest najważniejsze . Dziś jestem po kolejnych badaniach i czekam narazie na wyniki moja ostatnia weryfikacja przed usg a stres jak przed pierwszą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 4 minuty temu, Gość Alutka napisał: Luna Kochana musi podskoczyc ja też biorę estrofem i luteine oraz zastrzyki clexane ,spokojnie aby za dwa dni była dwa razy tyle to jest najważniejsze . Dziś jestem po kolejnych badaniach i czekam narazie na wyniki moja ostatnia weryfikacja przed usg a stres jak przed pierwszą. A który to Twój dpt jeśli można spytać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelin Napisano Grudzień 13, 2019 1 godzinę temu, Gość Paulina napisał: Margareta, Akszeniga, Angelin dziewczyny jestem po wizycie i uwierzyć w to nie mogę ale po 2 tygodniach marvelonu torbiel z lewego jajnika zniknęła!!! ❤ Nie ma jej więc w sumie nie pytałam już jaka to była torbiel. Mam za to na prawym jajniku zmianę 23 mm (od dawna) i tu p.doktor powiedziała że to wg niej torbiel endometrialna. Ale że jest za mała żeby ją operować bo do operacji kwalifikują się zmiany powyżej 3 cm. Zleciła mi dziś badania ca125 i he4. Ja poprosiłam o zrobienie wymazu z kanału szyjki macicy (mimo iż biocenoza dobra wyszla) bo barddo boje sie bakterii. I wyniki za tydzień gdzieś. Ale uwaga! Kolejna dobra wiadomość dla mnie. Ja zawsze miałam problem z endometrium, nie chciało rosnąć po lekach, wlewach z accofilu czy z osocza. A tu dziś podczas cyklu bez żadnej stymulacji a wręcz z 2tygodniowym marvelonem moje endometrium ma 7 mm! Wow! Po prostu szok! P.doktor kazała odstawić tabletki, poczekać do miesiączki i zaczynamy przygotowania do transferu 🥰 mam nadzieję że jak zapodam estrofem to moje endo ruszy z kopyta Uff nawet nie wiecie jaka czuje ulgę... Jak pięknie bardzo się cieszę że takie dobre wiadomości A w sumie nawet lepsze niż się spodziewałaś super piątek 13go Fakt teraz już bez znaczenia co to było i grunt ze to drugie dziadostwo małe jest, ja mam troszkę większa ale z uwagi na AMH bez szans na operacje. A z tym endometrium to faktycznie mega wyszło kojarzę że pisałaś wcześniej o tych problemach, więc teraz nie ma innej opcji- wszystko musi pójść idealnie 🥳🥳🥳 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 13, 2019 1 godzinę temu, Gość Lexy napisał: Moim zdaniem jeżeli lekarz jest przeciwnikiem in vitro to nie jest dobrym lekarzem... poza tym naprotechnologia nie jest alternatywą dla in vitro. Dla przykładu naprotechnologia będzie nieskuteczna w przypadku niepłodności męskiej. Nie pomoże również w przypadku niedrożności jajowodów, zaawansowanej endometriozy, nieprawidłowości genetycznych oraz w wielu innych sytuacjach, które długo można by wyliczać.. niestety albo i stety in vitro ma najwyższą skuteczność spośród wszystkich metod leczenia niepłodności. Dziękuję Ci kochana za wiadomość. Wiesz człowiek który tak bardzo pragnie maluszka i niby jest wszystko ok to chwyta się wszystkiego, sprawdza dowiaduje się itp. aby w końcu się udało. Może faktycznie masz rację.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Grudzień 13, 2019 22 minuty temu, Gość Luna napisał: A który to Twój dpt jeśli można spytać 22 dpt.i beta na dzis 5648,05. Przyrost 75,5% czyli w normie. Czekam teraz na telefon z kliniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 13, 2019 Dziewczyny nie wierzę cała się trzęse beta 140,80!! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 13, 2019 1 godzinę temu, Gość Paulina napisał: Margareta, Akszeniga, Angelin dziewczyny jestem po wizycie i uwierzyć w to nie mogę ale po 2 tygodniach marvelonu torbiel z lewego jajnika zniknęła!!! ❤ Nie ma jej więc w sumie nie pytałam już jaka to była torbiel. Mam za to na prawym jajniku zmianę 23 mm (od dawna) i tu p.doktor powiedziała że to wg niej torbiel endometrialna. Ale że jest za mała żeby ją operować bo do operacji kwalifikują się zmiany powyżej 3 cm. Zleciła mi dziś badania ca125 i he4. Ja poprosiłam o zrobienie wymazu z kanału szyjki macicy (mimo iż biocenoza dobra wyszla) bo barddo boje sie bakterii. I wyniki za tydzień gdzieś. Ale uwaga! Kolejna dobra wiadomość dla mnie. Ja zawsze miałam problem z endometrium, nie chciało rosnąć po lekach, wlewach z accofilu czy z osocza. A tu dziś podczas cyklu bez żadnej stymulacji a wręcz z 2tygodniowym marvelonem moje endometrium ma 7 mm! Wow! Po prostu szok! P.doktor kazała odstawić tabletki, poczekać do miesiączki i zaczynamy przygotowania do transferu 🥰 mam nadzieję że jak zapodam estrofem to moje endo ruszy z kopyta Uff nawet nie wiecie jaka czuje ulgę... Noooo, wspaniale ! Ale się cieszę dzięki Tobie teraz wierzę, że i moja franca się wchłonie po 2 tygodniach brania tabletek. Super, też że problem endometrium zniknął. Nic tylko świętować dziś A tą małą zmianą w ogóle się nie przejmuj! Kurcze i dałaś mi do myślenia, zastanawiam się teraz czy też wymazu nie zrobić. Zapytam doktorka. Ja mam wizytę 23.12 i wtedy też zamierzam startować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 4 minuty temu, Ona2019 napisał: Dziewczyny nie wierzę cała się trzęse beta 140,80!! Aaaaaaaaaaa!! Az chciało mi się krzyknąć z radości! Gratuluję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 13, 2019 4 minuty temu, Ona2019 napisał: Dziewczyny nie wierzę cała się trzęse beta 140,80!! Gratulacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Grudzień 13, 2019 Gratulacje 🥰🥰🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelin Napisano Grudzień 13, 2019 5 minut temu, Ona2019 napisał: Dziewczyny nie wierzę cała się trzęse beta 140,80!! Gratulacje to teraz już na pewno będzie z górki tyle dobrych wiadomości dzisiaj 🥳🥳 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 13, 2019 4 minuty temu, Ona2019 napisał: Dziewczyny nie wierzę cała się trzęse beta 140,80!! Aaaa wiedziałam jejku jak sie cieszę!!! Kochana gratulacje moje ogromne!!!!!❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 9 minut temu, Gość Alutka napisał: 22 dpt.i beta na dzis 5648,05. Przyrost 75,5% czyli w normie. Czekam teraz na telefon z kliniki. No i przyrost piękny! Aż się serce cieszy jak takie rzeczy czytam! To pokazuje, że na prawdę może nam się udać! A czemu usg pierwsze dopiero za tydzień? Już spokojnie by potwierdzili, że jest piękna Kropeczka chyba że za tydzień żeby już serducho usłyszeć przed świętami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 13, 2019 Dziewczyny oficjalnie żądam aby piątek 13 był częściej! Same dobre wiadomości dzisiaj! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Grudzień 13, 2019 2 minuty temu, Gość Luna napisał: No i przyrost piękny! Aż się serce cieszy jak takie rzeczy czytam! To pokazuje, że na prawdę może nam się udać! A czemu usg pierwsze dopiero za tydzień? Już spokojnie by potwierdzili, że jest piękna Kropeczka chyba że za tydzień żeby już serducho usłyszeć przed świętami Tak Pani doktor chce posłuchać serduszek czy dobrze bija. Ja z chęcią juz dziś bym poszła no ale skoro każą czekac to te kilka dni nie zbawi nas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach