Praca Rossmann cz 12

Halo halo co tam słychać u waszysz KR- ów?? Szaleją czy się urlopuja?? Nasza wróciła ale na razie cisza pewnie przed burzą...

Dziewczyny ile dostaje się z warty po urodzeniu dziecka? Dodam, że co miesiąc odciągają mi 50zł. 

Ile zarabiają zastępcy?

16 godzin temu, Gość Gosc napisał:

O a wytłumacz mi wykształcona i ambitna kasjerko bo wydawało mi się, że na moje l4 składa się moja wypłata, taką jak wypracowałam przez minimum 12 msc, a nie zapieprzanie koleżanek w pracy -.- 

Jeszcze tak głupiej wypowiedzi nie czytałam....Aż wstyd ze tacy ludzie pracują w Rossmanie...

Hej a ja mam pytanie czy w tej firmie jest coś takiego jak dodatek do urlopu wypoczynkowego tzw "wczasy pod gruszą" .. 

Dnia 14.06.2019 o 23:30, Gość Nmb napisał:

48 minut temu, Gość GOŚĆ ALA napisał:

Hej a ja mam pytanie czy w tej firmie jest coś takiego jak dodatek do urlopu wypoczynkowego tzw "wczasy pod gruszą" .. 

Nie ma

11 godzin temu, Gość Eeejtam napisał:

Ile zarabiają zastępcy?

3000-4500 brutto podstawy. 

2 godziny temu, Gość Dsbsdhj napisał:

3000-4500 brutto podstawy. 

To jest nie możliwe!!! 

Ja mam jako asystent przy 160 h 3000 netto pensji 

Podobno zmieniają się zasady kolorówki. Ktoś coś wie?

Możliwe mozliwe, wbrew temu co wszyscy myślą. Zastepcy często zarabiają mniej  niz asystenci.. 

1 godzinę temu, Gość Ola napisał:

Możliwe mozliwe, wbrew temu co wszyscy myślą. Zastepcy często zarabiają mniej  niz asystenci.. 

Oczywiście, że tak jest. Do tego asystent ma najczęściej wszystko w dupie, a zastępca obrywa za wszystko

A dlaczego ci biedni z-ks nie pochwala się jakie mają premie za obrót i inwenture.

Premie odpowiednie z zajmowanym stanowiskiem. Poza tym jak napisałaś to są premie, które nie są stałym elemntem wynagrodzenia 

58 minut temu, Gość Ola napisał:

Premie odpowiednie z zajmowanym stanowiskiem. Poza tym jak napisałaś to są premie, które nie są stałym elemntem wynagrodzenia 

2 godziny temu, Gość Iza napisał:

Oczywiście, że tak jest. Do tego asystent ma najczęściej wszystko w dupie, a zastępca obrywa za wszystko

 

A co się dzieje twoim zdaniem na sklepie jak nie ma z-ks ??? 

Jak sklep funkcjonuje skoro uważasz że asystent ma wszystko w dupie???? 

U mnie z-ks nie ma i wszystko śmiga nie mamy żadnego zastępstwa jak kierownik jest na urlopie! 

Więc nie określaj wszystkich jednym mianem skoro na waszym sklepie pracownicy mają wszystko w dupie to świadczy to tylko o tym że zarówno wasz z-ks jak i sam kierownik nie potraficie odpowiednio zmobilizować i zachęcić ludzi do pracy.

Zapewne atmosferę też macie zrytą więc co tu się dziwić .

A mobilizacja???? 

Nic prostszego - wiem że z dodatkowa premia zawsze w rossku jest dużym problemem chodź kasą mobilizuje najlepoej ale zwykła empatia ze strony przełożonych i poprostu zwykłe mile słowa dzieki ,fajnie to ogarnełaś, dobrze sobie radzisz!!!! 

Takie niby nic które pewnie każda powie że nic nie warte ale o ile lepiej się pracuje w takich warunkach !  

Tak czy siak 

Wniosek jeden

Asystent to chyba najlepsze stanowisko w tej firmie bo skoro premia raz jest a raz jej nie ma a asystent ma pensje netto taka jak z-ks brutto to jest śmiech na sali  

Wrzyciu  nie będę się starać o awans bo to tak jakbym się chciała zdegradować finansowo 

Ktoś coś wie kiedy mają dotrzeć wyprawki dla pierwszoklasistów

10 godzin temu, Gość ????? napisał:

To jest nie możliwe!!! 

Ja mam jako asystent przy 160 h 3000 netto pensji 

 

Pozazdrościć. Ja jestem kierownikiem i mam 3200...

Powiedzcie mi proszę czy lokowana pani D. dalej straszy w opolskim czy ja może wyrąbali już za mobbing?

Czy trzeba złożyć jakiś wniosek po urodzeniu dziecka żeby otrzymać  paczuszke?

Dnia 12.08.2019 o 09:47, Gość Hhdhdnn napisał:

Twojej mamie chyba przykro, że tak oceniasz dziewczyny które nie raz po wielkich trudach zaszły w ciążę. No ale nic takie czasy. A więc ucz się dalej i zapieprzaj z tak ogromnym wykształceniem w ross na swoje ciężarne koleżanki. A później po ciężkiej pracy idź do mamusi na obiadek, i wypłacz się że to wszystko przez 500 + , bo kiedyś dzieci się nie rodziły tylko bociany je przynosiły najbardziej spracowanym i wykształconym ludziom.

Kiedyś na dzieci rodzice musieli zapracować i moja mama doskonale to rozumie. I oczywiście, że uważam, że dziecko jest wielkim szczęściem, ale dla rodziców, a nie innych ludzi i to oni są za nie odpowiedzialni, żeby mu zapewnić wszystko, czego potrzebuje. Teraz zrobiły się czasy bardzo przyjazne dla mamusiek. I nie takich, które świadomie po wielkich trudach zaszły w ciążę, bo to jest normalne. Ale dla takich cwaniar, które urodzenie 2-3 dzieci traktują jako doskonałą wymówkę, żeby nic nie robić. Doskonale widać to po Waszych wypowiedziach, co chwilę tylko któraś pyta, jak Wam L4 i macierzyński wyliczą. Kto dawniej w ciąży szedł na 8 miesięcy zwolnienia? :) Nie oszukujmy się, ale teraz pełno dziewczyn biegnie na kilka miesięcy do pracy do sklepu tylko po to, żeby potem prawie 2 lata nie pracować, a pensję dostawać. Do tego dostajecie 500 plus z pieniędzy zarobionych przez innych ludzi mimo, że  nie płacicie żadnych podatków więc inni ludzie  płacą za wychowanie Waszych dzieci. Uczciwa matka powinna sama na dziecko zapracować :)

2 godziny temu, Gość ona napisał:

Kiedyś na dzieci rodzice musieli zapracować i moja mama doskonale to rozumie. I oczywiście, że uważam, że dziecko jest wielkim szczęściem, ale dla rodziców, a nie innych ludzi i to oni są za nie odpowiedzialni, żeby mu zapewnić wszystko, czego potrzebuje. Teraz zrobiły się czasy bardzo przyjazne dla mamusiek. I nie takich, które świadomie po wielkich trudach zaszły w ciążę, bo to jest normalne. Ale dla takich cwaniar, które urodzenie 2-3 dzieci traktują jako doskonałą wymówkę, żeby nic nie robić. Doskonale widać to po Waszych wypowiedziach, co chwilę tylko któraś pyta, jak Wam L4 i macierzyński wyliczą. Kto dawniej w ciąży szedł na 8 miesięcy zwolnienia? Nie oszukujmy się, ale teraz pełno dziewczyn biegnie na kilka miesięcy do pracy do sklepu tylko po to, żeby potem prawie 2 lata nie pracować, a pensję dostawać. Do tego dostajecie 500 plus z pieniędzy zarobionych przez innych ludzi mimo, że  nie płacicie żadnych podatków więc inni ludzie  płacą za wychowanie Waszych dzieci. Uczciwa matka powinna sama na dziecko zapracować

Proszę, uświadom mnie w jaki sposób kobieta na l4 bądź macierzyńskim nie płaci podatków? 500+ jest w ponad 80% finansowane z podatków płaconych przez rodziny posiadające dzieci, to brednia że bezdzietni utrzymują nierobów z 500+, ekonomistko z rossmanna. 

Co do pytań o l4 czy macierzyński, to chyba normalne, że kobieta decydując się na ciążę chce wiedzieć jaką sytuację finansową będzie mieć dopóki dziecko nie skończy roku. Każdej z nas należy się możliwość spokojnego odchowania dziecka, żeby móc wrócić do pracy. Nikt tutaj nie pisze o siedzeniu w domu do 5 urodzin dziecka, ale urodź sama i zobacz, że nawet ten roczniak którego trzeba zostawić w żłobku to malutkie dziecko. W przypadku Rossmanna zarówno l4 jak i macierzyńskie płaci bogaty do pożygu zas...rany chińczyk, a nie państwo, więc niech Cię ... nie boli, że perfidna matka robi sobie bachora tylko dla tych kokosów, które dostaje. Nikt nie myśli w tych kategoriach, bo rok macierzyńskiego szybko mija, a później z dzieckiem dużo trudniej wszystko ogarnąć. 

Największym wilkiem kobieta kobiecie, niestety. To prawda, że nasze mamy miały trudno, często nawet bardzo trudno, macierzyństwo musiały od razu łączyć z pracą zawodową. Tylko jaką szują trzeba być, żeby myśleć, że one miały sytuację do dupy, więc wszystkie matki po wieki wieków też powinny cierpieć te męczarnie co one. 

Poza tym, wtedy też model rodziny wyglądał inaczej, wcześniej odchodziło się na emeryturę i nikt nie widział nic złego ani dziwnego w tym że babcie wychowywały wnuków, bo matka i ojciec w pracy. Teraz ta sama babcia albo sama jest jeszcze czynna zawodowo, albo na emeryturze ma swoje życie i nie ma obowiązku pomagać młodej mamie.

Zca zarabia w zależności od tego, w jakim mieście. Oprócz tego co 3 Mc dostaje premie obrotową plus inwentaryzacyjną, która jest większa od premii asystenta. W moim przypadku wypłata netto około 2600-2700, co 3 Mc około 3700-3800. 

5 godzin temu, Gość Patka napisał:

Proszę, uświadom mnie w jaki sposób kobieta na l4 bądź macierzyńskim nie płaci podatków? 500+ jest w ponad 80% finansowane z podatków płaconych przez rodziny posiadające dzieci, to brednia że bezdzietni utrzymują nierobów z 500+, ekonomistko z rossmanna. 

Co do pytań o l4 czy macierzyński, to chyba normalne, że kobieta decydując się na ciążę chce wiedzieć jaką sytuację finansową będzie mieć dopóki dziecko nie skończy roku. Każdej z nas należy się możliwość spokojnego odchowania dziecka, żeby móc wrócić do pracy. Nikt tutaj nie pisze o siedzeniu w domu do 5 urodzin dziecka, ale urodź sama i zobacz, że nawet ten roczniak którego trzeba zostawić w żłobku to malutkie dziecko. W przypadku Rossmanna zarówno l4 jak i macierzyńskie płaci bogaty do pożygu zas...rany chińczyk, a nie państwo, więc niech Cię ... nie boli, że perfidna matka robi sobie bachora tylko dla tych kokosów, które dostaje. Nikt nie myśli w tych kategoriach, bo rok macierzyńskiego szybko mija, a później z dzieckiem dużo trudniej wszystko ogarnąć. 

Największym wilkiem kobieta kobiecie, niestety. To prawda, że nasze mamy miały trudno, często nawet bardzo trudno, macierzyństwo musiały od razu łączyć z pracą zawodową. Tylko jaką szują trzeba być, żeby myśleć, że one miały sytuację do dupy, więc wszystkie matki po wieki wieków też powinny cierpieć te męczarnie co one. 

Poza tym, wtedy też model rodziny wyglądał inaczej, wcześniej odchodziło się na emeryturę i nikt nie widział nic złego ani dziwnego w tym że babcie wychowywały wnuków, bo matka i ojciec w pracy. Teraz ta sama babcia albo sama jest jeszcze czynna zawodowo, albo na emeryturze ma swoje życie i nie ma obowiązku pomagać młodej mamie.

Ale spokojnie na pewno nie chodziło mi o osoby takie jak Ty, które biorą macierzyński i przez rok odchowują dziecko, bo to jest normalne i ja też kiedyś dziecko chcę mieć. Chodziło mi o takie mamusie, które z urodzenia dwóch dzieci robią sobie ponad 10 lat wolnego, a teraz naprawdę one mają okazję, żeby w ten sposób całkiem wygodnie sobie żyć. I one już nie płacą nawet złotówki podatku (gdy ten macierzyński im się kończy oczywiście). I naprawdę znam takie, które zaraz po szkole teraz idą na chwilę do pracy do sklepu tylko po to, aby wyciągnąć pieniążki na zwolnieniu i macierzyńskim i ani myślą potem wracać do pracy. Przez to cierpią inne kobiety, które naprawdę chcą uczciwie pracować (takie jak np. Ty). Pracodawcy od razu się zastanawiają, czy nie aplikuje do pracy tylko po to, żeby iść na macierzyński. Zobacz, ile mniej kobiety zarabiają od mężczyzn i że podczas rekrutacji od razu z nimi przegrywają (mimo takich samych kompetencji).

10 godzin temu, Gość ona napisał:

Kiedyś na dzieci rodzice musieli zapracować i moja mama doskonale to rozumie. I oczywiście, że uważam, że dziecko jest wielkim szczęściem, ale dla rodziców, a nie innych ludzi i to oni są za nie odpowiedzialni, żeby mu zapewnić wszystko, czego potrzebuje. Teraz zrobiły się czasy bardzo przyjazne dla mamusiek. I nie takich, które świadomie po wielkich trudach zaszły w ciążę, bo to jest normalne. Ale dla takich cwaniar, które urodzenie 2-3 dzieci traktują jako doskonałą wymówkę, żeby nic nie robić. Doskonale widać to po Waszych wypowiedziach, co chwilę tylko któraś pyta, jak Wam L4 i macierzyński wyliczą. Kto dawniej w ciąży szedł na 8 miesięcy zwolnienia? Nie oszukujmy się, ale teraz pełno dziewczyn biegnie na kilka miesięcy do pracy do sklepu tylko po to, żeby potem prawie 2 lata nie pracować, a pensję dostawać. Do tego dostajecie 500 plus z pieniędzy zarobionych przez innych ludzi mimo, że  nie płacicie żadnych podatków więc inni ludzie  płacą za wychowanie Waszych dzieci. Uczciwa matka powinna sama na dziecko zapracować

Czas bardzo szybko zweryfikuje twoją jak to nazwalas uczciwość jako matka! 

Obyś pamiętała by pracować w ciąży do 8 miesiąca oczywiście pracując w rossku i wrócić do pracy 3 miesiące po porodzie

Nie zapominaj że korzystanie z 500+ jest dobrowolne nikt nikogo nie zmusza by korzystać z tego przywileju - więc nie zapomnij aby nie obciążać ta kwota innych, tych którzy dzieci nie mają bo jest to nie uczciwe jak piszesz.

Jestem ciekawa jak szybko twoje postrzeganie na rzeczywistość spędzenia czasu z dzieckiem a nawet pomoc w postaci 500+ zmieni się u ciebie? - bo według mnie w chwili zajścia w ciążę, a po urodzeniu stanie się to twoim priorytetem życiowym ( by zapewnić dziecku wszystko co najlepsze a przede wszystkim czas z matką)

Zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 

19 godzin temu, Gość Gosc moni napisał:

A dlaczego ci biedni z-ks nie pochwala się jakie mają premie za obrót i inwenture.

 

Niby czym? 

Tym że Rossmann pozabierał wszystkim  premie? W przyszłym roku będzie niewielki procent osób które ja dostaną i to nie z naszej winy- można się tylko domyślać czy zabieranie godzin ochrony jest celowe czy nie.

Inwentaryzacje tuz tuz 

A obrót ? 

Też dobry dowcip celowo zawyżane cele obrotowe z  założenia nie do osiągnięcia 

Więc już znasz odpowiedź jakie mamy wysokie premie ( jedynie napisane w regulaminie)

To nie my sobie powinnyśmy zarzucać nie uczciwość finansową bo każda pracuje na takich warunkach jakie zaproponował nam pracodawca a standardy które drastycznie ulegają zmianom  na gorsze powodują że tą złość kierujemy do siebie 

Każda z nas ciężko zapieprza szkoda tylko że skaczemy sobie do oczu przez brak naszego zorganizowania wszystkie jedziemy na jednym wózku a w grupie siła 

1 godzinę temu, Gość ona napisał:

Ale spokojnie na pewno nie chodziło mi o osoby takie jak Ty, które biorą macierzyński i przez rok odchowują dziecko, bo to jest normalne i ja też kiedyś dziecko chcę mieć. Chodziło mi o takie mamusie, które z urodzenia dwóch dzieci robią sobie ponad 10 lat wolnego, a teraz naprawdę one mają okazję, żeby w ten sposób całkiem wygodnie sobie żyć. I one już nie płacą nawet złotówki podatku (gdy ten macierzyński im się kończy oczywiście). I naprawdę znam takie, które zaraz po szkole teraz idą na chwilę do pracy do sklepu tylko po to, aby wyciągnąć pieniążki na zwolnieniu i macierzyńskim i ani myślą potem wracać do pracy. Przez to cierpią inne kobiety, które naprawdę chcą uczciwie pracować (takie jak np. Ty). Pracodawcy od razu się zastanawiają, czy nie aplikuje do pracy tylko po to, żeby iść na macierzyński. Zobacz, ile mniej kobiety zarabiają od mężczyzn i że podczas rekrutacji od razu z nimi przegrywają (mimo takich samych kompetencji).

Nawet jeśli kobieta rodzi dziecko i nie wraca do pracy, ma do tego pełne prawo, jej wybór. Co więcej, ma prawo pobierać wszystkie przysługujące jej świadczenia, ponieważ nawet nie zarabiając płaci podatki, tak jak każdy obywatel. Podatek PIT czyli dochodowy od osób fizycznych to pomiędzy 10 a 15 % całego wpływu do budżetu państwa, więc jak sama widzisz, stanowi tylko mały ułamek podatków, a nie jest jedynym podatkiem, ja to próbują nam wcisnąć wszyscy nienawistni do PiSu politycy. Większość wpływów pochodzi z VATu i akcyz, czyli tych podatków który płaci każdy kto choćby robi zakupy w sklepie albo tankuje auto. A tego podatku z racji tego, że mają większe wydatki, więcej odprowadzają rodziny wielodzietne. 

23 godziny temu, Gość ????? napisał:

To jest nie możliwe!!! 

Ja mam jako asystent przy 160 h 3000 netto pensji 

 

No ciekawe bo ja w lipcu miałam 179 godzin. Asystent o dostałam 2900

39 minut temu, Gość Ihaaaa napisał:

No ciekawe bo ja w lipcu miałam 179 godzin. Asystent o dostałam 2900

U mnie za 180h 2500 bez paru złotych...także...

Dnia 6.08.2019 o 17:49, Gość Gość napisał:

A ty myślisz że u DK jest inaczej.... Nawet gdy nie ma racji to każe tak zrobić a później gdy źle to odwraca kota ogonem i to twoja zła decyzja. Tylko nieliczni się z nią nie zgadzają i jak tylko ma okazje się na nich odegrać to to robi. W łódzkim to chyba razem z naszą są pod tym samą KS. Kolesiostwo tylko jest w tej firmie, nic tylko trzeba się rozejrzeć za inną pracą

W 100 % się z tobą zgadzam. To już zaczyna być paranoja. Wszyscy w strachu,najbardziej nasza ks, bo to ona wszystkiemu winna jak by co. Bo przecież DK ma ludzi wyszkolonych w podejmowaniu decyzji i to oni za te decyzję odpowiadają. A DK tylko decyduje czy te decyzję są dobre czy też nie, ale nikt nie wie czym się kieruje przy tej ocenie. 

14 godzin temu, Gość Xoxo napisał:

Powiedzcie mi proszę czy lokowana pani D. dalej straszy w opolskim czy ja może wyrąbali już za mobbing?

Jaki mobbing?? A kto ten mobbing ma niby stwierdzić? Jej bezpośrednia przełożona? Dopóki w tej firmie jest tak jak teraz to nikt jej chyba nie zwolni a pracownicy dalej będą milczeć bo to że powiedzą co im na sercu leży to się może dla nich źle skończyć. A każdy rodzinę musi nakarmić. 

18 minut temu, Gość Ihaaaa napisał:

No ciekawe bo ja w lipcu miałam 179 godzin. Asystent o dostałam 2900

Czyli jest to kwestia stawki godzinowej 

Najwyraźniej masz ok 19 zł brutto na godzinę czyli ewidentnie inne miasto inna niższa stawka niż moja

Nie zakładaj że oszukuje bo nie mam w tym interesu .

Po wpisach na tym forum zorientowałam że w roznych miastach  stawki potrafią się różnić od siebie nawet do 5zl na godzinę i to jest właśnie makabryczne! nasza ciężko wykonywana praca liczona jest w innych stawkach godzinowych przypuszczam że i premia będzie wyższa za wypracowanie godzin co za tym idzie inna pensja

Tyle że to nie ja tu zawiniłam że Rossmann w innym mieście ma inną mniejsza czy wiekrza stawkę mimo wykonywania tych samych obowiązków 

Widzisz w wawie na dzień dobry kasjerka ma ponad 20 zł na godzinę przypuszczam że jest to wyższa stawka niż twoja jako asystent.

Jeżeli się mylę to bardzo cię przepraszam ale tak mi wyszło dzieląc twoje wypracowane godziny przez twoją pensje no i nie doliczyłam premii

Zgadza się?