Mamaginekolog

A o co chodzi z rodzicami Kuby? Nie lubią fenomenalne synowej ? Nie ma o nich w ogóle na insta mg mowy. 

28 minut temu, Gość Taka ja napisał:

A o co chodzi z rodzicami Kuby? Nie lubią fenomenalne synowej ? Nie ma o nich w ogóle na insta mg mowy. 

W starych postach sa ich zdjecia. Ktos tu pisal, ze kontakty zerwaly sie jak Nicole napisala te ksiazki, bo ich obsmarowala. 

2 godziny temu, Gość Taka ja napisał:

A o co chodzi z rodzicami Kuby? Nie lubią fenomenalne synowej ? Nie ma o nich w ogóle na insta mg mowy. 

Fenomenalna i najmądrzejsza na świecie synowa obrobiła im d...pę.

4 godziny temu, Gość Iwona napisał:

Ona naprawdę myśli, że NIKT nie wie jak się robi i je karczochy??? to jej rozbuchane ego to faktycznie prawda. Smutna prawda... Kręcić filmik, żeby pokazać jak się je karczochy, bo jest się pewnym, że nikt tego nie potrafi... 

Niestety,  nikolka ma nas za buraków , którzy nie potrafią ugotować karczochów. Nie to co wielkoświatowa pani.

4 godziny temu, Gość Taka ja napisał:

A o co chodzi z rodzicami Kuby? Nie lubią fenomenalne synowej ? Nie ma o nich w ogóle na insta mg mowy. 

Dla mnie to jest pogrzeb pani dr jako człowieka. Ja rozumiem, że w rodzinie różnie bywa. Rozumiem, że można nie trawić teściowej. Częste to przecież. Ale żeby urządzić taką zemstę, żeby tak obsmarować teściom, rodzicom swojego ukochanego przecież męża, o którego tak walczyła; w końcu dziadkom swoich wyczekanych synów - du...ko, w tak perfidny sposób się odpłacić za brak sympatii, który jak widać nie jest bezpodstawny, przed taką wielką publiką!!! Na dodatek te ebooki na WOŚP za bańkę oraz książki w bibliotekach... cała Polska może przeczytać o wrednej teściowej Nicole... nie mogę pojąć, że po czymś takim ktokolwiek robi zakupy w tym ich sklepiku od siedmiu boleści. Przecież to zgnilizna moralna w tłustym cielsku i nic więcej... 

43 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dla mnie to jest pogrzeb pani dr jako człowieka. Ja rozumiem, że w rodzinie różnie bywa. Rozumiem, że można nie trawić teściowej. Częste to przecież. Ale żeby urządzić taką zemstę, żeby tak obsmarować teściom, rodzicom swojego ukochanego przecież męża, o którego tak walczyła; w końcu dziadkom swoich wyczekanych synów - du...ko, w tak perfidny sposób się odpłacić za brak sympatii, który jak widać nie jest bezpodstawny, przed taką wielką publiką!!! Na dodatek te ebooki na WOŚP za bańkę oraz książki w bibliotekach... cała Polska może przeczytać o wrednej teściowej Nicole... nie mogę pojąć, że po czymś takim ktokolwiek robi zakupy w tym ich sklepiku od siedmiu boleści. Przecież to zgnilizna moralna w tłustym cielsku i nic więcej... 

Dziwie sie wogole, jak Kuba sie na to zgodzil, zeby tak dac obsmarowac swoja matke, szok!

Szczerze.? Ja nie wiedziałam jak przyrządza się karczochy więc mi ta relacja pomogła bardzo

31 minut temu, Gość Gosc napisał:

Szczerze.? Ja nie wiedziałam jak przyrządza się karczochy więc mi ta relacja pomogła bardzo

Właśnie na takich analfabetach mentalnych bazuje najlolka. Wystarczy w google wpisać „jak przyrządzić karczochy” i wyskoczy milion pińcet filmików i zdjęć oraz dokładnych instrukcji.

1 godzinę temu, Gość mama napisał:

Dziwie sie wogole, jak Kuba sie na to zgodzil, zeby tak dac obsmarowac swoja matke, szok!

A co w tej książce opisała a propo teściów ?

36 minut temu, Gość Beatajot napisał:

A co w tej książce opisała a propo teściów ?

Że są wieśniakami, ze teściowa jej nie lubi, że chciała zniszczyć jej wesele itp. 

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Że są wieśniakami, ze teściowa jej nie lubi, że chciała zniszczyć jej wesele itp. 

Serio? Chyba cos koloryzujesz. Nie wierze, ze napisala wprost, ze jej tesciowa jest wiesniakiem i chyba z tego co kojarze to one nie zgadzaly sie co do jakis kwiatow na slub vzy cos.

Pomyslcie sobie co moga czuc K. rodzice. Wydali kase na jego edukacje, studiowal i pracowal w Anglii, mial byc kardiologiem, nawet nie chcial sie z N. spotykac , a ona tak nim zakrecila, ze porzucil kariere lekarza i zostal magazynierem 'miesnego'.

Ona nie musi z nimi utrzymywac kontaktow jesli sa miedzy nimi jakoes nieporozumienia, ale bardzo szkoda, ze we wszystko sa wmieszane dzieci i one nie moga poznac drugich dziadkow, a dziadki ich. Tym bardziej, ze po starych zdjeciach widac bylo, ze dziadki bardzo ciesza sie z Rogerka. Wlasnie to mnie najbardziej wkurza w lidziach, ze do swoich wojenek wykorzystuja dzieci. Chyba, ze rodzice Kuby powiedzieli wprost, ze nie chca wnukow widywac.

2 godziny temu, Gość mama napisał:

Dziwie sie wogole, jak Kuba sie na to zgodzil, zeby tak dac obsmarowac swoja matke, szok!

On nie na nic do gadania, tam rządzi nikolka i jej rodzice a on nie ma nic do powiedzenia. W tej chwili on jest pod ich pantoflem. Jedno co mu zostało , to głupio się śmiać. Szkoda, ze zmarnował swoją szanse, jeszcze będzie tego żałować.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Ona nie musi z nimi utrzymywac kontaktow jesli sa miedzy nimi jakoes nieporozumienia, ale bardzo szkoda, ze we wszystko sa wmieszane dzieci i one nie moga poznac drugich dziadkow, a dziadki ich. Tym bardziej, ze po starych zdjeciach widac bylo, ze dziadki bardzo ciesza sie z Rogerka. Wlasnie to mnie najbardziej wkurza w lidziach, ze do swoich wojenek wykorzystuja dzieci. Chyba, ze rodzice Kuby powiedzieli wprost, ze nie chca wnukow widywac.

Nie wierzę, że są na świecie dziadkowie, którzy tak by powiedzieli. Najkolka już nie raz naśmiewała się z tego, skąd Kuba pochodzi, że to prowincja, że Działdowo. Opowiadała na samym początku, że jak go pierwszy raz zobaczyła to myślała, że to pielęgniarz... a oni wykształcili syna w Londynie na najlepszej uczelni medycznej, a jego siostrze umożliwili udział we Flex - programie ambasady amerykańskiej. Widać, że rodzina dbająca o przyszłość dzieci... ciekawe czy już żałuje powrotu z Anglii 

Pomyslcie sobie co moga czuc K. rodzice. Wydali kase na jego edukacje, studiowal i pracowal w Anglii, mial byc kardiologiem, nawet nie chcial sie z N. spotykac , a ona tak nim zakrecila, ze porzucil kariere lekarza i zostal magazynierem 'miesnego'.

56 minut temu, Gość mama napisał:

Pomyslcie sobie co moga czuc K. rodzice. Wydali kase na jego edukacje, studiowal i pracowal w Anglii, mial byc kardiologiem, nawet nie chcial sie z N. spotykac , a ona tak nim zakrecila, ze porzucil kariere lekarza i zostal magazynierem 'miesnego'.

No i? A w czym Tobie to konkretnie przeszkadza? Dorosły chłopak to jest.

Leczcie się 

moj brat jest lekarzem, poszedł „bo marzenia” i inne głupoty, mówi ze gdyby umiał coś innego i dałoby się z tego fajnie wyżyć to nie wahałby się, opowiedziałam mu historie Kuby mówił, ze się nie dziwi 

nie znacie realiów, przestańcie pie*przyc jakby ten zawód był jakimś wybranym a studia tylko dla bozyszczow 

prawda jest taka, ze mój brat na 5 roku miał zajecia z psychologiem (jak każdy na tych studiach) na temat wypalenia wśród studentów medycyny. Wypalenia, jeszcze przed zaczęciem zawodu...nie macie pojęcia czym jest ten zawód, a pokaźniej jeszcze zmieszają was z błotem i wyzwą od morderców i ...i bo zalecacie szczepienia...

4 godziny temu, Gość Nie wiece co napisał:

Leczcie się 

moj brat jest lekarzem, poszedł „bo marzenia” i inne głupoty, mówi ze gdyby umiał coś innego i dałoby się z tego fajnie wyżyć to nie wahałby się, opowiedziałam mu historie Kuby mówił, ze się nie dziwi 

nie znacie realiów, przestańcie pie*przyc jakby ten zawód był jakimś wybranym a studia tylko dla bozyszczow 

prawda jest taka, ze mój brat na 5 roku miał zajecia z psychologiem (jak każdy na tych studiach) na temat wypalenia wśród studentów medycyny. Wypalenia, jeszcze przed zaczęciem zawodu...nie macie pojęcia czym jest ten zawód, a pokaźniej jeszcze zmieszają was z błotem i wyzwą od morderców i ...i bo zalecacie szczepienia...

To jest jeden z zawodów ZAUFANIA PUBLICZNEGO.

ZAUFANIE Pacjentów buduje się przez dziesiątki lat.

To się osiąga bardzo ciężką pracą razem z pacjentem dla pacjenta a nie robieniem z siebie bożyszcza/ bożyszczki  na pedestale

a pacjenta uważa za ...ę.

W zawodach zaufania publicznego zawsze najpopularniejsze są te nazwiska , gdzie pacjent leczący  polecił osobiście na żywo i bez internetu !

2 godziny temu, Gość gość gość napisał:

To jest jeden z zawodów ZAUFANIA PUBLICZNEGO.

ZAUFANIE Pacjentów buduje się przez dziesiątki lat.

To się osiąga bardzo ciężką pracą razem z pacjentem dla pacjenta a nie robieniem z siebie bożyszcza/ bożyszczki  na pedestale

a pacjenta uważa za ...ę.

W zawodach zaufania publicznego zawsze najpopularniejsze są te nazwiska , gdzie pacjent leczący  polecił osobiście na żywo i bez internetu !

Jakby cię pacjenci nagrywali w gabinetach żeby później w razie czego jak powiesz „wyzdrowieje pan” zamiast „w takich przypadkach jak pański 90% osób zdrowiało, ma pan 90% szanse na wyzdrowienie” to byś zobaczyła co za miod. Nikt o tym nie mówi. Co ludzie wyprawiają w gabinetach i jacy są bezczelni to głowa mała, są jeszcze normalni ludzie ale ilu ich się zdarza...

Żeby później podać Cię do sądu *

Ludzie są wstrętni wszędzie. Handlujesz ...enkami - odeślą ci zwrot potarganą, brudną z roszczeniem, że dziadostwo i jeszcze pieniądze mają być na koncie natychmiast; jako lekarz zalecisz antybiotyk na zapalenie ucha, pacjent go nie weźmie, rozwinie się zapalenie mięśnia sercowego - łup- konował! Najpierw chciał mnie otruć, a potem niemalże zabił! Prowadzisz bloga, to na pewno jesteś nierobem i darmozjadem... taką mamy naturę zwierzęcą...

Albo np. Jest dużo wspólnych objawów dla wielu chorób a jak objawy są niespecyficzne to już wogole. I co robi taki lekarz? Zleca badania i daje lek, który działa ogólnie lub lek na najczęstszą chorobę tęgi typu. Ale często jest tak, że leki trzeba dobierać wielokrotnie, badania nie są jednoznaczne i co robi taki pacjent? Ze lekarz ch*ujowy, leki przepisuje a te nie działają, ze konowal...tylko skad lekarz ma wiedzieć alurat która choroba skoro np. 20 ma podobne objawy? Zlecia lek i badania w kierunku najczęściej występującej ale nie zawsze się uda niestety, na diagnostykę trzeba czasu a nie wyzywać lekarza 

Ktoś ostatnio spytał czy można pokazywać zdjęcia USG pacjentek bez zgody,  dzisiaj N. mówi, że zawsze się pyta. Przypadek? Nie sądzę 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ktoś ostatnio spytał czy można pokazywać zdjęcia USG pacjentek bez zgody,  dzisiaj N. mówi, że zawsze się pyta. Przypadek? Nie sądzę 

No przecież Najkolka to stała bywalczyni Kafe

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ktoś ostatnio spytał czy można pokazywać zdjęcia USG pacjentek bez zgody,  dzisiaj N. mówi, że zawsze się pyta. Przypadek? Nie sądzę 

O tym samym pomyślałam ;)

Nie mam współpracy i nigdy mieć nie będę. Ten naszyjnik to coś tam a ...enka od Emilki... ech Nicolka. 

1 godzinę temu, Gość Moi napisał:

Nie mam współpracy i nigdy mieć nie będę. Ten naszyjnik to coś tam a ...enka od Emilki... ech Nicolka. 

Proszę najpierw dowiedzieć się co to współpraca, a później komentować

Czemu maz mamyginekolog nagrywa snapy z gotowania po angielsku?

17 minut temu, Gość kasia napisał:

Czemu maz mamyginekolog nagrywa snapy z gotowania po angielsku?

A dlaczego nie?