Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Selole

Mój facet -rozwodnik i kaska

Polecane posty

Gość gość

w doopie mam twoje oceny 😉 a ty powinienes trochę poczytać na ten temat zanim skompromitujesz się kolejnym zdaniem takim jak to  '' Ale żaden kotas sie nie przeciśnie żeby tego nie porwać.''  zdziwisz się ale jest wiele rodzajów błon 😉a ona sama jest bardzo elastyczna i moze nie ucierpiec w trakcie stosunku ani trochę.Bywają też tak cienkie, które mogą zostać uszkodzone podczas zwykłych ćwiczeń fizycznych. Niektóe kobiety rodzą się bez niej chociaż to niewielki procent. Sami naukowcy nie są zgodni a najbardziej przychylają się ku tezie, że jest to szczątka, pozostałość z życia płodowego, tak jak np. pępek. ps. kobieta zawsze potrzebuje ochrony,bo po utracie błony i przy braku higieny swojej i partnera jest bardziej narażona na infekcje. kiedy jest w ciąży, dziecko dodatkowo jest chronione czopem śluzowym. Jakie ty masz argumenty poza wlasnym przekonaniem,że blona ma znaczenie ewolucyjne? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

w doopie mam twoje oceny 😉 a ty powinienes trochę poczytać na ten temat zanim skompromitujesz się kolejnym zdaniem takim jak to  '' Ale żaden kotas sie nie przeciśnie żeby tego nie porwać.''  zdziwisz się ale jest wiele rodzajów błon 😉a ona sama jest bardzo elastyczna i moze nie ucierpiec w trakcie stosunku ani trochę.Bywają też tak cienkie, które mogą zostać uszkodzone podczas zwykłych ćwiczeń fizycznych. Niektóe kobiety rodzą się bez niej chociaż to niewielki procent. Sami naukowcy nie są zgodni a najbardziej przychylają się ku tezie, że jest to szczątka, pozostałość z życia płodowego, tak jak np. pępek. ps. kobieta zawsze potrzebuje ochrony,bo po utracie błony i przy braku higieny swojej i partnera jest bardziej narażona na infekcje. kiedy jest w ciąży, dziecko dodatkowo jest chronione czopem śluzowym. Jakie ty masz argumenty poza wlasnym przekonaniem,że blona ma znaczenie ewolucyjne? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ty to chyba cały świat masz w dopie. Pogratulować wielkości dopy. Wyrazy pożałowania dla świata który tam siedzi.

A co sądzisz o jej roli w życiu społecznym?

Chcesz powiedzieć że natura/ewolucja/Bóg stworzyli coś bez sensu???

p.s. przykład pępka jest głupi i bez sensu. KAŻDY wie dlaczego jest pępek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dzieki w inieniu mojej doopy ...heh typowe 🙂 wiewiedziałam ze za chwile  zaczniesz mnie obrazac bo nie masz żadnych argumentów. bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Hejhehe 😉 wiedziałem że wymiękniesz po dwóch postach.

Jesteś cienka jak twoja błonka, której w dodatku nigdy nie miałaś 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"w doopie mam twoje oceny "

P.s. I kto tu zaczął obrażać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To ze ktoś nie chce być przez ciebie oceniany jest dla ciebie obrazą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....

 ja mam takie pytanie do szanownych panów broniących partnera autorki. Który z was chciałby takiego gościa dla swojej słodkiej córeczki ? Który byłby zadowolony ze jakiś mądrala oh coreczke obraca w konkubinacie, a po 10 latah wykopuje z mieszkania i wprowadza inna dziunię której oświadcza się w ciągu roku? No słucham. Spójrz w lustro , jeden z drugim. Zastanów sie, czy sam jesteś facetem którego chciałbyś dla własnej córki. I wtedy się wymadrzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szok
3 godziny temu, Gość gość napisał:

na dodatek powiem Wam , że znajomy 35 letni po rozwodzie, dość majętny człowiek nie ma problemu aby co kilka dni mieć inną. Na piersze spotkanie zaprosi do dobrej restauracji, podjedzie dobrej klasy autem, odpowie na kilka durnych sądujących pytań - przeważnie badających status materialny i już jest w sumie konsumpcja znajomości. Najszybciej idą samotne panny z dzieckiem, potem rozwódki, jedynie wdowy się trzymają dzielnie. Jak któraś jest w miarę rozgarnięta to jest na dłuższą chwilę, ale gdy tylko zaczyna cwaniakować, próbować go ustawiać kończy relację. Taki ma sposób na życie, kiedyś pytałem się go czy nie chciałby żadnej na stałe - oczywiscie , że by chciał ale cóż z tym jest problem - Wy nawet przespanie się z facetem próbujecie tutaj wyceniać. Najsmieszniejsze jest to, że z jego strony nie padają żadne deklaracje to zawsze panny po krótkiej chwili znajomości próbują pieprzyć coś o wielkiej miłości, związku, zformalizowaniu, wprowadzeniu się do niego i wogóle zaczynaja planować mu życie. A już całkiem w głowach się przewraca jak kupi w prezencie jakąś błyskotkę, to już panna wyobraża sobie bóg wie co. Może nie jest to dobry styl życia - ale z niego korzysta - czerpie garściami - ale to Wy mu na to pozwalacie - rozkładacie nogi, nie macie żadnych hamulców - tak kobiety od około 30 lat nie kierują sie miłością - miłość to słowo klucz, zasłona dymna do osiągnięcia innych celów....

Facet co ma co kilka dni inna kobietę to ...iar* i żadna kobieta która poważnie myśli o życiu i ma szacunek do siebie nawet na niego nie splunie i żadna kasa mu w tym nie pomoże . Sam sobie wybiera łatwe lafirndy to takie ma. Swój do swego ciągnie! Szuka co parę dni nowej dziury to znajduje, w dobie internetu, sex randek itp jest to do zrobienia. Ale ten gość nie zainteresuje na poważnie nikogo normalnego i stałego w relacjach. Jak by mi facet powiedział że co tydzień ma inną to nawet bym go w dupę nie kopła. Prosta sprawa, jak traktuje inne tak potraktuje mnie. Więc to nie jest żaden argument, bo tak jak są normalni faceci o normalne kobiety tak są męskie dzivki i damskie.  

 

A to że 30 letnia kobieta noe leci na lekkoducha  z gitarą to tez nie jest nic złego i jest to naturalna sprawa, tym bardziej że pewnie chce założyć rodzinę więc szuka kogoś stabilnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wszystko pięknie i cudownie dopóki zdrowie dopisuje - a ciekawa jestem kto zajmowały się partnerem autorki, gdyby ciężko zachorował?

Jak myślicie, powinna to robić autorka?

Chyba nie, bo zdrowia też powinni "wnieść do związku" tyle samo, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie że nikt niechciałby takiego gościa dla swojej słodkiej córeczki.

Ale to autorka raz poszła sie je/bać na kocią łapę....

Potem wróciła z podkulonym ogonem do rodziców....

I za chwilę znów poszła sie jebać na kocią łapę....

A teraz to już jej wstyd znowu wracać do rodziców (widać jakieś resztki wstydu jeszcze ma).

Jak myślisz: pytała się ojca jak szła sie je/bać??

A ty pytałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

skoro on nie musi się troszczyć o nią to ona to ona nie musi o niego a jak znam życie będzie tego oczekiwal. Jest starszy wiec nie jest to tak odległa przyszłość. jak ma kasę to niech zapłaci pielęgniarce hehe tak jam byly maz mojej kolezanki, 40 lat. Wszystko było dobrze,prowadzil życie podobne do opisanego tu 35 latka,dopoki nie okazało się,ze musi mieć operacje bo ma przepukline na kregoslupie a była żona się wypiela. ☺młode przyjaciółki tez przestały się nim interesować. Biedaczek żali się na swój los ze jest sam i wszyscy go opuścili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pewnie ze nikt nie chciałby takiego gościa dla swojej córeczki. ...chciałabym zobaczyć minę każdego pana w tym temacie, kiedy ich córeczka przyprowadzilaby  do domu golodupca,który na pytanie o zawód i wykonywana pracę odpowie, ze jest artystą i grywa z kumplami na ulicy albo coś tam dorywczo na budowie zarobi...ale kocha wasza córkę.😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"chciałabym zobaczyć minę każdego pana w tym temacie,"

To se kup kryształową kulę. Albo lepiej dwie - po jednej na każdą nogę 🤪

Gdyby córeczka przyprowadziła mi cokolwiek do MOJEGO!! domu (n.p. kulawgo psa) to ten pies, gołodopiec, czy biznesmen dostaliby takiego samego kopa.

Więc lepiej nie chciej oglądać mojej miny w tym temacie 👨‍🌾 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ależ w tym temacie kryształowa kula nie jest potrzebna. sama wasza obecność na babskim forum mówi wystarczająco wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Sama obecność ci mówi.

Kaktus ci się kłania.

Okno uśmiecha się do ciebie.

A szafa dla ciebie tańczy....

Hmmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A frustrat na damskim forum jak wylewal zale, tak wylewa...☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I w dodatku jeszcze będzie twierdził że ma cudowne życie, extra pracę w której leży a zarabia tyle co lekarz, wspaniałą żonę bogatą dziewicę, super piękne i mądre dzieci.

I dlatego już od piątej rano rzyga jadem na kobiety i traktuje je jak bezmózgi podarunek.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

*podgatunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szok
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Pewnie że nikt niechciałby takiego gościa dla swojej słodkiej córeczki.

Ale to autorka raz poszła sie je/bać na kocią łapę....

Potem wróciła z podkulonym ogonem do rodziców....

I za chwilę znów poszła sie jebać na kocią łapę....

A teraz to już jej wstyd znowu wracać do rodziców (widać jakieś resztki wstydu jeszcze ma).

Jak myślisz: pytała się ojca jak szła sie je/bać??

A ty pytałaś???

Teraz na kocia łapę przeszkadza, a przecież większość facetów to są wielcy fani takiego życia. Hipokryci na najwyższym poziomie. Ruchacie się na potęgę i tego oczekujecie, większość, dwudziestoparo  letnia dziewice ocenia jako dziwaczkę i wybrakowana. Szmaciarze do kwadratu. Mam nadzieję że wasze córeczki ktoś tak załatwi, będzie mydlił oczy a później kopnie w dupę, a wy będziecie wnuczka bawić, a niedoszły zięć będzie wam się śmiał w twarz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
41 minut temu, Gość Gość napisał:

I w dodatku jeszcze będzie twierdził że ma cudowne życie, extra pracę w której leży a zarabia tyle co lekarz, wspaniałą żonę bogatą dziewicę, super piękne i mądre dzieci.

I dlatego już od piątej rano rzyga jadem na kobiety i traktuje je jak bezmózgi podarunek.

 

W co Ty wierzysz to już Twoja sprawa. Wiesz nie trzeba być dzisiaj dyrektorem, lekarzem czy bóg wie kim aby zarabiać w okolicach 10 tysięcy. No ale może dla Ciebie to nie do ogarnięcia. Wystarczyło zamiast pić piwo w pubach, tanich rozrywek poświęcić czas na edukację, zdobyć fach i doświadczenie - i po kilku latach dojść do tego poziomu. Zresztą czy to tak dużo okolice równowartości 2 tys euro? Zresztą popatrz sobie na średnie zarobki w PKN Orln, KGHM, Bankach i wielu wielu  innych instytucjach - nawet dobry fachowiec wykonujący prace fizyczne jest już w stanie tyle zarobić. Sama dajesz przykład jak wąskie jest spektrum myślenia przeciętnej kobiety. Nie do przyjęcia są fakty, bo nie pasują do Twojego obrazu środowiska w którym zapewne funkcjonujesz (zapewniam Cię że można mieć fajną pracę, kochaną żonę i mądre dzieci - i wcale fajna praca nie musi oznaczać wielkich zarobków. No i zawsze insynuacje że wszyscy kłamią tylko "ja" mam rację - zobacz jak pieknie wkomponowujesz się te ramy.. Powiem Ci więcej, znam też Panie co tyle zarabiają , więc da radę.

Na pewno nie piszę od piątej rano - jeszcze smacznie śpię:) Na kafe zaglądam jak mam chwilę wolną i mimo Waszego wrzasku , że to kobiece forum, prób zamykania ust , bo nie pasuje Wam to, że faceci piszą tutaj prawdę.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

pewnie ze nikt nie chciałby takiego gościa dla swojej córeczki. ...chciałabym zobaczyć minę każdego pana w tym temacie, kiedy ich córeczka przyprowadzilaby  do domu golodupca,który na pytanie o zawód i wykonywana pracę odpowie, ze jest artystą i grywa z kumplami na ulicy albo coś tam dorywczo na budowie zarobi...ale kocha wasza córkę.😂😂😂

Powiem Ci tak - to będzie wybór córki - bo tak się składa , że mam też córkę. Ja jako ojciec dbam o jej edukację tak aby nie musiałabyć zależna od żadnego faceta. Ona to już wie, wie że trzeba trochę czasu poświecić teraz  aby później móc odcinać z tego kupony. Tak aby potem nie płakać na tym forum, że facet nie chce dać jej papierka. Jako ojciec zadbałem o to od 4 roku życia - już w przedszkolu chodziła na dodatkowe zajęcia z języka obcego, dobra podstawówka, dobre gimnazjum, a teraz dobre liceum, na tym etapie zna już bardzo dobrze 3 języki obce, rozwija się artystycznie , sportowo i jest szczęśliwą młodą kobietą. Uprzedzę Was - nikt jej nie przymusza do niczego - szanujemy jej wybory i ją w tym wspieramy. Ma mnóstwo znajomych, kilkoro przyjaciół, jeżdzi na obozy młodzieżowe, zimowiska, chodzi na fitnesy, baseny i na wszystko to znajduje czas. Potrafi sama dokonywać wyborów mimo tak młodego wieku. Jak będzie niezależna i będzie miała ochotę utrzymywać jakiegoś artystę, czy budowlańca to też będzie jej sprawa - na pewno nie będę z tego zapewnie zadowolony ale to już mój problem

Każdy więc jest kowalem swojego losu i niestety ale teraz każdy odcina kupony tego jak kształtował swoją przyszłość w przeszłości. Dokładnie jak w przypadku autorki wątku. Jeden nieformalny związek i dziecko, drugi nieformalny związek, ale z tego co pisze to kształci się bo mysli o przyszłości i tu trzeba jej kibicować, bo to co zdobędzie sama będzie jej i być może zaprocentuje i przy  odrobinie szczęścia może będzie niezależną kobietą i być może wtedy będzie mogła dyktować warunki. Mam nadzieję , ze nie zajdzie znowu w ciąże w tej sytuacji w jakiej trwa obecnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co tak nagle ci rura zmiękła?

Teraz nagle kibicujesz autorce, dobrze jej życzysz i już jej nie gnoisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A tobie nie może się zmieścić w pustostanie że tu może wypoowiadać się kilku facetów?

Jeśli chodzi o moją rurę, to zapewniam cię że nie zmiękła😄

Aczkolwiek równiez pochwalam jej zapędy edukacyjne, ponieważ jak już sie przekonała, przy pomocy tyłka to ona już wiele nie zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

i cały czas pozostajemy w klimacie tego co musi/powinna autorka ☺pan w dalszym ciągu nie musi nic bo po prostu jest☺ma za sobą burzliwa przeszłość tak jak ona ale i tym ani słowa bo liczy się jedynie to,ze ma kasę.

ps. dobry start od rodziców to jest coś bardzo ważnego. Nie każdy go miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wybacz ale to nie jest jakieś straszne osiągnięcie,jeśli licealistów,której jedynym obowiązkiem jest nauka,znajduje czas na fitness albo basen. Jak sądzę,za wszystko placicie wy,rodzice? Oczywiście,macie powód do dumy bo ona chce i nie musicie jej zmuszać,pewnie nie macie tez większych problemów wychowawczych z taką chlubą. Fajnie jeśli docenia wasza pomoc bo czesto osoby takie jak Twoja corka potem w zyciu dumnie głoszą ,ze do wszystkiego doszły same. Nietrudno rozkwitac w cieplarnianych warunkach. Moim zdaniem jednak na większy  szacunek zasluujr osoba, która na to samo zapracowala bez tego wsparcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"i cały czas pozostajemy w klimacie tego co musi/powinna autorka"

A ty nadal jesteś jak ślepy koń - nie chcesz (nie potrafisz?)   zrozumieć różnicy w ocenie zachowań sex kobiet i mężczyzn!! Jak facet zalicza laski - to jest gość i macho. Jak kobieta zalicza facetów - to kto to jest???

Zaprzeczanie istnieniu drzewa nie sprawi ż drzewo zniknie. I ślepy koń musi walnąć łbem w to drzewo a i tak zostanie ślepy.

A sytuacja wygląda tak, ślepy koniu:

Ona to stara panna z dzieckiem i gołym tyłkiem.

A on to dobrze sytuowany facet z synem i mieszkaniem, dobrą pracą i budową domu.

nIE WIDAĆ RÓŻNICY NA PIERWSZY RZUT OKA???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość gość napisał:

A tobie nie może się zmieścić w pustostanie że tu może wypoowiadać się kilku facetów?

Jeśli chodzi o moją rurę, to zapewniam cię że nie zmiękła😄

Aczkolwiek równiez pochwalam jej zapędy edukacyjne, ponieważ jak już sie przekonała, przy pomocy tyłka to ona już wiele nie zarobi.

Dokładnie kolego,  paniusia powyżej nie ogarnia , że tutaj też są faceci i na pewno kilku uczestniczy w dyskusji. Wszystkie wypowiedzi wrzuca do jednego worka bo tak jej wygodnie i jest to zgodne z jej linią ataku.

Paniusia nie może zrozumieć widocznie , że nasze opinie nie wynikają z chęci dołożenia autorce tylko mają podstawę w ocenie przedstawionych faktów. O ile nie popieramy jak widać jej życia osobistego to jak najbardziej życzymy jej dobrze i doceniamy cheć podnoszenia kwalifikacji, bo rozkłądanie nóg to żaden atut w dzisiejszych czasach - chce się zabezpieczyć niech zostanie niezależna, a wykształcenie to krok w dobrym kierunku. 

10 minut temu, Gość gość napisał:

i cały czas pozostajemy w klimacie tego co musi/powinna autorka ☺pan w dalszym ciągu nie musi nic bo po prostu jest☺ma za sobą burzliwa przeszłość tak jak ona ale i tym ani słowa bo liczy się jedynie to,ze ma kasę.

ps. dobry start od rodziców to jest coś bardzo ważnego. Nie każdy go miał.

Ale co chcecie od tego faceta? To nie on tutaj płacze, że ma problem itd. Burzliwą przeszłością nazywamy to że zdobył doświadczenie życiowe i byłby ...ą do potęgi gdyby w dalszej egzystentencji nie wyciągnął z tego wniosków. Połącz fakty - autorka - samotna panna z dzieckiem myślała , że znalazła jelenia, w miarę majętny , rozgarnięty, własny nieźle prosperujący biznes jak pisze autorka. Władowała mu się do mieszkania, rozłożyła nogi i po trzech latach stwierdziła , że podpyta na forum co zrobić dalej, bo to jej przestało wystarczać. A o co chodzi? Już sam tytuł postu mówi - Mój facet - wcale nie jej, rozwodnik - to zarzut aby włączyć coś negatywnego i to o co chodzi jest na samym końcu KASKA - to jest tak naprawdę główny wątek. Autorka nie ma już nic do zaoferowania facetowi , ale chce papierka - jak sama pisze aby być zabezpieczoną. Być może facet na namolne jej nagabywanie parokrotnie powiedział, że za rok - bo często tak robimy aby ukrucić to marudzenie, zrzędzenie i mieć święty spokój - bo potraficie być upierdliwe do bólu. Założę się, że na pewno incjatywa o ślubie nie wyszła od faceta - na pewno nie powiedział, że kochanie za rok bierzemy ślub a ona zaskoczona powiedziała dobrze kochanie :). Autorkę też boli, że facet powiedział , ze wszystko jest wspólne - tylko pewnie zinterpretowała to , że wpólny samochód, dom, jego wypłata itd. Po prostu nadinterpretowała to - dla niego wspólne oznacza, że mieszkają razem, korzysta z wszystkiego co jesj dostępne w domu, jeżdzą na wczasy itd - ale nie staje się właścicielką jego mjątku, firmy itd - i jeśli facet ma głowę na karku to NIGDY nie będzie, ewentualnie po śmierci jego gdy będzie miała udział w spadku. To proste. Naprawdę kobiety tego nie ogarniacie? 

Natomiast co do dobrego startu - mam kilka lat więcej niż facet autorki i nie miałem dobrego startu. Ale po szkole średniej - saksy za granicą (zarobek, nauka języka) - a było o to ciężko bo to czasy z wizami były. Za zarobione pieniądze nie kupiłem wtedy auta jak większość znajomych. Potem praca w kraju, studia, dodatkowe kwalifikacje, uprawnienia, kursy, w dobrych czasach operacje na instrumentach finansowych - tak więc praktycznie wszystko zawdzięczam sobie, a po ślubie bardzo dużo zawdzięczam żonie. I pomimo, że ona zarabia dużo mniej to w przypadku rozwodu nie byłoby problemem podział 50/50 nawet z korzyścią w jej stronę. Ale dzisiaj gdybym był w sytuacji autorki to, niestety ale też nie miałbym żadnego interesu aby brać ślub - bo z tego nie ma żadnej korzysci a w przypadku rozstania same problemy. Więc drogie Panie spójrzcie życiowo - do papierka dąży ta strona , dla której to jest bardzo korzystne. A tutaj tylko wyłacznie autorka odniesie korzyść, ona już odnosi korzyść bo podniósł się jej standart życia - ale widocznie to za mało dla niej . I nie piszcie tutaj , że ona ze swoją wypłatą ratuje życie temu facetowi - bo sama z córką za te pieniązki ledwo wiązałaby koniec z końcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość gość napisał:

wybacz ale to nie jest jakieś straszne osiągnięcie,jeśli licealistów,której jedynym obowiązkiem jest nauka,znajduje czas na fitness albo basen. Jak sądzę,za wszystko placicie wy,rodzice? Oczywiście,macie powód do dumy bo ona chce i nie musicie jej zmuszać,pewnie nie macie tez większych problemów wychowawczych z taką chlubą. Fajnie jeśli docenia wasza pomoc bo czesto osoby takie jak Twoja corka potem w zyciu dumnie głoszą ,ze do wszystkiego doszły same. Nietrudno rozkwitac w cieplarnianych warunkach. Moim zdaniem jednak na większy  szacunek zasluujr osoba, która na to samo zapracowala bez tego wsparcia. 

Zgadzam się w zupełności, większym osiągnięciem jest osiągnięcie tego samego bez wsparcia. Mądra wypowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A Ty nadal Jestes jak typowy Januszem,który równouprawnienie widzi jedynie tam gdzie ma w tym  interes☺☺ do płacenia rachunków i odpowiadanią za siebie kobiety mają być równe z wami ale do swobody i podejmowania decyzji są gorsze i napietnowane. Nie ma zadnej roznicy tylko robia je takie puste belki jak Wy,które chcą być kobietą była niezalezna milionerka dziewica z umiejętnościami rasowej ...

sama sobie dziecka nie zrobila a facet jest starym rozwodnikiem z synem którym na stałe nie zainteresuje się żadna kobieta o ile nie zapłaci. Wygodnie mu za to oklamywac autorkę bo jest w podobnej do niego sytuacji tylko ze ma mniej kasy i jest od niego zależna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie Ty jeden miałeś trudny start. Tyle że ten "trudny"start dla kobiety jest jeszcze trudniejszy niż dla faceta. Spróbuj wychować się będąc osoba wrażliwa,utalentowana artystycznie w  PGR-rowskiej dziurze bez perspektyw, gdzie nie masz żadnego autobusu ani nawet sklepi. Na zajęcia z rysunku idź codzienie na piechotę 15 km a ...enkę na studniówkę uszyj sobie sam☺na prawo jazdy nocami zmywaj talerze w knajpie łącząc to z nauką i wynajmowaniem pokoiku. A na rozmowie o pierwszą powazniejsza pracę i tak ktoś cię spyta czy masz meza i czy nie zamierzasz wkrótce  miec dzieci☺wyjazd za GRANICĘ?najpierw trzeba mieć znajomości i na niego zarobić ale wiem ze da sie rade. I wiem po sobie ze można bez dobrego startu i wsparcia rodziców. Jednak Jest cholernie ciezko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×