Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kokosowa

oleska na diecie

Polecane posty

 

Jeśli to powiedział Tobie (czyli koleżance) to ten kolega to troki od kaleson a nie facet.

Jak kocha to seks nie jest najważniejszy. Jeśli opowiada się takie rzeczy koleżankom to facet nie wart nikogo.

 

A jak ktoś nie czuje pożądania w związku to też uważasz, że to nie jest problem? Pytam, bo uważam, że problemy z sexem w związku to poważny problem i zwiążek może się przez to rozpaść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A jak ktoś nie czuje pożądania w związku to też uważasz, że to nie jest problem? Pytam, bo uważam, że problemy z sexem w związku to poważny problem i zwiążek może się przez to rozpaść. 

Uważam, że jeżeli koleś opowiada koleżankom że mu się w łóżku ze swoją miłością nie układa to albo kłamie że ją kocha, albo jest niedojrzałym bęcwałem. Takie sprawy omawia się wspólnie. Jesli koleś kocha, to zadba o to by jego ukochana schudła (skoro tak mu to przeszkadza). Koniec

Seks jest bardzo ważny, ale nie najważniejszy. W życiu są okresy gdy seksu nie będzie i co? trzeba się rozstać?

Czy małżeństwa po 40-tce powinny się rozstawiać bo ona przestała być atrakcyjna, a on ma piwny brzuch i wyłysiał?

Pożądanie to więcej niż pociąg do szczupłego, młodego ciała z dużym biustem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

Jeśli to powiedział Tobie (czyli koleżance) to ten kolega to troki od kaleson a nie facet.

Jak kocha to seks nie jest najważniejszy. Jeśli opowiada się takie rzeczy koleżankom to facet nie wart nikogo.

 

jasne, że tak, wszystko zależy od poglądów, dla mnie kobiety i mężczyźni są równi, więc takie hasła typu "taki facet to nie ma jaj" na mnie nie działają, dla mnie właśnie taki facet jest coś wart, żyjącym w zakłamaniu dziękuję 😉

 

to proszę, teraz nazwij mnie, bo dla mnie seks jest bardzo ważny i nawet jakbym kogoś kochała, a nie czerpała przyjemności z seksu, absolutnie bym z nim nie była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Z ciazy by raczej takiej tragedii nie robila.

Chyba, że jest to ciąża urojona, pozamaciczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

Uważam, że jeżeli koleś opowiada koleżankom że mu się w łóżku ze swoją miłością nie układa to albo kłamie że ją kocha, albo jest niedojrzałym bęcwałem. Takie sprawy omawia się wspólnie. Jesli koleś kocha, to zadba o to by jego ukochana schudła (skoro tak mu to przeszkadza). Koniec

Seks jest bardzo ważny, ale nie najważniejszy. W życiu są okresy gdy seksu nie będzie i co? trzeba się rozstać?

Czy małżeństwa po 40-tce powinny się rozstawiać bo ona przestała być atrakcyjna, a on ma piwny brzuch i wyłysiał?

Pożądanie to więcej niż pociąg do szczupłego, młodego ciała z dużym biustem.

 

to, że dla Ciebie świat wygląda tak, to nie znaczy, że dla innych też

on mi to opowiadał już po rozstaniu, za to jest to w pewien sposób urocze, jakie masz romantyczne pojęcie o miłości:) czyli jeśli nie podoba Ci się gruba dziewczyna, to jesteś niedojrzały? dobre

czyli Twoim zdaniem jak kogoś kochasz to nie może Ci się nie podobać? też dobre

 

no jakby w moim związku seksu nie było, to owszem, to bym się rozstała

pożądanie to jest pożądanie i nic więcej, chyba dorabiasz ideologię, albo mylisz miłość z pożądaniem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Uważam, że jeżeli koleś opowiada koleżankom że mu się w łóżku ze swoją miłością nie układa to albo kłamie że ją kocha, albo jest niedojrzałym bęcwałem. Takie sprawy omawia się wspólnie. Jesli koleś kocha, to zadba o to by jego ukochana schudła (skoro tak mu to przeszkadza). Koniec

Seks jest bardzo ważny, ale nie najważniejszy. W życiu są okresy gdy seksu nie będzie i co? trzeba się rozstać?

Czy małżeństwa po 40-tce powinny się rozstawiać bo ona przestała być atrakcyjna, a on ma piwny brzuch i wyłysiał?

Pożądanie to więcej niż pociąg do szczupłego, młodego ciała z dużym biustem.

 

Nie wiem co jest złego w zierzaniu się ludziom ze swoich problemów? Po to się ma przyjaciół, żeby zaczerpnąć opinii kogoś z innej perspektywy. Ja uważam, że ludzie nie powinni się do niczego zmuszać jeżeli im coś nie leży w życiu i to samo dotyczy związków, bo to jest prosta droga do bycia nieszczęśliwym i sfrustrowanym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

to, że dla Ciebie świat wygląda tak, to nie znaczy, że dla innych inaczej

on mi to opowiadał już po rozstaniu, za to jest to w pewien sposób urocze, jakie masz romantyczne pojęcie o miłości:) czyli jeśli nie podoba Ci się gruba dziewczyna, to jesteś niedojrzały? dobre

czyli Twoim zdaniem jak kogoś kochasz to nie może Ci się nie podobać? też dobre

 

no jakby w moim związku seksu nie było, to owszem, to bym się rozstała

pożądanie to jest pożądanie i nic więcej, chyba dorabiasz ideologię, albo mylisz miłość z pożądaniem 

Czytaj ze zrozumieniem i nie dopisuj mi czegoś czego nie napisałam.

To że życie Cię nauczyło wiele. Przykro mi. Ja spotkałam różnych ludiz w życiu i znalazłam czlowieka dla któreko pożądanie nie jest kluczem sukcesu.

Niedojrzały jest koleś opowiadającym koleżankom o życiu erotycznym w swoim związku o którym mówił że jest z miłości. Dzieciak i tyle. Nie ważne czy miał lat 16 czy 41. 

Jeżeli związek budujesz na pożądaniu to masz od początku błędne założenia. Bo w takim przypadku stawiasz na loterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie wiem co jest złego w zierzaniu się ludziom ze swoich problemów? Po to się ma przyjaciół, żeby zaczerpnąć opinii kogoś z innej perspektywy. Ja uważam, że ludzie nie powinni się do niczego zmuszać jeżeli im coś nie leży w życiu i to samo dotyczy związków, bo to jest prosta droga do bycia nieszczęśliwym i sfrustrowanym. 

Przyjaciół - słowo klucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przyjaciół - słowo klucz

Przyjaciół/ kolegów/znajomych, mi sie zdarzyło, że zwierzali mi sie ludzie, którzy byli moimi kolegami, znajomymi, niekoniecznie przyjaciółmi ze względu na okoliczności itp. Juz nie przesadzaj, ludzie czasem mają się potrzebę wygadać i różnie to czasem wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

Nie wiem co jest złego w zierzaniu się ludziom ze swoich problemów? Po to się ma przyjaciół, żeby zaczerpnąć opinii kogoś z innej perspektywy. Ja uważam, że ludzie nie powinni się do niczego zmuszać jeżeli im coś nie leży w życiu i to samo dotyczy związków, bo to jest prosta droga do bycia nieszczęśliwym i sfrustrowanym. 

 

 

Przyjaciół/ kolegów/znajomych, mi sie zdarzyło, że zwierzali mi sie ludzie, którzy byli moimi kolegami, znajomymi, niekoniecznie przyjaciółmi ze względu na okoliczności itp. Juz nie przesadzaj, ludzie czasem mają się potrzebę wygadać i różnie to czasem wychodzi.

dokładnie, totalnie się zgadzam, mam bardzo dobre relacje ze wszystkimi z pracy i bardzo często rozmawiamy na takie tematy

 

szuszfanka, każdy buduje związki na tym co dla niego najważniejsze, tak już mam, że jestem seksoholiczką 😉 i tak się składa, że niczego trudnego w życiu nie przeszłam, może jeszcze przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest mi naprawdę szkoda tej Oleski. Myślę, że znów się rozpadł jej związek i znowu jakaś większa draka się tam wydarzyła... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oczywistym jest to, że otyłe nie mają praktycznie powodzenia - po co to zaprzeczanie? chyba te ze znaczną nadwagą próbują się pocieszyć 😄 

faceci, którzy lubią takie grube to jednak bardzo mały procent

i nic dziwnego, ja sama nie chciałabym grubego faceta - i miłości tu nic nie zmieni, fizyczności nie przeskoczysz

nawet grube prostytutki mają mniejsze stawki i mniej chętnych, co jedna "kontrowersyjna "jutuberka" niedawno zdradziła 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jest mi naprawdę szkoda tej Oleski. Myślę, że znów się rozpadł jej związek i znowu jakaś większa draka się tam wydarzyła... 

A mi nie szkoda bo napisała wielką dramę ale o co chodzi nie napisała to jaki to ma sens. Ona chce żeby teraz każdy tylko siedział i się zastanawiał jaka drama u Oleśki. Jak już pisze to niech pisze konkretnie a jak nie to wcale, chyba jej chodzi, żeby teraz każdy śledził jej profile w celu wyjaśnienia sytuacji. Niedługo zapewne kolejny drmatyczny filmik na you tube, pewnie z kotem i ze swojej chaty w wawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sama napisala że nie wie czy kiedykolwiek tu wróci na yt i insta. 

Tzn? Rozmyślając - może rozpadl jej sie ten cały zwiazek i bedzie jej wstyd teraz się tłumaczyć że popełniła błąd wyjeżdżając oddajac kota itd

Albo to musi być coś bardziej poważniejszego typu choroba, nowotwór, jej czy w rodzinie itd skoro odcina się całkowicie od wszystkiego. Teraz jest wszystko możliwe. 

W każdym bądź razie - co by jej sie nie przydarzyło- współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

oczywistym jest to, że otyłe nie mają praktycznie powodzenia - po co to zaprzeczanie? chyba te ze znaczną nadwagą próbują się pocieszyć 😄 

faceci, którzy lubią takie grube to jednak bardzo mały procent

i nic dziwnego, ja sama nie chciałabym grubego faceta - i miłości tu nic nie zmieni, fizyczności nie przeskoczysz

nawet grube prostytutki mają mniejsze stawki i mniej chętnych, co jedna "kontrowersyjna "jutuberka" niedawno zdradziła 😉 

zgadzam się

 

 

 

Taka biegła w seksie to powinnaś wiedzieć ze na stronkach z brzydkimi filmikami 😉 są kategorie typu grube baby, wielkie tyłki itd i są licznie odwiedzane 🤦‍♀️

warto pamiętać, że to co oglądamy na pornosach, nie jest z reguły tym, czego oczekujemy w życiu

ja jestem biegła w seksie realnym, koleżanko, ale nie zaprzeczę, że w pornosach też, tyle tylko, że w odmęty grubych jeszcze mnie nie przywiało, chyba bym zwymiotowała

 

Oczywiście, że większość ludzi woli być szczupła i szczupłość podoba nam się u innych, ale twierdzenie, że to jedyny wyznacznik atrakcyjności, jest co najmniej dziwne 😉  No chyba, że ma się 20 lat i wszystko kręci się wokół wyglądu.

 

czekaj czekaj, przecież my rozmawiamy o atrakcyjności, w sensie atrakcyjnym wyglądzie, nie, atrakcyjnej partii, ale o wyglądzie właśnie, nie rozumiem też skąd uwaga o wieku? mam 30 lat i nie pamiętam, żeby cokolwiek się u mnie kręciło wokół wyglądu, również w wieku 20 lat, ale nie oszukuję nikogo, że nie jest on ważny, staram się wyglądać dobrze i potrafię rozpoznać na ulicy kobietę zadbaną i kobietę zaniedbaną, to już inna sprawa, że masa zaniedbanych kobiet przekonuje, że wygląd ich nie interesuje

jeśli więc gadamy o atrakcyjności (wizualnej) to nie można być ładnym i grubym, po prostu, chyba, że ktoś ma taki fetysz i podobają mu się grube dziewczyny, bez tego to zawsze będzie kwestia wyboru, jestem z taką dziewczyną MIMO TEGO, że jest gruba i można sobie zaprzeczać ile się chce

jeszcze nigdy w życiu nie słyszałam, żeby ktoś kto nie jest gruby przekonywał, że grube jest piękne

no nie jest, jest paskudne, jest unaocznieniem braku zdrowia lub braku dbania o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

jeszcze nigdy w życiu nie słyszałam, żeby ktoś kto nie jest gruby przekonywał, że grube jest piękne

 

same here

 Tak samo, jak nigdy nie słyszałam, że szczupła laska chce przytyć, bo faceci lubią pełne kształty. Biust, tyłek sobie zrobić (lub wycwiczyć) to i owszem, ale żeby utyć, bo mnóstwo facetów lubi grube to nie. Natomiast o ile się orientuje to jest cały spory biznes bazujący na przekonywaniu kobiet, że są grube i powinny schudnąć i jest to szalenie popularne wśród samych kobiet, ten motyw schudnięcia. Przy okazji kobiety odnajdują siebie, zmieniają swoje życie, znajdują partnerów bla bla bla, co Wam bede tłumaczyć, wejdźcie sobie na profil chodakowskiej 😜 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

Po drugie - nie lubię się tłumaczyć, ale jak już sugerujesz takie głupoty, to ja akurat ważę 58 kilo, więc  naprawdę nie mam i nigdy nie miałam problemów ze swoim wyglądem i wybacz, ale to jest bardzo płytkie jeśli ktoś ocenia innych ludzi tylko po okładce. Mi się to nie mieści w głowie. I nigdzie nikt nie przekonuje, że grube jest piękne, tylko że grubsza dziewczyna też może być dla innych atrakcyjna. Może nie rozumiesz znaczenia tego słowa, nie wiem. Piękno i atrakcyjność, to trochę dwie różne kwestie.

 

no, po Twojej wypowiedzi to raczej wnoszę, że 85 kg, to usilne tłumaczenie (ale spoko, bo jak się tłumaczysz, ale napisałaś, że nie lubisz się tłumaczyć, to już nie tłumaczenie haha) i że miałaś oraz masz problem z wyglądem

Twoje wmawianie mi nadinterpretacji chyba ma ukryć Twoją nadinterpretację, bo nie wiem kto tu ocenia ludzi po wyglądzie? ja tu oceniam wygląd, a nie kogoś po wyglądzie, to dwie różne sprawy, kilka osób stwierdziło, że grubi ludzi się nieatrakcyjni, czy Ci się to podoba czy nie, ogół społeczeństwa też tak uważa i nie, gruba dziewczyna totalnie nie może być atrakcyjna, piękno to mi się ze sztuką kojarzy, nie z ludźmi, za duże słowo i za romantyczne na mój światopogląd, ale może pasujące do Twojego, nie oceniam

 

atrakcyjność to dla mnie i mnóstwa osób bycie po prostu ładnym i szczupłym, a inna kwestia jest taka, czego ktoś szuka w partnerze, partnerce, osobiście w moich partnerach nie szukam ładnego wyglądu, ale w kobietach owszem, jak mi się ktoś nie spodoba fizycznie to nie będę chciała poznawać jego osobowości, bo i po co? skoro mogę zająć się poznawaniem osobowości, kogoś, kto mi się podoba?

zaklinanie rzeczywistości jest takie smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

no, po Twojej wypowiedzi to raczej wnoszę, że 85 kg, to usilne tłumaczenie (ale spoko, bo jak się tłumaczysz, ale napisałaś, że nie lubisz się tłumaczyć, to już nie tłumaczenie haha) i że miałaś oraz masz problem z wyglądem

Twoje wmawianie mi nadinterpretacji chyba ma ukryć Twoją nadinterpretację, bo nie wiem kto tu ocenia ludzi po wyglądzie? ja tu oceniam wygląd, a nie kogoś po wyglądzie, to dwie różne sprawy, kilka osób stwierdziło, że grubi ludzi się nieatrakcyjni, czy Ci się to podoba czy nie, ogół społeczeństwa też tak uważa i nie, gruba dziewczyna totalnie nie może być atrakcyjna, piękno to mi się ze sztuką kojarzy, nie z ludźmi, za duże słowo i za romantyczne na mój światopogląd, ale może pasujące do Twojego, nie oceniam

 

atrakcyjność to dla mnie i mnóstwa osób bycie po prostu ładnym i szczupłym, a inna kwestia jest taka, czego ktoś szuka w partnerze, partnerce, osobiście w moich partnerach nie szukam ładnego wyglądu, ale w kobietach owszem, jak mi się ktoś nie spodoba fizycznie to nie będę chciała poznawać jego osobowości, bo i po co? skoro mogę zająć się poznawaniem osobowości, kogoś, kto mi się podoba?

zaklinanie rzeczywistości jest takie smutne

Ale nie dla wszystkich. Nadwaga może utrudnia znalezienie partnera ale nie uniemożliwia tego.

Skoro jesteśmy już na forum gdzie mów się o youtuberkach to dobrym przykładem jest np. Marzena Ogrodowczyk.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
 

 Nadwaga może utrudnia znalezienie partnera ale nie uniemożliwia tego.

 

 

oczywiście, że tak, zgadzam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, jak się trzyma tylko takiego źródła utrzymania. A wiadomo, nie zawsze są z tego kokosy. Dodatkowo, ona w porównaniu do koleżanek nie ma żadnego dodatkowego dochodu. Żadnych ciuchów, kosmetyków, biżuterii. Ile coś takiego może trwać? Filmy coraz rzadziej, nudnawe to i bańka pęka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co to za problem znaleźć nową pracę skoro w poprzednije tyle lat przepracowała i ma doświadczenie, wiadomo, będzie trudniej, ale jak się ma wsparcie bliskiej osoby to takie rzeczy są niestraszne. Pracując w Irlandii nawet za jedną najniższą pensję, w dodatku poza Dublinem dwie osoby spokojnie wyżyją, a jak jej facet nawet straciły pracę, to sory, ale to Irlandia, tam jest socjal, z którego da się wyżyć. Gdyby straciła pracę i to ją martwiło to powinna właśnie być obecna w social mediach jak najwiecej i próbować z nich wyżyć, a nie znikać i pisać drmamtyczne posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no, nie wierze ze chodzi o pracę. Nie ta to następna by była, bez przesady. Nikt dorosły by nie robił z tego dramatu, tylko wziął się do roboty i szukał nowej i po bólu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Emiiiilka napisał:

Nie no, nie wierze ze chodzi o pracę. Nie ta to następna by była, bez przesady. Nikt dorosły by nie robił z tego dramatu, tylko wziął się do roboty i szukał nowej i po bólu 😉

Ona założyła magnolia tv, czyli ta sieć zwinęła się razem z mediakraftem? Ciekawe co z tymi wszystkimi laskami typu stylizacja itd xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie robiłam porządki w subskrypcjach i trafiłam na kanał oleski i dotarło do mnie własnie, że od bardzo dawna jej nie widziałam na yt o.O zastanawia mnie co się stało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2020 o 13:22, Nadian napisał:

Ona założyła magnolia tv, czyli ta sieć zwinęła się razem z mediakraftem? Ciekawe co z tymi wszystkimi laskami typu stylizacja itd xd

Stylizacja zakłada ponoć jakieś własne "biuro".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Monika Arendarska napisał:

Albo: dzieje się u niej coś złego i nie ma głowy do filmików.

Albo przeciwnie, jest wiele dobrego(przecież ma narzeczonego) i nie ma też głowy do nagrywania bo żyje życiem realnym.  

Fakt jednak, że jest nieco dziwnie.

Gdyby się działo coś dobrego, to by zwyczajnie o tym powiedziała. A już na pewno nie pisała takich "pożegnań" w tak smutnym tonie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×