Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stewka

Ola stewardessa

Polecane posty

Gość Hu...

No wlasnie..taka stewka z rajena po prostu 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość zoska napisał:

Czytałam tą Olę już od dawna, fajna dziewczyna z pasją, ale....no właśnie, robi wiele,  a najwięcej  szumu wokół siebie - stewardessa, pilot, pisarka, matka adopcyjna, piosenkarka, podróżniczka, wolontariuszka i narzeczona, dla której jest to normalne widzieć się ze swoim "narzeczonym" dwa razy w roku

Noo biedny facet 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbb
6 minut temu, Dorisyehh napisał:

Noo biedny facet 😄

Biedny, młody facet, na 100% czeka 2 razy w roku na swoją gwiazdę "celebrytkę" hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LALA
20 minut temu, Gość bbbbbbbbbbbbbb napisał:

Biedny, młody facet, na 100% czeka 2 razy w roku na swoją gwiazdę "celebrytkę" hahaha

No tak na bank czeka, niech dalej  Ola tak myśli, a oprócz Jej fanek, nikt nie wpłacił na nierobów, bo na co ? 8 tys ?, no kuzwa, tam jest upał cały rok i dzieciory chodzą bez pieluch, tak jak dorosli faceci srają przy torach kolejowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokodzaambo

Buhhahahahhahahahhahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Gość LALA napisał:

No tak na bank czeka, niech dalej  Ola tak myśli, a oprócz Jej fanek, nikt nie wpłacił na nierobów, bo na co ? 8 tys ?, no kuzwa, tam jest upał cały rok i dzieciory chodzą bez pieluch, tak jak dorosli faceci srają przy torach kolejowych

8 tysięcy to ogrom kasy, może chce im kupić dom czy coś, ale masakra częściej widuje te dziewczyne niż chłopaka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdj

A po co dzieeczyna z polski ma kupowac dom, gdy maz nie pracuje? Rozumiem, ze pooja nie moze pracowac, ale czy maz tez? Z czego.oni zyja? Moga sie wyrwac i nawet sprzatac w Dubaju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Jdj napisał:

A po co dzieeczyna z polski ma kupowac dom, gdy maz nie pracuje? Rozumiem, ze pooja nie moze pracowac, ale czy maz tez? Z czego.oni zyja? Moga sie wyrwac i nawet sprzatac w Dubaju...

Bo Ola chce i już, uważa że to jej misja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krycha

A dajcie spokój,n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krycha

Niech  swoje mysli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

A skąd wiecie, że chce kupić dom/mieszkanie? Wspominała o tym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mii

heheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja

Też ją czytam kilka lat...ten chłopak, to chyba masochista jakiś...ja wszystko rozumiem, spełnianie marzeń,ale gdybym ja widziała, że dziewczyna mieszkając ze mną ma deprechę [jak sama mówiła podczas pracy w Polsce, zresztą było widać, że iskierki zgasły w oczach] a tysiące km dalej odżywa, to zastanawiałabym się, czy bardziej nie kocha wojaży ode mnie... dla mnie to nie związek i koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loł
15 godzin temu, Dorisyehh napisał:

8 tysięcy to ogrom kasy, może chce im kupić dom czy coś, ale masakra częściej widuje te dziewczyne niż chłopaka 

Z 8 tys.to tam wyżywi cała wioskę przez pół roku.

Za 5$, to jedliśmy obiad w knajpie, np.2 x owoce morza+woda+ cola+ 4 drinki lub piwa.w sklepach jest taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epyy

Dokladnie. Nie lepiej zeby nauczyc tego meza pracowac? To do konca zycia ktos bedzie utrzymywal te rodzine? I przy jednym dziecku nie zostanie...

 

Wiadomo czym zajmuje sie ten Arek? Bo wyglada jak dres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

też jestem lekko zdziwiona wyglądem jej chłopaka, ale 11 lat razem, szacun, od gimnazjum razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loł
15 godzin temu, Gość Ela napisał:

A skąd wiecie, że chce kupić dom/mieszkanie? Wspominała o tym? 

Nie, nie wspominała, ale tyle kasy chce zebrać, że tu gdybamy :)

Pisałam już wyżej o cenach i nie w slamsach, gdzie jest taniej, a dla "białych ludzi" podnoszą cenę.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LALA
14 godzin temu, Dorisyehh napisał:

Dała nowy post że przeprowadza się do Indii 😄

To na to zbierała tyle kasy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk

A Ola to gdzieś teraz pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja
14 godzin temu, Dorisyehh napisał:

Dała nowy post że przeprowadza się do Indii 😄

na miesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulaa

Podejrzewam, ze wybiera sie po to, aby sie opiekowac rodzina tej dziewczyny….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A dla mnie niestety jej osoba i ta cala rozdmuchana sytuacja z pomocą dla wydaje się nieszczera. Wg mnie ona sporo gra pod publiczkę, jest dobrą aktorką. Wykorzystała popularnosc wsrod fanek jej profilu na fb i na tej popularnosci napisala ksiązkę. A pisac ni w ząb nie potrafi, jej posty są pełne błedów stylustycznych i gramatycznych, o interpunkcji nie slyszala. Wiadomo takie rzeczy jej edytor poprawil a o tresci kiazki sie nie wypowiadam, bo nie czytałam. W kazdym razie smierdzi mi to popisówą, bylo to widac zwlaszcza w filmiku, gdy jechala w Mumbaju orzez slumsy z taksowkarzem. Te miny gwiazdy, chwalenie się ze mowi po angielsku, tak to wyglądalo. Na pewno jej ogromną zaletą jest bycie pozytywną i potymistką, ale ta pomoc dla mnie grubymi nicmi szyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdkskk
Dnia 6.02.2019 o 18:00, Dorisyehh napisał:

Trochę szkoda że nie udało jej się ściągnąć tej dziewczyny do Polski no ale jakby to wyglądało? Przecież to wszystko byłoby dla niej szok kulturowy

Szkoda? To była jakaś jej dziwna zachcianka, owszem motywowana szlachetnie, ale jak to miało wyglądać? Pomijając, że dla dziewczyny to byłby ogromny szok, my wiemy, że u nas jest lepiej, ale ona nie zna tego świata i byłaby latami zdana na Olę, a co najważniejsze: Ola po paru miesiącach mieszkania w Polsce i przecież wciąż w pracy w zawodzie stwierdziła, że nie chce tu żyć i wyjechała z powrotem. Co gdyby ta hinduska się tu przeniosła? Zostawiłaby ją "samą" czy siedziałyby tu obie koniec końców nieszczęśliwe? Wiem, że chciała dobrze, ale ciężko jest mi uwierzyć, że jej rodzina i narzeczony równie entuzjastycznie podchwycili jej pomysł, nie wiem jak zbudowaliby normalny związek mając nagle obok kogoś niczym dziecko za które się ponosi odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mskala
Dnia 7.02.2019 o 12:32, Gość taka ja napisał:

Też ją czytam kilka lat...ten chłopak, to chyba masochista jakiś...ja wszystko rozumiem, spełnianie marzeń,ale gdybym ja widziała, że dziewczyna mieszkając ze mną ma deprechę [jak sama mówiła podczas pracy w Polsce, zresztą było widać, że iskierki zgasły w oczach] a tysiące km dalej odżywa, to zastanawiałabym się, czy bardziej nie kocha wojaży ode mnie... dla mnie to nie związek i koniec...

Teoretycznie jeśli jemu to odpowiada to ok, niech sobie tak żyją. Tyle, że ona zawsze mówi o sobie, to ONA jest szczęśliwa jak siedzi na drugim końcu świata, to ONA się spełnia, a facet ma to tylko zaakceptować i tyle. Nie podoba mi się też to jak reaguje na takie komentarze, sama wystawia swoje życie do Internetu, a potem próbuje pokazać jakąś wyższość takiego związku nad zwykłym, gdzie ludzie spędzają razem czas i dzielą się obowiązkami. Jestem w związku od 6 lat, od ponad roku w sumie na odległość - w porównaniu z nimi widujemy się bardzo często, bo powiedzmy raz w tygodniu na parę godzin, czasem rzadziej, czasem częściej. I widzę, że to nie jest zdrowe, nie zdradzamy się, kochamy, mamy codziennie kontakt, ale omija nas mnóstwo rzeczy i nie, to nie jest zdrowe dla związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa

Ich związek to nie związek... nie można nazwać związkiem relacji, gdzie dwie osoby widują się kilka razy w roku. A ona to typowa egoistka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Kdkskk napisał:

Szkoda? To była jakaś jej dziwna zachcianka, owszem motywowana szlachetnie, ale jak to miało wyglądać? Pomijając, że dla dziewczyny to byłby ogromny szok, my wiemy, że u nas jest lepiej, ale ona nie zna tego świata i byłaby latami zdana na Olę, a co najważniejsze: Ola po paru miesiącach mieszkania w Polsce i przecież wciąż w pracy w zawodzie stwierdziła, że nie chce tu żyć i wyjechała z powrotem. Co gdyby ta hinduska się tu przeniosła? Zostawiłaby ją "samą" czy siedziałyby tu obie koniec końców nieszczęśliwe? Wiem, że chciała dobrze, ale ciężko jest mi uwierzyć, że jej rodzina i narzeczony równie entuzjastycznie podchwycili jej pomysł, nie wiem jak zbudowaliby normalny związek mając nagle obok kogoś niczym dziecko za które się ponosi odpowiedzialność.

Po pierwsze to Puja jeszcze wtedy nie miała narzeczonego. Rodzice i tak się nią nie interesowali, matka alkoholiczka, z ojcem też coś tam. Tu pewnie by poszła do szkoły dla głuchoniemych, może tam by zamieszkała. Nie wiem jakie są techniki uczenia takich osób itd. I szumnie został zapowiedziany jej przylot do Polski i potem cisza, po jakimś roku się kontakt odnowił i się okazało, że Puja już jest w ciąży i jednak mieszka z matką. Dziwne to wszystko było, Olka też nie do końca to rozumiała i się gęsto tłumaczyła.Trochę mnie dziwi, że Olka dalej chce im pomagać, podobno przeprowadza się do Indii, no sorry, ale oni chyba sobie przyzwoicie i bez niej radzą. Mają teraz dziecko, niech biorą odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yytcd
14 minut temu, Gość gosc napisał:

Po pierwsze to Puja jeszcze wtedy nie miała narzeczonego. Rodzice i tak się nią nie interesowali, matka alkoholiczka, z ojcem też coś tam. Tu pewnie by poszła do szkoły dla głuchoniemych, może tam by zamieszkała. Nie wiem jakie są techniki uczenia takich osób itd. I szumnie został zapowiedziany jej przylot do Polski i potem cisza, po jakimś roku się kontakt odnowił i się okazało, że Puja już jest w ciąży i jednak mieszka z matką. Dziwne to wszystko było, Olka też nie do końca to rozumiała i się gęsto tłumaczyła.Trochę mnie dziwi, że Olka dalej chce im pomagać, podobno przeprowadza się do Indii, no sorry, ale oni chyba sobie przyzwoicie i bez niej radzą. Mają teraz dziecko, niech biorą odpowiedzialność.

Jak coś to mówiłam o narzeczonym Oli, nie tej dziewczyny z Indii 🙂

Rozumiem, że chce jej pomagać, rozumiem prezenty dla dziecka, ale dla tej dziewczyny naprawdę lepsza byłaby pomoc np w zdobyciu jakiegoś fachu niż pieniądze/prezenty, które nie dość, że rozleniwią ją to jeszcze jej męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Yytcd napisał:

Jak coś to mówiłam o narzeczonym Oli, nie tej dziewczyny z Indii 🙂

Rozumiem, że chce jej pomagać, rozumiem prezenty dla dziecka, ale dla tej dziewczyny naprawdę lepsza byłaby pomoc np w zdobyciu jakiegoś fachu niż pieniądze/prezenty, które nie dość, że rozleniwią ją to jeszcze jej męża

A ok, myślałam, że chodzi o Puji rodzinę. Dla mnie wtedy to też było dziwne, że dziewczyna nieco po 20 chce sobie sprowadzić obcą nastolatkę i z nią zamieszkać.  Ten chłopak to chyba niewiele ma do powiedzenia albo taki zakochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ahoo

Ta ola jest jak.lesbijka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×