Tylko prawdziwych mężczyzn stac by ich kobiety nie pracowaly

Rescator555 jesteś ostatnim egzemplarzem ginącego gatunku.

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Niezależnie od tego jakie mam zdaie o niepracujących, ty bronisz faceta, który ma zdanie jakie ma, na temat wszystkich kobiet. M.in. że kobieta ma sprzątać i gotować i absolutnie jemu tym głowy nie zawracać, rozkładać nogi (jak to ładnie ujęłaś) kiedy on chce i zaspokajać go seksualnie nawet będąc na łożu śmierci. Tak. Nie jest moją sprawą jak trakutje cię twój facet, ale widać, że taką postawę jak ten pan uznajesz za normalną. Gorzej jak to samo co on napisze kobieta! Wtedy to skandal.

Ponieważ piszesz o mnie, więc mam prawo odpowiedzieć. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że przerysowuje w swoich wypowiedziach, ale taki jest styl forum dyskusyjnego. Ale wielokrotnie zadawałem pytanie przy różnych tematach na tym forum i jakoś nigdy nie dostałem konkretnej odpowiedzi: czego poza seksem poukładany facet oczekuje od kobiety. To jest to pytanie, które was oburza ale na które nie potraficie odpowiedzieć. Sprzątanie, gotowanie to sprawa trzeciorzedna, ewentualnie tym się zająć, jeśli zechce. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Rescator555 jesteś ostatnim egzemplarzem ginącego gatunku.

Uznał bym to za komplement, ale myślisz się. Akurat tak się składa, za mam sporo znajomych w środowisku informatyków, ludzi po trzydziestce. Ich żony to nauczycielki, farmaceutka, prawniczka, absolwentka matematyki na politechnice. Łącznie 6 par. Dokładnie wszystkie te panie po urodzeniu pierwszego dziecka, pozostały w domu i trwa to już parę lat. Czy kiedyś wrócą do pracy? Może i wrócą, kto wie, ale na razie żadna z nich tego nie planuje. Tak, że śmiem twierdzić, że taka postawa nie jest żadnym wyjątkiem ani patologią.

Nie wracają do pracy, bo to jest im wygodne.

Zgadzam się z tym, by matka towarzyszyła dziecku przez wczesny okres dzieciństwa (3 lata), nim pójdzie do przedszkola, ale później kobieta powinna iść do pracy. Dlaczego? Ponieważ prace, które musi wykonać w ciągu dnia zajmują niewiele czasu - może 3 godz. (sądzę po sobie, bo też dwa lata nie pracowałam) Reszta czasu to oglądanie tv, internet i głupoty. 

Druga sprawa: kobiety są potrzebne na rynku pracy. Kto zapewni ich deficyt?

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wracają do pracy, bo to jest im wygodne.

Zgadzam się z tym, by matka towarzyszyła dziecku przez wczesny okres dzieciństwa (3 lata), nim pójdzie do przedszkola, ale później kobieta powinna iść do pracy. Dlaczego? Ponieważ prace, które musi wykonać w ciągu dnia zajmują niewiele czasu - może 3 godz. (sądzę po sobie, bo też dwa lata nie pracowałam) Reszta czasu to oglądanie tv, internet i głupoty. 

Druga sprawa: kobiety są potrzebne na rynku pracy. Kto zapewni ich deficyt?

Pewnie, że im wygodnie, także wygodnie ich mężom. A czym innym mają się kierować, jeśli nie wygodą własną i rodziny? Na pewno nie jakimś tam deficytem na rynku pracy. Jeszcze parę lat temu było duże bezrobocie, teraz prawie go nie ma, ale za dwa lata może być znowu.

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wracają do pracy, bo to jest im wygodne.

Zgadzam się z tym, by matka towarzyszyła dziecku przez wczesny okres dzieciństwa (3 lata), nim pójdzie do przedszkola, ale później kobieta powinna iść do pracy. Dlaczego? Ponieważ prace, które musi wykonać w ciągu dnia zajmują niewiele czasu - może 3 godz. (sądzę po sobie, bo też dwa lata nie pracowałam) Reszta czasu to oglądanie tv, internet i głupoty. 

Druga sprawa: kobiety są potrzebne na rynku pracy. Kto zapewni ich deficyt?

Pewnie, że im wygodnie, także wygodnie ich mężom. A czym innym mają się kierować, jeśli nie wygodą własną i rodziny? Na pewno nie jakimś tam deficytem na rynku pracy. Jeszcze parę lat temu było duże bezrobocie, teraz prawie go nie ma, ale za dwa lata może być znowu.

4 godziny temu, Rescator555 napisał:

Uznał bym to za komplement, ale myślisz się. Akurat tak się składa, za mam sporo znajomych w środowisku informatyków, ludzi po trzydziestce. Ich żony to nauczycielki, farmaceutka, prawniczka, absolwentka matematyki na politechnice. Łącznie 6 par. Dokładnie wszystkie te panie po urodzeniu pierwszego dziecka, pozostały w domu i trwa to już parę lat. Czy kiedyś wrócą do pracy? Może i wrócą, kto wie, ale na razie żadna z nich tego nie planuje. Tak, że śmiem twierdzić, że taka postawa nie jest żadnym wyjątkiem ani patologią.

To już wszystko jasne. Jesteś takim geekiem, na którego kobiety nigdy nie zwracały uwagi i zadna go nie chciała. Zacząłęś mieć kasę to "kupiłeś" sobie żonę. Połuszną kobietę, która robi to co chcesz i jest na każde twoje skinienie. Taki układ ci pasuje bo w końcu możesz poczuć się męski i ważny. Tylko, że w głębi duszy cały czas jesteś tym brzydkim, nieciekawym i sfrustrowanym chłopaczkiem, świetnie zdającym sobie sprawy z tego, że twoja kobieta nie jest z tobą dla ciebie. Może nawet nie jest tą, którą chciałes mieć. Jest to kobieta, która dała się kupić.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To już wszystko jasne. Jesteś takim geekiem, na którego kobiety nigdy nie zwracały uwagi i zadna go nie chciała. Zacząłęś mieć kasę to "kupiłeś" sobie żonę. Połuszną kobietę, która robi to co chcesz i jest na każde twoje skinienie. Taki układ ci pasuje bo w końcu możesz poczuć się męski i ważny. Tylko, że w głębi duszy cały czas jesteś tym brzydkim, nieciekawym i sfrustrowanym chłopaczkiem, świetnie zdającym sobie sprawy z tego, że twoja kobieta nie jest z tobą dla ciebie. Może nawet nie jest tą, którą chciałes mieć. Jest to kobieta, która dała się kupić.

Tak? I co tam jeszcze ci się przyśniło? Mógłbym napisać kim ty jesteś, ale mi się nie chce.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Tak? I co tam jeszcze ci się przyśniło? Mógłbym napisać kim ty jesteś, ale mi się nie chce.

 

Wiesz, nie da się ukryć, że frustracja wylewa się z twoich postów.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz, nie da się ukryć, że frustracja wylewa się z twoich postów.

Nie wiem które posty są twoje bo kryjesz się anonimowo jak tchórz, ale z tych dwóch wylewa się glupota. Całe mnóstwo głupoty. No ale może jesteś przynajmniej w miarę ładna, więc już mądra być nie musisz. Chociaż gościnność w kroku też ci się przyda.

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie wiem które posty są twoje bo kryjesz się anonimowo jak tchórz, ale z tych dwóch wylewa się glupota. Całe mnóstwo głupoty. No ale może jesteś przynajmniej w miarę ładna, więc już mądra być nie musisz. Chociaż gościnność w kroku też ci się przyda.

Nie dość, że frustrat to jeszcze i prostak.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie dość, że frustrat to jeszcze i prostak.

Tak, najpierw durna baba komuś naubliża, napiszę durnot wyssanych z brudnego palucha, a gdy się jej opowie tym samym to wyzywa od prostaków. Spadaj ...ko.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Tak, najpierw durna baba komuś naubliża, napiszę durnot wyssanych z brudnego palucha, a gdy się jej opowie tym samym to wyzywa od prostaków. Spadaj ...ko.

Prawda zabolała?

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Tak, najpierw durna baba komuś naubliża, napiszę durnot wyssanych z brudnego palucha, a gdy się jej opowie tym samym to wyzywa od prostaków. Spadaj ...ko.

Ale chyba zdajesz sobie sprawę, że sam zacząłeś ubliżać? Jakieś głupie feministki itd... To twoje posty.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Prawda zabolała?

Co, zabolało, że powinnaś być gościnna w kroku, bo inaczej nikt na ciebie nie spojrzy?

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale chyba zdajesz sobie sprawę, że sam zacząłeś ubliżać? Jakieś głupie feministki itd... To twoje posty.

Aha, a ty utożsamiasz się z tą grupą? Nie powiem, że mi przykro, bo to nieprawda. Chociaż wiem, że są też mądre feministki, ale niestety coraz mniej.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Co, zabolało, że powinnaś być gościnna w kroku, bo inaczej nikt na ciebie nie spojrzy?

Twoje posty mnie kompletnie nie ruszają. Zdania takiej imitacji faceta jak ty nie traktuje poważnie. :-)

8 minut temu, Rescator555 napisał:

Co, zabolało, że powinnaś być gościnna w kroku, bo inaczej nikt na ciebie nie spojrzy?

Normalny facet nie będzie bzykał kobiety, na którą normalnie by nie spojrzał, tak jak ty. Rozumiem, że tobie obojętne jaka jest kobieta. Ważne żeby cipkę dostępną przez 24h/dobę miała, co?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Twoje posty mnie kompletnie nie ruszają. Zdania takiej imitacji faceta jak ty nie traktuje poważnie.

No za to ja strasznie przejmuję się zdaniem babonow podobnych do ciebie.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Normalny facet nie będzie bzykał kobiety, na którą normalnie by nie spojrzał, tak jak ty. Rozumiem, że tobie obojętne jaka jest kobieta. Ważne żeby cipkę dostępną przez 24h/dobę miała, co?

Pewnie i gumowa lala by wystarczyła, tylko że gumowe lalae nie mają (jeszcze) funkcji sprzątania i gotowania.

Rescator555

znasz to   'Kończ waść, wstydu oszczędź'

??? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Normalny facet nie będzie bzykał kobiety, na którą normalnie by nie spojrzał, tak jak ty. Rozumiem, że tobie obojętne jaka jest kobieta. Ważne żeby cipkę dostępną przez 24h/dobę miała, co?

Mówisz z własnego doświadczenia? Nikt nie chce na ciebie spojrzeć ani ciebie bzykać? Może spróbuj zakryć się jakaś gazetą.

1 minutę temu, Gość kalinkainka napisał:

Rescator555

znasz to   'Kończ waść, wstydu oszczędź'

??? 

A znam, znam. Ale jestem wredny i nie mam zamiaru zaoszczędzić wstydu jakimś babonom. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pewnie i gumowa lala by wystarczyła, tylko że gumowe lalae nie mają (jeszcze) funkcji sprzątania i gotowania.

To, że tobie musi wystarczyć gumowy penis, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak samo mało wymagający. Bo ja od lalki wymagał bym funkcji przeżywania prawdziwego orgazmu.

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Mówisz z własnego doświadczenia? Nikt nie chce na ciebie spojrzeć ani ciebie bzykać? Może spróbuj zakryć się jakaś gazetą.

Nie zrozumiałeś. Jak wielu innych postów moich poprzedniczek.

No nie zrozumiał  bo jest płytki . Typowy brzydki prostak który w kobiecie widzi tylko ci...  

6 minut temu, Rescator555 napisał:

To, że tobie musi wystarczyć gumowy penis, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak samo mało wymagający. Bo ja od lalki wymagał bym funkcji przeżywania prawdziwego orgazmu.

 

Chyba się trochę rozmijasz z prawdą. Z twoich wcześniejszych wypocin wynika, że orgazm partnerki nie jest ci do niczego potrzebny. Bzykałbyś nawet obłoznie chorą i na łożu śmierci. A jakby z jakiś powodów bzykać jej by się nie dało, to wymagałbys chociaż loda. Także ten....

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zrozumiałeś. Jak wielu innych postów moich poprzedniczek.

Tym razem zrozumiałem doskonale. Nikt nie chce baby głupiej, brzydkiej i w dodatku wrednej. To , że jest "ambitna", tylko psuje jej sytuację. Co do innych wpisów, jeśli ktoś bredzi...

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Tym razem zrozumiałem doskonale. Nikt nie chce baby głupiej, brzydkiej i w dodatku wrednej. To , że jest "ambitna", tylko psuje jej sytuację. Co do innych wpisów, jeśli ktoś bredzi...

Nie. Nie zrozumiałeś. Tobie się tylko wydaje, że zrozumiałeś. A to co innego.

Na Ero możemy się pośmiać z poglądów małego siura r555.