Tylko prawdziwych mężczyzn stac by ich kobiety nie pracowaly

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba nie napisze :-) Bo to tajemnica. Pewnie praca jest niezwykle interesująca i rozwijająca, aż wstyd sie przyznać. Po bykach jakie sadzi ta kobieta" KOŻYSTASZ "  można wywnioskować co za rodzaj pracy wykonuje. Ta wykształcona ambitna i z pasjami kobieta która na forum wyśmiewa innych a sama to doskonałość chodząca. A i jeszcze jedno na pewno bardzo kocha swoją pracę i życia poza nią nie widzi, dlatego gardzi kobietami które nie pracują tylko" nogi rozkładają" kiedy partner chce bo innego wyjścia nie mają. Hipokrytka hahaha.

Sama jesteś hipokrytką. Sma nie potrafisz prostego przecinka postawić. Także ten...

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba nie napisze :-) Bo to tajemnica. Pewnie praca jest niezwykle interesująca i rozwijająca, aż wstyd sie przyznać. Po bykach jakie sadzi ta kobieta" KOŻYSTASZ "  można wywnioskować co za rodzaj pracy wykonuje. Ta wykształcona ambitna i z pasjami kobieta która na forum wyśmiewa innych a sama to doskonałość chodząca. A i jeszcze jedno na pewno bardzo kocha swoją pracę i życia poza nią nie widzi, dlatego gardzi kobietami które nie pracują tylko" nogi rozkładają" kiedy partner chce bo innego wyjścia nie mają. Hipokrytka hahaha.

A błąd ortograficzny na jaki rodzaj pracy wskazuje?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Skąd tyś się urwał? A może to żona ma prawo tobie 'pomagac' . M am rozumieć. że ty w tym domu nie mieszkasz, nie kożystasz z kuchni, łazienki, ubrań też nie brudzisz. Jeśli jednak jest inaczek to twoj obowiązek posprzątać za sobą, albo zatrudnij sobie sprzątaczkę. I wtedy możesz mówić, że masz sprzątaczkę do pomocy.

" Nie kożystasz" ? No ty to chyba ze wszystkiego oprócz szkoły korzystałaś. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Sama jesteś hipokrytką. Sma nie potrafisz prostego przecinka postawić. Także ten...

Przecinek nie jest błędem ortograficznym A może ja nie " kożystam" z przecinków.Nadal upieraj się jaka ty ambitna i z pasjami jesteś. A szkoły to chyba najlepsze kończyłam i teraz masz super pracę (machanie szczotką)

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Przecinek nie jest błędem ortograficznym A może ja nie " kożystam" z przecinków.Nadal upieraj się jaka ty ambitna i z pasjami jesteś. A szkoły to chyba najlepsze kończyłam i teraz masz super pracę (machanie szczotką)

Weź się odstosunkuj ode mnie. Ja tylko zwróciłam ci uwagę, że zachowujesz się dokładnie tak samo jak ona. Jesteś taką samą hipokrytką. Jak chcesz komuś zwracać uwagę, to sama pisz poprawnie. Albo zamilcz.

Kolejny temat typu g..burza, pracujace kontra niepracujące. Jest tyle charakterow, tyle sytuacji życiowych, ze ocenianie kogos po tym czy siedzi w domu, czy nie jest kompletnie bez sensu.Nie czytalam, szkoda czasu, bo z takiego tematu zadnych konstruktywnych wnioskow wyciagnąć  się nie da, zadziwia mnie tylko, ze temat tak szybko dorobil sie tysiaca postów z których zupełnie nic nie wynika :)

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Weź się odstosunkuj ode mnie. Ja tylko zwróciłam ci uwagę, że zachowujesz się dokładnie tak samo jak ona. Jesteś taką samą hipokrytką. Jak chcesz komuś zwracać uwagę, to sama pisz poprawnie. Albo zamilcz.

Sama zamilcz! To samo tyczy się do ciebie zwracasz o wszystko komuś uwagę, mało tego poniżasz i obrażasz inne kobiety ty wielka Pani pracująca a ktoś to ... dla ciebie. I jeszcze udajesz, że  piszesz w imieni innej osoby albo  rozdwojenie jaźni masz. Sądzisz, że uwierzę jaka ty obrończyni tumanów jesteś, sama popełniłaś ten błąd "KOŻYSTASZ" i jeszcze nie potrafisz się kłamczucho przyznać. Hipokrytka i koniec ! Możesz  pisać  co chcesz a ja na twój temat swoje wiem.

8 minut temu, Gość cczcz napisał:

Kolejny temat typu g..burza, pracujace kontra niepracujące. Jest tyle charakterow, tyle sytuacji życiowych, ze ocenianie kogos po tym czy siedzi w domu, czy nie jest kompletnie bez sensu.Nie czytalam, szkoda czasu, bo z takiego tematu zadnych konstruktywnych wnioskow wyciagnąć  się nie da, zadziwia mnie tylko, ze temat tak szybko dorobil sie tysiaca postów z których zupełnie nic nie wynika :)

To bardzo interesujące. Skąd wiesz, że z tych postów nic nie wynika, skoro nie czytałaś?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Sama zamilcz! To samo tyczy się do ciebie zwracasz o wszystko komuś uwagę, mało tego poniżasz i obrażasz inne kobiety ty wielka Pani pracująca a ktoś to ... dla ciebie. I jeszcze udajesz, że  piszesz w imieni innej osoby albo  rozdwojenie jaźni masz. Sądzisz, że uwierzę jaka ty obrończyni tumanów jesteś, sama popełniłaś ten błąd "KOŻYSTASZ" i jeszcze nie potrafisz się kłamczucho przyznać. Hipokrytka i koniec ! Możesz  pisać  co chcesz a ja na twój temat swoje wiem.

Nie do tej osoby co powinnaś kierujesz swój post, złotko.

z drugiej strony był tu kiedyś temat gdzie "kury domowe" niemal w każdej wypowiedzi podkreślały  jak to w przeciwieństwie do pracujących maja czas i ochote  na codzienny seks . Mam wrażenie ,  ze te kobiety sa zwyczajnie  głupie i można je wyszkolić jak psa . Daja dupy  na  zawołanie  bo pan  i władca tak chce.

xx

To akurat kulą w płot.

 Stara prawda i nie dotyczy tylko kobiet, ze jak czlowiek jest zmeczony i brak mu czasu, ma mniejsza ochote na seks. Impotencja, zaburzenia w seksie są problemem  ludzi przepracowanych i zestresowanych pracą.  Obraz naszych  czasów.

Gdy kobieta ma czas i jest wypoczeta , moze miec po prostu ochotę na seks, chciec go BRAĆ a nie " DAWAC dupy bo pan i wladca tak chce"

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Sama zamilcz! To samo tyczy się do ciebie zwracasz o wszystko komuś uwagę, mało tego poniżasz i obrażasz inne kobiety ty wielka Pani pracująca a ktoś to ... dla ciebie. I jeszcze udajesz, że  piszesz w imieni innej osoby albo  rozdwojenie jaźni masz. Sądzisz, że uwierzę jaka ty obrończyni tumanów jesteś, sama popełniłaś ten błąd "KOŻYSTASZ" i jeszcze nie potrafisz się kłamczucho przyznać. Hipokrytka i koniec ! Możesz  pisać  co chcesz a ja na twój temat swoje wiem.

Może chodzi o mój post w którym pytałam o Twój stosunek do kobiet, które pracują. Nie rozumiem dlaczego nie chcesz odpowiedzieć. Nie ma w tym pytaniu żadnego haczyka. Po prostu dużo piszesz o szacunku i o tym, że nie chcesz być postrzegana tak jak opisują nie pracujące więc jestem ciekawa Twojego zdania.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Sama zamilcz! To samo tyczy się do ciebie zwracasz o wszystko komuś uwagę, mało tego poniżasz i obrażasz inne kobiety ty wielka Pani pracująca a ktoś to ... dla ciebie. I jeszcze udajesz, że  piszesz w imieni innej osoby albo  rozdwojenie jaźni masz. Sądzisz, że uwierzę jaka ty obrończyni tumanów jesteś, sama popełniłaś ten błąd "KOŻYSTASZ" i jeszcze nie potrafisz się kłamczucho przyznać. Hipokrytka i koniec ! Możesz  pisać  co chcesz a ja na twój temat swoje wiem.

Inne czyli nie pracujące? Bo jak Twój kolega erotoman obrażał kobiety pracujące to mu klaskałaś i kibicowałaś Ty kłamliwa dwulicowa dzi.wko!!!!!

3 minuty temu, Gość bobb napisał:

z drugiej strony był tu kiedyś temat gdzie "kury domowe" niemal w każdej wypowiedzi podkreślały  jak to w przeciwieństwie do pracujących maja czas i ochote  na codzienny seks . Mam wrażenie ,  ze te kobiety sa zwyczajnie  głupie i można je wyszkolić jak psa . Daja dupy  na  zawołanie  bo pan  i władca tak chce.

xx

To akurat kulą w płot.

 Stara prawda i nie dotyczy tylko kobiet, ze jak czlowiek jest zmeczony i brak mu czasu, ma mniejsza ochote na seks. Impotencja, zaburzenia w seksie są problemem  ludzi przepracowanych i zestresowanych pracą.  Obraz naszych  czasów.

Gdy kobieta ma czas i jest wypoczeta , moze miec po prostu ochotę na seks, chciec go BRAĆ a nie " DAWAC dupy bo pan i wladca tak chce"

Tak cała prawda :-) Prowokacja i rozdwojenie jażni szczególnie u jednej z pan pracujących osiągnęły apogeum. Nie daje rady jako kobieta to teraz pod postacią bobba będzie obrażać. Głupota kobiety nie jest zależna od jej ścieżki zawodowej tak jak to komuś sie wydaje.Do specjalisty i to biegiem 

16 minut temu, Gość gość napisał:

Może chodzi o mój post w którym pytałam o Twój stosunek do kobiet, które pracują. Nie rozumiem dlaczego nie chcesz odpowiedzieć. Nie ma w tym pytaniu żadnego haczyka. Po prostu dużo piszesz o szacunku i o tym, że nie chcesz być postrzegana tak jak opisują nie pracujące więc jestem ciekawa Twojego zdania.

Chyba mnie z kimś mylisz? Mnie nie pytałaś o mój stosunek do kobiet pracujących.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba mnie z kimś mylisz? Mnie nie pytałaś o mój stosunek do kobiet pracujących.

To teraz pytam.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba mnie z kimś mylisz? Mnie nie pytałaś o mój stosunek do kobiet pracujących.

Znowu udaje, że to nie ona. I tak Ci nie odpisze.

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Inne czyli nie pracujące? Bo jak Twój kolega erotoman obrażał kobiety pracujące to mu klaskałaś i kibicowałaś Ty kłamliwa dwulicowa dzi.wko!!!!!

Żaden mój kolega wypraszam sobie!!!!!!!!! Nikomu  nie klaskałam i nie kibicowałam. Jak nie jesteś czegoś pewna to milcz. Jeszcze raz mnie wyrwiesz czy wulgarnie się odniesiesz do mojej osoby to zostaniesz zgłoszona. Wyzywaj sobie kogoś z rodziny jak masz taką potrzebę a nie niewinne osoby na forum. Ładnie mi się przedstawiłaś w ostatnim zdaniu. Kobieto ty  musisz się  leczyć bo jesteś bardzo niestabilna emocjonalnie.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Znowu udaje, że to nie ona. I tak Ci nie odpisze.

Nic nie udaje, zadaj jeszcze raz pytanie na które chcesz uzyskać odpowiedź

Zauważcie, że siedzi tu jedna nie pracująca, która ma problem z tym, że inne kobiety pracują. Ciągle szydzi WYKSZTAŁCONA AMBITNA Z PASJAMI. Zdradzają ją w kółko powtarzane te same słowa. Udaje, że nie wiadomo ile nie pracujących jest w temacie, a waruje tu tylko ona i ta imitacja faceta. Być może to autorka. Niewyżyta, wściekła, zazdrosna baba, która nie ma co robić i podburza ludzi. Rozmowa z nią jest kompletnie bez sensu. Mimo, że po stylu pisania i w emotach widać, że to ona to i tak co chwilę się wypiera żeby uniknąć odpowiedzi na niewygodne pytania...Szkoda czasu, dyskusja ma 34 strony, a ona się tym napawa. Ja z tą panią dyskutowałam chwilę i żadna normalna wymiana zdań nie miała miejsca, nie można się niczego dowiedzieć bo pisze, pisze, a zapytana o coś udaje, że ma się rozdwojenie jaźni i z kimś się ją myli. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Żaden mój kolega wypraszam sobie!!!!!!!!! Nikomu  nie klaskałam i nie kibicowałam. Jak nie jesteś czegoś pewna to milcz. Jeszcze raz mnie wyrwiesz czy wulgarnie się odniesiesz do mojej osoby to zostaniesz zgłoszona. Wyzywaj sobie kogoś z rodziny jak masz taką potrzebę a nie niewinne osoby na forum. Ładnie mi się przedstawiłaś w ostatnim zdaniu. Kobieto ty  musisz się  leczyć bo jesteś bardzo niestabilna emocjonalnie.

Zgłoś to siebie do specjalisty Ty ....ko niewyżyta.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Żaden mój kolega wypraszam sobie!!!!!!!!! Nikomu  nie klaskałam i nie kibicowałam. Jak nie jesteś czegoś pewna to milcz. Jeszcze raz mnie wyrwiesz czy wulgarnie się odniesiesz do mojej osoby to zostaniesz zgłoszona. Wyzywaj sobie kogoś z rodziny jak masz taką potrzebę a nie niewinne osoby na forum. Ładnie mi się przedstawiłaś w ostatnim zdaniu. Kobieto ty  musisz się  leczyć bo jesteś bardzo niestabilna emocjonalnie.

Klaskałaś pasożycie. Nogi już rozkraczyłaś, mężulka ululałaś i dawaj na kafe obrażać ludzi. Tfu mendo. Brzydzę się takimi larwami jak Ty. Jesteś zerem.

11 minut temu, Gość gość napisał:

Zgłoś to siebie do specjalisty Ty ....ko niewyżyta.

Niewyżyta to chyba ty jesteś ponieważ ciągle o seksie piszesz

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Klaskałaś pasożycie. Nogi już rozkraczyłaś, mężulka ululałaś i dawaj na kafe obrażać ludzi. Tfu mendo. Brzydzę się takimi larwami jak Ty. Jesteś zerem.

Mylisz się po raz kolejny. Mężusia nie ululałam tylko prysznic bierze. Nie obrażam na forum nikogo jedynie cytuję np: twoje słowa, jestem daleka od obrażania ludzi, szczególnie jak nic na ich temat nie wiem bo ich nie znam. Ty natomiast działasz całkiem inaczej niż ja i po raz kolejny mnie wyzywasz.Wiesz ja się nie brzydzę takimi l" larwami " jak ty, jest mi ich poprostu szkoda, myślę sobie, że człowiek w którym jest tyle zła co w tobie jest po prostu nieszczęśliwy. A i jeszcze raz ci mówię, że nawet nie czytałam postów tego pana o którym mówisz.

  1 godzinę temu, Gość cczcz napisał:

Kolejny temat typu g..burza, pracujace kontra niepracujące. Jest tyle charakterow, tyle sytuacji życiowych, ze ocenianie kogos po tym czy siedzi w domu, czy nie jest kompletnie bez sensu.Nie czytalam, szkoda czasu, bo z takiego tematu zadnych konstruktywnych wnioskow wyciagnąć  się nie da, zadziwia mnie tylko, ze temat tak szybko dorobil sie tysiaca postów z których zupełnie nic nie wynika :)

To bardzo interesujące. Skąd wiesz, że z tych postów nic nie wynika, skoro nie czytałaś?

x

Stad ,ze niedawno byl temat rzaka , w ktorym pracujace spieraly się z niepracujacymi, ciągnal sie przez wiele stron i naprawdę nic z niego nie wynikało, oprócz zacietrzewienia obu stron i szufladkowanie : "kura" badź "karierowiczka" .   W tym temacie wystarczylo mi rzucenie na pierwsze i ostatnie posty, zeby stwierdzic, ze jest to nadal bicie piany. Nie lubię wydawania  jedynie slusznych opinii na temat ludzi, ktorych sie nie zna  i co gorsze  uogolnianie ich na wszystkich,

34 minuty temu, Gość gość napisał:

Klaskałaś pasożycie. Nogi już rozkraczyłaś, mężulka ululałaś i dawaj na kafe obrażać ludzi. Tfu mendo. Brzydzę się takimi larwami jak Ty. Jesteś zerem.

Dobrze ci radzę idź do specjalisty być może twoja labilność emocjonalna jest objawem choroby dwubiegunowej albo zaburzeń osobowości. Mówię serio! Wszystko na to wskazuje zamiast tracić czas na Kafe biegnij do psychiatry. Ty dla mnie nie jesteś" zerem" tylko człowiekiem z problemami psychicznymi więc rozumiem twoją złość. Żeby nie było, że udaję kilka osób, po raz drugi odpisuję na ten sam post

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Zauważcie, że siedzi tu jedna nie pracująca, która ma problem z tym, że inne kobiety pracują. Ciągle szydzi WYKSZTAŁCONA AMBITNA Z PASJAMI. Zdradzają ją w kółko powtarzane te same słowa. Udaje, że nie wiadomo ile nie pracujących jest w temacie, a waruje tu tylko ona i ta imitacja faceta. Być może to autorka. Niewyżyta, wściekła, zazdrosna baba, która nie ma co robić i podburza ludzi. Rozmowa z nią jest kompletnie bez sensu. Mimo, że po stylu pisania i w emotach widać, że to ona to i tak co chwilę się wypiera żeby uniknąć odpowiedzi na niewygodne pytania...Szkoda czasu, dyskusja ma 34 strony, a ona się tym napawa. Ja z tą panią dyskutowałam chwilę i żadna normalna wymiana zdań nie miała miejsca, nie można się niczego dowiedzieć bo pisze, pisze, a zapytana o coś udaje, że ma się rozdwojenie jaźni i z kimś się ją myli. 

O nie o nie. Ja jestem conajmniej druga niepracująca i raz ktoś mnie pomylil z kimś innym pytając o coś czego nie mówiłam. Więc nie tylko jedna, a dla ścisłości będę się teraz podpisywać. 

7 godzin temu, Gość gość napisał:

A Ty rozumiem nikogo nie wyśmiewasz? I od razu uprzedzam, nie jestem tą od błędu. Po prostu ciekawa jestem co sądzisz o pracujących.

Nie ja w przeciwieństwie do ciebie i niektórych pracujących pań siedzących na Kafe nikogo nie wyśmiewam,  najwyżej odpowiadam na zaczepki ale w bardziej cywilizowany sposób. Owszem czasami też zwrócę uwagę ale tylko wtedy jak wiem, że dana osoba sama idealna nie jest a w pewien sposób stygmatyzuje innych.Kolejna sprawa która Cię interesuje to mój stosunek do pracujących kobiet, jest dokładnie taki sam jak do kobiet niepracujących, ja nie szufladkuję ludzi. Kiedyś pracowałam po urodzeniu dziecka miałam 5 lat przerwy w pracy teraz ponownie zamierzam wrócić do pracy  ( otworzyć własną działalność). Uważam, że człowieka możmy w miarę sprawiedliwie ocenić tylko wtedy jak go dobrze poznamy. A czy na  forum jesteśmy w stanie kogoś dobrze poznać ? Irytuje mnie jak jakaś pani pracująca ( przynajmniej tak twierdzi) obraża wyzywa poniża osoby tylko za to, że mają inny sposób na życie niż ona. Na forum nie jestem zbyt częstto, a dla ścisłości pisze tylko w swoim imieniu nie udaje innych osób. Natomiast wydaje mi się, że faktycznie na kafeterii jest pani  pracująca o zmiennej osobowości. Mało tego raz próbuje być kulturalna a raz patologia totalna,  wczoraj wyzywała od " dziw....ek, " kur..... ew", "zer" już nic nie piszę o " rozkładani nóg i spuszczani z krzyża  mężowi", czy byciu  " workiem na spermę ". No tu jest poważny problem, kobieta potrzebuje pomocy psychiatrycznej, i to szybkiej. Rozumiem, że wulgaryzmów używa ponieważ jej słownictwo jest zbyt ubogie i nie zna odpowiednich cywilizowanych wyrazów aby wyraźić swoje emocje. Dlatego nie ma się co dziwić , że zostaje nazwana " amebom. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytanie to napisz. Życzę miłej rodzinnej niedzieli

>>Skąd tyś się urwał? A może to żona ma prawo tobie 'pomagac' . M am rozumieć. że ty w tym domu nie mieszkasz, nie kożystasz z kuchni, łazienki, ubrań też nie brudzisz. Jeśli jednak jest inaczek to twoj obowiązek posprzątać za sobą, albo zatrudnij sobie sprzątaczkę. I wtedy możesz mówić, że masz sprzątaczkę do pomocy.<<

Znowu ktoras udaje ...ke ( albo nie udaje). Kobieto, co innego sprzatanie po sobie a co innego prowadzenie domu. Nie widzisz roznicy? Poza posprzataniem po sobie trzeba tez zrobic zakupy, ugotowac obiad. Oczywicie dzieci mozna wyslac do stolowki, jesc na miescie, czemu nie. Ale dzieci trzeba odwiezc do szkoly, odebrac, zawiezc na jakies zajecia pozalekcyjne. Dzieci czesto choruja, trzeba je wozic do lekarza, zostawac znimi w domu. I tym musi ktos sie zajac. Nie uwazasz? Jesli ktos dobrze zarabia, to raczej za darmo mu nie placa, wiec nie za bardzo moze urywac sie z pracy.

13 godzin temu, Rescator555 napisał:

@Gość gość

Z drugiej strony był tu kiedyś temat gdzie "kury domowe" niemal w każdej wypowiedzi podkreślały  jak to w przeciwieństwie do pracujących maja czas i ochote  na codzienny seks . Mam wrażenie ,  ze te kobiety sa zwyczajnie  głupie i można je wyszkolić jak psa . Daja dupy  na  zawołanie  bo pan  i władca tak chce. Nie dasz dupy to nie będzie kasy na jedzenie a pan pójdzie poruchać  sąsiadkę . Matko jakie to smutne ...tylko burki na łeb  założyć <<

Dbanie o zaspokojenie potrzeb seksualnych meza jest psim obowiazkiem kazdej kobiety bez wzgledu na to czy pracuje zawodowo czy nie. Jesli tego nie robi, niech sie przygotuje na rogi do sufitu i opryszczke na cipce.

Jak dobrniesz do piecdziesiatki i juz nie bedziesz mogl zaspokajac potrzeb zony- to rozumiem ze jestes przygotowany na rogi do sufitu bo to przeciez Twoj psi obowiazek zone zaspokajac? Wiadomo ze sa inne sposoby zaspokojenia, ale chyba panie hetero sie zgodza ze nie ma to jak twardy drag, a facet ktory juz nie moze przestaje byc atrakcyjny...

Co do Twojej wypowiedzi o obowiazkach domowych "domem powinno zajmowac sie to z malzonkow ktore nie musi pracowac" wychodzisz z zalozenia ze jedno zarabia tyle ze drugie nie musi oraz ze to pierwsze nie chce tak naprawde pracowac?  Bo wiadomo ze jesli jedno zarabia bo chce a drugie siedzi w domu bo chce to gra muzyka. Jesli jedno nie chce pracowac ale ma lepiej platna prace a drugie nie chce siedziec w domu ale sie umowili ze bedzie (na przyklad z malym albo chorym dzieckiem) to tak sie umowili i kazdy cos tam poswieca i mowi sie trudno. Natomiast w sytuacji kiedy oboje chca i lubia pracowac to kobieta ma byc odpowiedzialna za dom tylko dlatego ze maz zarabia lepiej? Nie ma to dla mnie sensu. Zwiazek powinien opierac sie na ugodzie, na dbaniu o siebie nawzajem, nie na tym ze ten kto lepiej zarabia dyktuje warunki. Mezczyzna ktory wzial za zone ambitna kobiete wiedzial na co sie pisze i nie ma prawa oczekiwac ze tylko dlatego ze jego na to stac ona zostanie w domu. Nie ma tez prawa oczekiwac ze ona wezmie na siebie prowadzenie domu pracujac na etacie tylko dlatego ze on ma wieksze zarobki. Normalny maz ktorego mierzi ogarniecie domu a ktory ma pracujaca zone i chce zeby ona tez byla wypoczeta i miala energie na seks zatrudnia gosposie. 

59 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie ja w przeciwieństwie do ciebie i niektórych pracujących pań siedzących na Kafe nikogo nie wyśmiewam,  najwyżej odpowiadam na zaczepki ale w bardziej cywilizowany sposób. Owszem czasami też zwrócę uwagę ale tylko wtedy jak wiem, że dana osoba sama idealna nie jest a w pewien sposób stygmatyzuje innych.Kolejna sprawa która Cię interesuje to mój stosunek do pracujących kobiet, jest dokładnie taki sam jak do kobiet niepracujących, ja nie szufladkuję ludzi. Kiedyś pracowałam po urodzeniu dziecka miałam 5 lat przerwy w pracy teraz ponownie zamierzam wrócić do pracy  ( otworzyć własną działalność). Uważam, że człowieka możmy w miarę sprawiedliwie ocenić tylko wtedy jak go dobrze poznamy. A czy na  forum jesteśmy w stanie kogoś dobrze poznać ? Irytuje mnie jak jakaś pani pracująca ( przynajmniej tak twierdzi) obraża wyzywa poniża osoby tylko za to, że mają inny sposób na życie niż ona. Na forum nie jestem zbyt częstto, a dla ścisłości pisze tylko w swoim imieniu nie udaje innych osób. Natomiast wydaje mi się, że faktycznie na kafeterii jest pani  pracująca o zmiennej osobowości. Mało tego raz próbuje być kulturalna a raz patologia totalna,  wczoraj wyzywała od " dziw....ek, " kur..... ew", "zer" już nic nie piszę o " rozkładani nóg i spuszczani z krzyża  mężowi", czy byciu  " workiem na spermę ". No tu jest poważny problem, kobieta potrzebuje pomocy psychiatrycznej, i to szybkiej. Rozumiem, że wulgaryzmów używa ponieważ jej słownictwo jest zbyt ubogie i nie zna odpowiednich cywilizowanych wyrazów aby wyraźić swoje emocje. Dlatego nie ma się co dziwić , że zostaje nazwana " amebom. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytanie to napisz. Życzę miłej rodzinnej niedzieli

Chyba powinno być: Nie ja w przeciwieństwie do ciebie i niektórych pracujących i niepraujących pań siedzących na Kafe nikogo nie wyśmiewam...

Przecież sam wątek powstał o to, aby wyśmiewać panie pracujące. Więc nie manipuluj :-D