Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trex

Każdy facet chce mieć żonę w domu

Polecane posty

Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Mnie zawsze dziwi, że ludzi na kafe koloryzują swoje życie i jak ktoś napisze prawdę to od razu szok. Ja też byłam kochanką, 3 lata.

O, co za zaskoczenie. Zwykle na kafe nie ma żdnych, ale to absolutnie żadnych kochanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

O, co za zaskoczenie. Zwykle na kafe nie ma żdnych, ale to absolutnie żadnych kochanek.

Szczerze mówiąc nie wiem, bo czytam wybrane tematy i jestem tu co jakiś czas. Zauważyłam tylko, że dużo ludzi koloryzuje, tzn. tak przypuszczam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

A gdzie ty wiszisz dumę w moim poście? Daj spokój. Piszę po prostu jak było. Wolę pisać prawde niż tylko to z czego jestem dumna.

A tak poza tym, to jednak mąż tej kobiety ją zdradzal. Ja nawet jej nie znałam, nic nie byłam jej winna.

No nic nie byłaś jej winna. Tylko przez 5 lat sypialaś  z jednym facetem i pewnie też miałaś z niego korzyści materialne czyli to co powinna dostać jego rodzina dostawałaś ty. " mąż tej kobiety ją zdradzał" no do chol... ery przecież z tobą ją zdradzał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No nic nie byłaś jej winna. Tylko przez 5 lat sypialaś  z jednym facetem i pewnie też miałaś z niego korzyści materialne czyli to co powinna dostać jego rodzina dostawałaś ty. " mąż tej kobiety ją zdradzał" no do chol... ery przecież z tobą ją zdradzał 

Największy problem dla żon to te korzyści materialne, co? :-D

Gdyby jeszcze facet wydawał pensję żony na kochankę to OK. Ale oni zwykle wydają swoją kasę. żona chyba też wydaje kasę na swoje własne przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

No nic nie byłaś jej winna. Tylko przez 5 lat sypialaś  z jednym facetem i pewnie też miałaś z niego korzyści materialne czyli to co powinna dostać jego rodzina dostawałaś ty. " mąż tej kobiety ją zdradzał" no do chol... ery przecież z tobą ją zdradzał 

Dorosły człowiek. Zarobione przez siebie pieniądze wydawał na to co chciał, a jego rodzinie niczego nie brakowało. Nie. Nie czułam nigdy, że jestem winna cokolwiek tej kobiecie. To jej mąż był jej coś ślubował itd. Nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka

A co to znaczy że "chce miec żonę w domu"? Co to jego własność? świnka morska, że chce miec ją w akwarium? a co z jej opinią? No rzeczywiście ale jej zapewniasz byt. Kobieta codziennie te same gary i mopy ale ty taki łaskawy i wspaniały. Nie każdej kobiecie odpowiada los kury no ale to przecież nieważne. Ważne czego chce facet, a on "chce mieć żonę w domu"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Największy problem dla żon to te korzyści materialne, co? :-D

Gdyby jeszcze facet wydawał pensję żony na kochankę to OK. Ale oni zwykle wydają swoją kasę. żona chyba też wydaje kasę na swoje własne przyjemności.

 Jeszcze raz przeczytaj, największy problem to sypianie z żonatym facetem. Powiem ci tylko tyle też mogłam wejść w relacje z żonatym facetem. Ale jak dla mnie zajęty facet jest nietykalny nawet jak bardzo mi się podoba.  Nie potrafiłabym być z kimś takim i krzywdzić jego żonę i niewinne bezbronne dzieci. Ja staram się żyć tak aby nikt nie musiał przeze mnie płakać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Dorosły człowiek. Zarobione przez siebie pieniądze wydawał na to co chciał, a jego rodzinie niczego nie brakowało. Nie. Nie czułam nigdy, że jestem winna cokolwiek tej kobiecie. To jej mąż był jej coś ślubował itd. Nie ja.

Ale ty byłaś osobą przez którą ta przysięga została złamana. Wiedziałaś, że facet jest żonaty i ma dzieci wiec jesteś winna rozłamu ich małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dorosły człowiek. Zarobione przez siebie pieniądze wydawał na to co chciał, a jego rodzinie niczego nie brakowało. Nie. Nie czułam nigdy, że jestem winna cokolwiek tej kobiecie. To jej mąż był jej coś ślubował itd. Nie ja.

" Dorosły człowiek . Zarobione przez siebie pieniądze wydawał  na co chciał". Dla  większości pan pracujących na kafeterii kobieta która siedzi w domu jest" pasożytem", "utrzymanką"swojego męża no przecież on wydaje na co chc, gdyby nie chciał to by jej nie dawał. A jak nazwiesz kobietę która sypia z żonatym. facetem i czerpie z tego korzyści materialne? Bo to chyba taką panią potocznie ludzie nazywają ku........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale ty byłaś osobą przez którą ta przysięga została złamana. Wiedziałaś, że facet jest żonaty i ma dzieci wiec jesteś winna rozłamu ich małżeństwa.

aha, a ten facet nie? fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość alka napisał:

aha, a ten facet nie? fajnie...

A gdzie napisałam, że facet nie jest winny? Oboje jesteście tak samo winni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość alka napisał:

aha, a ten facet nie? fajnie...

Dla zon zawsze najbardziej winna jest kochanka. Facet to niewiniątko. On nie chciał. Tylko jakaś głupia baba, kochanka go omotała, i siłą wyrwała z rodzinnego gniazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale ty byłaś osobą przez którą ta przysięga została złamana. Wiedziałaś, że facet jest żonaty i ma dzieci wiec jesteś winna rozłamu ich małżeństwa.

Nie czuję sie winna. To nie ja zdradzałam. Sam tego chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
38 minut temu, Gość Gość napisał:

 Jeszcze raz przeczytaj, największy problem to sypianie z żonatym facetem. Powiem ci tylko tyle też mogłam wejść w relacje z żonatym facetem. Ale jak dla mnie zajęty facet jest nietykalny nawet jak bardzo mi się podoba.  Nie potrafiłabym być z kimś takim i krzywdzić jego żonę i niewinne bezbronne dzieci. Ja staram się żyć tak aby nikt nie musiał przeze mnie płakać. 

Dla ciebie nietykalny, dla kogoś innego jak najbardziej "tykalny". Różne ludzie mają podejście do życia i związków. To tak jak z tą pracę. Jedne nie chcą pracować, inne chcą. I nikomu nic do tego. Innym "wara" do tego, jak zwyklo się mówić na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość Gość napisał:

" Dorosły człowiek . Zarobione przez siebie pieniądze wydawał  na co chciał". Dla  większości pan pracujących na kafeterii kobieta która siedzi w domu jest" pasożytem", "utrzymanką"swojego męża no przecież on wydaje na co chc, gdyby nie chciał to by jej nie dawał. A jak nazwiesz kobietę która sypia z żonatym. facetem i czerpie z tego korzyści materialne? Bo to chyba taką panią potocznie ludzie nazywają ku........

Nie jest istotne jak ludzie taką panią potocznie nazywają.

Chyba normalne jest, że każdy chce odnosić jakieś korzyści w życiu i nikt nie wchodzi związki małżeńskie po to by było to dla niego niekorzystne.

Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony, która również odnosi korzyści materialne ponieważ jest żoną. Oprócz papierka niewiele, moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olik
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mnie zawsze dziwi, że ludzi na kafe koloryzują swoje życie i jak ktoś napisze prawdę to od razu szok. Ja też byłam kochanką, 3 lata.

To też dobra jesteś !A jak byś sie nazwała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
30 minut temu, Gość Gość napisał:

Dla ciebie nietykalny, dla kogoś innego jak najbardziej "tykalny". Różne ludzie mają podejście do życia i związków. To tak jak z tą pracę. Jedne nie chcą pracować, inne chcą. I nikomu nic do tego. Innym "wara" do tego, jak zwyklo się mówić na kafeterii.

Tylko dziwi mnie jak takie panie "kochanki" maja czelność wyzywać kobietę która siedzi w domu od " utrzymanek" czy "pasożytów". Tylko taka żona oprócz sypiania z mężem zajmuje się tez innymi sprawami domowymi i ona jest nazywana tak jak wyżej wspomniałam. A ta "kochanka "oprócz dawania "tyłka" co jeszcze robi ?Czerpie korzyści materialne z takiego naiwniaka to  jest "utrzymanka "i jeszcze na forum wyzywa inne panie chyba ze złości, że taki facet pobawił się nią i wrócił do żony i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tylko dziwi mnie jak takie panie "kochanki" maja czelność wyzywać kobietę która siedzi w domu od " utrzymanek" czy "pasożytów". Tylko taka żona oprócz sypiania z mężem zajmuje się tez innymi sprawami domowymi i ona jest nazywana tak jak wyżej wspomniałam. A ta "kochanka "oprócz dawania "tyłka" co jeszcze robi ?Czerpie korzyści materialne z takiego naiwniaka to  jest "utrzymanka "i jeszcze na forum wyzywa inne panie chyba ze złości, że taki facet pobawił się nią i wrócił do żony i dzieci.

Ale skąd wiesz, że to kochanki wyzywaja??????????????? Ja nikogo nie wyzywałam. Mi to wisi czy kobieta chce być kuą domową czy panią prezes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko dziwi mnie jak takie panie "kochanki" maja czelność wyzywać kobietę która siedzi w domu od " utrzymanek" czy "pasożytów". Tylko taka żona oprócz sypiania z mężem zajmuje się tez innymi sprawami domowymi i ona jest nazywana tak jak wyżej wspomniałam. A ta "kochanka "oprócz dawania "tyłka" co jeszcze robi ?Czerpie korzyści materialne z takiego naiwniaka to  jest "utrzymanka "i jeszcze na forum wyzywa inne panie chyba ze złości, że taki facet pobawił się nią i wrócił do żony i dzieci.

Ciekawe tylko kto siękim bawi... Bo to bardzo różnie bywa.

Ale faktycznie, ze względu na korzyści materialne zdrajca prędzej zostanie przyjęty na łono rodziny przez kurę domową niż panią prezes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie jest istotne jak ludzie taką panią potocznie nazywają.

Chyba normalne jest, że każdy chce odnosić jakieś korzyści w życiu i nikt nie wchodzi związki małżeńskie po to by było to dla niego niekorzystne.

Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony, która również odnosi korzyści materialne ponieważ jest żoną. Oprócz papierka niewiele, moim zdaniem.

No wiesz zazwyczaj związek małżeński wiele ludzi zawiera z miłości, a nie dla korzyści. "Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony" hahaha kobieto nie ośmieszaj się. Teraz już wiem dlaczego na forum jest tyle tych niby pracujących pań, które tak atakują żony siedzące w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

No wiesz zazwyczaj związek małżeński wiele ludzi zawiera z miłości, a nie dla korzyści. "Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony" hahaha kobieto nie ośmieszaj się. Teraz już wiem dlaczego na forum jest tyle tych niby pracujących pań, które tak atakują żony siedzące w domu.

Nikogo nie atakuję i atakowałam, jakby co :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nikogo nie atakuję i atakowałam, jakby co :-D

Wszystkie święte na forum siedźą, bo anonimowe są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

No wiesz zazwyczaj związek małżeński wiele ludzi zawiera z miłości, a nie dla korzyści. "Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony" hahaha kobieto nie ośmieszaj się. Teraz już wiem dlaczego na forum jest tyle tych niby pracujących pań, które tak atakują żony siedzące w domu.

Dlaczego tak wybiórczo cytujesz? Sens tego napisałam był zupełnie inny. Jest różnica pomiędzy "Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony" a "Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony, która również odnosi korzyści materialne ponieważ jest żoną."

Kochanką również można zostać z miłości. Tak jak i żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wszystkie święte na forum siedźą, bo anonimowe są.

A ty kogo atakujesz i wyzywasz? Bo chyba święta nie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe tylko kto siękim bawi... Bo to bardzo różnie bywa.

Ale faktycznie, ze względu na korzyści materialne zdrajca prędzej zostanie przyjęty na łono rodziny przez kurę domową niż panią prezes.

A tu się mylisz!Znam kobietę która nie pracowała i zdrajcy już nie pozwoliła wrócić, bo przestała go już kochać i jak to powiedziała" nie potrafiłaby iść z nim do łóżka bo szlajał się z jakąś kur...." Rozwód był przeprowadzony z orzeczeniem o winie . Faceta oskubała dokładnie  z kasy jeszcze alimenty  dostała. Facetowi kochanek się odechciało. A moja koleżanka ( pracująca na wysokim stanowisku) pozwoliła swojemu mężowi po zdradzie wrócić, chociaż dużo osób jej tego odradzało. Stwierdziła,   że nie potrafi bez niego żyć. Od tamtej pory minęło 6 lat i faktycznie zdrada ich związek może to głupio  zabrzmi ale umocniła są wzorowym  dbającym o siebie małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty kogo atakujesz i wyzywasz? Bo chyba święta nie jesteś?

No ja właśnie  daleka jestem od atakowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Największy problem dla żon to te korzyści materialne, co? :-D

Gdyby jeszcze facet wydawał pensję żony na kochankę to OK. Ale oni zwykle wydają swoją kasę. żona chyba też wydaje kasę na swoje własne przyjemności.

W małżeństwach to raczej kasa jest wspólna tak jak wszystko. Ja mam  konto do którego mąż jest upoważniony a mąż ma konto do którego ja jestem upoważniona i mam kartę. I większość małżeństw wspólne pieniądze a nie jak ty sugerujesz pieniądze żony i pieniądze męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość Gość napisał:

Dlaczego tak wybiórczo cytujesz? Sens tego napisałam był zupełnie inny. Jest różnica pomiędzy "Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony" a "Czym różni się kochanka czerpiąca korzyści materialne ze znajomości z kochankiem od żony, która również odnosi korzyści materialne ponieważ jest żoną."

Kochanką również można zostać z miłości. Tak jak i żoną.

Zazwyczaj kochanka to jest do pewnych spraw jak to kiedyś jeden z kolegów tłumaczył" że jego żona jest na poziomie więc na wszystko z nią nie może sobie pozwolic bo ją szanuje, a kochanka zrobi to co on chce i łączy go tylko fizyczność z tą panią" Pobawił się chłopina jakiś czas, zostawił  swoją zabawkę i wrócił do żony bo  jak stwierdził " jest to  miłość jego życia" , żona oczywiście się nie dowiedziała, że przyprawił jej rogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Same sobie stwarzacie problemy tłumacząc się z tego, że nie pracujecie. Na dodatek wszystko negujecie i każdy powód żeby pracować jest głupi, bo to Wy jesteście ustawione i najmądrzejsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mija
43 minuty temu, Gość gość napisał:

Same sobie stwarzacie problemy tłumacząc się z tego, że nie pracujecie. Na dodatek wszystko negujecie i każdy powód żeby pracować jest głupi, bo to Wy jesteście ustawione i najmądrzejsze. 

O co ci chodzi? Kto się tłumaczy z tego, że nie pracuje? Chyba nie rozumiesz co czytasz? Albo nie przeczytałaś ostatnich postów. Akurat obecnie rozmowa dotyczy " kochanek "które wyzywają niepracujące żony od "utrzymanek", " pasożytów" " od takich co nogi rozkładają ", a co się okazuje? Że, dokładnie i bardzo trafnie te określenia   pasują do nich. Bo to one czerpią za " rozłożenie nóg" przed mężem innej  kobiety korzyści materialne. A tutaj wylewają swój jad bo takiego kochanka nie udało się usidlić i bidula musi do roboty lecieć i pewnie nie jedna fizycznie pracować  hahaha. I wydało sie skąd ta nienawiść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×