Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trex

Każdy facet chce mieć żonę w domu

Polecane posty

Gość Gość
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie. Nie jest tak jakbym siedziała w domu. Bo zwykle kobiety siedzące w domu przejmują w 100% obowiązki domowe. A ja ich nie przejęłam.

Mylisz się twierdząc, że kobieta która siedzi w domu nie ma żadnej pomocy ze strony partnera. Znam taką kobietę której partner praktycznie, w domu przejmuje większość obowiązków. Mało tego to jeszcze przed wyjściem do pracy leci po ciepłe pieczywo (piekarnia jest na tej samej ulicy co mieszkają) i robi jej śniadanie do łóżka i dopiero idzie do pracy. Obiadów też za często nie to pani nie  robi bo  jadą do restauracji albo coś zamawiają. Są różni panowie jeden nie robi w domu nic inny wszystko i nie ma dla niego znaczenia czy partnerka pracuje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość e-wii napisał:

"uwielbiam" ten zwrot śwadczący o bardzo niskich lotach intelektualnych osoby, która go uzywa.

Wystarczy, że twoje zwroty i określenia innych osow świadczą o bardzo wysokich lotach intelektualnych tak wysokich, że doskoczyć do nich nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wystarczy, że twoje zwroty i określenia innych osow świadczą o bardzo wysokich lotach intelektualnych tak wysokich, że doskoczyć do nich nie możesz.

Osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wystarczy, że twoje zwroty i określenia innych osow świadczą o bardzo wysokich lotach intelektualnych tak wysokich, że doskoczyć do nich nie możesz.

To nie były moje posty. Ale "tobie warao od..."???? Litości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Haha wydaje mi się że kobieta na emeryturze ma prawo się rozleniwic po tylu latach pracy.

 

Dokładnie.emerytura jest właśnie po to że kobieta ma wypoczywać i nic nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sienna

Kazdy moze miec taki model zycia rodzinnego, jaki partnerom wspolnie odpowiada. Darcie szat zaczyna sie zazwyczaj przy rozwodzie, jezeli zona nie pracowala. Kazdy rozumny czlowiek powinien wiec taka mozliwosc (koniec zwiazku) wziac pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość sienna napisał:

Kazdy moze miec taki model zycia rodzinnego, jaki partnerom wspolnie odpowiada. Darcie szat zaczyna sie zazwyczaj przy rozwodzie, jezeli zona nie pracowala. Kazdy rozumny czlowiek powinien wiec taka mozliwosc (koniec zwiazku) wziac pod uwage.

"Darcie szat "praktycznie przy większości rozwodów występuje bez względu czy żona pracowała czy tez nie. Chyba, że partnerzy reprezentują odpowiedni poziomi i potrafią się w pewnych kwestiach dogadać miedzy innymi finansowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Mylisz się twierdząc, że kobieta która siedzi w domu nie ma żadnej pomocy ze strony partnera. Znam taką kobietę której partner praktycznie, w domu przejmuje większość obowiązków. Mało tego to jeszcze przed wyjściem do pracy leci po ciepłe pieczywo (piekarnia jest na tej samej ulicy co mieszkają) i robi jej śniadanie do łóżka i dopiero idzie do pracy. Obiadów też za często nie to pani nie  robi bo  jadą do restauracji albo coś zamawiają. Są różni panowie jeden nie robi w domu nic inny wszystko i nie ma dla niego znaczenia czy partnerka pracuje czy nie.

No i znasz tylko tą jedną. Co i tak cud, że w ogóle ją znasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 godzin temu, Gość cooooo napisał:

Prawda jest taka że kobieta w domu dziczeje, a im dłuzej w tym domu siedzi tym jest gorzej. Zaniedbuje się. A mąż zawsze będzie wolał kobietę co ma choc pół etatu i zarobi jakies pieniądze, chocby na swoje wydatki. I z taką kobietą co obraca sie wokół ludzi zawsze jest choc o czym porozmawiac.

xxxx

Ale na logikę: przeciętna kobieta pracujaca ( nie mowie o wyjatkach )  spędza 8 gpdzin wykonujac kazdego dnia podobne czynnosci i obracajac sie w tym samym, niewielkim zespole ludzi. Ile nowosci ma do przekazania? Ta, ktora nie pracuje poza domem  moze byc na biezaco ze swiatem kultury, nauki, polityki , chocby dzieki netowi , ma czas na ciekawe spotkania,  wystawy, ksiazki , kursy, udzial, w roznych stowarzyszeniach , akcjach ( jesli mieszka w wiekszym miescie jest  tego mnostwo kazdego dnia,  dzien, gdy w mniejszym, ma czas, zeby dojechac), moze bywac w roznych miejscach, wyjezdzac-wiec  jesli chce  i ma wszechstrponne zainteresowania może byc bardzo ciekawą partnerką.

Wszystko zalezy od konkretnego czlowieka.. Nie przywiazujmy sie do stereotypow na podstawie tego, co widzimy w swoim najblizszym otoczeniu. Ludzie sa rózni.

Znam kilka niepracujcych kobiet i jakos  nie widzę by one były na bieżąco z czymkolwiek, poza tym co trzeba kupic do jedzenia co ugotowac na obiad i co sie zdarzyło w serialu. Ba, nie znam ani jednej takiej, której siedzenie w domu przysłużyło się kulturalnie intelektualnie czy jakkolwiek inaczej. A praca mimo że wykonuje sie ją w tym samym zespole osób, sprawia że człowiek musi o siebie zadbac, i w ogóle taki człowiek który na codzien rozmawia z innymi, koleguje sie, zachowuje sie zupełnie inaczej i ma inne obycie niz taka ''matka 24 h. Pza tym facet zawsze będzie bardziej poważał kobietę która zarabia pieniądze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość

Jestem facetem i nie wyobrażam sobie zapierdzielać, podczas gdy w domu będzie na d... siedzieć królewna, której miałbym przynosić w pysku pieniądze. Wolałbym mieć kobietę choćby sprzątaczkę, która wie na czym polega życie i która potrafi sobie w nim radzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goßć
48 minut temu, Gość Gość napisał:

No i znasz tylko tą jedną. Co i tak cud, że w ogóle ją znasz. 

Moze powiem w ten sposób, znam nie jedną kobietę która siedzi w domu i każdej z nich mężowie w mniejszym czy większym stopniu pomagają. Podałam tylko jeden przykład jak facet może dbać o żonę. Bo tak naprawdę jak w związku jest prawdziwa miłość i szacunek to dla partnera nie ma żadnego znaczenia czy jego kobieta pracuje czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość gość napisał:

Jestem facetem i nie wyobrażam sobie zapierdzielać, podczas gdy w domu będzie na d... siedzieć królewna, której miałbym przynosić w pysku pieniądze. Wolałbym mieć kobietę choćby sprzątaczkę, która wie na czym polega życie i która potrafi sobie w nim radzić. 

Tak jesteś facetem hahaha chyba w spódnicy. Wyraźnie da się rozpoznać kiedy kobieta podaje się za faceta. Droga pani nie ośmieszaj się no chyba że zamierzasz płeć zmienić i przygotowujesz sie do nowej roli to ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość gość napisał:

Znam kilka niepracujcych kobiet i jakos  nie widzę by one były na bieżąco z czymkolwiek, poza tym co trzeba kupic do jedzenia co ugotowac na obiad i co sie zdarzyło w serialu. Ba, nie znam ani jednej takiej, której siedzenie w domu przysłużyło się kulturalnie intelektualnie czy jakkolwiek inaczej. A praca mimo że wykonuje sie ją w tym samym zespole osób, sprawia że człowiek musi o siebie zadbac, i w ogóle taki człowiek który na codzien rozmawia z innymi, koleguje sie, zachowuje sie zupełnie inaczej i ma inne obycie niz taka ''matka 24 h. Pza tym facet zawsze będzie bardziej poważał kobietę która zarabia pieniądze. 

Bo pewnie znasz same patologiczne kobiety siedzące w domu. I dlatego nie widzisz aby to się im się" przysłużyło", patologiczna kobieta nawet jak będzie pracowała to też nie wpłynie to na jej intelekt czy poziom kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość gość gość napisał:

Jestem facetem i nie wyobrażam sobie zapierdzielać, podczas gdy w domu będzie na d... siedzieć królewna, której miałbym przynosić w pysku pieniądze. Wolałbym mieć kobietę choćby sprzątaczkę, która wie na czym polega życie i która potrafi sobie w nim radzić. 

Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha  ale jaja, księżniczka która na "dupi...e "nie siedzi napisała. A tak na marginesie droga pani mężczyzna to nie pies i w " pysku pieniędzy nie przynosi". Rozumiem, że bycie sprzątaczką sie znudziło ? No trudno trzeba umieć radzić sobie w życiu. Myśle, że poziom intelektualny co niektórych pań zatrzymał sie na szkole podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia

<a href="https://spyphonesoft.pl/pp-sklep-acadscj.html"><img src="https://spyphonesoft.pl/partnerzy_bannery/banner_152_60.jpg" alt="Zainstaluj aplikację monitorującą spyphonesoft.pl lub Kup Telefon, Tablet z zainstalowaną aplikacją." /></a>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha  ale jaja, księżniczka która na "dupi...e "nie siedzi napisała. A tak na marginesie droga pani mężczyzna to nie pies i w " pysku pieniędzy nie przynosi". Rozumiem, że bycie sprzątaczką sie znudziło ? No trudno trzeba umieć radzić sobie w życiu. Myśle, że poziom intelektualny co niektórych pań zatrzymał sie na szkole podstawowej.

Masz rację :-) I co tu się dziwić facetowi,  widzi w niej tylko osobę do zarabiania pieniędzy,  (pewnie małych)ale przynajmniej kobita się czymś zajmie. A wtedy on ma więcej możliwości i czasu dla  innych kobiet na wyższym poziomie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Masz rację 🙂 I co tu się dziwić facetowi,  widzi w niej tylko osobę do zarabiania pieniędzy,  (pewnie małych)ale przynajmniej kobita się czymś zajmie. A wtedy on ma więcej możliwości i czasu dla  innych kobiet na wyższym poziomie 

A ten co ma nie pracująca to niby czasu nie ma? Znam ciekawą historię jak żona się zajmowała 3 dzieci i siedziała w domu 8 lat a facet miał kochankę, nawet mieszkanie wynajmował na schadzki. Po 5 latach się dowiedziała, pogodzili się, głównie ze względu na dzieci. I nie pisze po to by coś udowadniać. Facet jak chce to ZAWSZE znajdzie możliwości, jeśli ma taką naturę to prawie każdą jest w stanie oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A ten co ma nie pracująca to niby czasu nie ma? Znam ciekawą historię jak żona się zajmowała 3 dzieci i siedziała w domu 8 lat a facet miał kochankę, nawet mieszkanie wynajmował na schadzki. Po 5 latach się dowiedziała, pogodzili się, głównie ze względu na dzieci. I nie pisze po to by coś udowadniać. Facet jak chce to ZAWSZE znajdzie możliwości, jeśli ma taką naturę to prawie każdą jest w stanie oszukać.

Zgadzam się z tobą."Facet jak chce to zawsze znajdzie możliwości "i nie ma znaczenia czy żona pracuje czy siedzi w domu. Ale i z kobietami jest podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Masz rację 🙂 I co tu się dziwić facetowi,  widzi w niej tylko osobę do zarabiania pieniędzy,  (pewnie małych)ale przynajmniej kobita się czymś zajmie. A wtedy on ma więcej możliwości i czasu dla  innych kobiet na wyższym poziomie 

A niby w czym te "kobiety na poziomie" (cokolwiek miało by to znaczyć), są lepsze od tych innych? Lepiej i chętniej dają? A może lepiej gotują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przypuszczalnie gdyby większość zajrzała do telefonów, bilingów,,FB kto to mocno by się zdziwiła. Tylko problem w tym że one tak ufają że im to do głowy nie przyjdzie. No cóż. Chociaż nawet jak tam nic nie znajdą to zawsze może być np drugi tel lub oni wcale nie piszą z kochanką. Znam tyłu co od lat zdradzają swoje żony a one nie mają pojęcia że głowa boli. A jak już delegacje bądź inne wyjazdy to tam aż się roi od zdrad. Nie twierdzę że każdy zdradza ale duża część na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przypuszczalnie gdyby większość zajrzała do telefonów, bilingów,,FB kto to mocno by się zdziwiła. Tylko problem w tym że one tak ufają że im to do głowy nie przyjdzie. No cóż. Chociaż nawet jak tam nic nie znajdą to zawsze może być np drugi tel lub oni wcale nie piszą z kochanką. Znam tyłu co od lat zdradzają swoje żony a one nie mają pojęcia że głowa boli. A jak już delegacje bądź inne wyjazdy to tam aż się roi od zdrad. Nie twierdzę że każdy zdradza ale duża część na pewno.

Dużo mężczyzn nie potrafi na takich wyjazdach zachować się normalnie. Pracowałam 8 lat temu w korpo gdzie często były imprezy integracyjne i tam to dopiero się napatrzyłam... zarówno mężczyźni jak i kobiety szli na całość, a osoby na najwyższych stanowiskach to już totalnie zero hamulców 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 27.02.2019 o 12:00, Gość Mumia napisał:

Jestem właśnie ciąży i dostałam zakaz wykonywania zawodu (w Niemczech są tu bardzo restrykcyjne przepisy) i dostaję na głowę. Wkurzona jestem strasznie. Dostaje kasę normalnie, ale nic nie robię cały dzień. Ile można sprzątać, gotować i uprawiać yogę? Masakra. Współczuje kobietom, co siedzą w domu. 

weź do ręki książkę (ja mogłabym czytać pół dnia...), idź na 1-2 godzinny spacer, na basen, zapisz się na jakiś kurs...Naprawdę nie masz co robić? Nie rozumiem tego, ile bym nie miała czasu, ciągle mam go za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Przypuszczalnie gdyby większość zajrzała do telefonów, bilingów,,FB kto to mocno by się zdziwiła. Tylko problem w tym że one tak ufają że im to do głowy nie przyjdzie. No cóż. Chociaż nawet jak tam nic nie znajdą to zawsze może być np drugi tel lub oni wcale nie piszą z kochanką. Znam tyłu co od lat zdradzają swoje żony a one nie mają pojęcia że głowa boli. A jak już delegacje bądź inne wyjazdy to tam aż się roi od zdrad. Nie twierdzę że każdy zdradza ale duża część na pewno.

To prawda. Ja przez 5 lat byłam kochanką. Jeździliśmy z kochankiem na wakacje, na weekendy, czasem u mnie nocował jak żona jechała na działkę czy do rodziny. Nie skapnęła się przez te 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

To prawda. Ja przez 5 lat byłam kochanką. Jeździliśmy z kochankiem na wakacje, na weekendy, czasem u mnie nocował jak żona jechała na działkę czy do rodziny. Nie skapnęła się przez te 5 lat.

Masz się czym chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Gość napisał:

To prawda. Ja przez 5 lat byłam kochanką. Jeździliśmy z kochankiem na wakacje, na weekendy, czasem u mnie nocował jak żona jechała na działkę czy do rodziny. Nie skapnęła się przez te 5 lat.

Musisz być dumna z tego co robiłaś innej kobiecie, tak bardzo dumna, że na forum postanowiłaś  o tym powiedzieć. To teraz ty powinnaś zostać zdradzona przez swojego partnera wtedy może byś zrozumiała " Na cudzym nieszczęściu swojego szczęścia nie zbudujesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmena
10 godzin temu, Lampka napisał:

Dokładnie.emerytura jest właśnie po to że kobieta ma wypoczywać i nic nie robić.

Doczytaj, napisał, że jego mama pracowała ze 3 lata w całym życiu, to po czym ma wypoczywać? W ogole emeryturę ma chyba po mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Masz się czym chwalić.

Nie chwalę się. Piszę po prostu jak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Musisz być dumna z tego co robiłaś innej kobiecie, tak bardzo dumna, że na forum postanowiłaś  o tym powiedzieć. To teraz ty powinnaś zostać zdradzona przez swojego partnera wtedy może byś zrozumiała " Na cudzym nieszczęściu swojego szczęścia nie zbudujesz"

A gdzie ty wiszisz dumę w moim poście? Daj spokój. Piszę po prostu jak było. Wolę pisać prawde niż tylko to z czego jestem dumna.

A tak poza tym, to jednak mąż tej kobiety ją zdradzal. Ja nawet jej nie znałam, nic nie byłam jej winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A gdzie ty wiszisz dumę w moim poście? Daj spokój. Piszę po prostu jak było. Wolę pisać prawde niż tylko to z czego jestem dumna.

A tak poza tym, to jednak mąż tej kobiety ją zdradzal. Ja nawet jej nie znałam, nic nie byłam jej winna.

Mnie zawsze dziwi, że ludzi na kafe koloryzują swoje życie i jak ktoś napisze prawdę to od razu szok. Ja też byłam kochanką, 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×