Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Abc

przeszłość partnerki boli

Polecane posty

Gość Gość
1 minutę temu, Gość xyz napisał:

Dziewczyna lubi seks, to chyba dobrze, nie? Tylko zakompleksieńcy "rozliczają" innych z seksu, bo sami go nie mają, nie mają na niego szans, mają kłopot z ludzką seksualnością, do tego masę kompleksów. Jest też mnóstwo dziewic orleańskich i prawiczków-koniotrzepów, którzy nie mają pojęcia o fajnym seksie.   

Sorry ale ktoś kto uprawia seks z członkiem rodziny i to wcale nie jakiejś dalekiej normalny nie jest. Wciskanie ludziom kitu ze patologia jest normalna to słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeszcze przed wojną zadawanie się z kuzynami było normalką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agość

Oo xyz ten polmozg wszystkich na babskim forum chce przekonać jaki niby z niego rvchacz... Ha ha ha. Biedny chyba nie wie że można rvchac i być mózgowo niedo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Psa niech wyrúcha w ramach normalności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość God
23 minuty temu, Gość xyz napisał:

Dziewczyna lubi seks, to chyba dobrze, nie? Tylko zakompleksieńcy "rozliczają" innych z seksu, bo sami go nie mają, nie mają na niego szans, mają kłopot z ludzką seksualnością, do tego masę kompleksów. Jest też mnóstwo dziewic orleańskich i prawiczków-koniotrzepów, którzy nie mają pojęcia o fajnym seksie.   

Ty jesteś tu największym frustratem. To widać słychać i czuć... Bleeeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
17 godzin temu, Gość Abc napisał:

Przeszłość mojej obecnej partnerki kłóci się z moim system wartości i światopoglądem. W przeszłości prowadziła ona dość rozwiązły tryb życia: przygodny seks na imprezach itd. Ja natomiast miałem zawsze tradycyjne i konserwatywne poglądy na temat seksu, relacji. Bardzo kocham moją partnerkę, wiem, że się zmieniła, ale dalej prześladują mnie myśli na temat jej przeszłości. Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. O wszelkich "smaczkach" dowiedziałem się dopiero podczas trwania związku, powiedziała mi o tym sama, osobiście nie jestem zwolennikiem takich wyznań (nie mam nic do ukrycia, całe życie się szanowałem; po prostu wiem, że nigdy nie przynosi to nic pozytywnego, a wręcz przeciwnie). Nie pytałem ją o to, zawsze mówiła o tym sama. 

Boże jak ja to rozumiem ,mam to samo z mężem .Ja konserwatywna i moralnie etyczna ,on jest moim pierwszym i jedynym choć 5 ięciu innych za mną latało a on przeszłośc ma taką że szlag mnie trafia.Jestem bardzo porządna i wierząca a okrzyknięto ,mnie ,,imprezowiczką'' tylko dlatego ze dałam sobie foto  na fb z ,,imprezy '' u wujka na 50 urodziny ,jedyna impreza rodzinna na której byłam w przeciągu ostatnich 5 lat a tu takie ludzie głupoty gadają.Ja która mam dzieci męża dom na głowie ,studia-dwie specjalności -wykłady ,praktyki ,praca na dwie zmiany ,ja imprezowiczka? przecie ż ja nie mam czasu na nic ,do południa sprzątam i gotuję o 13.00 do pracy ,a teraz jeszcze na nocne praktyki dodatkowo .Szok czego to ludzie nie wymyślą.Za kogo oni mnie mają:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mąż cie zdradza a ty się sràsz. Gratuluję rozumu. Po chùj wrzucasz zdjęcia do netu z imienin u wujka skoro wiesz ze masz pièrdolnieta rodzinę plotkarzy? Aż tak Cię ... swędzi ze musisz każda rzecza się pochwalić czy ci atencji w życiu brakuje że na fejsiku udajesz życie towarzyskie? Jprdl. Niech mnie ktoś uszczypnie bo kuŕwa nie wierzę że żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Mąż cie zdradza a ty się sràsz. Gratuluję rozumu. Po chùj wrzucasz zdjęcia do netu z imienin u wujka skoro wiesz ze masz pièrdolnieta rodzinę plotkarzy? Aż tak Cię ... swędzi ze musisz każda rzecza się pochwalić czy ci atencji w życiu brakuje że na fejsiku udajesz życie towarzyskie? Jprdl. Niech mnie ktoś uszczypnie bo kuŕwa nie wierzę że żyje.

po pierwsze to wyrazaj się jak do mnie piszesz bo nie życze sobie takich tekstów!!  ,po drugie gdzie napisałam że zdradza? mam na myśli jego przeszłość a po trzecie plotki nie robi rodzina tylko gapie ciekawskie które wchodzą na mój fb ,snują domysły i sieją fanaberie!!! nawet dzis u mnie w pracy.Banda plotkarzy co myslą ze cos wiedzą a gufno wiedzą i w ogóle mnie nie znają!to samo na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert

Zostaw ją, nawet jak będzie boleć. Pamietaj, że zawsze może być gorzej. Weź sobie normalną kobietę. Tego się nie da naprawić . To będzie cię prześladować do końca. Ale to nie ty jesteś nienormalny. Ona już psychicznie należy do innych mężczyzn. Naprawdę masz jeszcze wybór. W zasadzie ona jest cywilizowaną prostytutką. Szanuj siebie. To Ty wybierasz. Ona jest dla Ciebie. Wybierz taką, co do której nie będziesz miał takich wątpliwości. Naprawde, lepiej być samemu niż potem żyć w wielkiej nienawiści. Tym bardziej z dziećmi. To Ty masz być Głową Rodziny. Ty o wszystkim decydujesz jaka będzie ta rodzina. Jak ta kobieta rozwiązła wychowa twoje dzieci? Masz gwarancję? Nawet minimalnej. Twoje dzieci będą jak ona. Chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jesteś śmieszna. Ktoś komu nie zależy na uwadze obcych ludzi nie robi z siebie ...à w necie i nie upublicznia więc skończ udawać że zainteresowanie tych plotkarzy ci nie na rękę. Boze co za tępa baba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kohkshfkfnf

Przypadkowy seks to jeszcze żadna tragedia ale z najbliższym kuzynem to patologia...sorry, nie da się o tym myśleć inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lagertha

Może przestańcie szukać wśród patoli to skończą się wasze wieczne płacze nad złymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Jesteś śmieszna. Ktoś komu nie zależy na uwadze obcych ludzi nie robi z siebie ...à w necie i nie upublicznia więc skończ udawać że zainteresowanie tych plotkarzy ci nie na rękę. Boze co za tępa baba. 

ja nie zycze sobie zeby obcy ludzie interesowali sie moim życiem czy to jest jasne? po drugie nie życze sobie zeby rozsiewali nie prawdziwe plotki o mnie bo nie jestem żadną imprezowiczką,kiedy miałabym znalezc na to czas to raz a dwa mnie imprezy nie interesują jak już to tylko rodzinne typu śluby roczki urodziny!!.Ja nikogo na moj fb nie zapraszam i nie zycze sobie zeby ktos mój fb podglądał.!a potem jeszcze niszczył mi opinię bezpodstawnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
12 minut temu, Gość Kohkshfkfnf napisał:

Przypadkowy seks to jeszcze żadna tragedia ale z najbliższym kuzynem to patologia...sorry, nie da się o tym myśleć inaczej!

tez tak uwazam ,mój sypiał ze swoją kuzynką ,zanim się poznaliśmy .Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czy ty kobieto leczysz się psychiatrycznie? Pytam całkiem poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądralińska

Zakładając, że naprawdę istniejesz i Twój problem nie jest zabawą, odpowiem Ci - choć odpowiedź zapewne Ci się nie spodoba.

Nie napiszę Ci, jak sobie poradzić z przeszłością Twojej kobiety - ponieważ nie ma sposobu, jak to zrobić. Natomiast masz w tym momencie wspaniałą wskazówkę, co powinieneś zrobić teraz w swoim życiu i jaką decyzję podjąć. Nie napiszę Ci - zostaw latawicę. Napiszę Ci - zastanów się nad tym - czym jest miłość, małżeństwo, rodzina, szacunek. Piszesz, że kochasz ją. Miłość to nie jest uczucie - to jest postawa, decyzja. Bo uczucia przychodzą i odchodzą, zwłaszcza w długich relacjach - i to jest normalne. Natomiast miłość to jest coś, co każe Ci trwać przy tej osobie, nawet wtedy, kiedy jest to "złe". Ty masz to złe jeszcze przed ślubem - bo poznałeś stronę osobowości kobiety, z którą trudno Ci się jest pogodzić. Zapewniam Cię - że z czasem będzie już tylko trudniej. Na początku związku wybaczamy wiele, bo rządzą nami właśnie emocje. Ale one odejdą, zmienią się, przekształcą. W normalnych związkach małżonkom zaczyna uwierać niezakręcona tubka pasty czy rozrzucone skarpetki. A co mówić o tak poważnych zaburzeniach (bo to są zaburzenia), jakie miała/ma Twoja dziewczyna.

Decydując się na życie z tą kobietą - musisz być świadomy, że szykujesz się na kłopoty. Możesz zapomnieć o dobrym związku - ponieważ tak jak pisałam - małżeństwo w ogóle jest trudne. Budowanie relacji trwałej jest trudne. Jeśli więc już na starcie macie takie przeszkody, to przykro mi to mówić - ale nie macie szans. Decyzja należy do Ciebie, ale pamiętaj, że konsekwencje poniesiesz Ty sam. I może Wasze dzieci, które się w tym czasie pojawią. Naiwnością jest sądzić, że "miłość zwycięży wszystko". To tylko słowa, one nie kosztują. A prawdziwe życie wygląda brutalniej.

A na koniec dodam pytanko: czy ta Twoja kobieta się badała pod kątem chorób wenerycznych, żółtaczce, chlamydii i innych chorób przenoszonych drogą płciową? Wiele  z tych chorób nie musi dawać objawów, ale wirusy może roznosić. Prezerwatywa nie zawsze chroni - bywają takie mikrouszkodzenia, które są wielokrotnie większe od komórek wirusa. Koniecznie kompleksowe badania zanim cokolwiek.

To jest Twoje życie i jesteś jego kowalem. Bądź kowalem, a nie rzeźnikiem swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czy ty kobieto leczysz się psychiatrycznie? Pytam całkiem poważnie.

autor to męzczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość sylwias napisał:

autor to męzczyzna

Że co proszę? Pytanie było inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
6 minut temu, Gość Mądralińska napisał:

Zakładając, że naprawdę istniejesz i Twój problem nie jest zabawą, odpowiem Ci - choć odpowiedź zapewne Ci się nie spodoba.

Nie napiszę Ci, jak sobie poradzić z przeszłością Twojej kobiety - ponieważ nie ma sposobu, jak to zrobić. Natomiast masz w tym momencie wspaniałą wskazówkę, co powinieneś zrobić teraz w swoim życiu i jaką decyzję podjąć. Nie napiszę Ci - zostaw latawicę. Napiszę Ci - zastanów się nad tym - czym jest miłość, małżeństwo, rodzina, szacunek. Piszesz, że kochasz ją. Miłość to nie jest uczucie - to jest postawa, decyzja. Bo uczucia przychodzą i odchodzą, zwłaszcza w długich relacjach - i to jest normalne. Natomiast miłość to jest coś, co każe Ci trwać przy tej osobie, nawet wtedy, kiedy jest to "złe". Ty masz to złe jeszcze przed ślubem - bo poznałeś stronę osobowości kobiety, z którą trudno Ci się jest pogodzić. Zapewniam Cię - że z czasem będzie już tylko trudniej. Na początku związku wybaczamy wiele, bo rządzą nami właśnie emocje. Ale one odejdą, zmienią się, przekształcą. W normalnych związkach małżonkom zaczyna uwierać niezakręcona tubka pasty czy rozrzucone skarpetki. A co mówić o tak poważnych zaburzeniach (bo to są zaburzenia), jakie miała/ma Twoja dziewczyna.

Decydując się na życie z tą kobietą - musisz być świadomy, że szykujesz się na kłopoty. Możesz zapomnieć o dobrym związku - ponieważ tak jak pisałam - małżeństwo w ogóle jest trudne. Budowanie relacji trwałej jest trudne. Jeśli więc już na starcie macie takie przeszkody, to przykro mi to mówić - ale nie macie szans. Decyzja należy do Ciebie, ale pamiętaj, że konsekwencje poniesiesz Ty sam. I może Wasze dzieci, które się w tym czasie pojawią. Naiwnością jest sądzić, że "miłość zwycięży wszystko". To tylko słowa, one nie kosztują. A prawdziwe życie wygląda brutalniej.

A na koniec dodam pytanko: czy ta Twoja kobieta się badała pod kątem chorób wenerycznych, żółtaczce, chlamydii i innych chorób przenoszonych drogą płciową? Wiele  z tych chorób nie musi dawać objawów, ale wirusy może roznosić. Prezerwatywa nie zawsze chroni - bywają takie mikrouszkodzenia, które są wielokrotnie większe od komórek wirusa. Koniecznie kompleksowe badania zanim cokolwiek.

To jest Twoje życie i jesteś jego kowalem. Bądź kowalem, a nie rzeźnikiem swojego życia.

Dokładnie ,zwłaszcza że jak taka była przed ślubem to po ślubie tez taka będzie ,ja nie sypiam z meżem już 9 lat bo boje się ze czym s by mnie zaraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias

tzn? nie rozumiem tego pytania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To po co z nim jesteś? Musisz być chora psychicznie. Naprawdę wierzysz że zostaniesz potepiona przez Boga za rozwód? Czy się wstydzisz przed ludźmi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Że co proszę? Pytanie było inne.

ty masz jakiś problem ze sobą?skąd w tobie tyle jadu ,atakujesz ja kolejny raz bez powodu,chyba każdy ma prawo się wypowiedzieć ,po co te wulgaryzmy bluzgi epitety i chamskie zagrywki? czemu to służy pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gosc gość napisał:

ty masz jakiś problem ze sobą?skąd w tobie tyle jadu ,atakujesz ja kolejny raz bez powodu,chyba każdy ma prawo się wypowiedzieć ,po co te wulgaryzmy bluzgi epitety i chamskie zagrywki? czemu to służy pytam?

Sylwio przestań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
7 minut temu, Gość Gość napisał:

To po co z nim jesteś? Musisz być chora psychicznie. Naprawdę wierzysz że zostaniesz potepiona przez Boga za rozwód? Czy się wstydzisz przed ludźmi? 

a co cie to obchodzi po co? to moja sprawa!Mam rozwalic dzieciom życie ? chyba kpisz!!!!Odwal się ode mnie!ja szanuję siebie za to że jestem wierna i wierząca .Slub to sakrament a rodzina to świętość!Tacy /takie jak ty tego nie ogarniają.I nie życze sobie obrażania mnie i wyzywania od psychicznie chorych bo mam prawo podać cie za to do Sądu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwias
6 minut temu, Gość gosc gość napisał:

ty masz jakiś problem ze sobą?skąd w tobie tyle jadu ,atakujesz ja kolejny raz bez powodu,chyba każdy ma prawo się wypowiedzieć ,po co te wulgaryzmy bluzgi epitety i chamskie zagrywki? czemu to służy pytam?

masz rację ,dziękuję rynsztok tego nie ogarnia a ja nie zamierzam rynsztoku umoralniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość sylwias napisał:

masz rację ,dziękuję rynsztok tego nie ogarnia a ja nie zamierzam rynsztoku umoralniać

Rzeczywiście nie mam podstaw by uważać cie za chorą...zwlaszcza gdy udajesz swojego obronce i samej sobie przytakujesz 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×