Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zła tesciowa

Synowa chce się do nas wprowadzić, a ja tego nie widzę.

Polecane posty

Gość gosc

Autorko,a czemu synowa ,ktora chcialaby domu i piaskownicy dla dziecka,nie zaczela od np. sprzedazy mieszkania,budowy domu i dopiero ciazy ?

Ma marzenia, ale zrealizacja ich to juz kiepsciutko..Woli by kto inny jej dal..

Widac,ze bardzo lubisz synowa..ale badz troche bardziej asertywna do licha !!

To twoje zycie i tez masz prawo zyc jak ty chcesz ,a nie pod dyktando dzieci,bo przeciez jestes juz stara i nie masz zadnych potrzeb, a oni maja tyle..

Zastanow sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym się zastanowił. Jeśli to na 2-3 miesiac e po porodzie to ok, na stałe to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym się zastanowił. Jeśli to na 2-3 miesiac e po porodzie to ok, na stałe to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Co na 2-3 miesiące po porodzie?

Piaskownica i podwórko? Dla noworodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła tesciowa

Byliśmy dziś obejrzeć ten dom do wynajęcia. Na zdjęciach nie wyglądał źle ale to kompletna rudera, grzyb, brud i smród. Syn i synowa są pozytywnie nastawieni do propozycji z wynajęcie domu, teraz tylko trzeba znaleźć coś odpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak dla ścisłości- czy syn z synową zakładają że wy im chcecie ten dom wynająć? Tzn opłacić? Przecież wynajęcie całego domu, w rozsądnej lokalizacji, jest droższe niż wynajem mieszkania i nawet wpływy z ewentualnego wynajmu tego w którym mieszkają raczem im tego nie zrekompensują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Oczywiście że za kasę z wynajmu mieszkania wynajma mały domek. U mnie w mieście wynajęcie m3 to koszt 1200-1500zl do tego czynsz do spółdzielni i liczniki, mam domek pod miastem wielkości m3 i ledwo 800zl biorę. Także spokojnie jeszcze im zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg
9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Oczywiście że za kasę z wynajmu mieszkania wynajma mały domek. U mnie w mieście wynajęcie m3 to koszt 1200-1500zl do tego czynsz do spółdzielni i liczniki, mam domek pod miastem wielkości m3 i ledwo 800zl biorę. Także spokojnie jeszcze im zostanie.

xx

A co kogo obchodzi twoje "miasto" a raczej pipidówa. Co ty bredzisz, oczywiście, ze nie wynajmą domu za kasę z mieszkania! Będą musieli dopłacić drugie tyle jak nie więcej, a kto bedzie przy domu robił, trawę kosił, bo przecież nie synowa chucherko w połogu ani nie syn, który przesiaduje cały dzień na uczelni. Przecież autorka pisała, ze mieszkają w drogiej okolicy, gdzie działki ROD to koszt 30 tys. A u Ciebie na wichurze ile kosztuje taka działka? 5 tys? Pewnie wcale ich nie ma, haha. To zastanów sie zanim porównasz swój "domek" do mnich. Wystarczy pomyśleć logicznie zanim się coś spłodzi na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wro

No dokładnie, przeciez syn robi doktorat czyli mieszkają w mieście wojewódzkim albo b/blisko niego, gdzie wynajem porządnego mieszkania (a nie klitki dla studenta) dochodzi do 3 tys, o domu nie wspomianając. A tu jakaś mundra inaczej z Pcimia Dolnego pisze o domu za 800 zł. Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow

Byliśmy dziś obejrzeć ten dom do wynajęcia. 

xx

Jasne. W II dzień Świąt autorka z mężem, synem i synową zwalili się do kogoś między żurek a kiełbasę oglądac dom do wynajęcia. Prowo a wy łykacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość omg napisał:

xx

A co kogo obchodzi twoje "miasto" a raczej pipidówa. Co ty bredzisz, oczywiście, ze nie wynajmą domu za kasę z mieszkania! Będą musieli dopłacić drugie tyle jak nie więcej, a kto bedzie przy domu robił, trawę kosił, bo przecież nie synowa chucherko w połogu ani nie syn, który przesiaduje cały dzień na uczelni. Przecież autorka pisała, ze mieszkają w drogiej okolicy, gdzie działki ROD to koszt 30 tys. A u Ciebie na wichurze ile kosztuje taka działka? 5 tys? Pewnie wcale ich nie ma, haha. To zastanów sie zanim porównasz swój "domek" do mnich. Wystarczy pomyśleć logicznie zanim się coś spłodzi na forum.

Moja pipidowa to miasto wojewódzkie właśnie. W Warszawie PRL owskie bloki można wynająć od 2000, także sorry chyba nie bardzo znasz realia. Ja od 11 lat pracuje w nieruchomościach to zm mam ceny. I zawsze domek-nie mówię o willi z basenem tylko o domku 50-60mkw będzie na wsi tańszy niż mieszkanie w mieście. Autorka mieszka na wsi, jej syn studiuje w mieście, prosty wniosek ze za wynajem w mieście wezmą więcej niż zaplaca na peryferiach. Kto będzie obrabial działkę? Syn i synowa a jak nie dadzą rady to wrócą do bloku. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 21.04.2019 o 17:58, Gość Zła tesciowa napisał:

Zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Synowa jest wdzięczna za pomoc, nie kręci nosem na to co dostała, po prostu obawia się tego 3 piętra bez windy i marzy jej się podwórko dla dziecka bo ona tego nigdy nie miała. Pracuje cały czas, nie poszła na l4 po zobaczeniu 2 kresek. Ma pracę która sama uzyskała, nikt jej nie pomógł.

A ja mam takie pytanie. Jak ona sobie to wyobraża? Macie dwa pokoje i niby możliwość zrobienia poddasza. A za czyje pieniądze będzie zrobione poddasze, żebyś nie musiała z salonu robić sobie sypialni? Po mojemu, to ona kombinuje, żeby mieć opiekę do dziecka jak wróci do roboty po macierzyńskim. No klękajcie narody 3 piętro. Kupuje wózek dziecięcy na odpowiednich kółkach (były takie już 15 lat temu) i 3 piętro niestraszne. Ja bym się wcale nie zdziwiła, gdyby za chwile padła propozycja zamiany, żebyście wy wrócili do mieszkania, a oni z twoim synem wezmą twój dom. Wsparcie nie oznacza oddawania całej swojej ręki. Myśli głupia, że się przyzwyczai do mieszkania na kupie w dwóch pokojach w dwie rodziny. Kre/tynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła tesciowa

Wynajelismy młodym mały domek, 3 km od nas. Domek niewielki-taki bardziej letniskowy przerobiony na całoroczny- salon z aneksem i sypialnia, łazienka i małe pomieszczenie kotłowni. Łącznie 55 metrow. Koszt wynajmu to 1100zl miesięcznie. Do tego mają 500 metrów podwórka. Mieszkanie wystawilismy do wynajęcia za 1600 (w tym 380 latem, 480 zł zima jest czynsz) plus oplaty licznikowe, więc pokryje to koszty najmu domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Zła tesciowa napisał:

Wynajelismy młodym mały domek, 3 km od nas. Domek niewielki-taki bardziej letniskowy przerobiony na całoroczny- salon z aneksem i sypialnia, łazienka i małe pomieszczenie kotłowni. Łącznie 55 metrow. Koszt wynajmu to 1100zl miesięcznie. Do tego mają 500 metrów podwórka. Mieszkanie wystawilismy do wynajęcia za 1600 (w tym 380 latem, 480 zł zima jest czynsz) plus oplaty licznikowe, więc pokryje to koszty najmu domku.

Gratuluję, że udało Cię się wyjść z twarzą z tego problemu, bo faktycznie był to problem. Propozycja młodych, czy raczej synowej była delikatnie mówiąc nietaktowna, zwłaszcza że weszła na gotowe, do mieszkania, które kupiliście synowi. Jak to się mówi, dasz palec, to zechce całą rękę. Broniłaś jej tutaj, jak lwica, jednak ja także uważam, że chcieli ustawić się Waszym kosztem wliczając w to pomoc przy dziecku. Tym czasem wilk syty  i owca cała.

Bądź jednak czujna, bo odnoszę wrażenie, że syn z żoną prezentują nieco roszczeniową postawę, żeby nie okazało się, że zorganizują Wam czas przy swoim dziecku.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firella
Dnia 21.04.2019 o 15:32, Gość Frty napisał:

Dziwna sytuacja bo przeważnie synowa nigdy nie chce mieszkać z teściową, a skoro twoja synowa sama zaproponowała że chce z wami mieszkać to znaczy że musi Was bardzo lubić i darzyć was zaufaniem i szacunkiem. Gratuluję synowej! Teraz to rzadko spotykane. 

 Oj to prawda, że rzadko  spotykane. Albo dyplomatyczna synowa i  wie jak podejść teściów żeby zajęli się wnukiem.po jego  przyjściu  na świat.  A do jej  rodziców nie mogą się wprowadzić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abczet
Dnia 21.04.2019 o 16:09, Gość Gość napisał:

Albo ma normalna teściowa. Moja by nam drzwi pokazała 

E tam. Prędzej  normalna synowa.  Często bywa tak , nawet przy normalnej  tesciowej z fiśniętą synową  się nie dogafasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seba
Dnia 21.04.2019 o 17:06, Gość Zła tesciowa napisał:

Rodzice synowej to taka trochę patologia. Ona z nimi od 14 roku życia nie mieszka. Zajmowała się nią babcia, która zmarła jak ona miała 19 lat. Mimo to dyniowa skończyła szkole i poszła na studia. To bardzo pracowita i mądra dziewczyna.

Teraz rozumiem jej wdzięczność za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fesch
Dnia 21.04.2019 o 18:20, Gość gość napisał:

Tak mi przyszło na myśl, że ona może liczy, że zamienicie mieszkaniami.

Dokładnie.  Z czasem.jak przekonają się że mają za ciasno to poproszą teściowa żeby przeprowadzili się do.mieszkania dla dobra dziecka żeby miał podwórko i piaskownice. Teściowej już to niepotrzebne wiec powinni ich zrozumieć i przeprowadzić się do mieszkania. Dobrze młoda kombinuje. A dobra teściowa odmówi?  O nie! No wtedy byłaby teściową zołza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fesch
Dnia 21.04.2019 o 18:25, Gość żal napisał:

 obawia się tego 3 piętra bez windy i marzy jej się podwórko dla dziecka bo ona tego nigdy nie miała. Pracuje cały czas, nie poszła na l4 po zobaczeniu 2 kresek. Ma pracę która sama uzyskała, nikt jej nie pomógł.

xx

czego się obawia? że jej wózek ukradną? Bo pewnie wyłudzi od Ciebie jakis drogi i wypasiony... To niech trzyma w mieszkaniu i znosi na dół najpierw stelaz, a na końcu gondola z dzieckiem. 12 kg najlżejszy wózek waży, po cesarce znosiłam go w całości tak jak miliony innych matek! też mi sięwydaje, ze ona robi zakusy, żeby si "zamienic" mieszkaniami... pewnie ulegniesz, tylko pamiętaj, wózek inwalidzki i balkonik trudniej wniesć na 3 piętro niż wózek dziecięcy

Bingo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fesch
Dnia 30.04.2019 o 19:28, Gość Zła tesciowa napisał:

Wynajelismy młodym mały domek, 3 km od nas. Domek niewielki-taki bardziej letniskowy przerobiony na całoroczny- salon z aneksem i sypialnia, łazienka i małe pomieszczenie kotłowni. Łącznie 55 metrow. Koszt wynajmu to 1100zl miesięcznie. Do tego mają 500 metrów podwórka. Mieszkanie wystawilismy do wynajęcia za 1600 (w tym 380 latem, 480 zł zima jest czynsz) plus oplaty licznikowe, więc pokryje to koszty najmu domku.

Dnia 30.04.2019 o 19:28, Gość Zła tesciowa napisał:

 

Rozumiem,  że jak wynajęliście to będziecie  opłacać? A nie za daleko teraz będą mieli do pracy, do lekarza itp.itp? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła tesciowa

Opłacać będzie lokator mieszkania bo przychód z jego wynajmu pokryje koszty wynajęcia domku. Domek jest blisko nas, do miasta mają teraz 8 km, ale w miejscowości gdzie jest Domek jest przychodnia, przedszkole, 3 sklepiki. Co do komentarzy ze będę się zajmować z mężem wnukiem - oboje jesteśmy aktywni zawodowo i do emerytury jeszcze sporo czasu więc pomoc możemy ale w miarę możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×