kura domowa

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No kazdy facet w takim przypadku musi się z tym liczyć.

A niech się liczy, jego problem. Ja nie muszę.

14 minut temu, Rescator555 napisał:

No nie żartuj sobie z tym miejscem zamieszkania .

Taki mądry a nie wpadł na to, że można się przeprowadzić i nie musieć nigdzie wyjeżdżać na 3 misiące w roku. lol

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Taki mądry a nie wpadł na to, że można się przeprowadzić i nie musieć nigdzie wyjeżdżać na 3 misiące w roku. lol

To raczej ty jesteś głupia.

13 minut temu, Rescator555 napisał:

Jakie zgwałcą? Co ty pieprzysz? Kto kogo zgwałcił? Na mózg ci padło?

Tobie padło na mózg. Napisałeś przecież, że dla ciebie to bez różnicy. Kurcze. Nawet jednego wątku nie ogarniasz, a wymagać od ciebie, żebyś pamiętał co zmyślałeś w innym.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Taki mądry a nie wpadł na to, że można się przeprowadzić i nie musieć nigdzie wyjeżdżać na 3 misiące w roku. lol

Mial taki pomysl ale jego żonka odmówiła bo bym wtedy ja nie mógł jej zaliczać co noc przez 3 miesiące 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tobie padło na mózg. Napisałeś przecież, że dla ciebie to bez różnicy. Kurcze. Nawet jednego wątku nie ogarniasz, a wymagać od ciebie, żebyś pamiętał co zmyślałeś w innym.

Co bez różnicy? Napisałem, że bez różnicy czy napisałem wcześniej o łazeniu po klatce czy o jej dewastacji. Bo jedno łączy się z drugim. A twoich fantazji o gwałcie nie komentowałem i nie mam takiego zamiaru.

Res, a jak chcesz uprawiać seks z żoną, to mówisz do niej "dawaj du/py"? Ona w ogóle wie, że daje dupy?

Nie twój zasr... interes.

37 minut temu, Gość Gość napisał:

To tak jak kobieta, przy czym potrzebuje tego seksu przez 12 miesięcy w roku, a nie przez 6 miesięcy. A jak facet nie potrafi zarobić i zaspokoić kobiety przez 12 miesięcy to oprszyszczka na fiutku i rogi do sufitu (coś w twoim stylu) .

Aha, to stąd Res tyle wie na temat opryszczki narządów płciowych i innych tego typu "przyjemności". Fakt. Żonie się chce, Res nie daje bo go nie ma, to kobieta me pełne prawo bzykać się z innymi.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Nie twój zasr... interes.

Oj,to chyba tak mówisz :-D

Dawaj dupy stara. Z delegacji wróciłem. :-D

3 minuty temu, Gość e-wii napisał:

Aha, to stąd Res tyle wie na temat opryszczki narządów płciowych i innych tego typu "przyjemności". Fakt. Żonie się chce, Res nie daje bo go nie ma, to kobieta me pełne prawo bzykać się z innymi.

No cóż, jeśli twierdzisz, że aby mieć wiedzę o chorobach wenerycznych, to trzeba je złapać samemu, to jesteś żywym przykładem klęski systemu edukacji. Kolejnym przykładem.

A co do reszty, to pierdz, pierdz głupia kur/wo i wachaj swoje wypierdy.

42 minuty temu, Rescator555 napisał:

I wisi mi to, że wyrazenie "dawać dupy" ciebie poniża. Używa go 99,% procent mężczyzn, więc jako ostatni cham jestem w dobrym towarzystwie.

Tak, 99% patusów używa takiego języka, przyznaję Ci rację. Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi. Nie wierzę, że muszę to tłumaczyć rzekomo dorosłemu mężczyźnie. Wyrażenie "dawać dupy" jest obraźliwe i poniżające, ponieważ zwykle jest używane obok "puszczania się", co implikuje stwierdzenie, że taka pani to po prostu .... Często jest też używane w kontekście ofiary gwałtu, którą ktoś wykorzystał na imprezie, ale pewnie się nachlała hehehe i dała dupy hehehe a teraz płacz hehehe  Ale to przecież dalej tylko normalne określenie, takie jak "mamy słoneczny dzień". Skoro to takie spoko określenie, to może zwracajmy się do innych per szmato, też wielu ludzi używa  Proponuję od razu "szmato, chodź daj mi dupy" Niektórzy w stosunku do ciężarnych, które proszą o ustąpienie miejsca stwierdzają, że miała siłę rozkładać nogi, to ma siłę stać, ale to znowu przyjazne, powszechne określenie  Są i tacy, którzy z jakichś powodów nazywają innych per matkojebcy, co de facto obraża 2 osoby, ale to też niewinne określenie!  

Weź może zapytaj osób starszych od Ciebie, czy używałyby takich określeń bez zażenowania, śmiem twierdzić, że  starsi, z normalnych rodzin,  byli wychowywani w większym szacunku do drugiej osoby. Nawet taki Korwin, mimo swoich złotych myśli o kobietach jeszcze potrafi całować w rączki, więc nawet on jakieś wychowanie odebrał i praktykuje.

A może hipokrytko napiszesz coś o innych tekstach, które tu padły w ciągu ostatnich kilkudziesięciu minut? One ci nie przeszkadzają, bo nie napisał ich Rescator?

6 minut temu, Rescator555 napisał:

No cóż, jeśli twierdzisz, że aby mieć wiedzę o chorobach wenerycznych, to trzeba je złapać samemu, to jesteś żywym przykładem klęski systemu edukacji. Kolejnym przykładem.

A co do reszty, to pierdz, pierdz głupia kur/wo i wachaj swoje wypierdy.

Wiesz, skoro facet z powod braku seksu na żądanie może szukać tego seksu gdziekolwiek, to chyba kobieta też ma do tego prawo? Nie dostaje seksu przez 3 miesiące to facet ma rogi do sufitu i opryszczkę na fiutku.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wiesz, skoro facet z powod braku seksu na żądanie może szukać tego seksu gdziekolwiek, to chyba kobieta też ma do tego prawo? Nie dostaje seksu przez 3 miesiące to facet ma rogi do sufitu i opryszczkę na fiutku.

A czy ja komuś odmawiam takiego prawa?

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

A czy ja komuś odmawiam takiego prawa?

No to fajnie, że twoja żona może "dawać dupy" innym kiedy cię nie ma. Dobry pan.

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

A może hipokrytko napiszesz coś o innych tekstach, które tu padły w ciągu ostatnich kilkudziesięciu minut? One ci nie przeszkadzają, bo nie napisał ich Rescator?

Taa, nazywaj mnie hipokrytką, bo odpisałam na posta sprzed godziny, do tego z poprzedniej strony... Trochę trudno, żebym uwzględniła te najświeższe. Ty czytasz wątki od końca, czy jednak najpierw szukasz, czy rozmówca Ci nie odpowiedział? (taaak wiem, że tutaj większość odpowiada tylko Tobie)

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Taa, nazywaj mnie hipokrytką, bo odpisałam na posta sprzed godziny, do tego z poprzedniej strony... Trochę trudno, żebym uwzględniła te najświeższe. Ty czytasz wątki od końca, czy jednak najpierw szukasz, czy rozmówca Ci nie odpowiedział? (taaak wiem, że tutaj większość odpowiada tylko Tobie)

No to może teraz przeczytaj i odpowiedz. Wtedy cofnę określenie hipokrytka i przeproszę.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to fajnie, że twoja żona może "dawać dupy" innym kiedy cię nie ma. Dobry pan.

Może, może, nawet kiedy jestem. Pasa cnoty jej nie założyłem. Al e coś móc, a coś robić, to zupełnie różne sprawy. Ale ty chyba jesteś za głupia, żeby to zrozumieć.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Może, może, nawet kiedy jestem. Pasa cnoty jej nie założyłem. Ale mieć do czegoś prawo a z tego prawa korzystać, to zupełnie różne sprawy. Ale ty chyba jesteś za głupia, żeby to zrozumieć.

Ja tylko napisała, ze fajnie, że jej pozwalasz "dawać dupy" innym. To czy z tego prawa korzysta to już inna sprawa. Tego nie wiesz.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Może, może, nawet kiedy jestem. Pasa cnoty jej nie założyłem. Al e coś móc, a coś robić, to zupełnie różne sprawy. Ale ty chyba jesteś za głupia, żeby to zrozumieć.

Poza tym, jeśli twoja żona wie, jakie masz poglądy na temat braku seksu na żądanie, to może czuć się zachęcona do dawania dupy innym facetom, podczas twoich wyjazdów. Ma kobieta ochotę, w końcu 3 miechy bez seksu to wieczność, to w sumie przy takich poglądach na te sprawy, naturalne by było, że "da dupy" komuś innemu. A i tobie rogi nie powinny przeszkadzać.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ja tylko napisała, ze fajnie, że jej pozwalasz "dawać dupy" innym. To czy z tego prawa korzysta to już inna sprawa. Tego nie wiesz.

A skąd wniosek, że jej pozwalam? Należało by najpierw zapytać jak rozumiec słowo "może." w tym przypadku. Ale tak jak przypuszczałem, jesteś na to za glupia. Kolejna klęska systemu edukacji..

Wiem, wiem.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Poza tym, jeśli twoja żona wie, jakie masz poglądy na temat braku seksu na żądanie, to może czuć się zachęcona do dawania dupy innym facetom, podczas twoich wyjazdów. Ma kobieta ochotę, w końcu 3 miechy bez seksu to wieczność, to w sumie przy takich poglądach na te sprawy, naturalne by było, że "da dupy" komuś innemu. A i tobie rogi nie powinny przeszkadzać.

Może i może, ale nie jest. A rogi mi nie przeszkadzają. Z prostej przyczyny, bo ich nie mam.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

A skąd wniosek, że jej pozwalam? Należało by najpierw zapytać jak rozumiec słowo "może." w tym przypadku. Ale tak jak przypuszczałem, jesteś na to za glupia. Kolejna klęska systemu edukacji..

Wiem, wiem.

Mozliwe ze nie zdradzi bo nieruchomości są podobno na nią wiec za zdradę by za dużo stracila

A tak przy okazji, to takich gadek, słyszałem w życiu setki, jeśli nie tysiące. W moim środowisku to była swego czasu tradycja. Najbardziej podobała mi się taka wymiana zdań:

-on dupczy twoją żonę./ E, co tam, też byłem na ...ach.

- łazi w twoich kapciach!/ Niech łazi, złapie grzyba.

- jeździ twoim samochodem! / O kur.... nie, samochodu nie dam.

Więc jak napisałem była to tradycja i  nie mam ochoty ciągnąć tego wątku, więc bawcie się sami.

Ps. Istniała nawet specjalna nazwa na takiego faceta, zastępującego męża. Mówiono o nim dejman albo Dyzio. Kurczę, ile to lat od takich gadek.

11 minut temu, Rescator555 napisał:

A skąd wniosek, że jej pozwalam? Należało by najpierw zapytać jak rozumiec słowo "może." w tym przypadku. Ale tak jak przypuszczałem, jesteś na to za glupia. Kolejna klęska systemu edukacji..

Wiem, wiem.

Ale dlaczego miałbyś jej nie pozwalać? Nie ma seksu, są rogi do sufitu. Czy jakoś tak. Więc nie powinno to być dla ciebie niczym wielkim jeśli żona by sobie dała dupy na lewo czy prawo podczas twojej nieobeności. No nie mów, że jej nie pozwalasz?

Przeczytaj sobie wyżej, że skończyłem ten wątek. Bawcie się sami.

12 minut temu, Rescator555 napisał:

Może i może, ale nie jest. A rogi mi nie przeszkadzają. Z prostej przyczyny, bo ich nie mam.

Czyli twoja zona jest z tych bez popędu i daje dupy tylko na twoje żądanie? A jak żądania nie ma to jeszcze lepiej?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

"Res jest pewny ze jego zona jest mu wierna hahahahahha"

hehe bo to jest gamoń  hehehehe 

 

Daj już spokój z wypisywaniem takich głupot,  bo tego się już czytać nie daje. Poziom tematu sięga dna. Szkoda tracić czas.

18 minut temu, Gość gosc napisał:

Mozliwe ze nie zdradzi bo nieruchomości są podobno na nią wiec za zdradę by za dużo stracila

Czyli tylko kasa trzyma ja przy nim. Bo co innego?