kura domowa

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

No właśnie. Ciekaw skąd to głupie babsko wie, kto jakie ma wykształcenie i gdzie pracuje. 

Poki co wiemy, że ty masz najlepsze wyksztalecenie, najlepszą pracę, a twoja żona żyje z dawania ci dupy. Wiadomo to stąd, że niejaki Rescator555 tak napisał.

7 minut temu, Gość gość napisał:

"A dla wielu osób, te co tak się chwala swoją goowniana pracą to głupie pracoholiczki. Albo takie co zazdroszczą tym, co pracować nie muszą."

Rescator555 no to ty własnie  jesteś takim gupkiem  który chwali sie swoją praca. Jedziesz po pracujących na każdym kriku  a sam gamoniu pracujesz. Co więcej musisz wyjechać kilka razy w roku do innego kraju bo tutaj sieroto nie potrafisz zarobić na rodzinę  .. Ty tam tyrasz jak głupek a twoja żonkę bzykają inni faceci . Co więcej ... twoja żonka musiała tyrać jak głupia przez kilka lat bo sam nie byleś w stanie utrzymać rodziny . 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Poki co wiemy, że ty masz najlepsze wyksztalecenie, najlepszą pracę, a twoja żona żyje z dawania ci dupy. Wiadomo to stąd, że niejaki Rescator555 tak napisał.

A tak przy okazji: gdzie napisałem, że mam najlepszą pracę czy najlepsze wykształcenie? No ale jeśli wywnioskowalas to z moich wypowiedzi, to nie będę zaprzeczał . Ostatecznie i jeden i drugie mam jeśli nie najlepsze, to z pewnością nie najgorsze, tak w górnych 10%.

55 minut temu, Gość gość napisał:

"A dla wielu osób, te co tak się chwala swoją goowniana pracą to głupie pracoholiczki. Albo takie co zazdroszczą tym, co pracować nie muszą."

Rescator555 no to ty własnie  jesteś takim gupkiem  który chwali sie swoją praca. Jedziesz po pracujących na każdym kriku  a sam gamoniu pracujesz. Co więcej musisz wyjechać kilka razy w roku do innego kraju bo tutaj sieroto nie potrafisz zarobić na rodzinę  .. Ty tam tyrasz jak głupek a twoja żonkę bzykają inni faceci . Co więcej ... twoja żonka musiała tyrać jak głupia przez kilka lat bo sam nie byleś w stanie utrzymać rodziny . 

Rescator po prostu zazdrości. Jest ze wszystkim sam. Jego kobieta jedyne co robi to dawanie dupy. Nie poczuwa się do niczego innego, albo po prostu nic innego nie potrafi. Res doskonle wie, że inne kobiety czy pracują zawodowo czy nie, wnoszą do życia rodziny o wiele więcej.  Nie zostawiają wszystkiego na barkach swojego męża. Jeśli nie pracują zawodowo to wspierają męża przejmując w dużej części obowiązki domowe, dbają o sprawy budżetu domowego, załatwianie spraw urzędowych. A zona Resa po prostu tego nie potrafi. Co wiecej Res zazdrości ludziom życia seksualnego. W normalnych związkach ludzie uprawiają seks przez cały rok. I nie muszą się szarpać i frustrować tym, że partner danego dnia nie ma ochoty. Nie postrzegają tego jak tragedię, bo wiedzą, że jest następny dzień i kolejny. Nie muszą nadrabiać miesięcy bez seksu i nie muszą tak w kółko mysleć o seksie jak Res, który wie, że zbliżają się kolejne miesiące bez seksu z kobietą. Co najwyżej z kolegami. Więc trzeba bzykać aby starczyło na kolejne miesiące posuchy.

39 minut temu, Gość Gość napisał:

Rescator po prostu zazdrości. Jest ze wszystkim sam. Jego kobieta jedyne co robi to dawanie dupy. Nie poczuwa się do niczego innego, albo po prostu nic innego nie potrafi. Res doskonle wie, że inne kobiety czy pracują zawodowo czy nie, wnoszą do życia rodziny o wiele więcej.  Nie zostawiają wszystkiego na barkach swojego męża. Jeśli nie pracują zawodowo to wspierają męża przejmując w dużej części obowiązki domowe, dbają o sprawy budżetu domowego, załatwianie spraw urzędowych. A zona Resa po prostu tego nie potrafi. Co wiecej Res zazdrości ludziom życia seksualnego. W normalnych związkach ludzie uprawiają seks przez cały rok. I nie muszą się szarpać i frustrować tym, że partner danego dnia nie ma ochoty. Nie postrzegają tego jak tragedię, bo wiedzą, że jest następny dzień i kolejny. Nie muszą nadrabiać miesięcy bez seksu i nie muszą tak w kółko mysleć o seksie jak Res, który wie, że zbliżają się kolejne miesiące bez seksu z kobietą. Co najwyżej z kolegami. Więc trzeba bzykać aby starczyło na kolejne miesiące posuchy.

No, napisz coś jeszcze, co tam potrafisz zmyślić . Chce nasmiac się na zapas z twojej głupoty.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Rescator po prostu zazdrości. Jest ze wszystkim sam. Jego kobieta jedyne co robi to dawanie dupy. Nie poczuwa się do niczego innego, albo po prostu nic innego nie potrafi. Res doskonle wie, że inne kobiety czy pracują zawodowo czy nie, wnoszą do życia rodziny o wiele więcej.  Nie zostawiają wszystkiego na barkach swojego męża. Jeśli nie pracują zawodowo to wspierają męża przejmując w dużej części obowiązki domowe, dbają o sprawy budżetu domowego, załatwianie spraw urzędowych. A zona Resa po prostu tego nie potrafi. Co wiecej Res zazdrości ludziom życia seksualnego. W normalnych związkach ludzie uprawiają seks przez cały rok. I nie muszą się szarpać i frustrować tym, że partner danego dnia nie ma ochoty. Nie postrzegają tego jak tragedię, bo wiedzą, że jest następny dzień i kolejny. Nie muszą nadrabiać miesięcy bez seksu i nie muszą tak w kółko mysleć o seksie jak Res, który wie, że zbliżają się kolejne miesiące bez seksu z kobietą. Co najwyżej z kolegami. Więc trzeba bzykać aby starczyło na kolejne miesiące posuchy.

Co do żony Resa, to się mylisz, bo ona jest jego służącą i musi koło niego chodzić jak on sobie życzy. Co do zazdrości o życie seksualne innych, to tu masz rację, ale nie w tym sensie o który ci chodzi. Resowi pała nie chce stać, dlatego dużo krzyczy na ten temat. Gdyby był w tej materii sprawny, to też bym się nie martwiła o jego półroczna abstynencję, bo jej nigdy nie miał. To nie jest ktoś, kto miałby problem z niewiernością. Jak każdy osobnik o cechach socjopatycznych Res ma względzie swoje potrzeby i nie obchodzi go, że żona może z tego powodu cierpieć. On jest prosty jak budowa cepa. Zjeść, zadupcyć i się wyspać. A to jak on zaspakaja swoje seksualne potrzeby na wyjeździe, no cóż, raz na dwa tygodnie prostytutka, a na co dzień kolega z cyckami.

2 godziny temu, Rescator555 napisał:

A tak przy okazji: gdzie napisałem, że mam najlepszą pracę czy najlepsze wykształcenie? No ale jeśli wywnioskowalas to z moich wypowiedzi, to nie będę zaprzeczał . Ostatecznie i jeden i drugie mam jeśli nie najlepsze, to z pewnością nie najgorsze, tak w górnych 10%.

Nie no Res, masz najlepszą pracę i wykształcenie ze wszystkich tu piszących. Cały czas to piszesz.

40 minut temu, Rescator555 napisał:

No, napisz coś jeszcze, co tam potrafisz zmyślić . Chce nasmiac się na zapas z twojej głupoty.

Śmiej się, śmiej zazdrośniku. Zazdrościsz facetom normalnych kobiet, normalnego pożycia intymnego. Dlatego piszesz całe dnie te bzdety na temat seksu i roli kobiety w związku  

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie no Res, masz najlepszą pracę i wykształcenie ze wszystkich tu piszących. Cały czas to piszesz.

Cały czas to piszę? Godzinę temu też pisałem? No bo jak caly czas . Robię jakieś przerwy w tym pisaniu?

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Śmiej się, śmiej zazdrośniku. Zazdrościsz facetom normalnych kobiet, normalnego pożycia intymnego. Dlatego piszesz całe dnie te bzdety na temat seksu i roli kobiety w związku  

Hahaha!

10 minut temu, Gość gość napisał:

Co do żony Resa, to się mylisz, bo ona jest jego służącą i musi koło niego chodzić jak on sobie życzy. Co do zazdrości o życie seksualne innych, to tu masz rację, ale nie w tym sensie o który ci chodzi. Resowi pała nie chce stać, dlatego dużo krzyczy na ten temat. Gdyby był w tej materii sprawny, to też bym się nie martwiła o jego półroczna abstynencję, bo jej nigdy nie miał. To nie jest ktoś, kto miałby problem z niewiernością. Jak każdy osobnik o cechach socjopatycznych Res ma względzie swoje potrzeby i nie obchodzi go, że żona może z tego powodu cierpieć. On jest prosty jak budowa cepa. Zjeść, zadupcyć i się wyspać. A to jak on zaspakaja swoje seksualne potrzeby na wyjeździe, no cóż, raz na dwa tygodnie prostytutka, a na co dzień kolega z cyckami.

No babsztylu, napisz coś więcej. Dawno się tak nie śmiałem, ale chciałbym pośmiać się jeszcze.

No, co jest? Nie będzie więcej żadnych zmyślen? Wyssalas już palucha i dalej się nie da? To może napisz jak twój mąż miał dosyć czekania tygodniami na seks "kiedy oboje będziecie mieli ochotę" i poszedł na .... I przywlókł syfa, bo stać go było tylko na  rumuńska tirowke. Albo jak cię sprał, gdy wyrzucili ciebie z roboty na kasie w markecie.

Rescator555 i tak mamy wiecej  seksu  niz ty ktory  6 miesięcy  w roku żyjesz w celibacie .

15 minut temu, Gość gość napisał:

Rescator555 i tak mamy wiecej  seksu  niz ty ktory  6 miesięcy  w roku żyjesz w celibacie .

 

Tak, pewnie. Macie seks gdy oboje macie ochotę. Czyli tak raz na miesiąc, albo dwa .

Najdziwniejsze jest to przekonanie, że trzeba czekać miesiącami, żeby oboje mieli ochotę na seks.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Najdziwniejsze jest to przekonanie, że trzeba czekać miesiącami, żeby oboje mieli ochotę na seks.

Twoich dziwnych przekonań to nawet nie chce mi się cytować, mogę je tylko wyśmiewać . Całe twoje wpisy, to właśnie takie dziwaczne przekonania wzięte z doopy.

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Twoich dziwnych przekonań to nawet nie chce mi się cytować, mogę je tylko wyśmiewać . Całe twoje wpisy, to właśnie takie dziwaczne przekonania wzięte z doopy.

To nie do mnie ten tekst. Od 2 dni tu nic nie pisałam. Ty naprawdę masz jakąś obsesję i jesteś sfrustrowany. 

19 minut temu, Rescator555 napisał:

Tak, pewnie. Macie seks gdy oboje macie ochotę. Czyli tak raz na miesiąc, albo dwa .

Ty masz ochotę na seks tylko raz na miesiąc lub dwa. Współczuję żonie. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

To nie do mnie ten tekst. Od 2 dni tu nic nie pisałam. Ty naprawdę masz jakąś obsesję i jesteś sfrustrowany. 

No tak, akurat teraz "przypadkiem" zajrzałas, a tamte wpisy gościa to pisał inny gość. To nie do mnie ten tekst.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty masz ochotę na seks tylko raz na miesiąc lub dwa. Współczuję żonie. 

Współczuję swojemu mężowi. Chociaż może z tirowka ma lepszy seks niż z tobą.

"Tak, pewnie. Macie seks gdy oboje macie ochotę. Czyli tak raz na miesiąc, albo dwa ."

Nie patrz na wszystkich  przez pryzmat twojego małżeństwa . To ze wam trafia sie seks raz  w miesiącu nie znaczy ze każdy tak ma . DO tego nie ma cie pól roku w domu wiec żyjecie z  zona w celibacie . Tak czy siak każda z nas tutaj ma więcej seksu  niz ty . 

12 minut temu, Gość gość napisał:

"Tak, pewnie. Macie seks gdy oboje macie ochotę. Czyli tak raz na miesiąc, albo dwa ."

Nie patrz na wszystkich  przez pryzmat twojego małżeństwa . To ze wam trafia sie seks raz  w miesiącu nie znaczy ze każdy tak ma . DO tego nie ma cie pól roku w domu wiec żyjecie z  zona w celibacie . Tak czy siak każda z nas tutaj ma więcej seksu  niz ty . 

To jest właśnie jedno z twoich dziwnych przekonań,  wziętych z doopy.       

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

No, co jest? Nie będzie więcej żadnych zmyślen? Wyssalas już palucha i dalej się nie da? To może napisz jak twój mąż miał dosyć czekania tygodniami na seks "kiedy oboje będziecie mieli ochotę" i poszedł na .... I przywlókł syfa, bo stać go było tylko na  rumuńska tirowke. Albo jak cię sprał, gdy wyrzucili ciebie z roboty na kasie w markecie.

Chciałbyś :-D

A jakie syfy ty przywlokłeś z tych trzymiesięcznych wyjazdów do roboty? A twoja  żonaka? Ile syfów przywlokła czekając MIESIĄCAMI na seks?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chciałbyś

A jakie syfy ty przywlokłeś z tych trzymiesięcznych wyjazdów do roboty? A twoja  żonaka? Ile syfów przywlokła czekając MIESIĄCAMI na seks?

29 minut temu, Gość gość napisał:

"Tak, pewnie. Macie seks gdy oboje macie ochotę. Czyli tak raz na miesiąc, albo dwa ."

Nie patrz na wszystkich  przez pryzmat twojego małżeństwa . To ze wam trafia sie seks raz  w miesiącu nie znaczy ze każdy tak ma . DO tego nie ma cie pól roku w domu wiec żyjecie z  zona w celibacie . Tak czy siak każda z nas tutaj ma więcej seksu  niz ty . 

Przecież on pisał, że zabawia się z kolegami. Doczepiają sobie piersi i się bzykają. To też jest seks. Pewnie robią to baaaardzo często, dlatego twierdzi, że ma tak dużo seksu.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież on pisał, że zabawia się z kolegami. Doczepiają sobie piersi i się bzykają. To też jest seks. Pewnie robią to baaaardzo często, dlatego twierdzi, że ma tak dużo seksu.

Co jeszcze zmyslisz?              

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

No tak, akurat teraz "przypadkiem" zajrzałas, a tamte wpisy gościa to pisał inny gość. To nie do mnie ten tekst.

Nie przypadkiem bo jakiś czas temu coś pisalam,  ale od pewnego czasu poziom jest żenujący.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie przypadkiem bo jakiś czas temu coś pisalam,  ale od pewnego czasu poziom jest żenujący.

No to może pisz pod jakimś nickiem, jeśli nie chcesz być wzieta za autorkę żenujących wpisów.

4 godziny temu, Rescator555 napisał:

Tak, pewnie. Macie seks gdy oboje macie ochotę. Czyli tak raz na miesiąc, albo dwa .

A może mają codziennie kre/tynie, tylko ochotę jeden ma ochotę rano i wieczorem, a drugi po południu i wieczorem, więc mają codziennie seks wieczorem?  Ja się zgodzę z nią, że mogą mieć więcej seksu od ciebie, nawet jeśli jest on raz na miesiąc, bo ty bez wiagry nie dajesz już rady. Więc to tak, jakbyś nie miał.