Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Dyśka

Termin grudzień 2019

Polecane posty

Gość Annnnn
5 minut temu, Gość Dyśka napisał:

Miałam ciężki pierwszy poród.  Rodziłam 19 godzin i z braku postępu porodu i rozwarcia skończyło sie to cc. Druga sprawa to fakt, ze mam problemy z kręgosłupem. Jesten po operacji jednej i mam drugą przepukline. Miałam wybór między porodem naturalnym , a cc , ale lekarz do którego chodze prowadzil moją pierwszą ciążę i odbierał pierwszy poród i teraz prowadzi drugą ciążę powiedział,  że naturalnie będzie to szło drugi raz tak samo opornie i czy jestem na to gotowa i że obawia się o kondycję kręgosłupa. Sugerował , że cc będzie bezpieczniejszym rozwiązaniem,  a jeśli bede chciala rodzic naturalnie to i tak może to skończyć sie decyzją o cc. 

Boje sie cc, nie jest to łatwa decyzja , ale jakby wiem co mnie czeka. Bardzo byłabym sie też obciążenia kręgosłupa i problemow po porodzie naturalnym. 

Też mam problemy z kręgosłupem ale nie tak poważne. Decyzja rzeczywiście nie jest łatwa ale bezpieczeństwo i zdrowie najważniejsze. Trzymam za was kciuki i powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska

Ja czuję nisko dziecko i też mnie rozpiera, aż się dziwię że ma miejsce jeszcze na takie ruchy. 

Ja mam cc 4 dni przez terminem z usg, teraz im bliżej naturalnego terminu tym lepiej dla dziecka, gin wie co robi 🙂

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01

Dziewczyny powiedzcie mi ile koszul bierzecie do szpitala? Jak wygląda u Was zestaw ubranek dla noworodka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam spakowane aż 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

Ja biore 3 koszule. Dwie pewnie starczą, a trzecia na wszelki wypadek. 

Byłam u lekarza dzisiaj i znam juz termin cc , więc jestem zadowolona , bo stało sie to dla mnie bardziej realne😂 

Nie mam pojęcia co spakować dla dziecka. Muszę pogadać z koleżankami,  ktore rodziły czy teraz można własne ubranka , rożek itp. Nie mam pomysłu co zapakować,  bo pierwszego syna rodzilam latem i wszystko było prostsze.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01

Duska

Kiedy masz termin cc? 

Ja właśnie też rodziłam latem i tak jak piszesz wszystko było prostsze w pakowaniu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska

Ja biorę 2 koszule. Co do ubrań pierwsze dziecko rodziłam też latem. 

Ale przeciez sale są ogrzewane, więc teraz normalne ubranka starcza. Tzn body z długimi rękawami, polspiochy, pajacyki, czapeczki bawełniane, kaftanik. Do tego kocyk i starczy. Tylko na wyjście coś cieplejszego. 🙂 na stronie szpitala często jest rozpiska co wziąć i zestaw jest ten sam niezależnie od pory roku z dopiskiem by w okresie zimowym tylko na wyjście mieć coś dodatkowego 

Waga młodej to na dzień dzisiejszy 2900,ale gin mówi że jeszcze urośnie. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

Ja mam termin na 14 grudnia. ☺

Właśnie w szpitalu jest ta różnica,  że w wakacje nie grzeją.  A zimą to powietrze jest inne. Jest wręcz dużo bardziej gorąco niż latem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01

Luska 2900 to już super kawał kobietki z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01

Dyska

Super czyli na święta będziecie już w komplecie. Zazdroszczę 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn

Termin mam 4 grudnia. To już tak blisko i wzielam się za ogarnięcie planu porodu. I się nagle okazało że żadnej decyzji nie potrafię podjąć: rodzic sama czy z kimś, brać oksytocyne czy nie, co ze znieczuleniem, nacinaniem itp. Trzeba się określić a ja się czuję jak dziecko we mgle. A jak wy sobie z tym poradzilyscie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka
5 minut temu, Gość Annnnn napisał:

Termin mam 4 grudnia. To już tak blisko i wzielam się za ogarnięcie planu porodu. I się nagle okazało że żadnej decyzji nie potrafię podjąć: rodzic sama czy z kimś, brać oksytocyne czy nie, co ze znieczuleniem, nacinaniem itp. Trzeba się określić a ja się czuję jak dziecko we mgle. A jak wy sobie z tym poradzilyscie? 

Ooooo własne ja zapomniałam o planie porodu!! Dzisiaj to ogarnę! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czesc dziewczyny. Mam już co prawda jedno dziecko ale rodziłam dawno temu i wtedy były inne standardy. Powiedzcie mi jak jest teraz: mianowicie czy obecnie pieluszkuje się noworodki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

Ja miałam przy pierwszym dziecku plan porodu. Wyszło inaczej , ale takie jest życie.  Uważam,  że to pomaga. Jeśli chcecie sie zasugerować jakaś opinią to namawiam Was do wpisania osoby towarzyszącej.  Mi obecność męża dopóki rodziłam naturalnie bardzo pomogła. Czułam dzięki temu, że to nasze przeżycie i mimo tego , że tylko mnie boli to jesteśmy w tym razem. Facet nie siedzi Wam w kroczu tylko jak jesteście na fotelu to jest koło głowy.  Dzieje sie tyle , że jeśli myślicie,  że coś zdąrzy go obrzydzic to moim zdaniem nie. Fajne jest też to , że nie tato który jest na sali ma szanse doświadczyć pierwszego krzyku, zobaczyć dziecko pierwszy raz tak jak Wy. Popłakac sie ze wzruszenia ☺ Ogólnie miedzy mną,  a moim mężem to zbudowało fantastyczne przeżycie i takie poczucie , że daliśmy radę razem. Mogłam ściskać męża za rękę,  przeklinać do niego , uronic łze w jego rękaw.  A on sam przyznał,  że będąc przy porodzie poczuł sie potrzebny i odpowiedzialny,  a nie bezradny. Ale to moja sugestia. Jeśli uważacie inaczej to rozumiem i nikogo nie namawiam. Wpisałam też sobie , ze chce znieczulenie. Zawsze możecie zrezygnować i powiedzieć jednak nie. Ale w drugą strone juz nie jest tak łatwo.  Bo na gwałt trzeba szukać anestezjologa itp. 

Ja jestem w 34 tygodniu i mój maluszek waży 2.4 ☺ Dzisiaj ostro zabieram sie do roboty. Pralka chodzi cały dzień.  Przygotowania czas zacząć!  

Myślę , że wszystko zalezy od szpitala. U mnie sie nie pieluszkuje. Poradz sie kogoś kto rodził niedawno w szpitalu w którym Ty chcesz rodzić.  ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 2.01

Dyska zgadzam się absolutnie z Tobą. Nie wyobrażam sobie porodu bez mojego męża. Przy córce bardzo mnie wspierał od samego początku był ze mną cały czas w każdym momencie, pomagał i przypominał o oddychaniu, parciu,kiedy już miałam wszystkiego dosyć. Nawet podczas podawania znieczulenia był ze mną. A i  rodzilismy również na stojąco więc był niezbędny do podtrzymywania w siadzie. Mam to szczęście że nie rusza go widok krwi bo też jest lekarzem.

Co do pieluchowania u nas się też nie praktykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka

Hej dziewczyny 👋 

Ja juz w 38tc. Chciałam Was zapytać, czy Wy też sie tak kiepsko czujecie? Od kilku dni ból podbrzusza, jak na miesiączkę i ból pleców, też taki miesiączkowy. Do tego często jak stoję, to w pachwinach taki rwący ból, że aż się zginam. We wtorek dopiero mam do lekarza, a to moja pierwsza ciąża i nie ukrywam, że troszkę histeryzuję 🤭 martwię się o maluszka, dlatego pytam Was, kobietki, czy to raczej jest normalny objaw? 🤔 Ogólnie synek raczej spory, w 34 tygodniu ważył 2600, od tamtej pory nie miałam usg i nie wiem ile przybrał.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn
1 godzinę temu, Gość Werka napisał:

Hej dziewczyny 👋 

Ja juz w 38tc. Chciałam Was zapytać, czy Wy też sie tak kiepsko czujecie? Od kilku dni ból podbrzusza, jak na miesiączkę i ból pleców, też taki miesiączkowy. Do tego często jak stoję, to w pachwinach taki rwący ból, że aż się zginam. We wtorek dopiero mam do lekarza, a to moja pierwsza ciąża i nie ukrywam, że troszkę histeryzuję 🤭 martwię się o maluszka, dlatego pytam Was, kobietki, czy to raczej jest normalny objaw? 🤔 Ogólnie synek raczej spory, w 34 tygodniu ważył 2600, od tamtej pory nie miałam usg i nie wiem ile przybrał.

 

Jesteś już w terminie więc to objawy zbliżającego się porodu. Ja jestem w 36 tyg. Bóle pleców mam już od dawna ale teraz mam tak wielki brzuch że się ledwo poruszam. Wstać z fotela czy wysiąść z auta to dla mnie wielki wyczyn. Spokojnie i powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

My też 34 tydzień i uwierzcie ja się już toczę. Marzę żeby już urodzić nie mam ogólnie siły i ciągle jestem zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka

A myślałam, że tylko jak taka ociezała i już zaczęłam podejrzewać, że pewnie przesadzam. Ledwo chodzę, ciężko mi siedzieć, stać, leżeć. Wczoraj jak tylko weszłam do galerii handlowej to już byłam zmęczona 😂. Zakupy dla dzidziusia i do torby robię tylko przez internet 😂🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka

🤭 A juz myślałam, że to ja taka wyjątkowo ociezala 😅 ile to się nastękam jak próbuję wstać z łóżka 🤭 wszystko sprawia trudność, ale na szczęście to już końcówka, Chociaż zdaję sobie sprawę, że potem też lekko nie będzie. 🤷‍♀️

No ale cóż zrobić, życzę Wam kobitki dużo siły 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Plecy mnie bolą. Ciężko mi się oddycha i w żaden sposób wygodnie usiąść nie mogę. Wiem wiem marudzę ale już nie wyrabiam. Jak tu przetrwać te ostatnie tygodnie?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Plecy mnie bolą. Ciężko mi się oddycha i w żaden sposób wygodnie usiąść nie mogę. Wiem wiem marudzę ale już nie wyrabiam. Jak tu przetrwać te ostatnie tygodnie?? 

Wyjścia nie mamy 🙈 tez juz marzę o rozwiązaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Dziewczyny pytanie z innej beczki czy macie czasem na majtkach jakiś śluz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Dziewczyny pytanie z innej beczki czy macie czasem na majtkach jakiś śluz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Dziewczyny pytanie z innej beczki czy macie czasem na majtkach jakiś śluz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezSil

Dyska ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze:) zycze szczesliwego rozwiazania 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Super Żona napisał:

Dziewczyny pytanie z innej beczki czy macie czasem na majtkach jakiś śluz? 

Tak, ja mam od samego początku biały, bezwonny śluz. Teraz w 3 trymestrze jest go troszkę więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka
28 minut temu, Gość BezSil napisał:

Dyska ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze:) zycze szczesliwego rozwiazania 🙂

Bezsil lepiej napisz co u Ciebie? 😀 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezSil

Mialam caly pakiet badan robiony w Holandii i u mnie niby wszystko jest ok. Problem z plemnikami.. 

Nastepna wizyta 5 grudnia i zobaczymy co dalej. Przymajmniek in vitro jest refundowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

Bezsil- Masz juz to jaśniejszą sytuacje , wiec powinno być tylko z gorki. Pierników jest mało czy są mało ruchliwe? Nie ma znaczenia czy in vitro czy nie. Życzę Ci tylko żebyś była szczęśliwa ☺ a jak tam Nasza stara drużyna?  

Super zona- ja mam ostatnio dużo wodnistego śluzu,  nawet bardzo dużo.  Ale byłam na kontroli i jest ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×