KAŻDY facet zdradza. Nie wierz dziewczyno, że jest inaczej.

Do takiego wniosku doszłam po zakończeniu mojego 8letniego związku. Mój były był chodzącym ideałem, dogadywaliśmy się na każdej płaszczyźnie, w łóżku, intelektualnie, planowaliśmy rodzinę. Nasze rodziny bardzo się lubia a raczej lubiły, wszyscy zazdrościli nam wieloletniego związku i stawiali za wzór idealnej pary. On przystojny ja niezła laska, oboje po studiach, z poczuciem humoru z planami na przyszłość. Ja wierna przez 8 lat jak pies, on nie bardzo..

Kilka miesięcy temu dowiedziałam się o jego zdradzie, z koleżanka z pracy. Na początku była tylko platoniczna fascynacja, taka przyjacielska, o której wiedziałam. Po prostu dobra kumpela z pracy, która miała swoje zycie i swojego faceta. Do czasu. Mój były jako dobry kumpel zawsze odpisywał na smsy, pomagał w potrzebie, oczywiście to ja zawsze byłam na pierwszym miejscu. podejrzewam, że gdybym kazała mu przerwac tą znajomośc, zrobiłby to, ale tego nie zrobiłam. Nie chciałam wyjść na zazdrośnicę, która za dużo sobie wyobraża. Dlaczego miałabym zabronic mu miec koleżanki? Tak wtedy myślałam. Kila miesięcy dowiedzialam się, że mój idealny facet mnie zdradzil w każdy mozliwy sposób, nie wiem ile to trwało. Wiem, ze w tym czasie ze mna tez uprawiał seks i było nam dobrze, może wyobrażał sobie ją? Aż mi się slabo robi...

Do sedna. Juz nie wierzę w wierność facetow bo oni ZAWSZE zdradzą, nie ważne, czy będziesz dziewczyno spełniac wszystkie jego potrzewby czy nie. Zawsze znajdzie się jakas inna cipa, na która poleci :(

Pracuję w branży handlowej, mam styczność z klientami i bardzo często mnie podrywają. Wszyscy są ŻONACI, jest mi prosu słabo. Próbował się ze mną umówić żonaty szef, żonaty kontrahent, klient który ma narzeczoną (ale podobno im się nie układa, ta jasne..) jestem załamana. Załamana tym jak bardzo obłudni są faceci, którzy oczekuja od kobiet wierności a sobą nie reprezentują nic. Gdyby to był niewinny flirt, nie! Ci faceci lecieli w otwarte karty! Co jest z wami do koorwy? Nie potraficie ptaka powstrzymać w gaciach????? Jestem teraz singielką i nie zamierzam się wiązać, patrzę na te wszystkie szczęśliwe pary i jest mi szkoda tych ludzi, głównie kobiet.

Nie ma juz wartościowych facetów, jestem tego pewna. Dziewczyno jeśli myślisz, że Twoj idealny Miś jest tym wyjątkowym, wiernym i jedynym to.... życzę Ci powodzenia, wypiję Twoje zdrowie.
 

Chciałaś ideału??? Inne też go chciały, a on uległ na polu walki, bo trudno facetowi odmówić gdy inna laska przed nim rozkłada sama nogi, czysta biologia. Sama sobie strzeliłaś w bramke biorąc takiego "ideała", teraz jesteś uszkodzona psychicznie i już raczej nigdy nie będziesz w udanym związku, jesteś zniszczona psychicznie do końca życia, nigdy nie zaufasz i nie pokochasz, przykre że wy kobiety SAME to sobie fundujecie przez błędne wyboru, zostaniesz samotna i sama bo się zablokujesz, taki marny twój los

2 minuty temu, Gość altaban napisał:

Chciałaś ideału??? Inne też go chciały, a on uległ na polu walki, bo trudno facetowi odmówić gdy inna laska przed nim rozkłada sama nogi, czysta biologia. Sama sobie strzeliłaś w bramke biorąc takiego "ideała", teraz jesteś uszkodzona psychicznie i już raczej nigdy nie będziesz w udanym związku, jesteś zniszczona psychicznie do końca życia, nigdy nie zaufasz i nie pokochasz, przykre że wy kobiety SAME to sobie fundujecie przez błędne wyboru, zostaniesz samotna i sama bo się zablokujesz, taki marny twój los

A co miała wziąć? przygłupiego, bez zębów, impotenta w wieku 80 lat? Palnij się w łeb. A może ciebie haha, rozumiem, ze jestes taką wybrakowaną partia do więcia :D
To nie wina lasek, że mają to co maja między nogami, tylko tego, że faceci nie mają mózgu.

4 minuty temu, Gość altaban napisał:

Chciałaś ideału??? Inne też go chciały, a on uległ na polu walki, bo trudno facetowi odmówić gdy inna laska przed nim rozkłada sama nogi, czysta biologia. Sama sobie strzeliłaś w bramke biorąc takiego "ideała", teraz jesteś uszkodzona psychicznie i już raczej nigdy nie będziesz w udanym związku, jesteś zniszczona psychicznie do końca życia, nigdy nie zaufasz i nie pokochasz, przykre że wy kobiety SAME to sobie fundujecie przez błędne wyboru, zostaniesz samotna i sama bo się zablokujesz, taki marny twój los

nawet jakby laska wybrała taką niedojdę jak ty, to i tak bys ją zdradził.

3 minuty temu, Gość altaban napisał:

Chciałaś ideału??? Inne też go chciały, a on uległ na polu walki, bo trudno facetowi odmówić gdy inna laska przed nim rozkłada sama nogi, czysta biologia. Sama sobie strzeliłaś w bramke biorąc takiego "ideała", teraz jesteś uszkodzona psychicznie i już raczej nigdy nie będziesz w udanym związku, jesteś zniszczona psychicznie do końca życia, nigdy nie zaufasz i nie pokochasz, przykre że wy kobiety SAME to sobie fundujecie przez błędne wyboru, zostaniesz samotna i sama bo się zablokujesz, taki marny twój los

Typowe pocieszenie dla starego bezrobotnego grubasa na utrzymaniu matki walacego całe życie konia przy pornosach myślącego że należy mu się z automatu jakakolwiek kobieta bo jest brzydki i wspaniały. 

są wierni faceci ale wy kobiety ich nie chcecie, bo może nie są aż tacy przystojni, tacy przebojowi, mają zwykłe prace i nie zarabiają kokosów, nie są bardzo ambitni, bo nie uważają pracy jako życiowy cel, ale wy kobiety macie wieczne zachcianki aby poczuć się "szczęśliwe", a wieczne zachcianki to wieczne wydatki i wieczna praca na nie. Zamieniacie szczęście w prostym życiu na gonitwe szczęścia w luksusach i to was gubi. Czas nad tym pomyśleć. Luksusy to zdrada, wyzysk i wewnętrzne nieszczęście. Do szczęśliwego życia wiele nie potrzeba, wierz mi.

6 minut temu, Gość blablaba napisał:

A co miała wziąć? przygłupiego, bez zębów, impotenta w wieku 80 lat? Palnij się w łeb. A może ciebie haha, rozumiem, ze jestes taką wybrakowaną partia do więcia :D
To nie wina lasek, że mają to co maja między nogami, tylko tego, że faceci nie mają mózgu.

chciała ideała to musi się liczyć z dużą konkurencją, ona niestety przegrała..... niestety nie było to warte stracenia nieodwracalnie 8 lat najlepszego okresu i tak krótkiego życia..... moży gdyby wzieła przygłupiego impotenta w wieku 80 lat to była by bardziej szczęśliwa niż z tym swoim "ideałem" i straceniem 8 lat życia w iluzji

2 minuty temu, Gość do autorki napisał:

są wierni faceci ale wy kobiety ich nie chcecie, bo może nie są aż tacy przystojni, tacy przebojowi, mają zwykłe prace i nie zarabiają kokosów, nie są bardzo ambitni, bo nie uważają pracy jako życiowy cel, ale wy kobiety macie wieczne zachcianki aby poczuć się "szczęśliwe", a wieczne zachcianki to wieczne wydatki i wieczna praca na nie. Zamieniacie szczęście w prostym życiu na gonitwe szczęścia w luksusach i to was gubi. Czas nad tym pomyśleć. Luksusy to zdrada, wyzysk i wewnętrzne nieszczęście. Do szczęśliwego życia wiele nie potrzeba, wierz mi.

Biedactwo. Wychodzi na to że stulejarze są wierni tylko dlatego że nie mają okazji do zdrady bo nie są przystojni ambitni i mają chújowo prace. Gdyby było inaczej to by zdradzali. I to ma być wasza szlachetnośc?  To po prostu brak możliwości a nie żadna dobroć serca więc skończcie bo się rzygać chce czytając te wasze  pierdy w co drugim temacie.  Jeśli myślicie że kobiety wybiorą was w zamian za nędzne życie u boku starego brzydkiego lenia to jesteście zabawni. Większość kobiet wybierze samotność.  

2 minuty temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

nie chcę mi się czytać tej litani pierdół, powiem tylko tyle,że zdradza.. to każda kobieta, bo ma ku temu ZAWSZE okazje, i niestety je wykorzystuje

facet to sobie może zdradzać...., chyba jeden na stu, bo tylko tak procentowo facet ma jakies tam na to szanse

wiekszosc albo jest sama, albo ma na farcie kogos i sie tej osoby trzyma jak tylko moze, zwyczajnie nie ma nawet z  kim jej zdradzić, kobieta zaś okazje ma  zawsze

I tutaj mamy rozbieżne opinie. Ja jestem w okolicach 30tki, bardzo dbam o siebie i uwierz mi, że ciężko mi się opędzić o facetów, co mnie już przyprawia o ból głowy. Wszyscy, którzy próbują mają kogoś, żonę, dziewczynę, to jest zwyczajnie słabe. I nawet nie chowają obrączek, tak jakby obrączka miała podbić ich wartość. Przed zdrada hamuje was tylko to, że zwyczajnie nie każdego stac na kochanke, zwyczajnie konsekwencje moga niektórych przerosnąć. Im wyższy status społeczny tym więcej zdrad, bo im większa wartość tym więcej opcji.

Zdradzacie i zawsze będziecie zdradzać, tak ukierunkowała was biologia, że myślicie kroczem, prędzej czy później przyprawicie kobiecie robi.

2 minuty temu, Gość kretyństka strategia napisał:

chciała ideała to musi się liczyć z dużą konkurencją, ona niestety przegrała..... niestety nie było to warte stracenia nieodwracalnie 8 lat najlepszego okresu i tak krótkiego życia..... moży gdyby wzieła przygłupiego impotenta w wieku 80 lat to była by bardziej szczęśliwa niż z tym swoim "ideałem" i straceniem 8 lat życia w iluzji

Lepsza dekada iluzji z kimś takim niż pół życia w rzeczywistości z Tobą i tobie podobnym Januszem. Nie każdy wybierze stabilną bylejakość. Nie pocieszaj się jelopie.

10 minut temu, Gość ........ napisał:

nawet jakby laska wybrała taką niedojdę jak ty, to i tak bys ją zdradził.

oceniasz ludzi nie znając ich...... czy to twoja jedyna zaleta? pewnie byłaś zdradzona przez jakiegoś "ideała" i jesteś uszkodzona jak autorka, współczuje

Myślę, że nie każdy - chcę w to wierzyć  

Związki mają sens tylko jeżeli ufa się drugiej osobie, ale bez nawiności. Taka zażyłość raczej nie jest platoniczna

3 minuty temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

nie zdradziłbym jej z podstawowej przyczyny, mianowicie takiej, ze nie miałbym z kim

nie można winić głodnego, który się rzuci na kromkę chleba

w naszym przypadku wlasnie tak to działa..., jak tylko jakas kobieta wyciągnie "rękę" do takiego samotnika to jest oczywiste, ze ten za nią biegnie..., tylko mowie, to jest nierealne aby przecietniak raz ze cudem mial kobiete a jeszcze drugim cudem mial powodzenie u innej, ktora chcialaby sie z nim przespac dodatkoowo

no i potwierdzasz właśnie swoje bezmózgowie. A potem chodzi taki co "skorzystał z okazji" i roznosi kiłę, chlamydię i hiv-a

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Typowe pocieszenie dla starego bezrobotnego grubasa na utrzymaniu matki walacego całe życie konia przy pornosach myślącego że należy mu się z automatu jakakolwiek kobieta bo jest brzydki i wspaniały. 

brzydki może być lepszym partnerem i mieć lepsze serce niż chodzący "ideał", ale wy durne baby tylko lecicie na przystojniaków a potem zdziwione że was zdradzają, jakaś ustetka w myśleniu u was

Autorko, a co on Tobie powiedział, gdy wszystko wyszło ma jaw? Jakie miał wytłumaczenie?

12 minut temu, Gość Bekson napisał:

Biedactwo. Wychodzi na to że stulejarze są wierni tylko dlatego że nie mają okazji do zdrady bo nie są przystojni ambitni i mają chújowo prace. Gdyby było inaczej to by zdradzali. I to ma być wasza szlachetnośc?  To po prostu brak możliwości a nie żadna dobroć serca więc skończcie bo się rzygać chce czytając te wasze  pierdy w co drugim temacie.  Jeśli myślicie że kobiety wybiorą was w zamian za nędzne życie u boku starego brzydkiego lenia to jesteście zabawni. Większość kobiet wybierze samotność.  

to niech gniją same w samotności na wieki wieków jak są durne, bo wymieniają uczucie i spokój na luksus i zazdrość innych, kasa i luksus i próżność to ich zguba

8 minut temu, Gość czemu tyle jadu? napisał:

brzydki może być lepszym partnerem i mieć lepsze serce niż chodzący "ideał", ale wy durne baby tylko lecicie na przystojniaków a potem zdziwione że was zdradzają, jakaś ustetka w myśleniu u was

Bo się musi starać podwójnie. Nadal widzę nie rozumiesz na czym polega twój wydumany fenomen brzydkich januszy. Otóż raz jeszcze tłumaczę ci taborecie że ich wierność jest związana z brakiem okazji a nie potrzebą duszy. Teraz kumasz czy zbyt ulomny jesteś? Wolałabym nie mieć chłopa jeśli wybór byłby między peezda brzydka i głupia która ma pretensje i pluje na kobiety a jeszcze glupszym przystojnym. Chociaż lepiej pozyc na poziomie przez chwilę niż całe życie uzerac się z takim Tobą w zamian za wierność która i tak masz w dupie. Dziękuję za uwagę autysto. 

Dlatego najlepiej wiązać się z PRAWDZIWYMI katolikami. Nie takimi tylko z nazwy czy w niedziele. Prawdziwymi, a takich można znaleźć np. We wspólnotach czy na wyjazdowych rekolekcjach :) 

16 minut temu, Gość lena napisał:

I tutaj mamy rozbieżne opinie. Ja jestem w okolicach 30tki, bardzo dbam o siebie i uwierz mi, że ciężko mi się opędzić o facetów, co mnie już przyprawia o ból głowy. Wszyscy, którzy próbują mają kogoś, żonę, dziewczynę, to jest zwyczajnie słabe. I nawet nie chowają obrączek, tak jakby obrączka miała podbić ich wartość. Przed zdrada hamuje was tylko to, że zwyczajnie nie każdego stac na kochanke, zwyczajnie konsekwencje moga niektórych przerosnąć. Im wyższy status społeczny tym więcej zdrad, bo im większa wartość tym więcej opcji.

Zdradzacie i zawsze będziecie zdradzać, tak ukierunkowała was biologia, że myślicie kroczem, prędzej czy później przyprawicie kobiecie robi.

bierz brzydkiego biedaka z dobrym sercem i nie będzie cie zdradzał, ale ty takiego nie chcesz tylko przystojniaka, więc zbierasz plony durnej decyzji

5 minut temu, Gość Tyu napisał:

Autorko, a co on Tobie powiedział, gdy wszystko wyszło ma jaw? Jakie miał wytłumaczenie?

że żaluje, że chce wszystko naprawić, że to była głupota. Że miał wrażenie, że ja za dużo pracuję, że oddalamy się od siebie, że to nie jest już to samo co kiedyś..teksty jak z podręcznika. Zabawne, że o niczym mi nie mówił a zawsze mieliśmy dobry kontakt, zawsze całował i przytulał na dobranoc, przed pracą, po pracy..

2 minuty temu, Gość Misa napisał:

Dlatego najlepiej wiązać się z PRAWDZIWYMI katolikami. Nie takimi tylko z nazwy czy w niedziele. Prawdziwymi, a takich można znaleźć np. We wspólnotach czy na wyjazdowych rekolekcjach :) 

prawdziwi katole to dopiero są wyposzczeni i chutliwi :) Pamietam jak w moim liceum wybuchł skandal. Okazało się, że nauczyciel, praktykujący, bogobojny katol zdradzał żonę z uczennicami na wyjazdach szkolnych :) Było tych dziewczyn z kilkanaście, niektóre pozmieniały szkoły ze wstydu a pan nauczyciel musiał sie rozwieść, po niekatolicku ;)

3 minuty temu, Gość alure napisał:

bierz brzydkiego biedaka z dobrym sercem i nie będzie cie zdradzał, ale ty takiego nie chcesz tylko przystojniaka, więc zbierasz plony durnej decyzji

najlepiej jeszcze, zeby się nie mył i żeby śmierdziało mu z japy :)

19 minut temu, Gość Bekson napisał:

Lepsza dekada iluzji z kimś takim niż pół życia w rzeczywistości z Tobą i tobie podobnym Januszem. Nie każdy wybierze stabilną bylejakość. Nie pocieszaj się jelopie.

to niech żyje dalej w iluzji i doopy nie truje, niech sobie wyobrazi że jej ideał jej nie zdradza i tą iluzją też żyje, wtedy nie musi się rozchodzić z nim. Jak żyć iluzją to żyć nią ciągle a nie wybiórczo.

3 minuty temu, Gość lena napisał:

że żaluje, że chce wszystko naprawić, że to była głupota. Że miał wrażenie, że ja za dużo pracuję, że oddalamy się od siebie, że to nie jest już to samo co kiedyś..teksty jak z podręcznika. Zabawne, że o niczym mi nie mówił a zawsze mieliśmy dobry kontakt, zawsze całował i przytulał na dobranoc, przed pracą, po pracy..

Smutne to...

nie prawda ..jak już jednemu katolikowi się trafiło  zbłądzić to już całość jest tak to bzdura......mój maż nie zdradzał..i mój teść chyba tez nie......wiara i miłość do Boga...sa ..fundamentem....a ty gadaj co chcesz....nie jest tak jak sadzisz...moja kuzynka 1 .2.3 mężowie nie latają po babach..

2 minuty temu, Gość ali napisał:

to niech żyje dalej w iluzji i doopy nie truje, niech sobie wyobrazi że jej ideał jej nie zdradza i tą iluzją też żyje, wtedy nie musi się rozchodzić z nim. Jak żyć iluzją to żyć nią ciągle a nie wybiórczo.

W iluzji to ty żyjesz chłopie myśląc że każdy musi żyć rzeczywistością taka jaką ty preferujesz bo inaczej będzie nieszczęśliwy. Jak cie bolą jaja to weź sobie damska wersję pokraki totalnej i sobie razem zyjcie jak dwa pączki ale ty przecież tego nie zrobisz prawda? Bo brzydka kobieta nie jest dla ciebie

23 minuty temu, Gość Bekson napisał:

Lepsza dekada iluzji z kimś takim niż pół życia w rzeczywistości z Tobą i tobie podobnym Januszem. Nie każdy wybierze stabilną bylejakość. Nie pocieszaj się jelopie.

ty wybrałaś niestabilną umysłowo samotność i to widać na kilometr, gorzki jad z ciebie płynie

18 minut temu, Gość Tyu napisał:

Autorko, a co on Tobie powiedział, gdy wszystko wyszło ma jaw? Jakie miał wytłumaczenie?

co on jej się będzie tłumaczył? trafiła się nowsza, lepsza i poszedł innym torem, nic do tłumaczenia, autorka przegrała go z inną i tyle

3 minuty temu, Gość ronas napisał:

co on jej się będzie tłumaczył? trafiła się nowsza, lepsza i poszedł innym torem, nic do tłumaczenia, autorka przegrała go z inną i tyle

Wygrała, bo nie musi żyć dłużej ze śmieciem. Nowa teraz będzie mieć przerąbane :)

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo się musi starać podwójnie. Nadal widzę nie rozumiesz na czym polega twój wydumany fenomen brzydkich januszy. Otóż raz jeszcze tłumaczę ci taborecie że ich wierność jest związana z brakiem okazji a nie potrzebą duszy. Teraz kumasz czy zbyt ulomny jesteś? Wolałabym nie mieć chłopa jeśli wybór byłby między peezda brzydka i głupia która ma pretensje i pluje na kobiety a jeszcze glupszym przystojnym. Chociaż lepiej pozyc na poziomie przez chwilę niż całe życie uzerac się z takim Tobą w zamian za wierność która i tak masz w dupie. Dziękuję za uwagę autysto. 

jakby faceci myśleli jak wy baby to tylko najładniejsze by brali a 90% bab nie było by w żadnym związku, macie kompletny brak podstawowej logiki. Facet weźmie kobiete która nie jest ideałem a wy baby macie z tym olbrzymi problem. Dlatego faceci są lepsi niż baby w tym wydaniu, bo patrzą nie tylko na sam ryj, doope i cycki.