Ile powinien zarabiać/zarabia wasz mąż, abyście nie pracowały?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To nie fundujecie tylko sobie dzieci bo już wtedy tak się nie da.

Na pewno sporo się zmieni i życie zweryfikuje nasze plany, ale chcielibyśmy podróżować z dziećmi i uczyć je w domu zamiast w szkole więc może się da. 

5 minut temu, Rescator555 napisał:

To się nie pisz, nikt ci nie każe. Na wyjazd do zmywania naczyń też nie każdy się pisze, ale tysiące ludzi to robią. Tylko jakim prawem uznajesz jednych czy drugich za gorszych? Nie każda czy każdy jest bizneswomen z własną firmę i zarobkami 30tys miesięcznie. Tylko na kafeterii są same takie.

To co zrobi żona milionera obchodzi mnie jako wątek dyskusji, co zrobi żona konkretnego milionera to mi wisi. Ale jak widać umiejętnośc myślenia abstrakcyjnego jest ci obca. Takie upośledzenie.

A gdzie pisałam o konkretnym milionerze ? Z tej złości masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?

1 minutę temu, Gość Margo napisał:

A gdzie pisałam o konkretnym milionerze ? Z tej złości masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?

 

A o żonę jakiego milionera pytałaś, czy mnie obchodzi co robi? Bo chyba sama nie rozumiesz co piszesz?

13 minut temu, Rescator555 napisał:

To się nie pisz, nikt ci nie każe. Na wyjazd do zmywania naczyń też nie każdy się pisze, ale tysiące ludzi to robią. Tylko jakim prawem uznajesz jednych czy drugich za gorszych? Nie każda czy każdy jest bizneswomen z własną firmę i zarobkami 30tys miesięcznie. Tylko na kafeterii są same takie.

To co zrobi żona milionera obchodzi mnie jako wątek dyskusji, co zrobi żona konkretnego milionera to mi wisi. Ale jak widać umiejętnośc myślenia abstrakcyjnego jest ci obca. Takie upośledzenie.

Res pytający jakim prawem ktoś uznaje jednych, czy drugich ze względu na pracę za gorszych? Res, który zbyt często to robi? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Res pytający jakim prawem ktoś uznaje jednych, czy drugich ze względu na pracę za gorszych? Res, który zbyt często to robi? 

O twoim zmysleniach i fantazjach dyskutować nie będę

34 minuty temu, Rescator555 napisał:

To się nie pisz, nikt ci nie każe. Na wyjazd do zmywania naczyń też nie każdy się pisze, ale tysiące ludzi to robią. Tylko jakim prawem uznajesz jednych czy drugich za gorszych? Nie każda czy każdy jest bizneswomen z własną firmę i zarobkami 30tys miesięcznie. Tylko na kafeterii są same takie.

To co zrobi żona milionera obchodzi mnie jako wątek dyskusji, co zrobi żona konkretnego milionera to mi wisi. Ale jak widać umiejętnośc myślenia abstrakcyjnego jest ci obca. Takie upośledzenie.

Ty masz serio jakiś deficyt intelektualny.

Chodzi o to, że żona milionera zrobi to co chce zrobić. Jedna pójdzie do pracy, będzie udzielać się charytatywnie a inna będzie pierdzieć w stołek. I nie tobie oceniać wybory jakiś kobiet.

Nie wiem jakim prawem uznajesz, że możesz oceniać wybory żon milionerów czy kogokolwiek. 

26 minut temu, Rescator555 napisał:

A o żonę jakiego milionera pytałaś, czy mnie obchodzi co robi? Bo chyba sama nie rozumiesz co piszesz?

Ale ty jesteś głupi. Widać umiejętność abstrakcyjnego myślenia jest ci oba  

Co za ćwok 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ty masz serio jakiś deficyt intelektualny.

Chodzi o to, że żona milionera zrobi to co chce zrobić. Jedna pójdzie do pracy, będzie udzielać się charytatywnie a inna będzie pierdzieć w stołek. I nie tobie oceniać wybory jakiś kobiet.

Nie wiem jakim prawem uznajesz, że możesz oceniać wybory żon milionerów czy kogokolwiek. 

Takim prawem, że jest to temat dyskusji

20 minut temu, Rescator555 napisał:

A o żonę jakiego milionera pytałaś, czy mnie obchodzi co robi? Bo chyba sama nie rozumiesz co piszesz?

Żadnego konkretnego, poprostu żona milionera.  Naprade masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. 

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

7 godzin temu, Koczownik napisał: Myślę, że w obecnych realiach 5000zł to jest minimum. X 1000 to minimum pod warunkiem że już ma swoją garderobę i masz mieszkanie oraz się nie maluje 

Oraz nie jecie na mieście, nie pijecie alkoholu, nie jeździcie na wakacje, nie macie auta, nie macie hobby, nie wymieniacie garderoby, nie wymieniacie mebli, nie odnawiacie mieszkania, nie chodzicie do lekarzy prywatnie, nie nosicie biżuterii ani zegarków, nie chodzicie do fryzjera, do kosmetyczki, na basen, na siłownie, do kina, do teatru, do muzeum, na łyżwy, na lody, nie kupujecie sobie ani rodzinie  prezentów na urodziny, święta itd...

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale ty jesteś głupi. Widać umiejętność abstrakcyjnego myślenia jest ci oba  

Co za ćwok 

O swoich zmysleniach opowiedz psychiatrze krę/tynko

1 minutę temu, Gość Margo napisał:

Żadnego konkretnego, poprostu żona milionera.  Naprade masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. 

Jeśli żadnego konkretnego, to dlaczego ciebie dziwi moje zainteresowanie sytuacja żony takiego faceta? Masz problem z mysleniem?

36 minut temu, Rescator555 napisał:

To się nie pisz, nikt ci nie każe. Na wyjazd do zmywania naczyń też nie każdy się pisze, ale tysiące ludzi to robią. Tylko jakim prawem uznajesz jednych czy drugich za gorszych

A gdzie konkretnie napisałam, że uważam ich za gorszych?.  Napisałam, że nie każdy by tak chciał.

8 minut temu, Rescator555 napisał:

Takim prawem, że jest to temat dyskusji

 

I właśnie takim samym tematem do dyskusji może być ocena związku, w którym jedna osoba wyjeżdża na całe miesiące do pracy zostawiając drugą w domu złotko.

10 minut temu, Gość Margo napisał:

Żadnego konkretnego, poprostu żona milionera.  Naprade masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. 

On ma jakiś problem z głową.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

I właśnie takim samym tematem do dyskusji może być ocena związku, w którym jedna osoba wyjeżdża na całe miesiące do pracy zostawiając drugą w domu złotko.

No raczej takie wyjazdy są postrzegane jako przykra konieczność kiedy brak innych możliwości zarobienia dobrych pieniędzy. Jak facet nie jest gamoń to nie musi znikać z domu na całe miesiące żeby rodzina miała chleb na stole

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Jeśli żadnego konkretnego, to dlaczego ciebie dziwi moje zainteresowanie sytuacja żony takiego faceta? Masz problem z mysleniem?

Jak ze ślepym o kolorach. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

I właśnie takim samym tematem do dyskusji może być ocena związku, w którym jedna osoba wyjeżdża na całe miesiące do pracy zostawiając drugą w domu złotko.

No to sobie dyskutuj, ale nie ze mną .

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

No raczej takie wyjazdy są postrzegane jako przykra konieczność kiedy brak innych możliwości zarobienia dobrych pieniędzy. Jak facet nie jest gamoń to nie musi znikać z domu na całe miesiące żeby rodzina miała chleb na stole

No oczywiście bizneswomeny z tego forum nie wstają z łóżka za mniej niż 30tys miesięcznie

7 minut temu, Gość Margo napisał:

Jak ze ślepym o kolorach. 

No ja nie mam zamiaru ci tłumaczyć czym jest dyskusja. Tak jak ślepemu czym są kolory..

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

No oczywiście bizneswomeny z tego forum nie wstają z łóżka za mniej niż 30tys miesięcznie

Wstawać z łóżka to wstają. Ale nie jada na pół roku za granicę. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Wstawać z łóżka to wstają. Ale nie jada na pół roku za granicę. 

No nie żartuj? Takim zdolnym, bystrym, przedsiębiorczym i ambitnym opłaca się wstawac za takie marne pieniądze? No chyba, że idą wynajdywać lekarstwo na raka .

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

No nie żartuj? Takim zdolnym, bystrym, przedsiębiorczym i ambitnym opłaca się wstawac za takie marne pieniądze? No chyba, że idą wynajdywać lekarstwo na raka .

Już nie krzywo tej buzi z zazdrości, sam nic w życiu nie osiągnąłeś, ale to jeszcze nie powód do zazdrości. Nie wszyscy mogą mieć do da pracę na miejscu. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Już nie krzywo tej buzi z zazdrości, sam nic w życiu nie osiągnąłeś, ale to jeszcze nie powód do zazdrości. Nie wszyscy mogą mieć do da pracę na miejscu. 

O twoich zmysleniach i fantazjach nie mam zamiaru dyskutować. Ani o osiągnięciach twoich i podobnych do ciebie  A jeśli myślisz, że na emotikonach jest moja buzia, to powinnaś szybko wrócić na oddział zamknięty.

14 minut temu, Rescator555 napisał:

O twoich zmysleniach i fantazjach nie mam zamiaru dyskutować. Ani o osiągnięciach twoich i podobnych do ciebie  A jeśli myślisz, że na emotikonach jest moja buzia, to powinnaś szybko wrócić na oddział zamknięty.

Ty wiesz jak działają emoty, czy jednak już za stary jesteś na nowe koncepcje?

Bo emoty służą do wyrażania emocji autora. Więc tak, umieszczanie skwaszonej mordy sugeruje że tak się czujesz 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ty wiesz jak działają emoty, czy jednak już za stary jesteś na nowe koncepcje?

Bo emoty służą do wyrażania emocji autora. Więc tak, umieszczanie skwaszonej mordy sugeruje że tak się czujesz 

Nie, że tak się czuję, tylko tak oceniam twoja wypowiedź. Emot z wysunięty środkowym palcem nie oznacza, że ktoś czuje się jak członek, tylko tak ocenia adresata emota 

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Nie, że tak się czuję, tylko tak oceniam twoja wypowiedź.

To czyli jednak Twoja buzia. Dziękuję, do widzenia. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To czyli jednak Twoja buzia. Dziękuję, do widzenia. 

Tak, a na emocie z wysuniętym środkowym palcem jest moja ręka .

Res ciekawa jestem jak Ty byś wychowywał córke z żona gdybyście ja mieli  

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Res ciekawa jestem jak Ty byś wychowywał córke z żona gdybyście ja mieli  

A co ci do tego?