Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gościk

Mój mąż mnie zostawił a teraz chce zabrać mi dzieci

Polecane posty

Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

I uważają, że lepiej zawieść w ogóle odmawiając seksu, niż zgodzić sie na niego ale użyć lubrykantu czy viagra? To masz dziwne pojęcie.

To już Ty napisałeś, efekt jest taki sam, bo i tak juz zawiedli, nie będąc wystarczająco dobrymi partnerami. W takiej sytuacji partner ma pełne prawo iść do osoby, której organizm funkcjonuje w tym najważniejszym dla związku celu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Więc dla ich poczucia wartości lepiej robi odmowa seksu w ogóle, niż zgoda, ale z użyciem wspomagania? To dziwne podejście. Ciekawe, co na to ich partner? Czy nie ma nic do gadania?

Ale tu już jest po ptakach, bo na jedno wychodzi, czy zabawka nie działa i niesiesz ją na strych, czy grzebiesz śrubokrętem. Zabawka jest zepsuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

To już Ty napisałeś, efekt jest taki sam, bo i tak juz zawiedli, nie będąc wystarczająco dobrymi partnerami. W takiej sytuacji partner ma pełne prawo iść do osoby, której organizm funkcjonuje w tym najważniejszym dla związku celu. 

Są różne stopnie sprawienia zawodu, jeśli tego jeszcze nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale tu już jest po ptakach, bo na jedno wychodzi, czy zabawka nie działa i niesiesz ją na strych, czy grzebiesz śrubokrętem. Zabawka jest zepsuta.

Bredzisz 😛😛😛. Wciąż działa, tylko z drobnym wspomaganiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
30 minut temu, Gość Gość napisał:

Koleszków też sobie popukaj. Fajnie będzie 😄

👆👆👆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Są różne stopnie sprawienia zawodu, jeśli tego jeszcze nie wiesz.

Próbuję Ci jedynie wyjaśnić, że partner ma pełne prawo zostawić taką osobę, bo sorry, ale czy chce, czy nie chce seksu, i tak trzeba robić to z pomocą czegoś. To tak, jakby chodzić do opery i zastawać ciągle tego samego śpiewaka, który ma rozwalone struny głosowe, ale charczy chcąc śpiewać. Chłopaku, w związku liczy się seks, więc jak go nie ma, to sorry, miłość się kończy i można odejść bez sentymentów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Próbuję Ci jedynie wyjaśnić, że partner ma pełne prawo zostawić taką osobę, bo sorry, ale czy chce, czy nie chce seksu, i tak trzeba robić to z pomocą czegoś. To tak, jakby chodzić do opery i zastawać ciągle tego samego śpiewaka, który ma rozwalone struny głosowe, ale charczy chcąc śpiewać. Chłopaku, w związku liczy się seks, więc jak go nie ma, to sorry, miłość się kończy i można odejść bez sentymentów. 

A niby w czym problem, że trzeba go robić za pomocą czegoś? No ale jeśli ktoś ma z tym problem, to rzeczywiście powinien wystąpić o rozwód, z własnej winy oczywiscie. Albo dać partnerowi wolną rękę na seks na mieście.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

A niby w czym problem, że trzeba go robić za pomocą czegoś? No ale jeśli ktoś ma z tym problem, to rzeczywiście powinien wystąpić o rozwód, z własnej winy oczywiscie. Albo dać partnerowi wolną rękę na seks na mieście.

 

No w tym, że facet powinien oczekiwać od baby, albo odwrotnie, że będzie zdolny do swojej podstawowej funkcji w tej relacji? Dlaczego z własnej winy? To poszkodowany partner ma pełne prawo do rozwodu z winy strony, która nie jest w stanie robić tego, co do niej należy. I dlaczego ma dawać wolną rękę? Nie musi dawać ani wolnej, ani zajętej ręki, bo nie ma  nic do gadania w wyborach partnera, którego rozczarował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

No w tym, że facet powinien oczekiwać od baby, albo odwrotnie, że będzie zdolny do swojej podstawowej funkcji w tej relacji? Dlaczego z własnej winy? To poszkodowany partner ma pełne prawo do rozwodu z winy strony, która nie jest w stanie robić tego, co do niej należy. I dlaczego ma dawać wolną rękę? Nie musi dawać ani wolnej, ani zajętej ręki, bo nie ma  nic do gadania w wyborach partnera, którego rozczarował.

No więc właśnie piszę, że osoba która nie jest zdolna do podstawowej funkcji w relacji, powinna wystąpić o rozwód biorąc winę na siebie. A dopóki ten rozwód nie stanie sie faktem, ma coś do gadania w wyborach partnera którego rozczarowała. I powinna mu właśnie powiedzieć, że ma wolną rękę, by szukać seksu na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

No więc właśnie piszę, że osoba która nie jest zdolna do podstawowej funkcji w relacji, powinna wystąpić o rozwód biorąc winę na siebie. A dopóki ten rozwód nie stanie sie faktem, ma coś do gadania w wyborach partnera którego rozczarowała. I powinna mu właśnie powiedzieć, że ma wolną rękę, by szukać seksu na mieście.

Nie, taka osoba nie ma nic do gadania w kwestii szukania seksu na mieście. Partner po prostu może sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Nie, taka osoba nie ma nic do gadania w kwestii szukania seksu na mieście. Partner po prostu może sobie.

Ma do gadania, bo może wykorzystać fakt szukania seksu na mieście, na jego niekorzyść przy rozwodzie. Więc powinna go zapewnić, że tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Ma do gadania, bo może wykorzystać fakt szukania seksu na mieście, na jego niekorzyść przy rozwodzie. Więc powinna go zapewnić, że tego nie zrobi.

To zapewnić sobie może, ale powinien szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

To zapewnić sobie może, ale powinien szukać

Coś u ciebie kiepsko że składnią. Napisz jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Coś u ciebie kiepsko że składnią. Napisz jeszcze raz.

A u Ciebie z wnioskowaniem. Zapewniać sobie może nawet, że sobie pingwina na czole wytatuuje, ale jak nie jest frajerem, to powinien szukać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

A u Ciebie z wnioskowaniem. Zapewniać sobie może nawet, że sobie pingwina na czole wytatuuje, ale jak nie jest frajerem, to powinien szukać. 

Zapewnić na piśmie, chyba nikt nie jest frajerem, żeby wierzyć na słowo baby. Więc powinna zapewnić czy nie? I co z wystąpieniem o rozwód? Powinna wystąpić o rozwód z własnej winy czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Zapewnić na piśmie, chyba nikt nie jest frajerem, żeby wierzyć na słowo baby. Więc powinna zapewnić czy nie?

Frajerem to jest ten, kto da się  złapać na szukaniu na mieście 😄  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Frajerem to jest ten, kto da się  złapać na szukaniu na mieście 😄  

Jesli ma zapewnienie na piśmie, że nie będzie to wykorzystane przeciwko niemu, to nie ma powodu,by sie ukrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

Jesli ma zapewnienie na piśmie, że nie będzie to wykorzystane przeciwko niemu, to nie ma powodu,by sie ukrywać.

A w jaki sposób takie zapewnienie miałoby zyskać moc prawną? Notariusz? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A w jaki sposób takie zapewnienie miałoby zyskać moc prawną? Notariusz? 😄

Pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Pewnie.

Już widzę, jak sąd zaakceptuje taki dowód, gdyby coś się rypło. Aż z ciekawości zapytam znajomego prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Już widzę, jak sąd zaakceptuje taki dowód, gdyby coś się rypło. Aż z ciekawości zapytam znajomego prawnika.

A niby dlaczego nie? Oczywiście ty tak zapytasz, żeby odpowiedź była negatywna. Więc sobie daruj. W każdym razie z takim dokumentem facet nie zostanie uznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa. Co jest ważne jeśli chodzi o alimenty na babę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

A niby dlaczego nie? Oczywiście ty tak zapytasz, żeby odpowiedź była negatywna. Więc sobie daruj. W każdym razie z takim dokumentem facet nie zostanie uznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa. Co jest ważne jeśli chodzi o alimenty na babę.

Da się inaczej zadać pytanie o takie coś, niż po prostu, czy takie pisemne zapewnienie ma moc prawną? Oświeć mnie, bo ja jestem prawniczym laikiem, który wydział kończyłeś? 

 I jak facet ma zostać wyłącznie winnym, skoro to on pozywa o rozkład pożycia? W najgorszym wypadku będzie wina obojga małżonków,  (więc tak, czy siak alimenty chyba odpadają, bo na winnego chyba się nie zasądza) ale to wynika wprost z bycia frajerem, który zamiast znaleźć babę na boku, spisuje jakieś umowy z żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Da się inaczej zadać pytanie o takie coś, niż po prostu, czy takie pisemne zapewnienie ma moc prawną? Oświeć mnie, bo ja jestem prawniczym laikiem, który wydział kończyłeś? 

 I jak facet ma zostać wyłącznie winnym, skoro to on pozywa o rozkład pożycia? W najgorszym wypadku będzie wina obojga małżonków,  (więc tak, czy siak alimenty chyba odpadają, bo na winnego chyba się nie zasądza) ale to wynika wprost z bycia frajerem, który zamiast znaleźć babę na boku, spisuje jakieś umowy z żoną.

Oczywiście, że sie da. Bo trzeba zapytać, jak sporządzić zapewnienie, by miało moc prawną. Dobry prawnik znajdzie sposób.

A w jaki niby sposób baba ma zostać uznana za winna rozpadu pożycia, jeśli przed sądem wszystkiego sie wyprze? Jak to baby mają w zwyczaju. Natomiast będzie miała dowody zdrady faceta. Jesteś naprawdę taka głupia, czy tylko udajesz, że tego nie rozumiesz?

A niby co konkretnie wynika z faktu "bycia frajerem, który zamiast znaleźć babę spisuje umowy"? Bo coś bredzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Oczywiście, że sie da. Bo trzeba zapytać, jak sporządzić zapewnienie, by miało moc prawną. Dobry prawnik znajdzie sposób.

A w jaki niby sposób baba ma zostać uznana za winna rozpadu pożycia, jeśli przed sądem wszystkiego sie wyprze? Jak to baby mają w zwyczaju. Natomiast będzie miała dowody zdrady faceta. Jesteś naprawdę taka głupia, czy tylko udajesz, że tego nie rozumiesz?

A niby co konkretnie wynika z faktu "bycia frajerem, który zamiast znaleźć babę spisuje umowy"? Bo coś bredzisz.

Czyli znasz stary jak świat żarcik nt klasycznej odpowiedzi prawnika... pt "to zależy" brawo! To który wydział kończyłeś?

Nie mam zamiaru pytać, jak sporządzić, bo mi to niepotrzebne, tylko, czy coś takiego w polskim prawie przejdzie. 

Na rozprawy wzywa się świadków, wystarczy poskarżyć kilku osobom, że nie spało się z żoną od x czasu. I skąd ma mieć dowody zdrady faceta, skoro facet ma mózg i nie będzie się pchał w dowody obciążające go - spisywanie śmiesznych umów, jak i nie da się przyłapać? 

Z faktu wynika wina obojga małżonków, ona z nim nie śpi, on znalazł inną, proste. Zresztą, jak już pisałam, jak facet jest frajerem, to sam na siebie taki los sprowadza, natomiast myślący facet zdradza po cichu. Sam ciągle piszesz o rogach do sufitu przez brak seksu, a tu nagle robisz z facetów nieporadne dzieciątka, które nie potrafią zdradzić niezauważenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
54 minuty temu, Gość gość napisał:

Czyli znasz stary jak świat żarcik nt klasycznej odpowiedzi prawnika... pt "to zależy" brawo! To który wydział kończyłeś?

Nie mam zamiaru pytać, jak sporządzić, bo mi to niepotrzebne, tylko, czy coś takiego w polskim prawie przejdzie. 

Na rozprawy wzywa się świadków, wystarczy poskarżyć kilku osobom, że nie spało się z żoną od x czasu. I skąd ma mieć dowody zdrady faceta, skoro facet ma mózg i nie będzie się pchał w dowody obciążające go - spisywanie śmiesznych umów, jak i nie da się przyłapać? 

Z faktu wynika wina obojga małżonków, ona z nim nie śpi, on znalazł inną, proste. Zresztą, jak już pisałam, jak facet jest frajerem, to sam na siebie taki los sprowadza, natomiast myślący facet zdradza po cichu. Sam ciągle piszesz o rogach do sufitu przez brak seksu, a tu nagle robisz z facetów nieporadne dzieciątka, które nie potrafią zdradzić niezauważenie. 

Tyle jest żartów o prawnikach. Ale dobry prawnik nie miałby problemu ze sporządzeniem takiego dokumentu. Ale jeśli ty nie masz zamiaru pytać, czy dało by sie sporządzić taki dokument, to nie zawracaj głowy. Ale by sie dało, bez problemu i nawet znam podstawy prawne 

Masz niewielkie pojęcie, jeśli piszesz, że wystarczy paru kolegów, bo ona też może znaleźć koleżanki, którym rzekomo skarżyła sie, że musi uprawiać seks dwa razy dziennie. Więc takie zeznania to nic pewnego.Dowody zdrady czasami jednak sie znajdują. Natomiast oświadczenie kobiety, że nie ma nic przeciwko stanowi zabezpieczenie. Co ja niby robię z facetów, to twoje widzimisie. A zdrowy rozsądek mówi, że lepiej coś robić spokojnie, bez ukrywania, mając odpowiedni papier, niż sie kryć. Chociaż oczywiście to jest wszystko twoje zawracanie d... po raz kolejny, bo wszyscy dobrze wiemy, że żadna baba w historii ludzkości nie uznała sie za winna z  powodu używania lubrykantu, to tylko twoje bzdurne zmyślenia.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Tyle jest żartów o prawnikach. Ale dobry prawnik nie miałby problemu ze sporządzeniem takiego dokumentu. Ale jeśli ty nie masz zamiaru pytać, czy dało by sie sporządzić taki dokument, to nie zawracaj głowy. Ale by sie dało, bez problemu i nawet znam podstawy prawne 

Masz niewielkie pojęcie, jeśli piszesz, że wystarczy paru kolegów, bo ona też może znaleźć koleżanki, którym rzekomo skarżyła sie, że musi uprawiać seks dwa razy dziennie. Więc takie zeznania to nic pewnego.Dowody zdrady czasami jednak sie znajdują. Natomiast oświadczenie kobiety, że nie ma nic przeciwko stanowi zabezpieczenie. Co ja niby robię z facetów, to twoje widzimisie. A zdrowy rozsądek mówi, że lepiej coś robić spokojnie, bez ukrywania, mając odpowiedni papier, niż sie kryć

 

 

I uzyskałam odpowiedź, bez pytania o ewentualną treść dokumentu. 

No, super, tylko, że tak samo, jak zeznanie świadków jest niepewne, tak samo taka umowa. Zawsze przecież baba może stwierdzić, że podpisywała pod przymusem, więc może zostawmy docieranie do faktów prawnikom? Bo możemy sobie gdybać. No chyba, że chce Ci się przekopywać Lexa i znajdziesz orzecznictwo w tego typu sprawie?

A teraz idę spać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

I uzyskałam odpowiedź, bez pytania o ewentualną treść dokumentu. 

No, super, tylko, że tak samo, jak zeznanie świadków jest niepewne, tak samo taka umowa. Zawsze przecież baba może stwierdzić, że podpisywała pod przymusem, więc może zostawmy docieranie do faktów prawnikom? Bo możemy sobie gdybać. No chyba, że chce Ci się przekopywać Lexa i znajdziesz orzecznictwo w tego typu sprawie?

A teraz idę spać. 

Pewnie, powie, że dokument u notariusza podpisywała pod przymusem! To ten co mi sprzedawał mieszkanie, też może powie, że to pod przymusem 😣?  Bo naprawdę chciał dwa razy tyle, ale mu zagroziłem, że zgwalce jego żonę 😣. Weź sie już nie ośmieszaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Pewnie, powie, że dokument u notariusza podpisywała pod przymusem! To ten co mi sprzedawał mieszkanie, też może powie, że to pod przymusem 😣? Weź sie już nie ośmieszaj .

Ja się ośmieszam? To Ty przed chwilą pisałeś, że dowody zawsze się na zdradę znajdą, zatem przyjęłam, że piszemy o średnio myślących osobach, a zatem jeśli taka umowa byłaby tylko pomiędzy małżonkami, to można zmyślać do woli. A nawet jeśli u notariusza, to nie takie kłamstwa i cyrki w sądach były, nie bój się! 

To jak idzie buszowanie w Lexie? Bo na razie, to dyskutujemy o jakiejś abstrakcyjnej sprawie. 

Owocnej nocy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Ja się ośmieszam? To Ty przed chwilą pisałeś, że dowody zawsze się na zdradę znajdą, zatem przyjęłam, że piszemy o średnio myślących osobach, a zatem jeśli taka umowa byłaby tylko pomiędzy małżonkami, to można zmyślać do woli. A nawet jeśli u notariusza, to nie takie kłamstwa i cyrki w sądach były, nie bój się! 

To jak idzie buszowanie w Lexie? Bo na razie, to dyskutujemy o jakiejś abstrakcyjnej sprawie. 

Owocnej nocy.

 

Pisałem, że dowody zdrady czasem sie znajdują, a nie, że zawsze sie znajdą. Cofnij sie trochę i sobie sprawdź. No ale dla babskiej logiki to może to samo 😣. I piszemy o umowie potwierdzonej u notariusza, a nie tylko pomiędzy małżonkami. Ale tego babska logika pewnie też nie rozróżnia 😖. Więc już sie nie ośmieszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kto by wierzył babie, że nie zdradza. Właśnie Res, a ty tak potulnie wierzysz swojej babie, że cię nie zdradza, kiedy ciebie nie ma pół roku w domu ha ha ha ha.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×