Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozsądny

Męczy mnie chodzenie na randki/spotkania.

Polecane posty

Gość rozsądny

Jestem 31-letnim facetem. Mam mieszkanie, pracuje. Od czasu do czasu chodzę na randki z różnymi dziewczynami, poki co nie dało się znaleźć odpowiedniej. Ostatnio zauwazylem jedną rzecz - nie chce mi sie juz łazić na te spotkania. Wiecznie ten sam schemat, kawa, piwo, gadanie o tym samym, praca, wakacje, rodzenstwo, plany. Rzygam już tym, to jest monotonne ze szok. Kobiety nie stanowią dla mnie juz zadnej motywacji, zachęty - niczym nie są w stanie mnie zaskoczyć - zeby nie bylo gejem tez nie jestem.

 

Masakra. Mam urlop, a wole poczytać książkę, pobiegać, obejrzec dobry film, spotkac s ie z kumplem. 

 

Kobiety, tak naprawdę nie jesteście potrzebne juz nam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wzajemnie. To się nazywa starość i brak szukania podniet w płci przeciwnej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam tak samo jak autor. Ja zaczynam już sam ze sobą się zakładać, jaki kolejny oklepany tekst od niej usłyszę. 

Całe szczęście mam już dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam szczęśliwy związek. 

Żyć bez niego nie mogę. 

Jest zawsze ze mną. 

Zawsze porozmawia, pocieszy, rozweseli. 

Uwielbia kiedy go dotykam. 

Jesteś cudowny... 

mój ukochany... 

 

 

telefonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

55 minut temu, Gość rozsądny napisał:

[...] nie chce mi sie juz łazić na te spotkania. Wiecznie ten sam schemat, kawa, piwo, gadanie o tym samym, praca, wakacje, rodzenstwo, plany. Rzygam już tym, to jest monotonne ze szok. ...]

Problemem nie są te spotkania same w sobie, ale - jak słusznie zauważyłeś - ich schematyzm. Zatem dlaczego, zamiast narzekać, nie zorganizujesz randki w ramach własnych lubianych aktywności (niektóre wymieniłeś), bądź w ramach zainteresowań danej kobiety? Wzajemne poznawanie się powinno przebiegać naturalnie, podczas miłego wspólnego spędzania czasu, a nie polegać na drętwym przesłuchaniu i odhaczaniu poszczególnych pytań z listy... Także nawet, jeśli ostatecznie dana kobieta nie będzie Tobie pasować, to chociaż zachowasz przyjemne wspomnienia i nie stracisz czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądnyd
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam tak samo jak autor. Ja zaczynam już sam ze sobą się zakładać, jaki kolejny oklepany tekst od niej usłyszę. 

Całe szczęście mam już dziecko.

Ja dziecka miec nie chce, bo ich nie znoszę.

Czasami dla sportu pochodzę na randki, dzisiaj jest tak ciężko o zdrowy związek ze glowa mała.

90% kobiet ma te same teksty, wszystko takie miałkie, banalne itd.

Ale trudno, są jeszcze inne rzeczy w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądnyd
1 minutę temu, Nenesh napisał:

 

Problemem nie są te spotkania same w sobie, ale - jak słusznie zauważyłeś - ich schematyzm. Zatem dlaczego, zamiast narzekać, nie zorganizujesz randki w ramach własnych lubianych aktywności (niektóre wymieniłeś), bądź w ramach zainteresowań danej kobiety? Wzajemne poznawanie się powinno przebiegać naturalnie, podczas miłego wspólnego spędzania czasu, a nie polegać na drętwym przesłuchaniu i odhaczaniu poszczególnych pytań z listy... Także nawet, jeśli ostatecznie dana kobieta nie będzie Tobie pasować, to chociaż zachowasz przyjemne wspomnienia i nie stracisz czasu.

Nie spotkałem takiej, która chciałaby pobiegac razem (eee moze kiedys, nie chce mi sie) albo pogadac o ksiazkach historycznych (nuuuddddaaa). Odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Nenesh napisał:

 

Problemem nie są te spotkania same w sobie, ale - jak słusznie zauważyłeś - ich schematyzm. Zatem dlaczego, zamiast narzekać, nie zorganizujesz randki w ramach własnych lubianych aktywności (niektóre wymieniłeś), bądź w ramach zainteresowań danej kobiety? Wzajemne poznawanie się powinno przebiegać naturalnie, podczas miłego wspólnego spędzania czasu, a nie polegać na drętwym przesłuchaniu i odhaczaniu poszczególnych pytań z listy... Także nawet, jeśli ostatecznie dana kobieta nie będzie Tobie pasować, to chociaż zachowasz przyjemne wspomnienia i nie stracisz czasu.

Tak że jeśli już. Nudny typowy psychologiczny bełkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nudny typowy psychologiczny bełkot.

Dla każdego, kto nie potrafi wyciągnąć wniosków z przekazu, zmobilizować się i poszukać możliwości, faktycznie. Linia najmniejszego oporu jest wygodnym wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nenesh
Przed chwilą, Nenesh napisał:

Dla każdego, kto nie potrafi wyciągnąć wniosków z przekazu, zmobilizować się i poszukać możliwości, faktycznie. Linia najmniejszego oporu jest wygodnym wyborem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdssd
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak że jeśli już. Nudny typowy psychologiczny bełkot.

To prawda. Ziew jak czytam takie rady.

Zadna z dziewczyn nie jest gotowa aby podzielic moje zainteresowanie i uczynic go wspolnym. O czym mowa w ogole.

90% to panienki, która chciałyby juz męża dzieci, mieszkanie, podróże, intagram, zośka wyszła za mąż, oglądałam rolnik szuka żony blee...

W ogole nawet nie mam do nich pociągu.. Wolę już się zmasturbowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość dsdssd napisał:

To prawda. Ziew jak czytam takie rady.

Zadna z dziewczyn nie jest gotowa aby podzielic moje zainteresowanie i uczynic go wspolnym. O czym mowa w ogole.

90% to panienki, która chciałyby juz męża dzieci, mieszkanie, podróże, intagram, zośka wyszła za mąż, oglądałam rolnik szuka żony blee...

W ogole nawet nie mam do nich pociągu.. Wolę już się zmasturbowac.

Jeśli są w twoim wieku to co się dziwisz. To już te lata na rodzinę. Szukaj wśród 20latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeśli są w twoim wieku to co się dziwisz. To już te lata na rodzinę. Szukaj wśród 20latek.

Stary, 20stki? Znam temat. To dopiero jest padaka. ... we łbie, snapchaty, koleżanki, melanże itd itd

Po prostu jestem zbyt intelignenty i poważny na związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To masz wala. Z kordły.  Związek to nie obowiązek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
1 godzinę temu, Gość rozsądny napisał:

Jestem 31-letnim facetem. Mam mieszkanie, pracuje. Od czasu do czasu chodzę na randki z różnymi dziewczynami, poki co nie dało się znaleźć odpowiedniej. Ostatnio zauwazylem jedną rzecz - nie chce mi sie juz łazić na te spotkania. Wiecznie ten sam schemat, kawa, piwo, gadanie o tym samym, praca, wakacje, rodzenstwo, plany. Rzygam już tym, to jest monotonne ze szok. Kobiety nie stanowią dla mnie juz zadnej motywacji, zachęty - niczym nie są w stanie mnie zaskoczyć - zeby nie bylo gejem tez nie jestem.

 

Masakra. Mam urlop, a wole poczytać książkę, pobiegać, obejrzec dobry film, spotkac s ie z kumplem. 

 

Kobiety, tak naprawdę nie jesteście potrzebne juz nam....

Mam to. Samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lania

To może szukaj dziewczyn na silowni (podzieli zainteresowanie sportem) albo na jakichś wydarzeniach kulturowych związanych z historią. Skoro szukasz  ogólnie a wymagasz szczegółow jest na pewno trudniej znaleźć porzadane cechy kobiety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie chodzi o miejsca takich randkę, bo gdzie byś z nią nie poszedł i co byś nie robił to zawsze padna te same zdania.  Mogę się założyć o milion dołów że każdy poniżej 35 roku życia użyję słowa "pasje"😁 na bank. 

Ale coś jest w tym zakochaniu. Jak jest mega silne zauroczenie to w zasadzie nie słuchasz co ona mówi tylko chcesz z nią być. 

Poza tym ja chyba w kiepskim wieku jestem. Mam 36 lat i dochodzę do wniosku że najlepiej dogaduje się z dużo starszymi. Samotne po 30 to porażka po prostu, a najmłodsza z jaką się spotykałem miała 22 lata i czułem się jakbym z kosmita rozmawiał. Więc choojnia generalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Milion dolcow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W komentarzu nenesh nie ma niczego psychologicznego, sama logika a autor to typowy przykład przegrywa usprawiedliwiającego swoje porażki :D nawet randki nie umie zorganizować żeby było fajnie i potem ma o to pretensje do kobiet :D Jest wiele dziewczyn lubiących biegać, oglądać filmy i z różnymi innymi pasjami ale najwyraźniej nie potrafisz ich znaleźć bo sam jesteś mentalny stary piernik maruda którego żadna interesująca by po prostu nie chciała , bo po co żeby się nudzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I już słowo "pasja" padło, gość wyżej miał rację. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pasja jest przereklamowana. Jak i wszystko zresztą. Wszyscy na jedno kopyto dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Bolek napisał:

Żadnych melodii nie wklejalem, nie myle ale to wszystko jedno czy real czy telefon czy czat rozmowy są na jedno kopyto. Starasz się sprowadzić rozmowę na inne tory, nic z tego znowu  standardowe pytanie, jak by wszystkie miały ten sam poradnik randkowy i tę samą listę pytań.

... i motocykl też jest standardowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Bolek napisał:

Akurat motocyklistek jest mało jeśli piszesz w tym sensie, a pytania o samochód czy motocykl to standard

Chyba nie kumasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Indina napisał:

Żeby umówić się na randkę musi najpierw coś zaiskrzyć.Ta lub ten musi się podobać.Coś musi się spodobać w danej osobie.

Nie trzeba nic wymyślać, inicjować a nóż z tego coś będzie? To jest takie tworzenie na siłę związku. Młoda dziewczyna potrafi zauroczyć się dojrzałym mężczyzną bo taki jej odpowiada a rówieśnikiem nie i na odwrót.

Młody mężczyzna  powiedzmy 25/ 30 letni, zauroczy się w kobiecie 40 letniej. Dalej dzieje się już samo, co ma się dziać :) Powodzenia :)

 

 

       

No nie zawsze tak jest.  Nieraz umawiasz się przez Internet więc nie znasz tej osoby, albo umawiasz się bo Ci się podobała A na randce zaczyna mówić i już Ci się nie podoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

A może to Ty jesteś nudny i nie potrafisz poprowadzić ciekawej rozmowy? Albo po prostu wybierasz nudne kobiety... 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×