Czytałyście już o wypadku i akcji poszukiwaczej Piotra Woźniak-Staraka?

Libed .  Ludzie sobie wymieniają doświadczenia a ty się czepiasz po prostu 

O co ci chodzi Libed,   ? Nikt i  nikogo nie obraził ani nie odniósł się lekceważąco do tragedii Starakow . 

Poza tym gdyby teraz zatrzymano całą działalność ludzi w plu i wszyscy ocierali łzy jak w Korei - to dopiero byłaby hipokryzja po tym co pisali na ich temat przed ta tragedią  . Jak posłanka Krystyna np . 

Nigdy nie przepadałam ani za Szulim ani za jej chłopkiem tym bardziej wiec teraz wole nic nie mówić zamiast im współczuć . Po ludzku uważam ze jest to straszna tragedia w pewnej rodzinie . I takich pewnych rodzin dzisiaj jest nie mało. 

Tomy . Zależy jakie masz te plamy . Tak naprawdę to ten płyn jest na białe plamy . I dla wyrównania koloru . Ja to mam i dobrze ciebei rozumiem. Znajdź  ich namiary i ci powiedzą . Najprostszy sposób  

Pani Pawłowicz nie wypowie się  do takich wydarzeń . Ona jest politykiem i w sprawy celebrytów sie nie miesza 

A ta matka z 2 dzieci . Pociągi zabiły ja i jej wszystkie dzieci. Dziennikarze podali do wiadomości raz i koniec . Czy ta marka i jej dzieci nie zasługują na więcej uwagi . Wiem ze Staraki są bogaci ale smierć to  smierć czy biedny czy bogaty . Mnie po ludzku żal mi wszystkich i pnPiotra i tej matki  z dziećmi ale obiektywnie to ten wypadek matki z dziećmi dla mnie jest po prostu niewyobrażalna tragedia . Smierć na miejscu biednych ludzi . Serce ściska. Ja aż się popłakałam. 

Pan Starak tez zginął . I człowieka szkoda . Ale żeby wszystko inne było nie ważne ? Ludzie nie maja granic . Hipokryzji 

Tak . Świat się zatrzymał na jednym dramacie a w tym czasie inni którzy przezywają swoje tragedie się nie liczą . To musi ich bardzo bolec jak patrzą na umierająca matkę czy ojca a mowa tylko o Staraku we wszystkich mediach. Każdy ma swój ból i niech robią swoje dochodzenie to jest normalne ale dziennikarze chcą zarobić  na tych  co  pieniądze maja . Taka jest prawda i ro jest dla nich rodzaj reklamy pani : panie Libed 

To po co o nim czytasz? Od  stuleci ludzie żyją życiem szczęściem i tragediami znanych sławnych i bogatych. 

Tak . Świat się zatrzymał na jednym dramacie a w tym czasie inni którzy przezywają swoje tragedie się nie liczą . To musi ich bardzo bolec jak patrzą na umierająca matkę czy ojca a mowa tylko o Staraku we wszystkich mediach. Każdy ma swój ból i niech robią swoje dochodzenie to jest normalne ale dziennikarze chcą zarobić  na tych  co  pieniądze maja . Taka jest prawda i ro jest dla nich rodzaj reklamy pani : panie Libed 

x

koorva, serio myslisz że jak komus umiera matka, to ten ktos sie przejmuje tym ze wokół mówi sie o Staraku? Jprd, licznik głupoty roz ...ony

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Co mnie obchodzi kim ona jest,to nie zmienia faktu ,że po nocy z żonatym nie miała nic do szukania.

Ty nigdy nikogo nigdzie nie podwoziłeś w nocy? A rozmawiasz i załatwiasz interesy tylko z osobami tej samej płci i tylko z żoną/mężem u boku? Moja bratowa poszła kiedyś do kina z kolegą brata. O zgrozo, pewnie się w kiblu bzykali, bo innej opcji nie ma. Mój ojciec jechał, o zgrozo, samochodem przez 2 godziny sam na sam z moją ciocią, siostrą mamy. Wy już pewnie wiecie, że musieli uprawiać seks, bo jak to tak być w jednym środku transportu z kimś innym niż ślubny/ślubna i się nie bzykać?

Szkoda mi Agnieszki, co ta kobieta musi czuć? Wyglądali na fajne małżeństwo. On taki trochę postrzelony, moim zdaniem przystojny (lubię takich facetów), ona piękna i widać było że zakochana. Żyli sobie spokojnie, być może niespokojnie, tego nikt z nas nie wie. Wielu ludzi ma jakieś fetysze, zboczenia. Jeżeli rzeczywiście umówił się z laską na seks to nie ogarniam jak można zdradzać taką żonę? Nieszczęśliwy wypadek, w tle skandal, ja to widzę właśnie tak.

40 minut temu, Gość gość 1 napisał:

Ty nigdy nikogo nigdzie nie podwoziłeś w nocy? A rozmawiasz i załatwiasz interesy tylko z osobami tej samej płci i tylko z żoną/mężem u boku? Moja bratowa poszła kiedyś do kina z kolegą brata. O zgrozo, pewnie się w kiblu bzykali, bo innej opcji nie ma. Mój ojciec jechał, o zgrozo, samochodem przez 2 godziny sam na sam z moją ciocią, siostrą mamy. Wy już pewnie wiecie, że musieli uprawiać seks, bo jak to tak być w jednym środku transportu z kimś innym niż ślubny/ślubna i się nie bzykać?

Mnie też to zadziwia jak ludzie są zafiksowani na punkcie zdrady. Nie wyobrażam sobie ciągle wychodzić z założenia, że mój mąż zostawiony choćby na chwile bez mojego czujnego oka, zaraz poleci za spódniczkami - serio takich macie facetów? Współczuje. W drugą stronę również - nie wyobrażam sobie, że mój mąż ma jakikolwiek problem z tym, że np. wybieram się z moim dobrym znajomym na kawę  albo, że idę w pracy na lunch z kolegą z biura. Paranoja.

A ja zauważyłam, że przy tego typu wypadkach, które są z tzw. głupoty ludzkiej zazwyczaj się ostre pogadanki umoralniające w tv i w necie i słusznie...Tak mi się teraz skojarzyło np.to jak przy falochronie w zeszłym roku utopiło się bodajże 3 dzieci. Wtedy były robione wręcz kampanie informacyjne, że takie zachowania są zakazane i dość szczegółowo było tłumaczone dlaczego...Nie wiem co mówią w tv i czy coś w ogóle mówią...Ale w necie nie natknęłam się choćby na małą wzmiankę, że on pływał w nocy- co jest zakazane i to chyba też strefa ciszy była, tzn. że nie można pływać łodzią z silnikiem motorowym...Może powiedzą coś po tym jak się odnajdzie, a może nie....

3 minuty temu, Gość wiwia napisał:

Mnie też to zadziwia jak ludzie są zafiksowani na punkcie zdrady. Nie wyobrażam sobie ciągle wychodzić z założenia, że mój mąż zostawiony choćby na chwile bez mojego czujnego oka, zaraz poleci za spódniczkami - serio takich macie facetów? Współczuje. W drugą stronę również - nie wyobrażam sobie, że mój mąż ma jakikolwiek problem z tym, że np. wybieram się z moim dobrym znajomym na kawę  albo, że idę w pracy na lunch z kolegą z biura. Paranoja.

tylko mi nie mów że gdy twój mąż zapragnie spędzić noc na łódce z kelnerką z pobliskiej spelunki to ty radośnie udasz się pod koc z książką i kapciami

3 minuty temu, Gość jgop napisał:

A ja zauważyłam, że przy tego typu wypadkach, które są z tzw. głupoty ludzkiej zazwyczaj się ostre pogadanki umoralniające w tv i w necie i słusznie...Tak mi się teraz skojarzyło np.to jak przy falochronie w zeszłym roku utopiło się bodajże 3 dzieci. Wtedy były robione wręcz kampanie informacyjne, że takie zachowania są zakazane i dość szczegółowo było tłumaczone dlaczego...Nie wiem co mówią w tv i czy coś w ogóle mówią...Ale w necie nie natknęłam się choćby na małą wzmiankę, że on pływał w nocy- co jest zakazane i to chyba też strefa ciszy była, tzn. że nie można pływać łodzią z silnikiem motorowym...Może powiedzą coś po tym jak się odnajdzie, a może nie....

Bo wolą rozkminiać, że jak z żonatym łódką płyniesz o godzinie innej niż 9 rano to "wiadomo co robisz", już wiedzą, że Agnieszka planowała ciążę i jaki miała rozmiar biustu. Polska, co począć. A większość się jara "że na bogatego też trafił, he he" i już ma milion teorii w głowie co się stało.

8 minut temu, Gość ty dżesiko napisał:

tylko mi nie mów że gdy twój mąż zapragnie spędzić noc na łódce z kelnerką z pobliskiej spelunki to ty radośnie udasz się pod koc z książką i kapciami

A skąd wiesz kim była ta "kelnerka" (coście się jej zawodu czepili?) dla rodziny Staraków? Może znali się wcześniej? Ja mam znajomego rolnika na wsi i co z tego? Mój mąż jeździ na "integrację" i tak, czytam sobie książkę gdy go nie ma,  nie lecę sprawdzać czy grzecznie pije jedno piwko czy może bzyka Zośkę z księgowości. Firmy detektywistycznej też wynajmować nie mam zamiaru, ale widocznie ja jakaś dziwna jestem albo pewnie męża, według was,  nie kocham skoro nie podejrzewam go o zdradę co 5 minut. Nie wiem co robił Starak i kim była ta panna, ale naprawdę życie nie jest czarno białe i nie wszystko zawsze u ludzi płci obojga kończy się seksem czy ma w zamierzeniu seks. Jeżeli tak wygląda wasze życie, że wszędzie widzicie jedno to współczuję.

8 godzin temu, Gość gosc napisał:

z powodu nazwiska

?

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

No sorry, ale nie. 90% z pewnością by nie poszło, bo po pierwsze same mają udane związki i nie szukają przygód, po drugie nie są w stanie romansować z żonatymi, a po trzecie wreszcie Piotrek nie jest typem mężczyzny, za którym kobiety szaleją, prfzynajmniej jeśli chodzi o jego fizyczność.

Ciekawe jak on to obliczył? Czyzby taki macho i zna wszystkie kobiety?

57 minut temu, Gość gość 1 napisał:

Ty nigdy nikogo nigdzie nie podwoziłeś w nocy?

tak, tylko w razie wypadku po co taka osoba usunęła by profile z neta i a żona nabrała wody w usta? ...czy nie powinna współczuć instruktorce męża, skoro ją znała i wiedział o sytuacji?  swoją drogą dziwne że taka sytuacja nie została zaaranżowana przez piarowców Starków - jeden krótki post zamkną by usta podejrzewającym zdradę ;)

1 minutę temu, Gość phi napisał:

tak, tylko w razie wypadku po co taka osoba usunęła by profile z neta i a żona nabrała wody w usta? ...czy nie powinna współczuć instruktorce męża, skoro ją znała i wiedział o sytuacji?  swoją drogą dziwne że taka sytuacja nie została zaaranżowana przez piarowców Starków - jeden krótki post zamkną by usta podejrzewającym zdradę ;)

Każdy chce mieć SPOKÓJ w takiej sytuacji. Po co jej wiadro pomyj wszystkowiedzących?  "Jeden krótki post"? WTF? Po co? Ku uciesze gawiedzi? Ja nie mam fejsta, nie mam insta i nie czułabym się w obowiązku myśleć o mediach społecznościowych w obawie co sobie pomyślą użytkownicy Kafe. PR? Bo PR jest kurde najważniejszy teraz, nie? Na pewno rodzina Staraków myśli teraz o swoich interesach i wizerunku w mediach. Zycie się nie zaczyna na fejsie i na nim nie kończy.

2 godziny temu, Gość anna napisał:

ten gość nie wygląda na szatana seksu to taki misiek z grubym portfelem, lubił się zabawić i piękne kobiety , nawet z oczu mu dobrze patrzy, szkoda go....

Chyba jednak nie lubił pięknych kobiet

10 minut temu, Gość phi napisał:

tak, tylko w razie wypadku po co taka osoba usunęła by profile z neta i a żona nabrała wody w usta? ...czy nie powinna współczuć instruktorce męża, skoro ją znała i wiedział o sytuacji?  swoją drogą dziwne że taka sytuacja nie została zaaranżowana przez piarowców Starków - jeden krótki post zamkną by usta podejrzewającym zdradę ;)

Poza tym pewne rzeczy w takiej sytuacji można albo zmilczeć albo obśmiać. Biorąc pod uwagę tragedię to opcja pierwsza jest lepsza. Agnieszkę i rodzinę Piotra guzik teraz obchodzi co sobie obcy Janusze i Grażynki myślą. To mu życia nie zwróci.

4 minuty temu, Gość gość 1 napisał:

Ja nie mam fejsta, nie mam insta i nie czułabym się w obowiązku myśleć o mediach społecznościowych w obawie co sobie pomyślą użytkownicy Kafe. PR? Bo PR jest kurde najważniejszy teraz, nie?

No Ty ani ja nie jesteśmy osobami publicznymi, w odróżnieniu od prezenterki z TV to po pierwsze, po drugie skoro komentarze tak bardzo ich nie obchodzą to czemu są powyłączane pod wszystkimi artykułami? czemu tamta kobieta ma usunięte profile skoro ma gdzieś internautów i nic do ukrycia?

Jak widać PR najważniejszy... tylko chyba poszedł nie w tym kierunku bo im bradziej będą się bronić tym bardziej ludzie będą przy tym szperać ;)

amBrożyk... kolejny ekspert

Serio zadajesz tak infantylne pytania?

6 minut temu, Gość phi napisał:

No Ty ani ja nie jesteśmy osobami publicznymi, w odróżnieniu od prezenterki z TV to po pierwsze, po drugie skoro komentarze tak bardzo ich nie obchodzą to czemu są powyłączane pod wszystkimi artykułami? czemu tamta kobieta ma usunięte profile skoro ma gdzieś internautów i nic do ukrycia?

Jak widać PR najważniejszy... tylko chyba poszedł nie w tym kierunku bo im bradziej będą się bronić tym bardziej ludzie będą przy tym szperać ;)

A ty przeżywając taką tragedię, mając świadomość prawdopodobnej śmierci małżonka nie chciałbyś spokoju i poszanowania prywatności? O PR być myślał? Wiesz co ludzie potrafią pisać? Chciałbyś to czytać? Nie ma już żadnych granic? Żadnych? To że ktoś nie ma nic do ukrycia to nie znaczy, że można go na insta czy gdzie tam hejtować, to nie to samo. Nic do ukrycia to niech ma przed policją, a nie anonimami z neta, którzy i tak już wszystkich osądzili.

a ciała dalej nie ma

3 godziny temu, Gość Cześć napisał:

Cześć

No cześć. Co tam słychać?

Oni nie mają obowiązku tłumaczyć się przed TOBĄ. W imię czego mieliby to robić? Tylko dlatego, że facjata z telewizji znana? Ciekawy tok myślenia.

2 minuty temu, Gość gość 1 napisał:

A ty przeżywając taką tragedię, mając świadomość prawdopodobnej śmierci małżonka nie chciałbyś spokoju i poszanowania prywatności? O PR być myślał? Wiesz co ludzie potrafią pisać? Chciałbyś to czytać? Nie ma już żadnych granic? Żadnych? To że ktoś nie ma nic do ukrycia to nie znaczy, że można go na insta czy gdzie tam hejtować, to nie to samo. Nic do ukrycia to niech ma przed policją, a nie anonimami z neta, którzy i tak już wszystkich osądzili.

Nie tłumacz amebie, bo ameba tego nie zrozumie. Ameba wychodzi z założenia, że celebryci mają obowiązek wręcz w obliczu tragedii, informować takie amebki na bieżąco o szczegółach śledztwa. Ameba nie rozumie, że kelnerka zablokowała swoje strony w sieci, bo jej foty latają w w necie, łącznie z pełnymi danymi, jest posądzana o qrestwo i nawet pozbawienia życia. Postaw się amebko w sytuacji tej dziewczyny, jeśli masz choć odrobinę wyobraźni. Bo o empatię nawet ciebie nie posądzam..