Praca na produkcji za granica

Macie jakies doswiadczenia w pracy na produkcji za granica? Ja w Polsce nigdy nie pracowalam w ten sposob. Od tygodnia pracuje przy produkcji zywnosci

Jest to jednak straszny wycisk  , jestem okropnie zmeczona. Czy macie tez takie doswiadczenia i czy istanie moze jakis rodzaj takie pracy mniej meczacy? Ale

przy czym??

Ile zarabiasz?

12e na godzinę, zwłaszcza lubią stare panny po 28rż.

Jako piekarz w tamtejszym ichnim oszołomie.

3 godziny temu, Gość Ukkiiia napisał:

Macie jakies doswiadczenia w pracy na produkcji za granica? Ja w Polsce nigdy nie pracowalam w ten sposob. Od tygodnia pracuje przy produkcji zywnosci

Jest to jednak straszny wycisk  , jestem okropnie zmeczona. Czy macie tez takie doswiadczenia i czy istanie moze jakis rodzaj takie pracy mniej meczacy? Ale

przy czym??

Przyzwyczaisz się, pozatym wyrobisz kondycje

Zarabiam niewiele ponad najnizsza krajowa. No i tez to towarzystwo na mnie zle wplywa; ludzie maja niski iloraz inteligencji Nie chce nikogo obrazac, bo sa tez fajne osoby.

Ja mysle, ze to najgorszy rodzaj pracy jaki moze byc; nikt cie nie doceni, beda traktowac jak  wola roboczego.

Pomysl o zmianie, jesli znasz choc troche jezyk kraju w ktorym pracujesz. Ja kiedys tez sie skusilam , myslalm, ze pojde, zrobie swoje.
Jednak nabawilam sie tam problemow zdrowotnych, czulma sie tez jak osoba trzeciej kategorii.

Lepsza jest praca nawet przy sprzataniu mieszkan, w hotelu itp.Widaomo, ze od czegos trzeba zaczac, ale po co niszczyc sobie zdrowie??

Odadzam taka prace; ja sie nabawilam zespolu ciesni nadgarstka. Praca nie rozwija i jest kompletnie odmuzdzajaca.

53 minuty temu, Gość qhhqhqh napisał:

Odadzam taka prace; ja sie nabawilam zespolu ciesni nadgarstka. Praca nie rozwija i jest kompletnie odmuzdzajaca.

Dokładnie.

 jak juz nabawić bolesnego zespołu cieśni nadgarstka, to już zawsze lepiej pracując np. w branży kreatywnej, jak mój partner, i zarabiać jak on ponad 40,000 funtów rocznie.

 no ale to nie na start, oczywiście.

A Tobie, autorko, radzę poszukać innej pracy jak najszybciej. Choćby rozkładanie towaru w sklepie, powinno być lepsze (ale nie w nocy, oczywiście).

Kariery tam nie zrobisz, ale i tak lepiej niż w PL za bezdurno a robota taka sama.

Dzieki za wasze wypowiedzi. Tez mam takie przemyslenia; wiem, ze kariery nie zrobie, ale tak sie chwycilam pierwszej roboty z brzegu
W Polsce nigdy fizycznie nie pracowalam, ale jezyka nie znam na tyle dobrze, zeby pracowac w zawodzie. Juz sie rozgladam za czym innym. Moze macie jakies dowiadczenie w pracach taki pospolitych i doradzicie co jest mniej meczace niz praca na produkcji?

Mysle, ze np pokojowka to lepsza praca

na pewno nie

2 godziny temu, Gość dddd napisał:

na pewno nie

Masz porownanie? Tez mnie  to interesuje bo jest sporo ofert takich