Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tamara

Nauczyciele znowu będą strajkiwać

Polecane posty

Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Nauczyciel napisał:

A zebranie o 15 i jak nie możesz przyjść - to Twój problem. Na wycieczce i świetlicy od 16 zostawiamy bachory same sobie. Podoba mi się 

Mi tez, a nie jestem nauczycielem. Oj by rodzice zrobili raban, jak to zebranie o 15 i co ja zrobie, albo kto sie zajmie moim skarbem po 16. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
13 godzin temu, Gość gosc napisał:

Gdyby skasować to poronione 500+ i tą kasę mądrzej spożytkować to mogłoby być jak w Finlandii.

Nie, wystarczy przestać finansować Kościół i religie w szkołach - wtedy wystarczy na podwyżki dla nauczycieli, na książki i pomoce dydaktyczne, jeszcze dla lekarzy i na szpitale grubo zostanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Bimba napisał:

Nie, wystarczy przestać finansować Kościół i religie w szkołach - wtedy wystarczy na podwyżki dla nauczycieli, na książki i pomoce dydaktyczne, jeszcze dla lekarzy i na szpitale grubo zostanie!!!

Tylko, że to nie przejdzie. Ludzie tego nie chcą.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Bardzo dużo ludzi tego chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Idźcie na wybory!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Bimba napisał:

Bardzo dużo ludzi tego chce!!!

Większość chyba nie chce. Wystarczy zobaczyc ile osób posyla dzieci na religię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, brokentiger87 napisał:

nie szanuje tych jęczyd;u;p;ów za moich czasów taki "nauczyciel" płacząca strajkująca c;i;p;ka by życia nie miała

nie chce Ci się robić, nie masz powołania, nie masz co sobą do przekazania młodzieży to droga wolna

Kiedyś były inne czasy (inne dzieci, inni rodzice i mniej papieroligi)... Pracowałam w szkole i sama zrezygnowałam bo po prostu to mnie przerosło : ) gdyby każdy nauczyciel poszedł w moje ślady to swoje przyszłe tygryski będziesz musiała uczyć sama...

Matko ale Ty jesteś nieprzyjemna momentami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość mojesprawdziany.pl napisał:

zapraszamy na strone www.mojesprawdziany.pl odpowiedzi sprawdziany testy nowa era. 

materialy dostepne wraz z odpowiedziami do testow z ktorych nauczyciele przeprowadzaja sprawdziany.

zapraszamy!

Ale po co to reklamujesz??Bo tu jest temat o strajku nauczycieli,jakby co😕

Co do religii...Dlaczego u nas etyka jest takim dodatkiem?Jeśli byłaby w tych godzinach co religia,zapisalabym dziecko na etykę i nie musiałoby siedzieć na świetlicy.U nas etyka jest w godzinach popołudniowych,długo po lekcjach.Więc mimo wszystko dzieci idą na religię.

Nie sądzę,że Kościół zabiera tyle kasy,żeby na podwyżki dla nauczycieli zabrakło.Może jedynie Ojciec Dyrektor za dużo dostaje.... 😞

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale po co to reklamujesz??Bo tu jest temat o strajku nauczycieli,jakby co😕

Co do religii...Dlaczego u nas etyka jest takim dodatkiem?Jeśli byłaby w tych godzinach co religia,zapisalabym dziecko na etykę i nie musiałoby siedzieć na świetlicy.U nas etyka jest w godzinach popołudniowych,długo po lekcjach.Więc mimo wszystko dzieci idą na religię.

Nie sądzę,że Kościół zabiera tyle kasy,żeby na podwyżki dla nauczycieli zabrakło.Może jedynie Ojciec Dyrektor za dużo dostaje.... 😞

 

To bo co rodzice posyłają grzecznie dzieci na religię? Bo chcą. Bo co powiedzą księdzu jak przyjdzie po kolędzie? Gdyby rodzice nie chcieli religii to etyka musiałaby normalnie organizowana. Wystarczy się zbuntować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie sądzę,że Kościół zabiera tyle kasy,żeby na podwyżki dla nauczycieli zabrakło.

A ja sądzę!

Koszt roczny samej religii w szkołach to prawie 2 miliardy zł rocznie!!!

Dołóż do tego podatki od usług religijnych które budżet państwa traci (śluby, pogrzeby, sprzedaż dewocjonaliów), komisje majątkowe, ZUS i emerytury księży, ich ubezpieczenia, podatki z obrotu ziemią, podatki z działalności gospodarczej  a przede wszystkim podatki od darowizn!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie sądzę,że Kościół zabiera tyle kasy,żeby na podwyżki dla nauczycieli zabrakło.

A ja sądzę!

Koszt roczny samej religii w szkołach to prawie 2 miliardy zł rocznie!!!

Dołóż do tego podatki od usług religijnych które budżet państwa traci (śluby, pogrzeby, sprzedaż dewocjonaliów), komisje majątkowe, ZUS i emerytury księży, ich ubezpieczenia, podatki z obrotu ziemią, podatki z działalności gospodarczej  a przede wszystkim podatki od darowizn!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Tylko, że to nie przejdzie. Ludzie tego nie chcą.

 

Wcale nie chcą. Wejdź sobie na barometr wyborczy albo latarnika wyborczego i zobacz, jak Polacy odpowiadali na pytania o finansowanie kościoła - ponad 80% osób chce, by kościół płacił podatki i nie był finansowany z budżetu

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To bo co rodzice posyłają grzecznie dzieci na religię? Bo chcą. Bo co powiedzą księdzu jak przyjdzie po kolędzie? Gdyby rodzice nie chcieli religii to etyka musiałaby normalnie organizowana. Wystarczy się zbuntować.

Posyłają na religię bo co ludzie powiedzą - babcia, sąsiadka etc. Prywatnie mają inne poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Co do religii...Dlaczego u nas etyka jest takim dodatkiem?Jeśli byłaby w tych godzinach co religia,zapisalabym dziecko na etykę i nie musiałoby siedzieć na świetlicy.U nas etyka jest w godzinach popołudniowych,długo po lekcjach.Więc mimo wszystko dzieci idą na religię.

Nie ma obowiązku by uczeń zamiast na religię chodził na etykę! To ściema mająca na celu powstrzymanie uczniów przed masowym wypisywaniem z się z religii.

Wpiszcie w google "Aniamaluje jak wypisać się z religii" - znajdziecie całkiem świeży wpis na blogu dziewczyny, która jest pedagogiem i pisze o tym, że wg prawa można nie chodzić w szkole ani na religię, ani na etykę. Wielu osobom pomogła, kiedy im tak mydlili oczy w szkole, że dla 1 osoby etyki nie zorganizują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wcale nie chcą. Wejdź sobie na barometr wyborczy albo latarnika wyborczego i zobacz, jak Polacy odpowiadali na pytania o finansowanie kościoła - ponad 80% osób chce, by kościół płacił podatki i nie był finansowany z budżetu

To dlaczego głosują na partie, która tylko zwiększa dotacje dla kościoła?

 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Posyłają na religię bo co ludzie powiedzą - babcia, sąsiadka etc. Prywatnie mają inne poglądy

Szczerze mówiąc to nawet nie wiem co napisać. Ci ludzie chyba prywatnie nie mają żadnych poglądów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość gosc napisał:

To dlaczego głosują na partie, która tylko zwiększa dotacje dla kościoła?

Hm, nie wiem, bo myślą, że PiS w końcu coś dał, zamiast zabierać - mam na myśli 500+. Chociaż żadna partia ani rząd nie mają swoich pieniędzy, jak jednemu dają, to drugiemu muszę zabrać w tym celu... A może boją się "propagandy LGBT" którą ich straszą, że chłopców będą przebierać w ...enki w przedszkolach jak KO czy Biedroń dojdą do władzy

W każdym razie ja na takie kościelne partie nie głosuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja się zastanawiam nad jednym... Czy pomijając reformę i likwidację gimnazjum za pis, rzeczywiście szkolnictwo miało się lepiej przez 8 lat rządów PO? Były podwyżki? Bo nie pamiętam masowych strajków wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość gość napisał:

Ja się zastanawiam nad jednym... Czy pomijając reformę i likwidację gimnazjum za pis, rzeczywiście szkolnictwo miało się lepiej przez 8 lat rządów PO? Były podwyżki? Bo nie pamiętam masowych strajków wtedy

Ceny rosną, mieszkania podrożały o kilkadziesiąt procent, średnia krajowa rośnie (to już ponad 5 tys zl).

Niewątpliwie za pensję nauczyciela można było kupić więcej 4 lata temu niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość gość napisał:

Ja się zastanawiam nad jednym... Czy pomijając reformę i likwidację gimnazjum za pis, rzeczywiście szkolnictwo miało się lepiej przez 8 lat rządów PO? Były podwyżki? Bo nie pamiętam masowych strajków wtedy

Ceny rosną, mieszkania podrożały o kilkadziesiąt procent, średnia krajowa rośnie (to już ponad 5 tys zl).

Niewątpliwie za pensję nauczyciela można było kupić więcej 4 lata temu niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość gość napisał:

Ja się zastanawiam nad jednym... Czy pomijając reformę i likwidację gimnazjum za pis, rzeczywiście szkolnictwo miało się lepiej przez 8 lat rządów PO? Były podwyżki? Bo nie pamiętam masowych strajków wtedy

Ceny rosną, mieszkania podrożały o kilkadziesiąt procent, średnia krajowa rośnie (to już ponad 5 tys zl).

Niewątpliwie za pensję nauczyciela można było kupić więcej 4 lata temu niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Ceny rosną, mieszkania podrożały o kilkadziesiąt procent, średnia krajowa rośnie (to już ponad 5 tys zl).

Niewątpliwie za pensję nauczyciela można było kupić więcej 4 lata temu niż teraz.

Rozumiem, ale taki problem ma większość polskiego społeczeństwa, nie tylko nauczyciele, że pensje stoją lub rosną w ślimaczym tempie, a ceny lecą w kosmos.

Pytałam o sytuację w szkolnictwie generalnie bo rzekomo nauczyciele walczą o coś więcej niż tylko wyższe pensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Rozumiem, ale taki problem ma większość polskiego społeczeństwa, nie tylko nauczyciele, że pensje stoją lub rosną w ślimaczym tempie, a ceny lecą w kosmos.

Pytałam o sytuację w szkolnictwie generalnie bo rzekomo nauczyciele walczą o coś więcej niż tylko wyższe pensje 

walczą również o zmniejszenie biurokracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość gość napisał:

Rozumiem, ale taki problem ma większość polskiego społeczeństwa, nie tylko nauczyciele, że pensje stoją lub rosną w ślimaczym tempie, a ceny lecą w kosmos.

Pytałam o sytuację w szkolnictwie generalnie bo rzekomo nauczyciele walczą o coś więcej niż tylko wyższe pensje

jednak w gospodarce pensję rosną. średnia krajowa stale rośnie. a pensje budżetówki nie koniecznie bo ich nie reguluje gospodarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

jednak w gospodarce pensję rosną. średnia krajowa stale rośnie. a pensje budżetówki nie koniecznie bo ich nie reguluje gospodarka.

Owszem. Jednak nie cała budżetówka masowo strajkuje - np. nie yło strajku urzędników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Owszem. Jednak nie cała budżetówka masowo strajkuje - np. nie yło strajku urzędników

Chyba pracownicy sądów strajkowali. Albo chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

Owszem. Jednak nie cała budżetówka masowo strajkuje - np. nie yło strajku urzędników

"Ograniczenie prawa do strajku zostało wprowadzone ustawą z 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych Na mocy przepisów tej ustawy prawa do strajku zostali pozbawieni pracownicy zatrudnieni w organach władzy państwowej, administracji rządowej i samorządowej, sądach oraz prokuraturze."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

"Ograniczenie prawa do strajku zostało wprowadzone ustawą z 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych Na mocy przepisów tej ustawy prawa do strajku zostali pozbawieni pracownicy zatrudnieni w organach władzy państwowej, administracji rządowej i samorządowej, sądach oraz prokuraturze."

Nie ogarniam - a ktoś wyżej pisał, że był strajk pracowników sądów. To jak to jest w końcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie ogarniam - a ktoś wyżej pisał, że był strajk pracowników sądów. To jak to jest w końcu?

Bo to nie był stricte strajk tylko protest. Pracownicy brali wtedy urlopy na żądanie. Niektórzy zostali ukarani i zamiast urlopów na żądanie mieli nieusprawiedliwione nieobecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Bo to nie był stricte strajk tylko protest. Pracownicy brali wtedy urlopy na żądanie. Niektórzy zostali ukarani i zamiast urlopów na żądanie mieli nieusprawiedliwione nieobecności.

Była też akcja z masowym oddawaniem krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×