Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katian

Andzia i dziecko

Polecane posty

Gość Gosc

Jeszcze nie ma filmiku z reakcją Sary i Olka... Ale to pewnie będzie u Luki, bo w końcu po coś do tych Włoch sam pojechał niedawno... Ech... Serial się z tego zrobił..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Pan Wojtek powiedzial, ze nie hce by dziecko mowilo do niego per dziadek, tylko normalnie po imieniu 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Chce* zjadlo mi litere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jeszcze nie ma filmiku z reakcją Sary i Olka... Ale to pewnie będzie u Luki, bo w końcu po coś do tych Włoch sam pojechał niedawno... Ech... Serial się z tego zrobił..

 

Już jakiś czas temu jest u Luki. Także wszystko się toczy przewidywalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Ani Andzia ani jej dziecko to nie jest dziecko jej ojczyma. On nie musi ich utrzymywać jeśli nie będzie chciał. 

Pewnie, że nie musi. Ale będzie.

Jako jedyny zapytał co dalej, bo pewnie podejrzewa, że żadnego 'co dalej' nie ma. Jest 'jakoś to będzie'. Jak to u dzieci. Kto by tam myślał o przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juko

Boję się, że jak otworzę lodówkę, to wypadną z niej testy ciążowe Andzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
39 minut temu, Gość gość napisał:

Coś czuję, że niedługo rodzina andziaks znowu pozwie was za rozpowszechnianie tych bzdur 😄  Na jednej sprawie hejtująca kafeterianka powiedziała, że pomawiała bo ma depresję 😄 Ciekawe czym ty wytłumaczysz siebie 😄 

Mówienie, że pan Wojtek jest spoko i się go lubi oraz podejrzewa, że będzie musiał współuczestniczyć w utrzymywaniu dzieciaka pasierbicy - bezrobotnej i bez wykształcenia, to jest rozpowszechniania bzdur i hejt ?

Weź sie rozpędź i rąbnij o ścianę porządnego baranka, bo ewidentnie nie łapiesz pisanego tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ale prawda jest, jak ktoras z Was pisala, ze ona juz 1, 5 miesiaca temu czy jakos tak, wiedziala o ciazy. ktos napisal, ze ja widzial jak mowila kol w restuarcji - akurat to bylo na ostatnim filmie. takze nie linczujcie jej, ze sie chwali ciaza na samym poczatku, tylko wezcie pod uwage, ze to sa filmy nagrane duzo wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość Juko napisał:

Boję się, że jak otworzę lodówkę, to wypadną z niej testy ciążowe Andzi

👏👏👏🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Oj wiesz, jednak aby iść na studia, nawet prywatne to matura musi być. Więc już nie pisz że ktośtam nie ma matury a ma magistra. No chyba, ze kupiony na bazarze. Bez matury tylko do policealnych szkół można iść ale nie na studia wyższe, nawet płatne, wiec nie kłam aż tak.

Zgodzę się, że studia to nie wszystko. Ale sęk w tym, ze oni ani studiów ani doświadczenia zawodowego, ani jakichś umiejętności, wiedzy czy intelektu. NIC. A Aga z Wojtkiem nie wieczni. Co będzie jak juciub się skończy? Co będzie jak rodziców zabraknie?

 

 

 

 

Oj uwierz mi, matury nie musisz miec na wielu prywatnych „uczelniach“...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Bez matury nikogo nie przyjmą na żadne studia. Ciś Ci się pomyliło. Sama jej nie masz, bo to podstawowa wiedza.

Mam. Zdawalam ja w czasach, gdy matura byla prawdziwym egzaminem dojrzalosci. I szlag mnie trafia, jak dzisiaj byle kto z ulicy moze isc na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Andzia sama jest jeszcze dzieckiem, pamiętacie film "Bejbi blues"? Jakoś mi się z nią skojarzyło.... Apropo informowania wszystkich dookoła w tak wczesnej ciąży gdzie wszystko jeszcze się może zdarzyć (oczywiście nie życzę im źle), ale sama byłam w ciąży 2 razy i na badaniach gdy pytałam czy wszystko Oki td, to ginekolog powiedział : pewna to Pani będzie jak wyjdzie z porodowki z dzieciątkiem na ręku.... Nooo i nie wyszłam.... Także nie mówię że na początku ciąży trzeba leżeć i się nie ruszać bo przecież może się coś złego zdarzyć, ale trochę przystosować z tymi informacjami., i wmawiać zszokowanym rodzicom "super co?", "cieszysz się prawda?"..... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Oj uwierz mi, matury nie musisz miec na wielu prywatnych „uczelniach“...

Pierwsze słyszę, nie da się. Pewnie to policealne szkoły przypięte do wyższych szkół i ktoś ściemnia, że studiuje, a jest w szkole, gdzie nie trzeba matury. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Oj uwierz mi, matury nie musisz miec na wielu prywatnych „uczelniach“...

Podaj choc jedna taka uczelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

 pewna to Pani będzie jak wyjdzie z porodowki z dzieciątkiem na ręku.... Nooo i nie wyszłam.... Także nie mówię że na początku ciąży trzeba leżeć i się nie ruszać bo przecież może się coś złego zdarzyć, ale trochę przystosować z tymi informacjami., i wmawiać zszokowanym rodzicom "super co?", "cieszysz się prawda?"..... 

Tak, mnie przy pierwszej wizycie gin też stopował z entuzjazmem, bo różnie bywa i to jest normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara

ciąża to paradoksalnie najlepszy krok, na jaki mogli się teraz zdecydować. wiadomo, youtube wieczny nie będzie, coraz częściej mówi się o jego schyłku. widać, że ostatnimi czasy nie mieli już pomysłów na filmiki, bo ileż można nagrywać haule gucci, pranki czy obiady w na lato. z regularnością też było coraz gorzej (choć u andzi to już w sumie norma). zaręczyny nie przyniosłyby im takich wyświetleń, bo ile mogliby zrobić o nich filmów? jeden, dwa? no chyba że znowu nagraliby reakcję wszystkich znajomych i rodziny na tę wiadomość xD

ciąża to proces długofalowy. czeka nas teraz masa filmów w stylu hauli zakupowych ubranek/mebli/akcesoriów dla dzieci, płci, pierwszego kopnięcia w brzuchu, wyboru imienia itp. itd. póki jeszcze są popularni, to mogą liczyć na darmową wyprawkę w ramach współpracy, z reklam pewnie też uzbierają teraz niemałą sumę, którą pewnie odłożą na mieszkanie, a resztę dołożą im rodzice. bo jak to tak w wynajmowanym z dzieckiem. i teraz każdy czeka na zaręczyny, więc pewnie wkrótce i taki film się pojawi.

ciąża to gorący temat, sami widzicie ile jest wyświetleń pod tymi filmami o ciąży, a ile było przy 'zwykłych' filmikach. teraz kiedy ludzie na nowo się nimi zainteresowali i zyskali nowych widzów, kwestią czasu pozostaje ujawnienie informacji o firmie andzi i jej mamy. ciąża w niczym tu nie przeszkadza i tak wszystkim zapewne zajmuje się mama angeliki, a andzia będzie tylko twarzą tego wszystkiego. to ona ma przyciągać klientów, czyli swoich widzów.

no i tak na koniec, wydaje mi się, że oni i tak chcieli zostać młodymi rodzicami. ich matki są młode, więc widzą plusy wczesnego macierzyństwa. piszecie, że nie mają wykształcenia itp, a według mnie oni wykorzystują ostatni moment na zarobienie sporych pieniędzy niewielkim nakładem pracy. nie każdy musi tyrać na etacie. a gdy youtube zacznie upadać to nie martwcie się, założę się że mama angeliki zadba o to, żeby jej córka się jakoś rozwinęła i pewnie zatrudni ją w hotelu w kwestiach pr-owych, żeby miała jakieś doświadczenie. ja im życzę jak najlepiej, może rzeczywiście nie są jakoś wybitnie ogarnięci i chodzą z głową w chmurach, ale angelika wydaje mi się naprawdę ciepłą osobą i myślę, że ta ciąża, ten wreszcie jakiś cel w życiu, ją odmieni i jeszcze będzie chciała się rozwijać na innych płaszczyznach i tego jej życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tematyka ślubna też jest popularna na yt. Są kanały tylko o tym i mają się dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Mówienie, że pan Wojtek jest spoko i się go lubi oraz podejrzewa, że będzie musiał współuczestniczyć w utrzymywaniu dzieciaka pasierbicy - bezrobotnej i bez wykształcenia, to jest rozpowszechniania bzdur i hejt ?

Weź sie rozpędź i rąbnij o ścianę porządnego baranka, bo ewidentnie nie łapiesz pisanego tekstu.

Przekonasz się 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

Przekonasz się 😉

O faktycznie, ktoś już puka do drzwi !!!! To policja, miałaś rację !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Pewnie, że nie musi. Ale będzie.

Jako jedyny zapytał co dalej, bo pewnie podejrzewa, że żadnego 'co dalej' nie ma. Jest 'jakoś to będzie'. Jak to u dzieci. Kto by tam myślał o przyszłości.

Nawet jak będzie, to widocznie będzie jego decyzja i chyba nic nikomu do tego co facet robi z pieniędzmi. Gdyby nie chciał mieć z tym nic wspólnego to powiedziałby: to teraz radź sobie sama.

Myślę, że takie interpretowanie po ich minach co sobie myślą, czy się cieszą czy nie, jest słabe i może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. 

Andzia też bym nie oceniała. W miejscowości, z której pochodze, było sporo nastoletnich ciąż, jedna dziewczyna urodziła w 3 gimnazjum. Dużo dziewczyn przed 18 rokiem życia. I te dziewczyny dały sobie radę, a nie były też jakieś lotne i rozgarnięte, pochodziły raczej z mało zamożnych rodzin, nie mogły liczyć na duże wsparcie. Powiedziałabym nawet że praktycznie wszystkie ogarnęły się bardzo po urodzeniu dziecka. A wszyscy na nich psy wieszali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Pewnie, że nie musi. Ale będzie.

Jako jedyny zapytał co dalej, bo pewnie podejrzewa, że żadnego 'co dalej' nie ma. Jest 'jakoś to będzie'. Jak to u dzieci. Kto by tam myślał o przyszłości.

Nawet jak będzie, to widocznie będzie jego decyzja i chyba nic nikomu do tego co facet robi z pieniędzmi. Gdyby nie chciał mieć z tym nic wspólnego to powiedziałby: to teraz radź sobie sama.

Myślę, że takie interpretowanie po ich minach co sobie myślą, czy się cieszą czy nie, jest słabe i może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. 

Andzia też bym nie oceniała. W miejscowości, z której pochodze, było sporo nastoletnich ciąż, jedna dziewczyna urodziła w 3 gimnazjum. Dużo dziewczyn przed 18 rokiem życia. I te dziewczyny dały sobie radę, a nie były też jakieś lotne i rozgarnięte, pochodziły raczej z mało zamożnych rodzin, nie mogły liczyć na duże wsparcie. Powiedziałabym nawet że praktycznie wszystkie ogarnęły się bardzo po urodzeniu dziecka. A wszyscy na nich psy wieszali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Pewnie, że nie musi. Ale będzie.

Jako jedyny zapytał co dalej, bo pewnie podejrzewa, że żadnego 'co dalej' nie ma. Jest 'jakoś to będzie'. Jak to u dzieci. Kto by tam myślał o przyszłości.

Nawet jak będzie, to widocznie będzie jego decyzja i chyba nic nikomu do tego co facet robi z pieniędzmi. Gdyby nie chciał mieć z tym nic wspólnego to powiedziałby: to teraz radź sobie sama.

Myślę, że takie interpretowanie po ich minach co sobie myślą, czy się cieszą czy nie, jest słabe i może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. 

Andzia też bym nie oceniała. W miejscowości, z której pochodze, było sporo nastoletnich ciąż, jedna dziewczyna urodziła w 3 gimnazjum. Dużo dziewczyn przed 18 rokiem życia. I te dziewczyny dały sobie radę, a nie były też jakieś lotne i rozgarnięte, pochodziły raczej z mało zamożnych rodzin, nie mogły liczyć na duże wsparcie. Powiedziałabym nawet że praktycznie wszystkie ogarnęły się bardzo po urodzeniu dziecka. A wszyscy na nich psy wieszali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Pewnie, że nie musi. Ale będzie.

Jako jedyny zapytał co dalej, bo pewnie podejrzewa, że żadnego 'co dalej' nie ma. Jest 'jakoś to będzie'. Jak to u dzieci. Kto by tam myślał o przyszłości.

Nawet jak będzie, to widocznie będzie jego decyzja i chyba nic nikomu do tego co facet robi z pieniędzmi. Gdyby nie chciał mieć z tym nic wspólnego to powiedziałby: to teraz radź sobie sama.

Myślę, że takie interpretowanie po ich minach co sobie myślą, czy się cieszą czy nie, jest słabe i może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. 

Andzia też bym nie oceniała. W miejscowości, z której pochodze, było sporo nastoletnich ciąż, jedna dziewczyna urodziła w 3 gimnazjum. Dużo dziewczyn przed 18 rokiem życia. I te dziewczyny dały sobie radę, a nie były też jakieś lotne i rozgarnięte, pochodziły raczej z mało zamożnych rodzin, nie mogły liczyć na duże wsparcie. Powiedziałabym nawet że praktycznie wszystkie ogarnęły się bardzo po urodzeniu dziecka. A wszyscy na nich psy wieszali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Pewnie, że nie musi. Ale będzie.

Jako jedyny zapytał co dalej, bo pewnie podejrzewa, że żadnego 'co dalej' nie ma. Jest 'jakoś to będzie'. Jak to u dzieci. Kto by tam myślał o przyszłości.

Nawet jak będzie, to widocznie będzie jego decyzja i chyba nic nikomu do tego co facet robi z pieniędzmi. Gdyby nie chciał mieć z tym nic wspólnego to powiedziałby: to teraz radź sobie sama.

Myślę, że takie interpretowanie po ich minach co sobie myślą, czy się cieszą czy nie, jest słabe i może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. 

Andzia też bym nie oceniała. W miejscowości, z której pochodze, było sporo nastoletnich ciąż, jedna dziewczyna urodziła w 3 gimnazjum. Dużo dziewczyn przed 18 rokiem życia. I te dziewczyny dały sobie radę, a nie były też jakieś lotne i rozgarnięte, pochodziły raczej z mało zamożnych rodzin, nie mogły liczyć na duże wsparcie. Powiedziałabym nawet że praktycznie wszystkie ogarnęły się bardzo po urodzeniu dziecka. A wszyscy na nich psy wieszali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nawet jak będzie, to widocznie będzie jego decyzja i chyba nic nikomu do tego co facet robi z pieniędzmi.

Nic nikomu do tego i nikt mu nic nie nakazuje ani niczego nie oczekuje. Zwykłe gadanie o sprawie, z której sami zainteresowani zrobili sprawę publiczną. A skoro zrobili, to publika komentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Nic nikomu do tego i nikt mu nic nie nakazuje ani niczego nie oczekuje. Zwykłe gadanie o sprawie, z której sami zainteresowani zrobili sprawę publiczną. A skoro zrobili, to publika komentuje.

Ale w sumie po co? Przecież oni pod wpływem waszych dyskusji nie sprawia że to dziecko zniknie, nie zmienią zdania w kwestii finansowania tego przedsięwzięcia. 

Ja pewnie skończę oglądać andze bo tematyka prentingowa średnio mnie interesuje. Jeśli czyta te wszystkie komentarze, to jej współczuję, bo nikt nie zasługuje na coś tak chamskiego, a tym bardziej kobieta w ciąży powinna mieć spokój. Nawet jeśli ona to wszystko upublicznia i kogoś to męczy i nie interesuje, to powinien się trochę powstrzymać, bo to nic pozytywnego w tym momencie nie wnosi, a ona i tak będzie robiła to co chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Byłam zażenowana słysząc jak Luka mówi do matki A że za pierwszym razem się udał itd., albo do swojej siotry że strzelił gola.

Rodzice A zdają sobie sprawę kto w razie czego będzie pomagał, druga kwestia takie młode związki bez podstawy często się kończą jak przychodzą problemy, bycie rodzice to wielu test dla związku.

Zamiast kształcić się, podróżować, imprezować to w pieluchy wchodzą, szkoda że nie potrafią wykorzystać możliwości jakie posiadają szczególnie A.

Wszystko jedno dobrze im życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×