Mam wrażenie że mnie zdradza

Dziewczyny jestem od mca wrakiem... Facet jest w Belgii tam pracuje by minnymi zarobić na nowe mieszkanie które chcemy kupić po ślubie. Kontakt mamy codziennie ale cos mnie niepokoi... Któregoś dnia weszłam na jego pocztę ( nie wiem czy zdaje sobie sprawę z tego że znam jego hasło) i pojawiła się belgijska strona erotyczna tzw seks randki. Kiedy weszłam tam... Zdebialam... Proponował dziewczynie seks! Potem kiedy często sprawdzałam pocztę niby już nic nie było... Nie wiem czy usunął  i przemyskal co by zrobił czy tak dobrze się ukrywa bo zaczął że tam byłam.... 

Nie wiem co myśleć bo niby zachowuje się normalnie ale mam obawy co do zdrady. Nie umiem go sprawdzić. 

Nikt nic nie doradzi???? Ja też nie mam pojęcia co robić.... Świat mi się zawalił... 

Pewnie nie sprawdzisz w żaden sposób. Musisz czekać na kolejne wydarzenia albo bedzie zdradzał i dobrze ukrywał. Nie masz na to wpływu. Wiele osób zdradza swojego małżonka a druga strona nigdy sue o tym nie dowiaduje. Są udanym i szczęśliwym małżeństwem tak im się wydaje. Myśl pozytywnie że jednak zrezygnował z głupiego pomysłu bo inaczej można na głowę dostać. 

Dowiedział się że weszłaś na pocztę i teraz loguje się z innego konta na te randki

Zerwij z gnojem

Przykro mi ale jak jest za granicą to nic mu nie udowodnisz może tam robić co chce dlatego najlepiej żyć biednie ale być blisko siebie ... Jak by mieszkał razem z tobą to mogła byś wynająć detektywa a tak lipa nic mu nie udowodnisz możesz siedzieć i się zadręczać ...

Masz dowód, że szuka panienek na seks i Ty się jeszcze zastanawiasz, czy on Cię zdradza. No po prostu ręce opadają... Dlatego właśnie nie wierzę nigdy kobietom, które zachwalają swoich facetów i twierdzą, że misio ich tak kocha, że nawet nie spojrzałby na inną. Tylko im się tak wydaje, bo nie odkryły prawdziwego oblicza swojego partnera, albo zwyczajnie wypierają z siebie taką ewentualność, zaklinając rzeczywistość. Z jednej strony je rozumiem, bo to bolesne, no ale jednak warto czasem spojrzeć prawdzie w oczy a nie tkwić w wyśnionej idylli :)

Co innego strony z pornosami jak ma cisnienie, a co innego strony randkowe, propozycje seksu. Ja bym powiedziala wprost, "proponowales komus seks na portalu randkowym?"jak Cie zaatakuje, ze zagladasz na poczte zamiast okazac skruche to pogon go potrojnie. Zastanow sie czy chcesz z kims takim brac slub, byle rozlaka a on jest gotowy Cie zdradzic. Nie marnuj sobie zycia...

7 godzin temu, Mizo napisał:

Masz dowód, że szuka panienek na seks i Ty się jeszcze zastanawiasz, czy on Cię zdradza. No po prostu ręce opadają... Dlatego właśnie nie wierzę nigdy kobietom, które zachwalają swoich facetów i twierdzą, że misio ich tak kocha, że nawet nie spojrzałby na inną. Tylko im się tak wydaje, bo nie odkryły prawdziwego oblicza swojego partnera, albo zwyczajnie wypierają z siebie taką ewentualność, zaklinając rzeczywistość. Z jednej strony je rozumiem, bo to bolesne, no ale jednak warto czasem spojrzeć prawdzie w oczy a nie tkwić w wyśnionej idylli :)

A mój akurat woli sobie konia zwalić niż roochać byle co. Podczas zagrożonej ciąży nie było sexu w ogóle. Przez rok. W sensie normalnego stosunku. Czasem lodzik ale znacznie rzadziej niż wcześniej sex i dał rady. Jestem pewna że nie był z inną. Radził sobie sam, czasem mu pomagałam czasem nie. 

Nic nie zrobisz, czekaj bo możesz narobić niepotrzebnej afery, weszłas na jego pocztę bo? Z ... to nie zdrada-:) obawiaj się bliskich relacji z dziewczynami typu sąsiadka, koleżanka z pracy bo to jest poważne zagrożenie a nie panna która za kasę zrobi mu dobrze, inna sprawa to już higiena takiego życia ale nie oczekuj ze facet będzie jadł żarcie z torebki jak zobaczył ze jest okazja zjeść coś „ lepszego” wiem ze to trudne ale nie swiruj takie panny z ogłoszenia tez się nie zakocha . Prostytutka cieszy się dwa razy : kiedy klient daje kasę i kiedy wychodzi z pokoju. 

21 godzin temu, Gość Monika277 napisał:

[...] Nie wiem co myśleć bo niby zachowuje się normalnie ale mam obawy co do zdrady. Nie umiem go sprawdzić. 

Nie sprawdzisz, nie da się mieć całkowitej pewności, ani nic poradzić na ewentualną zdradę. Facet będzie chciał, to się jej dopuści. Myślę, że nie warto wypytywać, ani robić afery, tylko zadbać o własną relację z nim i obserwować jego postawę. Jeśli jest tak samo zaangażowany, jak był, to przyjąć, że nie ma sprawy i tyle. Nie chodzi o przymykanie oczu, ale, że kłótnie na odległość - szczególnie robienie wyrzutów bezzasadnych (poczucie niesprawiedliwości) - sprzyjają emocjonalnemu dystansowaniu się i podejmowaniu właśnie złych decyzji. Także jeśli jeszcze nie zdradził, może to zrobić w afekcie, chcąc się rozładować. Problemy eliminuje się rozważnie, ze spokojem, a przede wszystkim przy możliwości obecności, możliwości wyjaśnienia nieporozumienia bezpośrednio, możliwości bliskości i kontaktu fizycznego. Autorko, nie warto panikować i pisać sobie historii - co ma być, to będzie. Zadbaj o siebie, własne życie i szczęście, zawsze lepiej być zabezpieczonym w tej podstawie.

Mąż proponuje innej seks, pytanie czy cię zdradza...coś ty? Przecież takie coś to oznaka wierności, wszyscy wierni mężowie tak robią! Nie wiedziałaś?