Czy taki facet poznany w internecie wydaje się wam dziwny?

Pisze się nam spoko, ale ostatnio zaczął pisać jakieś dziwne teksty, że on to ma dwa oblicza jedno dobre drugie złe, a ja narazie poznałam tylko to dobre...
Tak dokładnie napisał. Myslicie, że to jakis dziwak? Niedługo planujemy spotkanie, choc on jest z innego miasta

To nic dziwnego. Każdy ma dwa oblicza. Tak jak jest dzień i noc, śmiech i łzy, miłość i nienawiść, biel i czerń. Zastanawiające jest to, czy ta jego druga strona jest demoniczna czy anielska i tu jest zagwozdka. 

Jeśli nie ma jakieś choroby psychicznej to nie, nie jest to dziwne 

Każdy ma dwa oblicza, ale no ja to nie wiem... może powinnaś zacząć się go bać .)

11 minut temu, Gość gość napisał:

[...] Myslicie, że to jakis dziwak? [...]

Pomijając zaburzenia psychiczne, może być też tak, że facet coś ukrywa i obawia się, że kiedy się dowiesz, zniechęcisz się do niego. W takim przypadku doceń, że przynajmniej stara się być szczery wobec Ciebie...

Raczej żona lub inna kobieta na miejscu-to jedno oblicze, a drugie-szukający uwagi du-pek w necie i jak widać chętną w innym mieście znalazł

Bylabym ostrozna, skoro sam ostrzega to trzeba byc czujnym.

Choc moze to byc tylko zart - jednak bezpieczenstwo przede wszystkim:)

Dziwadło. W najlepszym wypadku po prostu wali "głębokie" teksty o "ciemnej w stronie" jak egzaltowana gimnazjalistka, w najgorszym po prostu ostrzega, że w sumie, to gbur z niego i typ przykry w kontaktach. 

Może miał na myśli, że jest niegrzeczny w łóżku. Mam nadzieję, że to miał na myśli. Bo jeżeli coś innego to zastanawiałbym się czy w ogóle jest sens się spotkać. Spróbowałbym to wyjaśnić z nim. 

4 godziny temu, Gość Monika napisał:

Bylabym ostrozna, skoro sam ostrzega to trzeba byc czujnym.

Choc moze to byc tylko zart - jednak bezpieczenstwo przede wszystkim:)

Też tak myślę. Żarty żartami. Jak ktoś sam cię przed sobą ostrzega to trzeba brać na serio. A jak gra kogoś kim nie jest ...to cóż ...sam na tym traci jeżeli wogole bierze relacje na serio. Jest też opcja że jest po prostu ...em.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Dziwadło. W najlepszym wypadku po prostu wali "głębokie" teksty o "ciemnej w stronie" jak egzaltowana gimnazjalistka, w najgorszym po prostu ostrzega, że w sumie, to gbur z niego i typ przykry w kontaktach. 

Tak, ja też poznałam takiego "o dwóch obliczach" walącego głębokie teksty o swojej "mrocznej "stronie. W rzeczywistości koleś miał nieskończoną zawodówkę, bez prawka, mieszkał u mamusi i tak naprawdę szukał tylko darmowej d... na regularny seks.

Uważaj Autorko i nie miej sentymentów! Fajni faceci są już od dawna zajęci- w necie zostały "odpady".