Poezja 17 Napisano Luty 19, 2020 Poezja a w jakiej dawce? 24, 5 mg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 19, 2020 No tak, tylko mój diabetolog zabrania. A ginekolog twierdzi że diabetolog powieien prowadzić. Obecne prowadzący mnie gin, endokrynoog i diabetolog zalecają. Na razie jeszcze nie mam z tym "problemu" bo ciąży brak :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzata nowa 41 Napisano Luty 19, 2020 Poezja dziękuję za odpowiedź. Ten blocker to na obniżenie tętna czy ciśnienia? Tak zastanawiam się bo kiedyś mi lekarz powiedział że najwyżej kiedyś włączy mi blockery? Ale nie pamiętam z jakiego powodu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 19, 2020 Obecne prowadzący mnie gin, endokrynoog i diabetolog zalecają. Na razie jeszcze nie mam z tym "problemu" bo ciąży brak Ja też narazie ciąży brak, ale diabetolog każe odstawic 2 dni przed transferem i przejść na insuline, a gin twierdzi że mam brac metforminie a nie insuline Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 19, 2020 Ja też narazie ciąży brak, ale diabetolog każe odstawic 2 dni przed transferem i przejść na insuline, a gin twierdzi że mam brac metforminie a nie insuline Mi moja diabetolog powiedziała, że w Polsce formalnie nie można stosować metforminy w ciąży, ale że w większości innych państw jest ona wręcz zalecana. Powiedziała mi, że alternatywą jest insulina. Czyli na insulinooporność i hiperinsulinemię proponują mi insulinę - ja sama, jako laik widzę, że to nie zagra. To co robię to bardzo, ale to bardzo restrykcyjnie trzymam dietę i nadal przyjmuje metforminę. Zobaczymy, czy to pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 19, 2020 Mi moja diabetolog powiedziała, że w Polsce formalnie nie można stosować metforminy w ciąży, ale że w większości innych państw jest ona wręcz zalecana. Powiedziała mi, że alternatywą jest insulina. Czyli na insulinooporność i hiperinsulinemię proponują mi insulinę - ja sama, jako laik widzę, że to nie zagra. To co robię to bardzo, ale to bardzo restrykcyjnie trzymam dietę i nadal przyjmuje metforminę. Zobaczymy, czy to pomoże. No właśnie, jak będziesz podchodzić do transferu to przechodzisz na insuline? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 20, 2020 No właśnie, jak będziesz podchodzić do transferu to przechodzisz na insuline? Nikt nigdy takiego zalecenia mi nie dawał. Tylko metformina i dieta. A jakie dokładnie masz wyniki ze zalecają Ci insuline? Masz hiperinsulinemie? Cukrzycę zaawansowaną? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 20, 2020 I mam swoje wyniki... 10 dpt było 22, dziś 12 dpt 41. Przyrost niby dobry, ale tak niski poziom nie napawa optymizmem.. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Poezja 17 Napisano Luty 20, 2020 Iga ja 12 dpt miałam bete 69 tez lekarz mówił ze niska po dwóch dniach przyrost był ok, a dziś jestem w 23 tc bądź dobrej myśli Trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 20, 2020 Iga ja 12 dpt miałam bete 69 tez lekarz mówił ze niska po dwóch dniach przyrost był ok, a dziś jestem w 23 tc bądź dobrej myśli Trzymam kciuki Naprawdę staram się wierzyć, zobaczymy jaki wynik będzie w sobotę i ewentualnie w poniedziałek... czemu taka mała ta beta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Poezja 17 Napisano Luty 20, 2020 nie mam pojęcia, ale niska beta nie oznacza najgorszego trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 20, 2020 Naprawdę staram się wierzyć, zobaczymy jaki wynik będzie w sobotę i ewentualnie w poniedziałek... czemu taka mała ta beta? Iga, może była późna implantacja. Widzisz, u mnie jak była biochemiczna to z 19 przyrosło tylko na 22. Trzeci pomiar juz spadła. Zawsze czytam, że nie jest ważny poziom, ale przyrosty. Trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Luty 20, 2020 Iga tak jak pisze Plastka, przyrosty są najważniejsze! Bądź dobrej myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 20, 2020 Nikt nigdy takiego zalecenia mi nie dawał. Tylko metformina i dieta. A jakie dokładnie masz wyniki ze zalecają Ci insuline? Masz hiperinsulinemie? Cukrzycę zaawansowaną? Mam cukrzycę 2 i insulinoopornosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 21, 2020 (edytowany) Mam cukrzycę 2 i insulinoopornosc. No to widzisz, ja mam tylko IO i hiperinsulinemię. Cukry u mnie w normie. Nie można więc się sugerować zaleceniami. Edytowano Luty 21, 2020 przez plastka-77 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzata nowa 41 Napisano Luty 21, 2020 Nadziejo 76, jak się czujesz w II trymestrze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 21, 2020 Iga tak jak pisze Plastka, przyrosty są najważniejsze! Bądź dobrej myśli Dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 21, 2020 Iga, może była późna implantacja. Widzisz, u mnie jak była biochemiczna to z 19 przyrosło tylko na 22. Trzeci pomiar juz spadła. Zawsze czytam, że nie jest ważny poziom, ale przyrosty. Trzymam kciuki! Dziękuję 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 21, 2020 Dziękuję Trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 21, 2020 Dziękuję Dawaj jutro zaraz znać jak beta. Jesteśmy tu razem na dobre i na złe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobieta3 2 Napisano Luty 21, 2020 Witam wszystkie silne kobiety ktore borykaja sie z problemem takim samym jak ja.Juz od dluzszego czasu sledze wasze historie na forum i mysle sobie co my wszystkie musimy przechodzic w zyciu aby cieszyc sie potomstwem.Ja zaczelam leczyc sie w 2017 roku.Przeszlam 10 transferow w tym 8 razy sie stymulowalam.Ostatnie 2 transfery byly z kd w invicta w gdyni a transfery byly w gdansku.Byly 3 ciaze w 8 tyg poronienie w 11 tyg poronienie a ostatnia ciaza w tym roku 14 lutego wyszla z bhcg ale dlugo sie nie nacieszylam poniewaz po kolejnej weryfikacji z 24 spadlo do 3 leczylam sie w roznych klinikach a zaczelam w niemczech bo tu mieszkam gdzie nie bylam zbytnio zachwycona - bylam w 3.Potem przeszlam na klinike bocian- dla mnie byla duza pomylka i obecnie lecze sie w invicta z czego bardzo zadowolona jestem bo w koncu zaczyna sie cos dziac i byl efekt. Nie trwal dlugo ale w tej klinice zdiagnozowali u mnie 2 rzeczy konkretne oprocz diagnozy ktora wykryto u mnie w 2016 roku- niedrozne ....prawdopodobnie po zapaleniu wyrostka i jego zabiegu.Pozdrawiam wszystkie Panie i zycze wytrwalosci☺ warto walczyc o marzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadzieja76 44 Napisano Luty 21, 2020 Nadziejo 76, jak się czujesz w II trymestrze? Małgorzata- zdecydowanie lepiej niż w 1 trymestrze. Mam dużo energii, nic nie boli, ciśnienia nie ma. Cieszę sie swoim stanem na całego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobieta3 2 Napisano Luty 21, 2020 Czy sa tu Panie ktore podchodzily z kd w wieku 43 lat ktorym sie udalo zajsc w wymarzona ciaze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadzieja76 44 Napisano Luty 21, 2020 Czy sa tu Panie ktore podchodzily z kd w wieku 43 lat ktorym sie udalo zajsc w wymarzona ciaze? Kobieta3- mnie się udało Pierwsze dziecko urodzilam mając nieskończone 42 lata, teraz jestem w 19 tyg. ciązy, pod koniec roku skończę 44 lata. Tu na forum, jest więcej kobitek po 40-stce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 21, 2020 Kobieta3- mnie się udało Pierwsze dziecko urodzilam mając nieskończone 42 lata, teraz jestem w 19 tyg. ciązy, pod koniec roku skończę 44 lata. Tu na forum, jest więcej kobitek po 40-stce. Chyba kd nadal jeszcze w większym stopniu dotyczy kobiet 35+ do ponad 40. Młodsze kobiety próbują jeszcze invitro własnymi zasobami, nawet gdy jest tylko cień szansy, a te bez nadziei dłużej oswajaja się z myślą i sytuacja. Ja mam 39 lat i narazie drugi transfer w toku, pierwszy nieudany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagoda_01 6 Napisano Luty 21, 2020 Cześć dziewczyny witam Was wszystkie te które mnie znają i te które nie za wszystkie trzymam mocno kciuki będzie dobrze od kilku lat jestem na kilku forach i znam narazie tylko kilka dziewczyn którym się narazie się nie udało pozostałe wcześniej lub później zaszły w ciążę wiec nie traćcie nadzieji, walczcie bo warto. Moni widziałam że pytałaś co u mnie kochana wszystko ok. Niunia zdrowo rośnie jest już taka mądra kocham ją najbardziej na świecie to moje oczko w głowie. Moni na kiedy masz termin - pamiętam że w marcu. Trzymam kciuki za ciebie i już nie mogę się doczekać razem z Tobą będziesz miała CC czy planujesz naturalny poród? Madzia, Kasia, Meg co u Was dziewczyny? Pozdrawiam serdecznie wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobieta3 2 Napisano Luty 21, 2020 Dziekuje za odpowiedz i nadzieje.Co prawda po tylu podejsciach z moimi komorkami jestem wykonczona psychicznie i finansowo a nie wspomnejuz o tym ze czuje sie jak chodzaca Apteka W grudniu 2019 mialam pierwsze podejscie z kd nieudane niestety, drugie 5 lutego rezultat 3 weryfikacja 24 lecz tak jak pisalam spadlo do 3.W kwietniu chce sprobowac znowu z kd i mam nadzieje ze w koncu cos sie ruszy w tym temacie.Dajecie mi nadzieje i dziekuje za to wszystkim szczesliwym mamom 40+ ☺ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Destiny80 63 Napisano Luty 21, 2020 Witajcie dziewczyny. Dość długo mnie tu nie było. Niestety musiałam odetchnąć po niepowodzeniach. Niestety drugie podejście kd z zarodkiem klasy AA nie udał się. Beta 1.2 Zadałam sobie pytanie co dalej.. Rozpacz i znaki zapytania.Po tym zdarzyło się naturalnie 2x i niestety klapa bardzo szybka. Wróciłam do Paśnika. Przeanalizował sprawy in vitro i brak efektu i zalecił starania naturalne. Efekt był ale brak utrzymania zarodka. Nie mam kirów implantacyjnych a ciążę kończą się tak szybko że nie mam jak zrobić zastrzyku z accofilu. Po powtórnych badaniach mam zalecone szczepienia limfocytami męża. Bez tego nigdy ciąży nie będzie ani tak ani siak chyba że cud przenajświętrzy się trafi. Pierwsze zaczynam 30marca. Idę jak w dym. Co mi innego pozostało. Został ostatni mrozaczek. Więc jeszcze jest szansa. Nie wiem co będzie gdy nic nie pomoże... Widzę że nadal są tu dziewczyny Poezja, Małgorzata, Batidora, Nadzieja:) Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 21, 2020 Czy sa tu Panie ktore podchodzily z kd w wieku 43 lat ktorym sie udalo zajsc w wymarzona ciaze? Hej! Witaj wśród nas. Jest tu wiele dziewczyn w wieku 40+. Ostatnim "rzutem na taśmę" zaciążyły nam Nadzieja, Moni, Celi. Celi to już chyba nawet urodziła :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 21, 2020 Dziekuje za odpowiedz i nadzieje.Co prawda po tylu podejsciach z moimi komorkami jestem wykonczona psychicznie i finansowo a nie wspomnejuz o tym ze czuje sie jak chodzaca Apteka W grudniu 2019 mialam pierwsze podejscie z kd nieudane niestety, drugie 5 lutego rezultat 3 weryfikacja 24 lecz tak jak pisalam spadlo do 3.W kwietniu chce sprobowac znowu z kd i mam nadzieje ze w koncu cos sie ruszy w tym temacie.Dajecie mi nadzieje i dziekuje za to wszystkim szczesliwym mamom 40+ ☺ Jesteś w Invikcie? Jakie masz warunki, masz jakieś zarodki? Komórki mrożone? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach