Czy zgadzasz sie ze stwierdzeniem, ze dla kobiety, facet jest tylko srodkiem do celu, ktorym to celem jest dziecko, a facet nie jest celem samym w sobie?

Czy zgadzasz sie ze stwierdzeniem, ze dla kobiety, facet jest tylko srodkiem do celu, ktorym to celem jest dziecko, a facet nie jest celem samym w sobie?

To jak żyją pary bez dzieci? Najpierw poznajesz faceta, a później robisz dzieci. Czy i Ciebie jest odwrotnie? 

Nie, ponieważ jest wiele kobiet, które dziecka mieć nie chcą, ale chcą być w związku. Korzyści z relacji nie ograniczają się do posiadania potomstwa, jest tu znacznie więcej złożonych kwestii psychicznych, fizycznych i materialnych, zaś perspektywa nie wyłącznie biologiczna, ale również m.in. społeczna.

Ale:

1. 99% kobiet odrzuca facetow, ktorzy nie chca miec dzieci

2. Kiedy urodzi sie dziecko, to facet idzie w odstawke

12 minut temu, KermitZaba napisał:

Nie, gdyby tak było, to kobiety znajdowałyby sobie samców reproduktorów, albo poddawałyby się gromadnie inseminacji.

No to pierwsze to ma miejsce czesto

25 minut temu, Nenesh napisał:

Nie, ponieważ jest wiele kobiet, które dziecka mieć nie chcą, ale chcą być w związku. Korzyści z relacji nie ograniczają się do posiadania potomstwa, jest tu znacznie więcej złożonych kwestii psychicznych, fizycznych i materialnych, zaś perspektywa nie wyłącznie biologiczna, ale również m.in. społeczna.

To wiele, to chyba mniej wiecej 1%. Hmm moze to i nie tak malo w skali calej populacji Polski ale jednak trudno takie spotkac

28 minut temu, Gość Adi napisał:

To jak żyją pary bez dzieci? Najpierw poznajesz faceta, a później robisz dzieci. Czy i Ciebie jest odwrotnie? 

Wiekszosc kobiet, jak poznaje faceta to pyta, czy chce on miec dzieci. I jak sie okazuje, ze nie, to facet jest skreslony

9 minut temu, KermitZaba napisał:

1. Ja nie mam takiej wiedzy. Dzieci są dla wieku kobiet ważne, domyślam się, że dla niemałej części mężczyzn również. Teza postawiona w temacie jest taka, że facet jest potrzebny tylko do zapłodnienia. Gdyby tak było, to byśmy mieli same nimfomanki, uprawiające seks z każdym, kto się nawinie. A kobiety na ogół mają większe potrzeby: potrzeba zaufania, intymności, stabilności, czują się przecież szczęśliwe z mężczyznami. Nie jestem kobietą, ale domyślam się, że większość nie zmusza się do kontaktu z facetem myśląc sobie "jak ja mam go dość, niech mnie zapłodni w końcu a ja go kopne w 4 litery".

2. Między matką a dzieckiem na ogół powstaje ogromna bliskość, w końcu nosiła go pod sercem 9 miesięcy, ale to nie znaczy, że facet idzie w odstawkę, znam wiele starszych par z dziećmi, które się świetnie z sobą bawią.

Oczywiscie, ze facet nie jest potrzebny tylko do zaplodnienia! Jest potrzebny do zaplodnienia i do dawania poeniedzy na dziecko

Cóż, facet nie jest celem samym w sobie. Dokładnie facet jest do spełniania zachcianek samiczki. Prawda stara jak świat. Tu nie chodzi wyłącznie o to, by zapładniał i dał dziecko, bo kobieta może sobie kupić lalkę. Facet jest po to, by umilać kobiecie czas na wszystkie sposoby, bo generalnie kobiety to egoistki. 

1 minutę temu, KermitZaba napisał:

A kobiety są dla facetów po co? By się przed nimi upokarzać, upodlać, ciężko harować? Kobiet nie należy idealizować, ale demonizowanie ich też nie jest właściwe. Dobra kobieta jest elementem dodanym do życia faceta.

Po co? Po to samo. Dla przyjemności, dla rozładowania każdego napięcia, jako wizytówka na wyjściach, do niańczenia, do służenia i do własnego widzi mi się. Egoizm ogarnął świat i rządzi nim jedynie chuć. Zero uczuć wyższych, zero bezinteresowności, zwykły rynsztok w najprostszej postaci. Prawdziwych kawalerów i panienek nie ma, nie uświadczysz. 

Chyba dla desperatki. 

21 minut temu, Gość gość napisał:

Cóż, facet nie jest celem samym w sobie. Dokładnie facet jest do spełniania zachcianek samiczki. Prawda stara jak świat. Tu nie chodzi wyłącznie o to, by zapładniał i dał dziecko, bo kobieta może sobie kupić lalkę. Facet jest po to, by umilać kobiecie czas na wszystkie sposoby, bo generalnie kobiety to egoistki. 

Nie przenoście nam stolicy do Krakowa...

2 minuty temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

Nie przenoście nam stolicy do Krakowa...

Siema Szarkiczku. Wyspałeś się czyś się jeszcze nie kładł, ę? Powiem Ci, że strasznie spałam i z tego powodu chrzanię okropne głupoty. No i potrzebuję kawy. Dasz? 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Siema Szarkiczku. Wyspałeś się czyś się jeszcze nie kładł, ę? Powiem Ci, że strasznie spałam i z tego powodu chrzanię okropne głupoty. No i potrzebuję kawy. Dasz? 

Mam to dam...

3 minuty temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

Mam to dam...

Jesu, dzięki stary! Nie pytam jaką masz, bo właściwie mam to gdzieś. Ważne, że kawa jest i zaraz mnie obudzi i myśli wyprostuje. A co mi tam, postanowiłam dzisiaj być mądra. 

A zapomniałam kurrrr. Dla Ciebie. 

No to teraz cały świat niech siem dowie,że życzyłem Ci na zdrowie i tam trochę kawy miałem którom Ci ofiarowałem

Przed chwilą, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

No to teraz cały świat niech siem dowie,że życzyłem Ci na zdrowie i tam trochę kawy miałem którom Ci ofiarowałem

Luz blues w niebie same dziury Szarik. Co nie? Ktoś dla kogoś jest całym światem i tabun ludzi nie jest potrzebny, czyż nie?  Tyrasz dzisiaj czy nie? Ja zaraz wychodzę, a taaak mi się nie chce... 

44 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Oczywiscie, ze facet nie jest potrzebny tylko do zaplodnienia! Jest potrzebny do zaplodnienia i do dawania poeniedzy na dziecko

Wlasnie to mialam powiedziec. Wybieraja kobiety takiego faceta na ojca swojego dziecka, aby ten byl zobowiazany do poswiecenia dla nich swojego zycia.

Ale tez uczciwie musze przyznac ze sporo facetow szuka kobiet ktore beda dobrymi matkami dla “jego” dzieci..Wtedy nie oczekuja od niej robienia kariery ani zadnej pracy, ale siedzenia w domu I wychowywania “jego” babelka 

W niektórych przypadkach pewnie tak jest jeżeli kobieta jest zafiksowana na posiadanie dziecka. Natomiast jeżeli ludzie są ze sobą w związku to kobieta będzie chciała mieć dziecko bo kocha tego faceta. Oczywiście jak to w życiu bywa różnie nie party nie zawsze są ze sobą z miłości. Charakter, osobowość, doświadczenie życiowe kobiety będzie  miało wpływał na to w jaki sposób będzie traktowała faceta czy jako środek do celu czy nie.

Zawsze patrzę na faceta przez pryzmat tego czy będzie dobrym ojcem i mężem to jest niezależne ode mnie i uwarunkowane biologiczne.

No nie mow mi ze kobiety chca miec dzieci bo kochaja faceta..co ma piernik do wiatraka? Kobiety chca miec dzieci z facetem o ktorym myslal ze ich kocha , czyli zaopiekuje sie nimi (nia I dzieckiem) no I mala szansa ze odejdzie i zostawi je same (bo kocha)

18 minut temu, Gość gość napisał:

Jesu, dzięki stary! Nie pytam jaką masz, bo właściwie mam to gdzieś. Ważne, że kawa jest i zaraz mnie obudzi i myśli wyprostuje. A co mi tam, postanowiłam dzisiaj być mądra. 

Z tym to ostrożnie,bo ponoć od nadmiaru mondrości bardziej oddstajom policzkowe kości...

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Zawsze patrzę na faceta przez pryzmat tego czy będzie dobrym ojcem i mężem to jest niezależne ode mnie i uwarunkowane biologiczne.

Bingo! O to w wiekszosci chodzi. Czy bedzie dobrym ojcem? Czyli czy bedzie utrzymywac na odpowiednim poziomie mnie i babelki.. a mowia tu ze ja jestem egoistka...

9 minut temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

Z tym to ostrożnie,bo ponoć od nadmiaru mondrości bardziej oddstajom policzkowe kości...

Ty wiesz, że możesz mieć rację? Zrobiłam się strasznie koścista. Miłego dnia.

Nie zgodze się  z teza. Ja jestem staroświecka i chce męża , który będzie ojcem dla naszych dzieci. Chce by nasze dzieci wychowywały się w pełnej rodzinie. Dziecko potrzebuje ojca, tak jak i matki.

10 minut temu, Gość hki napisał:

Nie zgodze się  z teza. Ja jestem staroświecka i chce męża , który będzie ojcem dla naszych dzieci. Chce by nasze dzieci wychowywały się w pełnej rodzinie. Dziecko potrzebuje ojca, tak jak i matki.

Tu możesz sto razy tłumaczyć a niektórzy i tak nie zrozumieją. 

34 minuty temu, Gość gość napisał:

Ty wiesz, że możesz mieć rację? Zrobiłam się strasznie koścista. Miłego dnia.

Skóra i kości to mało radości...

Radosnego i miłego koleżanko i kolego

Ja bym chciała mieć faceta. Dziecka nie. Zatem nie zgadzam się z tą tezą.