Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Joart

Z jakiego zachowania swojego dziecka uśmialiscie się najbardziej?

Polecane posty

Całkiem niedawno byłam ze soja 1,5 roczna córeczką w \"Stokrotce\" gdzie stała imitacja krowy. Co prawda była fioletowa (Milka), ale mojej córce rozkochanej we wszystkich zwierzątkach wcale to nie przeszkadzało. Po 15 minutach ach-ów i och-ów nad \"muuuu\" (tak nazywa krówkę) stanęła przed nia i pewnie z zazdrości że nikt na nia nie patrzy zaczęła tańczyć i wywijać piruety przed ludzmi ze sklepu. Na dodatek co chwila sie zatrzymywała i biła sobie brawo. Zrobił się niezły tłumek a ja z mężem pokładaliśmy sie ze śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko -2,5 roku zapomniało imienia ciotki (Gertruda) i powitało ją ostatnio ze słodkim uśmiechem :\"Dzień dobly ciociu PIERDUTO!!!\":)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiegoś czasu mieliśmy tą sama panią listonoszke,syn miał wtedy ok4 latek.Miała oczywiście mundurek poczty polskiej .Pewnego dnia przyszła inna listonoszka.Syn sie pyta- Kto to?Odpowiadam -Listonoszka a synek całkiem poważnie pyta-Jak to z inną głową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama nie ma dzieci ale
uwazam za przesmieszną sprawe-kiedy dzieci sadzą, ze kiedy zakryja oczy to ich nie widac.Najczesciej widac to w czasie zabawy w chowanego!!Moj kuzyn tak uwazal dosc dlugo-stawal w kacie i zakrywal raczkami oczy:) Swietna sprawa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubina
Mój 3 letni synek pewnego dnia czekając na bajkę w telewizji ogladał reklamy. Leciała wtedy raklama serka Hocalnd ,jak to chłopczyk dostał dwójkę a dziewczynka na koniec powiedziła ze będzie pycholożką - na to mój syncio stwierdził ,że jak on dorośnie to też zostanie psycholożką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k a s i a
wiecej wiecej ! pekam ze smiechu ! Sama nie mam dzieci jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z moim 5 letnim synkiem w kościele. Było akurat jakieś święto więc na koniec mszy ksiądz zaczął wyjmować monstranję, a gdy zaczął podnoscić ja do góry mój synek- dosyć donośnym głosem zapytał : \" Mama....mama...maaama, a po co księdzu ten wentylator?\" Panicznie zachciało mi się śmiać, ale że obok siedziała pogrążona w modlitwie starsza osoba , pow. mojemu szkrabowi, że wszytsko mu wytłumaczę jak skończy się msza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska 2
mój mały synek oglądał reklamę mamby... 'wszyscy mają mambę , mam I JA ", poczym spytał powaznie: co to jest i ja, kup mi i ja...., Myślałam ze pęknę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys mama mi opowiadała że gdy byłam małym szkrabem spytała sie mnie :gdzie jest tata ? Ja wskazałam paluszkiem na mojego ojca, ale mama zażartowała: to jakis pan to nie tata. A ja prawie z płaczem: Tata, ty jestes tata czy nie tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ija
moja 1,5letnia córka znalazła kiedyś moje podpaski w szafie ,i z zadowoleniem ogłosiła wszystkim: o mamy pampersy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajoma byla w kosciele ze swoim ok. 6-letnim synkiem i 5-letnim bratankiem Dala dzieciom na tace -ale grzes (mlodszy) gdzies zgubil pieniazka .... gdy ksiadz zbieral ofiare mama i tomus wrzucili pieniazki - po czym tomek na caly glos zapytytał: Mamo a dlaczego my musielismy placic a grzes to wszedl za darmo ??? akurat bylo bardzo cicho wiec uslyszalo go pol koscila ... i sporo ludzi niemlaze parsknelo smiechem :) dzieciaki sa niesamowite i ja osobiscie mam czesto okazje sie z nich nasmiac, jako ze pracuje w przedszkolu ... ale jakos nie przychodzi mi w tej chwili nic do glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek miał 2 latka gdy w przedpokoju (był sam) rozmawiał z babcią przez telefon. Nagle usłyszałam jak zanosi się głośnym śmiechem. Weszłam do przedpokoju, a moje dziecko śmiało się do rozpuku trzymając słuchawkę odwróconą i przyciśniętą do ściany. Pytam co się stało, a on: Babcia do ściany gada ! i dalej się śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super topik, podoba mi się :-) świetne te wasze dzieciaczki :D jak mi się coś przypomni to na pewno opiszę, ale teraz jakoś mam pustkę w głowie pozdrawiam wszystkich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irenka
Ogladam z corka kuzynki ksiazeczke o zawodach.I kolejno zadaje pytania: jak ktos trenuje boks to jak sie nazywa??? pada odpowiedz-bokser jak ktos sie roznosi listy??? pada odpowiedz-listonosz a jak ktos pracuje w szkole??? odpowiedz SZKOLKA!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irenka
Jesli macie ochote poczytac o historiach podobnych jak z tego topicu to odwiedzcie www.mamablues.blog.pl nie jestem autorka tego pamietnika i nawet sama nie posiadam jeszcze dzieci ale takie historyjki zawsze czytam chetnie bo czyz dzieci nie sa zabawne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D taaa.. dzieci super sprawa ;):D A ja własnych nie mam ale moge o sobie coś powiedziec :P;) Mój tata kiedys wrócił po piwku do domu, usiadł sobie zmęczony i zamknął oczy.. to mu kochana córcia weszła na kolana i spytała czy moze mu obciąć grzywke.. :P:) Tata zawsze nosił dłuższe włosy... a ja go nozyczkami.. do skóry.. :P Nazajutrz miał niemały problem jak z taką fryzurą iść do pracy.. :D Inna sprawa... (też związana z włosami) miałam kiedys bardzo słabe i cienkie włosy, z tego powodu zawsze ścianali mnie na krótko :P I miałam przez to kompleksy, bo marzyły mi sie długie włosy.. w końcu zrobiłam sobie warkocze... z bandazy, przyczepiłam je do głowy i latałam tak po domu cała szcześliwa ze mam długie włosy i przeglądałam sie co chwila w lustrze :P Kiedyś z bratem przy śniadaniu bawilismy sie w ślizganie talerzy.. chodziło o to zeby talerz sie zatrzymał na drugim końcu stołu.. nie zawsze sie udawało, troche sie zbiło - ale było fajnie :P:D Nie pamietam co jeszcze ale troche wybryków było... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagadka
Moja Mała (4,5) spytała, kiedy szliśmy przez miasto: "Mamo, co to jest takie łóżko na kółkach z lampkami, co jeździ po mieście?" Miałam problem, jak myślicie-co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd
ja mam przewrotna historyjke, bo w niej smiac sie nalezy z doroslej kobiety. Srodek miasta, przede mna idzie babka z dzieckiem. Ulicą przejezdza wycieczkowy autobus. Dziecko wystawia palca i krzyczy do mamy: Mamo, spojrz, autobus !, a mama na to "nie, to nie jest autobus, to jest Autosan" He he, co Wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka
Też miałam wielki problem-dopiero mąż mnie uświadomił K A R A W A N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkuma
Mój mąż jest muzykiem, kontrabasistą :) Kiedys szedł z kontrabasem na jakis jam session, instrument był oczywiście w pokrowcu. Przystanął gdzieś, a obok mała dziewczynka (ok. 3 - 4 lata) z mamą. Dziewczynka mówi: "Mamo, mamo patrz, pan ma kontrabas!", a mama na to: " Niee córcia, to jest trąba!" :D Niezła trąba z tej mamy, co? Gdy bylismy z bratem mali ( ja 10, brat 5 lat) graliśmy sobie na działce w olimpiadę - biegi, rzucanie piłka itd. Rodzice siedzieli na werandzie i sedziowali, w pewnym momencie tata krzyczy do mnie : "To nie jest sprawiedliwe, dajesz mu fory!" (ja jestem starsza) A braciszek na to: " nieprawdaaa, nic mi nie daje, ani grosika!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Moj syn, wtedy 3-letni, byl ze mną w kościele ze święconym. Ksiądz kropidlem swięcil przyniesione koszyczki a nagle moj synus wielce oburzony krzyknąl \" Mama! On mnie oblał!\" 2. Tez w tym samym mniej wiecej wieku - szlismy chodnikiem, w zimie. Trzymałam go za rękę aż nagle poslizgnęłam się na oblodzonej kałuży i zachwiałam. A na to moje dziecko bardzo z siebie dumne \" Widzisz, dobrze ze cię trzymałem\" 3. Synowie mojej przyjaciółki - bliźniaki bardzo do siebie podobne przyszli do nas z wizytą. Ja mówię, \" No chłopcy, powiedzcie cioci który jest Bartuś a który Darek\" Na to jeden z nich podnosi raczke i mowi \" Ja\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka
Moja mała jest niesamowitą gadułą-buzia się jej nie zamyka.Ile wstydu się przez nią najadłam: W sklepie - (głośno pełen sklep ludzi): -Wiesz mamo, ale to nie jest mój tatuś-dodam,że mąż płacił właśnie rachunek za zakupy.Reakcja ludzi oczywista. W ekskluzywnym sklepie: -Chyba się zrzygam - (bardzo głośno) .Długo tam nie zabawiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ifka
Mój bratanek zobaczył jak jego tata niesie na plecach 1/2 prosiaka /u dziadków było świniobicie!/ Biegnie do mnie i mówi: "Ciocia! A tata to niósł na plecach takiego wielkiego kurczaka!!!!!!" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuję w szpitalu i byłam kiedyś na sali u pacjenta jak był u niego w odwiedzinach kolega z synem - chlopczyk, na visus ok.5 lat. No i coś tam mówię z pacjentem na temat jego zdrowia i nagle odzywa się do mnie przejęty chłopczyk - A może by tak przewieźć wujka karetką do Leśnej Góry, przecież tam są tacy dobrzy lekarze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochane dzieciaki
znacie reklame piwa Okocim? ta gdzie staruszka wzdycha och i ach i ze jest w samych majteczkach? moja corka (2 latka) ostatnio zobaczyla ta reklame w tv i ze ma manie na punkcie nasladowania innych zaczela przedrzezniac tamta babcie, moj maz do niej o zobacz jak babacia robi... poszlismy dzien pozniej do moich rodzicow i moja mama cos ja pytala o moja babcie (jej prababcie) i corcia na tekst jak robi babcia? zaczela nasladowac ta kobietke z telewizji jej ochy i achy a la sexualnych uniesien, myslalam ze wszyscy pospadamy ze smiechu w prowadzilismy sie na nowe mieskzanko i nie mielismy drzwi do lazienki, zawsze staralismy sie zeby mala zostala ze mna jak maz szedl za potrzeba ale pewnego dnia mala mi sie urwala i widziala meza( tylem to fakt) jak stal kolo sedesu.. chwile pozniej wolala siiii i poleciala do lazienki sie wysiusiac - tyle ze nie do nocnika ale na stojaco kolo sedesu :) a to o chlopczyku ktory stal przede mna jakis czas temu w kolejce w duzym supermarkecie... mama robi zakupy chlopczyk niegrzeczny wiec mu mowi ze jak bedzie niedobry to mu nie da buziaka .... a on na to czy tata byl tez niegrzeczny skoro mama mu wcozraj buziaka w siusiaka dawala??? kobieta splonela i zrezygnowala z zakupow, a kolejki do 2 kas padaly ze smiechu :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkuma
w związku z powyższym postem, przypomniało mi się zdarzenie z pociągu, jechałam w przedziale m.in. z pewnym chłopcem (ok. 5 lat) i jego tatusiem. Chłopczyk dokazywał w najlepsze - tatuś wkurzony na maxa! W końcu tatuś mówi - jak sie nie uspokoisz w tej chwili to wszystko powiem mamie! a chłopiec na to: " Jak sie nie uspokoisz w tej chwili to powiem mamie że sikasz do umywalki!" Ogólna konsternacja zapadła w przedziale... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n djswnro
dwa ostatnie posty - - sikam ze smiechu !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Jadę z dzieckiem (2,5 roku)pociągiem, pełny przedział. Ona nagle na cały głos, śpiewając :\"DAJ MI WÓDKI, MAMUŚ, DAJ MI ZNOWU WÓDKI.!!!...\". Umarłam. 2. Mój mały , może trzyletni wtedy brat był ze mną i mamą w kościele. Bardzo źle się zachowywał, na Przeistoczeniu mama mówi mu szeptem:\"Uspokój się bo zaraz ksiądz powie, że masz wyjść z kościoła\". Na co mój brat wstał i ryknął:TO JA GO ROZSTRZELAM!!!! TATATATATATATA!!!!! Zaczął strzelać do księdza. Musieliśmy szybko opuścić Dom Boży:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×