Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Joart

Z jakiego zachowania swojego dziecka uśmialiscie się najbardziej?

Polecane posty

Gość Pakolik
Maly Rafal lat 5 wielbiciel telewizyjnych konkursow, w ksiegarni: Mama pyta: -Rafalku jaka ksiazeczke Ci kupic? A Rafal na to: - Kup mi cos z literatury powszechnej. Ten sam Rafal juz w 1 klasie: Sadzac, ze dowiem jak ksztaltuje sie jego edukacja, pytam go: - No Rafalku, a jak tam wyglada Twoja szkola? A on na to, zdziwiony: - Zolta! Pomyslalam: Tak ciociu, sama jestes sobie winna, jak nie umiesz jasno sformulowal pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia (20 mies.) usiłuje mnie we wszystkim papugować. Akurat wychodziłyśmy na spacer, wiec stanęłam przed lusterkiem i malowałam usta błyszczykiem. Mała stanęła przede mna i strojąc miny do lusterka malowała sobie usta kredką. Moja mała strojnisia. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicka27
Ostatnio pani w przedszkolu pyta mojego synka(4 latka),jak ma na imię,gdzie mieszka itp.W końcu pyta ile ma lat.Na to Grześ pokazuje 4 paluszki i mówi: tyle.Na to pani dopytuje:to ile to jest?Na to mój synuś (ponownie pokazując 4 paluszki):taka jestes duża i nie wiesz ile to jest tyle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moja siostra miala ok.3 lat i przyszli do na kolednicy to ona przerazona gdzy zobaczyła smierc z kosa poleciala do rodzicow i krzyczy; \'\' moamo tato kosiarka do nas przyszła\":):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn koleżanki Patryk, lat 3 bawił się i w końcu mama do niego mówi - kończ tę zabawę i siadaj do stołu jeść, a on - Ty to jesteś bezcelna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAPRYŚNA ANIA
Do osoby,która powątpiewa w autentyczność moich opowieści. Przypuszczam, że nie masz dzieci skoro uważasz, że kilkulatek nie może wygłaszac takich tekstów.. A tak na marginesie,moja córka jest naprawdę grzeczna.Gdyby podobne odzywki tzn. np.z dziadem zdarzyły jej się w wieku 10 lat ,byłabym oburzona, ale gdy padły z ust niespełna 2 letniego dziecka, zabrzmiało to komicznie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostrzeniec Olus
Oluś uczy się piosenki : Aaa kotki dwa nic nie będą robiły tylko ..... odkuziały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostrzeniec Olus
Oluś gdy miał ok roczku często jak to dziecko bawił się na dywanie i często chciał się bawić ciapami domowników, aby go zniechęcić zawsze gdy miał zamiar wziąć do rączki , móiliśmy mu : Fu , śmierdzi, nie dotykaj bo rączki będą śmierdziały. No nic innego nie działało a to poskutkowało.Oluś wówczas marszczył nosek ale butów nie dotykał. Pojechali kiedyś do znajomych , a On jak zwykle drepcze po dywanie, zobaczył jak gospodyni domu zdjęła swojego kapcia a te npodszedł cichutko i nagle słyszą : FUUU !!! i widzą ów zmarszczony nosek przy kapciu gospodyni. Rodzicom chciało się śmiać a gospodyni było troszkę wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannka
gdy Piotrus mial piec latek rodzice oznajmili mu ze bedzie mial rodzenstwo, wielkie poruszenie i radosc w rodzinie... pewnego dnia do mamy przyszla w odwiedziny ciotka Michalina i szczypiac Piotrusia czule w policzek zapytala ,,Co bys Piotruniu wolal siostrzyczke czy braciszka?,, a Piotrus odpowiedzial po chwili namyslu: ,, Lornetke,, jednak zycie potoczylo sie inaczej i urodzilam sie ja,ale ta historyjka ciagle jest powtarzana w naszej rodzinie:-) i mamy ubaw z naszego Piotrusia gdy sam mu juz blizniakow 10 l i jednego chlopca 9 l... sa super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyttta
moja ZULA miala 8 l i postanowilam ze powiem juz jej cala prawde o mikolaju, itd.zaczelam mowic powoli , delikatnie a wraz z tym jak moje uswiadamianie dobiegalo konca jej oczka coraz bardziej sie szklily... pomyslalam,,ups ,kurce, moze to jednak za wczesnie,, a po jej twazyczce juz pokulaly sie leski, serce mi pekalo wiec nie zastanawiajac sie dlugo powiedzialam,, nie ,nie kochanie ,tylko zartuje,, o Zula do mnie ,,Boze mamusiu twoje zarty mnie wykoncza,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edytta
a pamietam jeszcze jak mala Zula kleczala i jak co wieczor odmawiala modlitwe. miala okolo 4 latek, gdy juz odmowila swoje Aniele Bozy zroila znak krzyza , wstala z kleczek i juz miala wskoczyc do luzka gdy nagle podniosla paluszek w gescie zglaszania sie na lekcji i szybko kekajac z powrotem wolala ,,Boziu,Boziu poczekaj ,jeszcze zapomnialam cie prosic o to zebys dal mojej mamusi dzicke do brzuszka,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wczoraj wracaliśmy z Hubertem od dziadków. Po drodze Tata kupił mu cukierki typu Mamba. Hubert siedzi w samochodzie i zajada cukierka za cukierkiem. Tata pyta go: - Zjesz od razu wszystkie cukierki? Na co nasz czterolatek odpowiada: - A czego się spodziewałeś? Przyjechaliśmy do domu. Było już dosyć późno. Po kąpieli Hubert przybiega do mnie i prosi żebym się z nim położyła dopóki nie zaśnie. Tłumaczę mu, że jestem bardzo zmęczona i też chciałabym już pójść spać więc może poczytamy jutro. Na co Hubert stwierdził: - Ależ, mamo, moje łóżko przecież odmęcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wczoraj wracaliśmy z Hubertem od dziadków. Po drodze Tata kupił mu cukierki typu Mamba. Hubert siedzi w samochodzie i zajada cukierka za cukierkiem. Tata pyta go: - Zjesz od razu wszystkie cukierki? Na co nasz czterolatek odpowiada: - A czego się spodziewałeś? Przyjechaliśmy do domu. Było już dosyć późno. Po kąpieli Hubert przybiega do mnie i prosi żebym się z nim położyła dopóki nie zaśnie. Tłumaczę mu, że jestem bardzo zmęczona i też chciałabym już pójść spać więc może poczytamy jutro. Na co Hubert stwierdził: - Ależ, mamo, moje łóżko przecież odmęcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wczoraj wracaliśmy z Hubertem od dziadków. Po drodze Tata kupił mu cukierki typu Mamba. Hubert siedzi w samochodzie i zajada cukierka za cukierkiem. Tata pyta go: - Zjesz od razu wszystkie cukierki? Na co nasz czterolatek odpowiada: - A czego się spodziewałeś? Przyjechaliśmy do domu. Było już dosyć późno. Po kąpieli Hubert przybiega do mnie i prosi żebym się z nim położyła dopóki nie zaśnie. Tłumaczę mu, że jestem bardzo zmęczona i też chciałabym już pójść spać więc może poczytamy jutro. Na co Hubert stwierdził: - Ależ, mamo, moje łóżko przecież odmęcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ucze moją córeczkę nowych słówek. Mówię : Juleńko powiedz kotek......ko-tek...kotek... A Julcia : ...........miau.......... ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostrzenica
mojego kolegi (Jarek) nie wymawia głoski "R" i mówi do niego "Wujku Jajku"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala zero
nasze Radosci (moj bratanek) ma juz 8 8 lat ale jak mial ok 4.zaczynal sie od starszej siostry uczyc literek,pasjonowac sie komputerem przychodzi kiedys do nas robie cos przy komputerze jak wiecie sa partycje na dysku DYSk C: D: E: no i on widzac pasek zadan mowi "no mamy dysk Ce,dysk De,E , Fe no i kieedys spytany kim chce byc jak dorosnie odpowiedzial: MIKOŁAJEM a siostrzenica w podobnym wieku wszystkie samogloski w wyrazach wymawiala jak' U" no i kkiedys stojac z siostra w sklepie ta szarpoie ja za rekaw i mowi"mamo kup mi wudy(wódy) glupio nam bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co roku pływamy na żaglach,wszystko jest coraz droższe ,więc oszczędzamy gdzie się da... Za wzięcie prysznica płaci się *8 zł za 10 min. ,żeby zaoszczędzić mąż postanowił wykąpać się z synem Żeby było szybciej zaczął go namydlać ,na co mój ukochany synek-Tato ,a wiesz ,że zły dotyk boli przez całe życie?- Bachor ma 9 latek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co roku pływamy na żaglach,wszystko jest coraz droższe ,więc oszczędzamy gdzie się da... Za wzięcie prysznica płaci się *8 zł za 10 min. ,żeby zaoszczędzić mąż postanowił wykąpać się z synem Żeby było szybciej zaczął go namydlać ,na co mój ukochany synek-Tato ,a wiesz ,że zły dotyk boli przez całe życie?- Bachor ma 9 latek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co roku pływamy na żaglach,wszystko jest coraz droższe ,więc oszczędzamy gdzie się da... Za wzięcie prysznica płaci się *8 zł za 10 min. ,żeby zaoszczędzić mąż postanowił wykąpać się z synem Żeby było szybciej zaczął go namydlać ,na co mój ukochany synek-Tato ,a wiesz ,że zły dotyk boli przez całe życie?- Bachor ma 9 latek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja po drugiej stronie
5 letnia corka prezybiega podekscytowana z podworka i mowi:" A wiesz...wiesz....siostra Agnieszki nosi stringi...." Oczywiscie mala nie ma pojecia co to sa stringi....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konradka
Rozmowa z moim trzyipółletnim synem: -Którą panią najbardziej lubisz w przedszkolu? -Żadną. -Ale może jeszcze polubisz ? -Nie polubie, takie życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
Wrociłam kiedys od fryzjera, zmienilem zupelnie fryzurę, drastycznie skróciłam włosy, zmieniłam kolor i dzwonie do domu bo zapomnialam kluczy, drzwi otworzyl mój 4-letni synek i woła do mojego mężą :"Tatusiu, jakaś pani przyszła!!!!" :):):):) Kiedyś pytałam moją 6 letnią bratanicę jak jest po angielsku kolor "żółty", odpowiada, że "jeloł" ,a potem pytam, jak jest "zielony" a ona na to..... "ZIELOŁ" :):):) Dzieci są urocze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martika
Moja mama kiedyś zabrala moja coreczke (niecale cztery latka) do mojej tesciowej. Obie babcie wypily sobie troszke piwka i jak byla muzyka w telewizji to zaczely z nia tanczyc. I po pewnym czasie sytuacja sie powtorzyla. Mama jedzie z wnusią autobusem pelnym ludzi a mala na caly autobus "Babciu, a bedziecie z babcią Wandą znowu pić piwo i bedziemy tańczyć?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja krewna, 3,5 latka, od roku chodzi juz do przedszkola. W tym roku szkolnym po raz pierwszy trafilo tez do niego wielu jej rowiesnikow, ale jak to bywa na poczatku - wielu placzacych i teskniacych za mama... Ktoregos dnia Mloda siedzi i czeka juz na mame wsrod rozhisteryzowanych rowiesnikow... w koncu nie wytrzymala i podchodzi do zanoszacej sie od placzu kolezanki i mowi: - No co Ty glupia nie rycz, mama na pewno przyjdzie! ONE ZAWSZE PRZYCHODZA! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×