Jestem przerażona zniesieniem prawa do cc po cc

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale masz wybór. Jest masa prywatnych klinik. Idziesz, płacisz i decydujesz.

Dlaczego chcesz mieć cc na życzenie z puli tych, które go potrzebują? Zapłać i decyduj za swoje. 

CC powinna mieć na NFZ KAŻDA kobieta ze wskazaniami, a płatnie na życzenie.

Mam wskazanie, bo miałam już cc i nie zamierzam ryzykować. Dlaczego mam płacić? Pracuje uczciwie od 15 lat, nie miałam żadnych innych operacji, zabiegów z NFZ więc dlaczego niby mam płacić? Czy Wam się podoba czy nie, bede mieć cc i to z NFZ. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale masz wybór. Jest masa prywatnych klinik. Idziesz, płacisz i decydujesz.

Dlaczego chcesz mieć cc na życzenie z puli tych, które go potrzebują? Zapłać i decyduj za swoje. 

CC powinna mieć na NFZ KAŻDA kobieta ze wskazaniami, a płatnie na życzenie.

Mam wskazanie, bo miałam już cc i nie zamierzam ryzykować. Dlaczego mam płacić? Pracuje uczciwie od 15 lat, nie miałam żadnych innych operacji, zabiegów z NFZ więc dlaczego niby mam płacić? Czy Wam się podoba czy nie, bede mieć cc i to z NFZ. 

Ja też nie zamierzam ryzykować, po to zaszłam w drugą ciążę żeby w spokoju urodzić przez cc i jeśli w jednym szpitalu mi odmowią to pojadę do drugiego lub zapłacę 

Jeśli rozkłada sie nogi przed chłopem. To rozkładają nogi przy porodzie. Chcesz mieć to plac tyle w temacie. Trzeba się zastanowić kilka razy za nim nogi się rozłoży. 

4 minuty temu, Agnwac napisał:

Jeśli rozkłada sie nogi przed chłopem. To rozkładają nogi przy porodzie. Chcesz mieć to plac tyle w temacie. Trzeba się zastanowić kilka razy za nim nogi się rozłoży. 

Njie zesr/aj się 

Już się odezwaly nawiedzone mamuśki które rodziły sn i chciałyby żeby wszystkie kobiety męczyły się tak jak one. Niedoczekanie, owszem nogi przed facetem rozkladalam ale do porodu nie zamierzam choćbym miała dać lekarzowi w łape

18 minut temu, Agnwac napisał:

Jeśli rozkłada sie nogi przed chłopem. To rozkładają nogi przy porodzie. Chcesz mieć to plac tyle w temacie. Trzeba się zastanowić kilka razy za nim nogi się rozłoży. 

To właśnie przez kobiety z takim podejściem, niektóre porodówki to nadal rzeźnia dla rodzących.

Ale dziewczyny, serio, skoro i tak zamierzacie "dać w łapę" lekarzowi, to nie lepiej za to cc zapłacić w prywatnej klinice? Koszt porównywalny, a będziecie mieć lepsze warunki i opiekę. Skoro macie na to kasę to nie musicie kisić się w państwowym szpitalu z przeludnieniem na sali, sfrustrowany personelem i kiepskim wiktem. Nie pomyślałyście w ten sposób? Oszczędzić ie sobie kombinowania i stresu, czy jakiś służbista jednak jie zmusi Was do SN. Płacicie to wymagacie

10 godzin temu, Gość ojo napisał:

ale o co chodzi? Dlaczego takie coś wymyślono ?

x

Jedno cięcie po drugim jest ryzykowne dla matki. Dlaczego -  o  szczególach sobie poczytaj na specjalistycznych stronach. Nie ma to nic wspolnego z rządem i polityką, wiadomo o tym od dawna i w roznych krajach,

co ty gadasz?Właśnie że poród naturalny po przebytym cesarskim cięciu może się skończyć pęknięciem macicy, ja jestem po trzech cięciach cesarskich i zawsze mi robiono kolejne cięcie.

W mojej okolicy najbliższa prywatna klinika jest w Żarach (lubuskie), cc tam kosztuje 6 tys. Nie sądzę żeby lekarz w państwowym szpitalu aż tyle sobie zażyczył za zgodę na cc

Tna koszty, cc kosztuje a porod naturalny nie.Ewentualna operacja peknietego odbytu nie podchodzi pod kase chorych

40 minut temu, Gość MamaJulki napisał:

Już się odezwaly nawiedzone mamuśki które rodziły sn i chciałyby żeby wszystkie kobiety męczyły się tak jak one. Niedoczekanie, owszem nogi przed facetem rozkladalam ale do porodu nie zamierzam choćbym miała dać lekarzowi w łape

Ale dlaczego wolisz zasilać szara strefę zamiast zapłacić legalnie w prywatnej klinice. 

Ja Rodzilam SN to był mój wybór, uważam że to lepsze dla dziecka jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych. Jeśli są to oczywiście cc. Natomiast uważam że dając lekarzowi w łapę jesteś nieuczciwa i kradniesz to cc komuś kto tego potrzebuje. Chcesz mieć na życzenie to zapłać legalnie. 

17 minut temu, Gość MamaJulki napisał:

W mojej okolicy najbliższa prywatna klinika jest w Żarach (lubuskie), cc tam kosztuje 6 tys. Nie sądzę żeby lekarz w państwowym szpitalu aż tyle sobie zażyczył za zgodę na cc

Czyli Wisz działać nielegalnie. Gratulacje. 

Za duzo w Polsce jest cc dlatego teraz tak tego piłują . \

W dobrych  drogich  klinikach promują się sn bez znieczulania . 

To nie jest twl że promuje korupcję. Nigdy nikomu za nic nie dałam łapówki i nie popieram tego jest to dla mnie ostatecznośc. Ale zrozumcie mnie i inne kobiety. Zaszłam w drugą ciążę odstawiając tabletki tylko i wyłącznie dlatego że miałam zapewnienie od swojego lekarza, że kobieta po cc ma prawo mieć kolejne cc już zaplanowane. 

A teraz okazuje się że takiego prawa już nie mam a jestem w 5 miesiącu ciąży. Jestem na tyle zdesperowana że będę chwytać się każdej możliwości żeby nie musieć znów rodzic w meczarniach i żeby ktoś mi zrobił cc. Jest to również wg mnie zbyt duże ryzyko, pęknięcia macicy itp, gdzie już na tym etapie ciąży biorę codziennie no spe i duphaston bo macica bardzo mi się napina i twardnieje a miejsce po cc boli

Ja i mój partner planujemy dwójkę dzieci i oba mam zamiar rodzić cięciem. Ale to jest moja decyzja i teoretycznie mogłabym rodzić naturalnie. Dlatego nie mam problemu zapłacić za tą usługę, gdyż rozumiem, że jednak tym sposobem potrzeba więcej pieniędzy i zachodu.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Ja i mój partner planujemy dwójkę dzieci i oba mam zamiar rodzić cięciem. Ale to jest moja decyzja i teoretycznie mogłabym rodzić naturalnie. Dlatego nie mam problemu zapłacić za tą usługę, gdyż rozumiem, że jednak tym sposobem potrzeba więcej pieniędzy i zachodu.

I to jest uczciwe podejście a nie szukanie wskazań których nie ma

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

I to jest uczciwe podejście a nie szukanie wskazań których nie ma

Czyli gdy ktoś miał już cc to nie jest to wedlug ciebie wskazanie do drugiego cc? 

Właśnie o to chodzi ze teraz ma tak byc - przebyta cesarka nie jest wskazaniem do ponownej cesarki. Dla mnie to chore, do tej pory personel dawał kobiecie wybór czy chce ryzykować sn a teraz ma rodzic naturalnie mimo że grozi to pęknięciem macicy itp. Chory kraj!! 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli gdy ktoś miał już cc to nie jest to wedlug ciebie wskazanie do drugiego cc? 

Nie jest to bezwzględne wskazanie, jednak może być, więc każdorazowo do oceny lekarza. Wolę żeby jeśli są komplikacje przy porodzie to lekarze bez problemu robili cesarki, a nie wykorzystali cała pulę tylko dlatego, że ktoś np 10 lat temu miał cc, wszystko idealnie zagojone i można rodzic SN. Jak zrobią takich cesarek za dużo to potem mamy nkedotlenienia bo tam gdzie np nie ma postępu porodu na siłę forsuja SN

3 minuty temu, Gość MamaJulki napisał:

Właśnie o to chodzi ze teraz ma tak byc - przebyta cesarka nie jest wskazaniem do ponownej cesarki. Dla mnie to chore, do tej pory personel dawał kobiecie wybór czy chce ryzykować sn a teraz ma rodzic naturalnie mimo że grozi to pęknięciem macicy itp. Chory kraj!! 

To idź do kliniki i zapłać, anie tu się zalisz. Na biologii nie nauczyli, że ciąża kończy się porodem, że tak cię to dziwi?

5 minut temu, Gość MamaJulki napisał:

Właśnie o to chodzi ze teraz ma tak byc - przebyta cesarka nie jest wskazaniem do ponownej cesarki. Dla mnie to chore, do tej pory personel dawał kobiecie wybór czy chce ryzykować sn a teraz ma rodzic naturalnie mimo że grozi to pęknięciem macicy itp. Chory kraj!! 

No i masz wybór albo rodzisz na NFZ zgodnie z ich wytycznymi, albo prywatnie jak ci się tylko zamarzy. Nadal masz wybór. 

32 minuty temu, Gość MamaJulki napisał:

To nie jest twl że promuje korupcję. Nigdy nikomu za nic nie dałam łapówki i nie popieram tego jest to dla mnie ostatecznośc. Ale zrozumcie mnie i inne kobiety. Zaszłam w drugą ciążę odstawiając tabletki tylko i wyłącznie dlatego że miałam zapewnienie od swojego lekarza, że kobieta po cc ma prawo mieć kolejne cc już zaplanowane. 

A teraz okazuje się że takiego prawa już nie mam a jestem w 5 miesiącu ciąży. Jestem na tyle zdesperowana że będę chwytać się każdej możliwości żeby nie musieć znów rodzic w meczarniach i żeby ktoś mi zrobił cc. Jest to również wg mnie zbyt duże ryzyko, pęknięcia macicy itp, gdzie już na tym etapie ciąży biorę codziennie no spe i duphaston bo macica bardzo mi się napina i twardnieje a miejsce po cc boli

To nie promuj korupcji i idź rodzic prywatbke, skoro jesteś tak zdesperowana

Dlaczego wolisz łamać prawo i dawać łapówkę zamiast te pieniądze przeznaczyć na legalne opłacenie tego, co chcesz uzyskać?

Pewnie oszczędność. Ale nie da mieć ciastko i zjeść ciastko.  Skoro zaszlas w ciążę nie dlatego żeby mieć dziecko, tylko przez zapewnienia lekarza to powiedz lekarzowi żeby ci oplacil klinike boci obiecał. Ale nie ty wolisz szara strefę. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Tna koszty, cc kosztuje a porod naturalny nie.Ewentualna operacja peknietego odbytu nie podchodzi pod kase chorych

Po pierwsze każda usługa medyczna kosztuje, poród naturalny też, położne nie stoją tam za darmo, dostajesz zastrzyki, używany jest sprzęt. Po drugie nie ma czegoś takiego jak kasa chorych.

Niestety, kliniki, gdzie można mieć prywatne CC nie znajdziesz na każdym rogu. Chociażby dzisiaj wrocławska Medfemina ogłosiła, że wkrótce rezygnują z prywatnych porodów - oznacza to, że w całym województwie dolnośląskim nie będzie miejsca, które oferowałoby planową cesarkę. Oczywiście można organizować wyjazd przez całą Polskę np. do Warszawy, ale to spory problem. Jeżeli by się chciało zminimalizować ryzyko, że poród "chwyci" mnie szybciej to trzeba by tam mieszkać przez kilka tygodni. Poza tym mówimy o kolejnym porodzie czyli kobieta ma już przynajmniej jedno dziecko - taki wyjazd to spora destabilizacja życia całej rodziny.

Kolejna sprawa, takie kliniki z reguły mają I stopień referencyjności. I co jeżeli kobieta chce jednak rodzić w szpitalu z prawdziwego zdarzenia ze względu na bezpieczeństwo swoje i dziecka? Może jest podejrzenie problemów zdrowotnych u dziecka i jest zalecane, by po porodzie dziecko od razy zbadał sztab specjalistów? Prywatna klinika odpada.

I w końcu - mówimy cały czas o porodzie po CC. Ryzyko pęknięcia macicy podczas takiego porodu jest faktem, nie jest duże, ale nie jest pomijalne, a wzrasta jeszcze, gdy w kobietę pompuje się oxy i odmawia pozycji wertykalnych (a w takich porodach nadal lubują się polskie szpitale). Uważam, że w takiej sytuacji odebranie kobiecie prawa o decydowaniu o podjęciu takiego ryzyka jest barbarzyństwem. Albo kobieta, która mordowała się poprzednio kilkanaście godzin, by na końcu i tak mieć CC na szybko, ratujące życie. Czy nazwiecie kogoś takiego "księżniczką", jeżeli w kolejnej ciąży będzie sobie chciała zaklepać cesarkę?

Ale wam gul skacze, że być może uda mi się załatwić cc. Zawistne kobiety!! Na szczęście moim lekarzem prowadzącym jest doktor pracujący w szpitalu w którym będę rodzic, od początku mówil że umówimy się na cc wtedy kiedy on będzie miał dyżur. Teraz pozostaje mi mieć nadzieję że poród nie zacznie się wcześniej żebym zastała mojego doktora w szpitalu w umówionym terminie. A jak nie zastanę mojego to mam nadzieję że inny doktor zaakceptuje skierowanie od kolegi z pracy. 

Plujecie jadem jak zmije, raczej każda idąca na cc kobieta nie myśli o tym że "zabiera" cesarke innej rodzącej. Bez jaj 

Dokładnie tak jest w moim przypadku. Po 9h krzyżowych bóli nie do zniesienia, chodzenia po ścianach, słaniania się na nogach zrobili mi cesarke bo dziecku zanikalo tętno. 

Nie zamierzam ponownie skazywac się na takie atrakcje. Chcę iść jak kobieta w cywilizowanym świecie na umówiony zabieg, żeby w spokoju i bez bólu wyjeli mi dziecko a także nie stresować się że pęknie mi macica lub że czeka mnie znów kilka/kilkanaście godzin cierpienia.

13 minut temu, Gość MamaJulki napisał:

Ale wam gul skacze, że być może uda mi się załatwić cc. Zawistne kobiety!! Na szczęście moim lekarzem prowadzącym jest doktor pracujący w szpitalu w którym będę rodzic, od początku mówil że umówimy się na cc wtedy kiedy on będzie miał dyżur. Teraz pozostaje mi mieć nadzieję że poród nie zacznie się wcześniej żebym zastała mojego doktora w szpitalu w umówionym terminie. A jak nie zastanę mojego to mam nadzieję że inny doktor zaakceptuje skierowanie od kolegi z pracy. 

Plujecie jadem jak zmije, raczej każda idąca na cc kobieta nie myśli o tym że "zabiera" cesarke innej rodzącej. Bez jaj 

Żmije, plujecie się. Rynsztpkowr słownu two, bo ktoś się z tobą nie zgadza. Nie ma o czym z tobą dyskutować. Po co zakładasz wątek na forum skoro nie chcesz poznać inny h opinii. 

Daj łapówkę, skoro chcesz. Po codziałać legalnie i uczciwie. Twój wybór. 

56 minut temu, Gość MamaJulki napisał:

Właśnie o to chodzi ze teraz ma tak byc - przebyta cesarka nie jest wskazaniem do ponownej cesarki. Dla mnie to chore, do tej pory personel dawał kobiecie wybór czy chce ryzykować sn a teraz ma rodzic naturalnie mimo że grozi to pęknięciem macicy itp. Chory kraj!! 

To co piszesz, ok komplikacje mogą być. Ale równie dobrze może  nie być ich wcale. Widać że tutaj głównie chodzi o strach przed bólami porodowymi. Może tutaj szyjka niedomaga, nie wiadomo, że skurcze są a rozwarcia porządnego nie. Generalnie służba zdrowia w tym kraju kuleje, personelu mało, wszystkiego mało. Nie ty jedna masz problemy z porodem naturalnym, ale uważasz że tobie z powodu strachu, obaw o dziecko należy się zapewnienie cesarki w państwowym szpitalu. W takiej sytuacji zapaści w naszej służbie zdrowia to wygórowane żądanie jakby nie patrzeć. Chcesz mieć pewność to płać za cc w prywatnej klinice. A jak jesteś taka pewna że zrobią ci umówione cc to po co ten temat w takim razie?

Nie pytałam o opinie jak mam rodzice bo większość mi tu każe rodzic sn, oczekiwałam raczej porad co zrobić, jak ominąć tą bzdurną ustawę, oraz oczekiwałam informacji czy naprawdę szpitale tak tego przestrzegają czy jednak idą na ugodę jeśli kobieta chce cc. 

Ale jak zwykle większość sfrustrowanych tu kobiet pisze teksty typu "urodzisz sn" lub "nie trzeba było nóg rozkładać"