Po co uczyć się a później siedzieć w domu

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Kiedyś więcej kobiet siedzialo w domu. Teraz kobiety wola pracować żeby nie być uzależniona od faceta.

Teraz po prostu nie ma tyle roboty w domu co kiedyś i nie trzeba się nim tyle zajmować. Kobiety mają też mniej dzieci niż kiedyś.

To tez prawda bo  sumie co można robić cały dzień w domu jak mąż w pracy a dziecko w szkole?

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kiedyś więcej kobiet siedzialo w domu. Teraz kobiety wola pracować żeby nie być uzależniona od faceta.

No jeżeli są jakimiś jedzami i mają poważne powody do obaw, że facet pozna się na nich i potraktuje odpowiednio, to może nic dziwnego.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To tez prawda bo  sumie co można robić cały dzień w domu jak mąż w pracy a dziecko w szkole?

No nic. Więc z nudów trzeba iść do roboty . 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

To tez prawda bo  sumie co można robić cały dzień w domu jak mąż w pracy a dziecko w szkole?

No dokładnie. Jeśli kobieta kończyła studia zgodne ze swoimi zainteresowaniami to z pewnością będzie je chciała rozwijać dalej w pracy. Siedziec w domu nie ma potrzeby jeśli dzieci nie są małe.

14 minut temu, Edit666 napisał:

No raczej nie. Jak zwykle znajdą się wyjątki od tej reguły, ale kobieta z solidnym wykształceniem, przynoszącym dobre dochody będzie chciała pracować.

Czyli tak z 90% kobiet .

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czyli tak z 90% kobiet .

 

Nie rozumiem? 90% absolwentek prawa i medycyny zostaje kurami domowymi?

Pracuje 15 lat i jakbym teraz miała siedzieć w domu to depresja murowana. Nie wiem co miałbym robić cały dzień w domu. W pracy zawsze się coś dzieje .No i nie ukrywam lubie jak co miesiąc na konto wpada  moja wyplata:) 

14 minut temu, Edit666 napisał:

Nie rozumiem? 90% absolwentek prawa i medycyny zostaje kurami domowymi?

Nie, 90%kobiet ma solidne wyksztalcenie, przynoszące dobre dochody. . Na a te pozostałe 10%to kury domowe.

A tak szczerze, to ile znacie kobiet dobrze wyksztalconych, ktore zostaly kurami domomowymi? Mysle o permanentnej sytuacji a nie urlopach wychowawczych, niepełnosprawnych dzieciach itp i o znajomych z normalnego zycia a nie z kafe. Bo kafe jak wiadomo przyjmie wszystko.

Dla mnie temat nie jest zrozumialy.  Skonczylam dwa kierunki studiow, pracuje na pol etatu i nadal caly czas sie czegos ucze, czytam, podazam za swoimi zainteresowaniami, ktorych mam ponad tuzin.  Gdybym tylko mogla siedziec caly czas w domu to caly czas bym sie uczyla.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie, 90%kobiet ma solidne wyksztalcenie, przynoszące dobre dochody. . Na a te pozostałe 10%to kury domowe.

 

Nie o tym byla mowa. Przeczytaj jeszcze raz co komentujesz.

Przed chwilą, Edit666 napisał:

Nie o tym byla mowa. Przeczytaj jeszcze raz co komentujesz.

No właśnie mowa byla o tym, że kobieta z solidnym wykształceniem, dającym jej się dobre dochody, będzie chciała pracować. A ja napisałem, że w takiej sytuacji jest 90%kobiet w Polsce . Czegos nie rozumiesz?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No właśnie mowa byla o tym, że kobieta z solidnym wykształceniem, dającym jej się dobre dochody, będzie chciała pracować. A ja napisałem, że w takiej sytuacji jest 90%kobiet w Polsce . Czegos nie rozumiesz?

Nie rozumiem Rescatorze po co piszesz z gościa i nie dotrzymujesz swojej obietnicy.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No właśnie mowa byla o tym, że kobieta z solidnym wykształceniem, dającym jej się dobre dochody, będzie chciała pracować. A ja napisałem, że w takiej sytuacji jest 90%kobiet w Polsce . Czegos nie rozumiesz?

A to 90% skąd wziales?

11 minut temu, Edit666 napisał:

A tak szczerze, to ile znacie kobiet dobrze wyksztalconych, ktore zostaly kurami domomowymi? Mysle o permanentnej sytuacji a nie urlopach wychowawczych, niepełnosprawnych dzieciach itp i o znajomych z normalnego zycia a nie z kafe. Bo kafe jak wiadomo przyjmie wszystko.

Tak szczerze, to tych kiepsko wykształconych,  raczej nie stać na to, by zostać kurami domowymi, chociaż by chciały. Bo zwykle ich mężowie też nie są specjalnie wykształceni i nie zarabiają tyle, by samodzielnie utrzymać rodzinę.

Res jak.jest juz zdesperowany to pisze z gościa ot taki dziwak

Res jak.jest juz zdesperowany to pisze z gościa ot taki dziwak

2 minuty temu, Edit666 napisał:

A to 90% skąd wziales?

No, może nawet 99%. Wątpisz, w polskie kobiety?

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Res jak.jest juz zdesperowany to pisze z gościa ot taki dziwak

Tak, obiecał mi, że mi już nie da normalnej odpowiedzi. Ale nie wytrzymał:-) i napisał z gościa dla niepoznaki. Przebiegła bestia 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No, może nawet 99%. Wątpisz, w polskie kobiety?

 

No nie wiem. Ty Res robiles chyba jakies statystyki, to mi powiedz.

No stare dziwadlo  W domu z żoną nie rozmawia to siedzi tutaj. Z innego forum wyrzucili go na zbity pysk to siedzi na forum dot macierzyństwa; ) 

11 minut temu, Edit666 napisał:

No nie wiem. Ty Res robiles chyba jakies statystyki, to mi powiedz.

Czego nie wiesz? A to potrzeba statystyk? Nie wierzysz w polskie kobiety? W to, że w większości są wspaniałe wykształcone i zarabiają dobre pieniądze. 

52 minuty temu, Rescator555 napisał:

No jeżeli są jakimiś jedzami i mają poważne powody do obaw, że facet pozna się na nich i potraktuje odpowiednio, to może nic dziwnego.

Jak facet się połapie, że nie może nimi pomiatać, to chyba tym lepiej dla nich? Tak, czy siak, jakby pierwszy raz "odpowiednio" potraktował, to przynajmniej mają za co uciec przed zwyrolem.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czego nie wiesz? A to potrzeba statystyk? Nie wierzysz w polskie kobiety? W to, że w większości są wspaniałe wykształcone i zarabiają dobre pieniądze. 

To co Res, nie wytrwales w postanowieniu?

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jak facet się połapie, że nie może nimi pomiatać, to chyba tym lepiej dla nich? Tak, czy siak, jakby pierwszy raz "odpowiednio" potraktował, to przynajmniej mają za co uciec przed zwyrolem.

Za to one chciały by móc pomiatać facetem.

7 minut temu, Edit666 napisał:

To co Res, nie wytrwales w postanowieniu?

A co ci do postanowień Resa? Chcesz koniecznie zobaczyć kupe?

Odpowiedz na pytanie, zdobywczyni medalu z kartofla, za odkrycie Ameryki w konserwach. Bo to chyba oczywiste, że jeśli kobieta zarobi tyle, by mogła zatrudnić że swoich zarobków gosposie i jeszcze jej sporo zostanie, a w dodatku wykonuje prestiżowy i niespecjalnie męczący fizycznie zawód, to nie będzie siedziała w domu. Ale ile jest takich kobiet?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co ci do postanowień Resa? Chcesz koniecznie zobaczyć kupe?

Odpowiedz na pytanie, zdobywczyni medalu z kartofla, za odkrycie Ameryki w konserwach. Bo to chyba oczywiste, że jeśli kobieta zarobi tyle, by mogła zatrudnić że swoich zarobków gosposie i jeszcze jej sporo zostanie, a w dodatku wykonuje prestiżowy i niespecjalnie męczący fizycznie zawód, to nie będzie siedziała w domu. Ale ile jest takich kobiet?

Miałeś ze mną nie gadać. Skąd ta odmiana?

Nie kazdy chce robic kariere, niektorzy wola siedziec w domu, ich sprawa. Ja osobiscie bym sie nudzila i miala poczucie, ze marnuje zycie, ale zdaje sobie sprawe, ze kazdy jest inny. 

1 godzinę temu, Edit666 napisał:

No chyba, że skończyła prawo w Wyższej Szkole Tego i Owego lub nie udało jej się zrobić aplikacji. W przypadku medycyny - specjalizacji.

Znam dwie kobiety po prawie. Jedna jest referendarzem sądowym a drugą komornikiem sądowym. Obie są moimi bliskimi przyjaciółkami i obie mówią, że o niczym nie marzą tak bardzo jak o tym żeby zajmować się wyłącznie domem. No ale wiadomo, kredyty same się nie spłacą.