Teoretyczna gra dla kobiet odnośnie pięniędzy i bogactwa, jakie są wasze odpowiedzi?

Kilka podstawowych założeń

1. Dostajecie nieograniczona ilość pieniędzy

2. Możecie je wydawać na siebie

3. Możecie wydawać JEDYNIE na siebie i swoje zachcianki, potrzeby

4. Nie możecie nikomu nic dać ani pomóc, jeśli spróbujecie to np. gdy dacie komuś pieniądze one zamienią się w popiół, jeśli kupicie bułke i dacie bezdomnemu zamieni się w popiół, jeśli spróbujecie kupować co niematerialnego dla kogoś np. wziąźć kogoś na wakacje lub cokolwiek innego za co wy zapłacicie to ta osoba momentalnie umrze. Dawanie na cele charytatywne spowoduje zamienienie się pueniędzy w popiół

5. Wydatki mogą być jedynie na wasze egoistyczne zachcianki i potrzeby, bez możliwości dzielenia się z innymi

6. Jeśli wejdziecie w ten układ nie ma z niego wyjścia, nawet samobòjstwo nie pomoże bo wrócicie spowrotem w to samo błędne koło aż się zestarzejecie naturalnie i umrzecie

Która by się na to zapisała i dlaczego?

lecz sie yebany psychopato

Tą nieograniczoną kupę pieniędzy mozna potraktować jako wirtualną i sięgać do niej, tylko jeśli faktycznie człowiek chciałby kupić sobie waciki, czy nowe cycki. A na resztę życia plus pomoc innym można normalnie pracować i zarabiać. To chyba dość dobre rozwiązanie.

a czy jesli kupie wielki dom to moze ktos w nim ze mna zamieszkasz czy cale zycie sama?

3 minuty temu, Gość usterka napisał:

a czy jesli kupie wielki dom to moze ktos w nim ze mna zamieszkasz czy cale zycie sama?

sama, jeśli ktoś wejdzie to umrze

czyli ma full kasy ale nikogo do siebie zaprosic nie moze:) rozumiem ze jak ktos by chcial dotknac moich majtek luksusowych to tez padnie jak mucha? czyli celibat

a ten wielki dom z ogrodem mam sama opielic i sprzatac? a czy moge miec stajennego? zaplace mu pensje:)

Jąaaaa chceeee!!!!

Osobiście nie lubię pieniędzy a wielkich się nawet boję . Lubię spokojne życie i rozsądne pieniądze . 

19 minut temu, Gość usterka napisał:

czyli ma full kasy ale nikogo do siebie zaprosic nie moze:) rozumiem ze jak ktos by chcial dotknac moich majtek luksusowych to tez padnie jak mucha? czyli celibat

ruhać cie może ktoś ale nie możesz mu dać żadnych korzyści materialnych, czyli dasz mu majtki to zamienią się w popiół

17 minut temu, Gość usterka napisał:

a ten wielki dom z ogrodem mam sama opielic i sprzatac? a czy moge miec stajennego? zaplace mu pensje:)

nikomu nie możesz dać kasy i żadynch korzyści od siebie, mogą sprzątać za darmo jeśli się zgodzą

nie gadam z ludzmi uzywajcymi slowa ruhac takze nara

3 godziny temu, Gość gramy napisał:

Kilka podstawowych założeń

1. Dostajecie nieograniczona ilość pieniędzy

2. Możecie je wydawać na siebie

3. Możecie wydawać JEDYNIE na siebie i swoje zachcianki, potrzeby

4. Nie możecie nikomu nic dać ani pomóc, jeśli spróbujecie to np. gdy dacie komuś pieniądze one zamienią się w popiół, jeśli kupicie bułke i dacie bezdomnemu zamieni się w popiół, jeśli spróbujecie kupować co niematerialnego dla kogoś np. wziąźć kogoś na wakacje lub cokolwiek innego za co wy zapłacicie to ta osoba momentalnie umrze. Dawanie na cele charytatywne spowoduje zamienienie się pueniędzy w popiół

5. Wydatki mogą być jedynie na wasze egoistyczne zachcianki i potrzeby, bez możliwości dzielenia się z innymi

6. Jeśli wejdziecie w ten układ nie ma z niego wyjścia, nawet samobòjstwo nie pomoże bo wrócicie spowrotem w to samo błędne koło aż się zestarzejecie naturalnie i umrzecie

Która by się na to zapisała i dlaczego?

Ja bym się pisała. Mam górę kasy za nic, fajna sprawa i podzielic sie moge z każdym, realizować swoje pasje.

Nic nikomu nie dam, wszystko za to sprzedam.

Bułke sprzedam za grosz, majtki 0,50 zł. itp, itd....:P