Gość Beata Napisano Styczeń 27, 2020 Hej mieszkam z narzeczonym u rodziców ile powinnam dawać pieniędzy na jedzenie za naszą dwójkę?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona Napisano Styczeń 27, 2020 porozmawiaj o tym z rodzicami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Styczeń 31, 2020 Kiedy bierzecie ślub? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Luty 6, 2020 Hej mieszkam z narzeczonym u rodziców ile powinnam dawać pieniędzy na jedzenie za naszą dwójkę?? A dalszego Ty masz płacić za jego jedzenie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość llll Napisano Luty 6, 2020 Jedzenie?, a prąd, woda, ścieki, śmiecie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcja 0 Napisano Luty 8, 2020 dobrze jest spytać się po prostu rodziców ile oni oczekiwaliby na miesiąc od Was dopłaty za pomieszkiwanie u nich. Tak, jak napisała użytkowniczka powyżej nie można jednak skupiać się wyłącznie na jedzeniu, bo opłaty są ogólnie większe. Chodzi właśnie między innymi o prąd, wodę, śmieci, można także dorzucać się do opłaty za telewizję kablową lub internet Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maja111 0 Napisano Luty 16, 2020 od nich zależy, ale myśle że tak 200-300 za osobę jest wystarczające Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karola909 1 Napisano Luty 17, 2020 Myślę, że proporcjonalnie do wszystkich opłat podzielonych na 4 osoby, chyba, że z czegoś nie korzystacie, np. macie swój internet itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klaudya 0 Napisano Luty 20, 2020 Porozmawiaj z nimi, może oni sami zaproponują stawkę, Wy wtedy powiecie swoją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aureola 4 Napisano Luty 21, 2020 Porozmawiaj z nimi, może oni sami zaproponują stawkę, Wy wtedy powiecie swoją. To to jest najbardziej normalne wyjście. Chociaż myślę, że 400 zł/os jest oks. Taniej nigdzie nie znajdziecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dejenka 0 Napisano Marzec 2, 2020 pogadaj jakie są wasze możliwości finansowe i ja bym zrobiła po połowie wy i rodzice Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Othermari 1 Napisano Czerwiec 21, 2020 Ja daje za siebie 300 zł na opłaty ale jedzenie itd. kupuje swoje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MariaG92 4 Napisano Sierpień 31, 2020 Hej, ja uważam, że powinniście najpierw wszystko z rodzicami ustalić w rozmowie Tzn, jeśli oni kupują chemię i jedzenie to może Wy sprzatajcie i gotujcie? Lub na odwrot? Dodatkowo milo z waszej strony bedzie, jak zaroponujecie oplacanie czynszu (rodzice raczej na to nie pojdą, ale beda wiedzieli, ze jestescie gotowi się dokladac w razie co.) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
daga.daga23 0 Napisano Sierpień 31, 2020 Chyba najłatwiej byłoby zapytać rodziców, ile oczekują i dojść do porozumienia w tej kwestii. Myślę, że rodzice nie będą z Was przecież "zdzierać" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
manet.m 40 Napisano Sierpień 31, 2020 (edytowany) 3 godziny temu, daga.daga23 napisał: Chyba najłatwiej byłoby zapytać rodziców, ile oczekują i dojść do porozumienia w tej kwestii. Myślę, że rodzice nie będą z Was przecież "zdzierać" Wiesz że życie ze starymi/teściami jest często 2x droższe od życia w pojedynkę? Mi znikało na taką imprezę kiedyś 500-600zł na miecha (lata 00-05) i wiesz co? Mieszkanie wtedy można było bez problemu wynająć za 400-450 heheh więc takie ZRZUĆMY SIĘ może oznaczać tyle samo co IDŹCIE Z TORBAMI. Mało tro razy wyścianowali mnie z kolacji albo obiadu? A chemia to ginęła jak u niemców w marketach gdy otworzyli granice po 1990 hehhe (bez wizowy ruch). Mieszkanie z rodzicami/teściami często = nie podupcysz; nie pośpisz; nie pojesz; nie popijesz... a woda za którą zapłacisz i tak będzie limitowana, mi trąbili za plecami "w kopalni pracuje, słyszysz jak się pluszcze już godzinę?" I w którym miejscu jest taniej? heheh Edytowano Sierpień 31, 2020 przez manet.m 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Latarenka Napisano Wrzesień 1, 2020 Siądźcie z rodzicami przy kawce i porozmawiajcie co i jak. Tak jak ktoś już radził, to najlepsze wyjście a nie zgadywanie. Normalni rodzice zbytnio Was nie oskubią a jeszcze dołożą No chyba, że to narzeczony w typie: chłopak bez przyszłej jakiejś uzgodnionej relacji to różnie może być z tym dokładaniem przez rodziców aby Wam było lżej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet91 3 Napisano Październik 5, 2020 Plac tyle ile ty byś chciała żebyś miała płacone na ich miejscu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Flap 25 Napisano Październik 26, 2020 za samo jedzenie to 500 zl za dwie osoby moim zdaniem to minimum...strasznie zywnosc zdrozala. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magdafock 1 Napisano Listopad 2, 2020 Popieram poprzedniczki, jedzenie to jedno a utrzymanie domu (prąd, gaz, woda, internet) myślę, że to dużo ważniejsze. Fajnym rozwiązaniem jest zbieranie rachunków przez miesiąc za jedzenie i poźniej podzielenie tego na liczbę osób. Może też być tak, że nie bedą chcieli pieniedzy za jedzenie Zawsze warto rozmawiać, to trudny temat zwłaszcza z przyszłą rodziną, ale podjęcie go szybko uchroni was przed późniejszymi problemami, niedomówieniami czy konfliktami z tego powodu/ Życze powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gabrysia.szafraniec 5 Napisano Grudzień 17, 2020 Rozmowa z rodzicami nie zaszkodzi, jeśli oni nie wskażą konkretnej kwoty to wtedy warto sobie wszystko przeliczyć. Ja osobiście dla samej siebie na jedzenie wydaję minimum 500 zł. Oczywiście w większym gronie ta kwota sumarycznie na jedną osobę będzie maleć, ale warto coś w ten deseń liczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mokilok 26 Napisano Luty 1, 2021 (edytowany) Ile? Połowę. Jeśli rodzice - dwoje i Wy dwoje, to podział jest logiczny. Połowa wszystkich opłat: czynsz, woda, prąd, gaz, telefon. Abonament TV to już jak tam chcecie, macie kablówkę, internet? któz tego krozysta? jeśli wszyscy to też na pół. Jeśli korzystacie znacznie więcej np za prąd możecie tez płacić nieco więcej. Jedzenie? A prowadzicie osobną kuchnię? Macie osobną kuchnię? Jeśli to jedna kuchnia, i ten sam garnek, to można sie umówić na zakupy co tydzień lub jakoś tak orientacyjnie, nie musi być wyliczne co do ziarnka ryżu.... Albo raz Wy a raz rodzice dla wszystkich gotują, generalnie jednak lepiej mieć własne jedzenie a okazjonalnie korzystać z poczęstunku rodziców. Chemia- to też możecie kupować swoje, szampony, mydła, proszki do prania, papier toaletowy- raz Wy raz oni, trudno żeby latać ze swoją rolką to WC..., chusteczki do nosa itd. Osobna półka Jak czasem jedni użyją środków drugich- jest ok. Edytowano Luty 1, 2021 przez mokilok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inspiracjabyc 8 Napisano Lipiec 14, 2021 Najlepiej niech rodzice się określa. Każdy rodzic jest inny. Ja już na studiach musiałam się dokładać do rachunków. Osobiście na swoim na 2 osoby jedzenie, chemia, opłaty itp. wydaję jakieś 3000 zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ElwiraEowina 0 Napisano Lipiec 26, 2021 To zależy od wydatków. My postanowiliśmy płacić wyłącznie za rachunki a zakupy robiliśmy naturalnie wspólnie, na zasadzie czego brakuje np chemia albo żarówkę. Do lodówki raz my robiliśmy zakupy raz teście. Wydaje mi się że to uczciwe rozwiązanie. Ale to też zależy jakimi ludźmi są rodzice narzeczonego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidzia j Napisano Sierpień 15, 2021 Oczywiście że to rodzice powinni pomagać a nie odwrotnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach