Anka Skakanka 343 Napisano Lipiec 31, 2020 Rapita, ściskam Cię mocno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Lipiec 31, 2020 Dziękuję dziewczyny za miłe słowa... muszę się pozbierać i walczyć dalej chociaż brakuje mi już sił... możecie polecić jakiegoś immunologa ? Okolice Katowic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Lipiec 31, 2020 2 minuty temu, Rapita napisał: Dziękuję dziewczyny za miłe słowa... muszę się pozbierać i walczyć dalej chociaż brakuje mi już sił... możecie polecić jakiegoś immunologa ? Okolice Katowic? Rapita. Ja byłam u Wojciecha Sydor. On przyjmuje krakow, Katowice, Tarnów. Zreszta pare dziewczyn na wcześniejszym naszym forum go polecało. Naprawdę super immunolog. Przeglądnąć cała teczkę moich wszystkich badań i potem zalecił co dalej. Omawia z Tobą wszystko. Polecam Ci go. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Lipiec 31, 2020 14 minut temu, Rapita napisał: Dziękuję dziewczyny za miłe słowa... muszę się pozbierać i walczyć dalej chociaż brakuje mi już sił... możecie polecić jakiegoś immunologa ? Okolice Katowic? Idź do Paśnika od Łódź albo Warszawa ma teraz telewizyty resztę na email. Przyjemniej kasy nie zmarnujesz ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sweet21 33 Napisano Lipiec 31, 2020 16 godzin temu, Ewa3456 napisał: Moja wczorajsza beta to 69 w 8 dpt Gratulacje ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga123 381 Napisano Lipiec 31, 2020 13 minut temu, słoneczko1988 napisał: Idź do Paśnika od Łódź albo Warszawa ma teraz telewizyty resztę na email. Przyjemniej kasy nie zmarnujesz ! Ostatnio byłam u Paśnika i dostałam info że pierwsza wizyta musi się odbyć normalnie face to face, a kolejne już rzeczywiście są telewizytami. Identyczna info Panie z recepcji udzielały komuś telefonicznie. Byłam w zeszłym tygodniu i w Łodzi zapisywali na wrzesień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 31, 2020 16 godzin temu, Szarlot napisał: Słoneczko a co z Tobą w ogóle? Bo to u Ciebie było to puste jajo, prawda? Już po wszystkim? Udało się samej oczyścić? Jak się czujesz? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caffea 39 Napisano Lipiec 31, 2020 1 godzinę temu, Rapita napisał: Dziękuję dziewczyny za miłe słowa... muszę się pozbierać i walczyć dalej chociaż brakuje mi już sił... możecie polecić jakiegoś immunologa ? Okolice Katowic? Profesor Jerzak - to wprawdzie nie Katowice a Warszawa , ale moze bedziesz chciala skorzysztac . Trzymaj sie! Powiem Ci , ze tak stalowych charakterow jak tu na forum , to dawno nigdzie nie widzialam. Fakt, ze juz myslisz o dalszych badaniach pokazuje jak niezlomna jestes w swoim zamiarze i wielki szacun za to Dziewczyno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caffea 39 Napisano Lipiec 31, 2020 Malgosiu, sprawdz prosze wiadomosci prv Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Lipiec 31, 2020 W internecie można przeczytać, że refundacja na leki jest możliwa tylko na 3 cykle. Co to znaczy? Na 3 procedury czy 3 transfery? Jak to wygląda w praktyce? Czy jeżeli uda mi się pobrać przy punkcji 6 komórek i one wszystkie się zapłodnią i zostaną zamrożone, to czy przy kolejnym transferze (jeśli pierwszy okaże się niepowodzeniem) muszę przechodzić stymulacje? Jak to wygląda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Lipiec 31, 2020 1 godzinę temu, Luna_ napisał: Słoneczko a co z Tobą w ogóle? Bo to u Ciebie było to puste jajo, prawda? Już po wszystkim? Udało się samej oczyścić? Jak się czujesz? Wyleciało, ze mnie teraz czekam na kontrolę i zobaczymy co dalej;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwi@ 245 Napisano Lipiec 31, 2020 Dnia 29.07.2020 o 23:14, Patrycjaa napisał: Dnia 30.07.2020 o 07:05, Zuzana napisał: Jestem, zaglądam. Miło że o mnie pamiętasz kochana . Ja czekam pewnie koniec roku lub poczatek przyszlego ruszymy . Oby nie wstrzymali znów procedur jak straszą ze od wrzesnia znów kolejna fala wirusa . Jak Ty się masz moja droga, juz niedługo maleństwo bedzie z Wami Patrycja, Zuza ja zaglądam ale jakoś nie pisze nic... Patrycja trzymam mocno kciuki za Was w poniedziałek. To już tuż, tuż. Jak ten czas szybko minął! Za chwilkę Mały będzie z Wami! Jak córka? przyzwyczaiła się w końcu, że będzie starszą siostrą? Zuza mam nadzieję, że i tobie ten czas oczekiwania na procedurę szybko minie i już za chwilę ruszysz. Też z niepokojem patrzę na to co się dzieje z tym wirusem. Oby nie wrócili od września do obostrzeń - szczególnie tych dotyczących porodów rodzinnych. A więc.... u nas dziś rozpoczynamy 29 tc. To już 7 miesiąc a ja nadal nie wierzę, że to prawda. Dziękuję Bogu codzienne za ten CUD! Nie było łatwo bo przez dwa krwiaki, które nie chciały się wchłonąć byłam przykuta do łóżka od 13 do 26 tygodnia. Dopiero powoli zaczynam chodzić. Ale najważniejsze, że udało się przez to przejść. Nasz Mały Wojownik był silniejszy od tych krwiaków i wstyd się przyznać ale ode mnie też bo psycha mi siadła kompletnie przez te 3 miesiące strachu. Nie chcę już o tym myśleć, teraz liczy się dla mnie każdy kolejny dzień, kolejny tydzień. Wierzę Zuza, że i Ty już niedługo podzielisz się z nami cudownymi wiadomościami. Dla wszystkich staraczek przesyłam mnóstwo mocy i ciepła. Walczcie o swoje szczęście! Ps. Ja jestem dowodem na to, że wystarczy TEN jeden zarodek. Dwie stymulacje, z każdej po jednym zarodku. Drugi transfer był tym udanym. 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 31, 2020 7 minut temu, Emilia85 napisał: W internecie można przeczytać, że refundacja na leki jest możliwa tylko na 3 cykle. Co to znaczy? Na 3 procedury czy 3 transfery? Jak to wygląda w praktyce? Czy jeżeli uda mi się pobrać przy punkcji 6 komórek i one wszystkie się zapłodnią i zostaną zamrożone, to czy przy kolejnym transferze (jeśli pierwszy okaże się niepowodzeniem) muszę przechodzić stymulacje? Jak to wygląda? Stymulacja jest po to by uzyskac komorki jajowe - jesli je juz masz zamrozone to nikt Cie nie bedzie stymulowal po raz kolejny tylko kolejne proby beda z uzyciem rozmrozonych zarodkow. 4 minuty temu, słoneczko1988 napisał: Wyleciało, ze mnie teraz czekam na kontrolę i zobaczymy co dalej;( A jak sie czujesz? Chcesz od razu zastanawiac sie nad nastepna proba czy potrzebujesz oddechu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Lipiec 31, 2020 3 minuty temu, Magdaa napisał: Stymulacja jest po to by uzyskac komorki jajowe - jesli je juz masz zamrozone to nikt Cie nie bedzie stymulowal po raz kolejny tylko kolejne proby beda z uzyciem rozmrozonych zarodkow. Faktycznie dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 31, 2020 17 minut temu, słoneczko1988 napisał: Wyleciało, ze mnie teraz czekam na kontrolę i zobaczymy co dalej;( No to trzymam kciuki żeby było po wszystkim i żeby nie była konieczna jakaś ingerencja lekarzy. Szybciej jednak organizm dojdzie do siebie bez łyżeczkowania itd. A Jak się czujesz? Nastawiacie się na kolejną próbę czy na razie chwila oddechu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycjaa 78 Napisano Lipiec 31, 2020 3 godziny temu, Sylwi@ napisał: Patrycja, Zuza ja zaglądam ale jakoś nie pisze nic... Patrycja trzymam mocno kciuki za Was w poniedziałek. To już tuż, tuż. Jak ten czas szybko minął! Za chwilkę Mały będzie z Wami! Jak córka? przyzwyczaiła się w końcu, że będzie starszą siostrą? Zuza mam nadzieję, że i tobie ten czas oczekiwania na procedurę szybko minie i już za chwilę ruszysz. Też z niepokojem patrzę na to co się dzieje z tym wirusem. Oby nie wrócili od września do obostrzeń - szczególnie tych dotyczących porodów rodzinnych. A więc.... u nas dziś rozpoczynamy 29 tc. To już 7 miesiąc a ja nadal nie wierzę, że to prawda. Dziękuję Bogu codzienne za ten CUD! Nie było łatwo bo przez dwa krwiaki, które nie chciały się wchłonąć byłam przykuta do łóżka od 13 do 26 tygodnia. Dopiero powoli zaczynam chodzić. Ale najważniejsze, że udało się przez to przejść. Nasz Mały Wojownik był silniejszy od tych krwiaków i wstyd się przyznać ale ode mnie też bo psycha mi siadła kompletnie przez te 3 miesiące strachu. Nie chcę już o tym myśleć, teraz liczy się dla mnie każdy kolejny dzień, kolejny tydzień. Wierzę Zuza, że i Ty już niedługo podzielisz się z nami cudownymi wiadomościami. Dla wszystkich staraczek przesyłam mnóstwo mocy i ciepła. Walczcie o swoje szczęście! Ps. Ja jestem dowodem na to, że wystarczy TEN jeden zarodek. Dwie stymulacje, z każdej po jednym zarodku. Drugi transfer był tym udanym. Cudownie ze Tobie też sie udalo 🥳 Rozumiem ze tez bedzie Synek?? Moja córka zmienila calkiem swoje nastawienie, z początku trudno się jej bylo pogodzic z myślą ze w naszym domu pojawi sie dzidzius a teraz juz na paluszkach odlicza dni do jego narodzin, ciagle sie przytula do mojego brzucha, rozmawia z nim 🥰 Dzis przygotowalysmy razem łóżeczko, ubrałyśmy posciel i czekamy, myślę ze weekend nam zleci szybko, jutro wybieramy sie jeszcze na roczek do mojego chrześniaka a niedzielę chcemy jeszcze jakos fajnie spedzic we trojkę, najbardziej sie boje tej rozłąki z nią bo my zawsze razem, moze ze 2 razy nocowala u babci a tak to jestesmy bardzo ze sobą związane ale moj mąż juz jej zaplanował mnostwo atrakcji na ten czas bo i tak nie będą mogli nas odwiedzić więc mam nadzieje ze bedzie ok Krwiaki to niestety częsta przypadłość, tez przez to przeszłam w tej ciąży ale na szczęście wchlonął sie. Na kiedy masz termin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Lipiec 31, 2020 Hej dziewczyny, ja dziś zakupiłam dietę płodności dla par, jutro zakupy i od poniedziałku zaczynamy :D z tego co się zapoznałam już z ebookiem to zmiana żywieniowa u nas chyba o jakieś 70% Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 31, 2020 44 minuty temu, m_art_a napisał: Hej dziewczyny, ja dziś zakupiłam dietę płodności dla par, jutro zakupy i od poniedziałku zaczynamy z tego co się zapoznałam już z ebookiem to zmiana żywieniowa u nas chyba o jakieś 70% Starając się czy nie powinno się zdrowo odżywiać więc dobry pomysł i powodzenia jeżeli tak duża to zmiana 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 31, 2020 1 godzinę temu, m_art_a napisał: Hej dziewczyny, ja dziś zakupiłam dietę płodności dla par, jutro zakupy i od poniedziałku zaczynamy z tego co się zapoznałam już z ebookiem to zmiana żywieniowa u nas chyba o jakieś 70% Czyli zaczynasz sypac wszedzie czarnuszke;)? Ja nie kupowalam diet u nich ale sluchalam paru webinarow 37 minut temu, Luna_ napisał: Starając się czy nie powinno się zdrowo odżywiać więc dobry pomysł i powodzenia jeżeli tak duża to zmiana Luna a Ty robisz bete jutro czy cos mi sie poplatalo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Lipiec 31, 2020 39 minut temu, Luna_ napisał: Starając się czy nie powinno się zdrowo odżywiać więc dobry pomysł i powodzenia jeżeli tak duża to zmiana Tak oczywiście, zgadzam się w 100%. Tylko do tej pory myślałam, że jakoś w miare u nas jest zdrowo zero słodyczy, zero słodkich napoi, alkoholu, pieczemy zamiast smażyć, a ta dieta to jednak dużo innych zdrowych nawyków i przede wszystkim mega dużo warzyw :D 1 minutę temu, Magdaa napisał: Czyli zaczynasz sypac wszedzie czarnuszke;)? Ja nie kupowalam diet u nich ale sluchalam paru webinarow Luna a Ty robisz bete jutro czy cos mi sie poplatalo? Tak czarnuszka, kiełki, nasiona, orzechy to będzie teraz u nas wszędzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 31, 2020 45 minut temu, Magdaa napisał: Luna a Ty robisz bete jutro czy cos mi sie poplatalo? Zrobię już w poniedziałek to będzie 10 dpt 3-dniowego zarodka. Jutro w zasadzie powinno coś już wyjść ale boję się zafałszowanego przez Ovitrelle wyniku uciesze się że jest z 10 a potem się okaże że to jakaś resztka po zastrzyku... Pożyję więc nadzieją jeszcze weekend ale z dnia na dzień nadzieja mniejsza bo kompletnie nic nie czuję. Zero totalne. Brzuch w ogóle mi bie dokucza a dziś chyba nawet piersi bolą mnie mniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Lipiec 31, 2020 22 minuty temu, Luna_ napisał: Zrobię już w poniedziałek to będzie 10 dpt 3-dniowego zarodka. Jutro w zasadzie powinno coś już wyjść ale boję się zafałszowanego przez Ovitrelle wyniku uciesze się że jest z 10 a potem się okaże że to jakaś resztka po zastrzyku... Pożyję więc nadzieją jeszcze weekend ale z dnia na dzień nadzieja mniejsza bo kompletnie nic nie czuję. Zero totalne. Brzuch w ogóle mi bie dokucza a dziś chyba nawet piersi bolą mnie mniej. Ja wierzę że wyjdzie Ci piękna beta czekam w poniedziałek na wiadomość 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Lipiec 31, 2020 1 godzinę temu, Luna_ napisał: Zrobię już w poniedziałek to będzie 10 dpt 3-dniowego zarodka. Jutro w zasadzie powinno coś już wyjść ale boję się zafałszowanego przez Ovitrelle wyniku uciesze się że jest z 10 a potem się okaże że to jakaś resztka po zastrzyku... Pożyję więc nadzieją jeszcze weekend ale z dnia na dzień nadzieja mniejsza bo kompletnie nic nie czuję. Zero totalne. Brzuch w ogóle mi bie dokucza a dziś chyba nawet piersi bolą mnie mniej. W poniedziałek mocno trzymam kciuki za piękny wynik 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Lipiec 31, 2020 40 minut temu, Rapita napisał: Ja wierzę że wyjdzie Ci piękna beta czekam w poniedziałek na wiadomość Ja też. A ty Rapita swojej nie powtarzasz? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Lipiec 31, 2020 9 godzin temu, Magdaa napisał: Stymulacja jest po to by uzyskac komorki jajowe - jesli je juz masz zamrozone to nikt Cie nie bedzie stymulowal po raz kolejny tylko kolejne proby beda z uzyciem rozmrozonych zarodkow. A jak sie czujesz? Chcesz od razu zastanawiac sie nad nastepna proba czy potrzebujesz oddechu? Jak będę mogła podchodzę od razu. Nie mam co czekać ;). Na jesieni nie wiadomo co będzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Haaniaa01 38 Napisano Lipiec 31, 2020 Dziewczyny które są po crio na cyklu sztucznym jaki miałyście estradiol po estrofemie ? U mnie 12 dzień przyjmowania estrofemu i estradiol ponad 2000, to nie za dużo??? U mnie transferu chyba nie będzie na endometrium widoczny jest jakis pęcherz lekarz kazał mi zrobić betę chociaż nie wiem po co skoro to cykl bezowulacyjny ?? W takiej sytuacji nie wiem co to może być. Polip ? No bo co innego jak nie urok to .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Haaniaa01 38 Napisano Lipiec 31, 2020 Dziewczyny które są po crio na cyklu sztucznym jaki miałyście estradiol po estrofemie ? U mnie 12 dzień przyjmowania estrofemu i estradiol ponad 2000, to nie za dużo??? U mnie transferu chyba nie będzie na endometrium widoczny jest jakis pęcherz lekarz kazał mi zrobić betę chociaż nie wiem po co skoro to cykl bezowulacyjny ?? W takiej sytuacji nie wiem co to może być. Polip ? No bo co innego jak nie urok to .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Lipiec 31, 2020 11 godzin temu, Sylwi@ napisał: Patrycja, Zuza ja zaglądam ale jakoś nie pisze nic... Patrycja trzymam mocno kciuki za Was w poniedziałek. To już tuż, tuż. Jak ten czas szybko minął! Za chwilkę Mały będzie z Wami! Jak córka? przyzwyczaiła się w końcu, że będzie starszą siostrą? Zuza mam nadzieję, że i tobie ten czas oczekiwania na procedurę szybko minie i już za chwilę ruszysz. Też z niepokojem patrzę na to co się dzieje z tym wirusem. Oby nie wrócili od września do obostrzeń - szczególnie tych dotyczących porodów rodzinnych. A więc.... u nas dziś rozpoczynamy 29 tc. To już 7 miesiąc a ja nadal nie wierzę, że to prawda. Dziękuję Bogu codzienne za ten CUD! Nie było łatwo bo przez dwa krwiaki, które nie chciały się wchłonąć byłam przykuta do łóżka od 13 do 26 tygodnia. Dopiero powoli zaczynam chodzić. Ale najważniejsze, że udało się przez to przejść. Nasz Mały Wojownik był silniejszy od tych krwiaków i wstyd się przyznać ale ode mnie też bo psycha mi siadła kompletnie przez te 3 miesiące strachu. Nie chcę już o tym myśleć, teraz liczy się dla mnie każdy kolejny dzień, kolejny tydzień. Wierzę Zuza, że i Ty już niedługo podzielisz się z nami cudownymi wiadomościami. Dla wszystkich staraczek przesyłam mnóstwo mocy i ciepła. Walczcie o swoje szczęście! Ps. Ja jestem dowodem na to, że wystarczy TEN jeden zarodek. Dwie stymulacje, z każdej po jednym zarodku. Drugi transfer był tym udanym. Bardzo się cieszę ze sie udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Sierpień 1, 2020 11 godzin temu, Aja napisał: Ja też. A ty Rapita swojej nie powtarzasz? Nie wiem czy ma to sens ja powtarzać wczoraj miałam jakieś plamienie chyba już okres się zbliża Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Haaniaa01 38 Napisano Sierpień 1, 2020 Dziewczyny które są po crio na cyklu sztucznym jaki miałyście estradiol po estrofemie ? U mnie 12 dzień przyjmowania estrofemu i estradiol ponad 2000, to nie za dużo??? U mnie transferu chyba nie będzie na endometrium widoczny jest jakis pęcherz lekarz kazał mi zrobić betę chociaż nie wiem po co skoro to cykl bezowulacyjny ?? W takiej sytuacji nie wiem co to może być. Polip ? No bo co innego jak nie urok to .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach