Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 19 minut temu, Keffy napisał: Kochana ja z tą pracą miałam podobnie aż w końcu zmieniłam i co i dało się to wszystko połączyć i teraz mam koniec umowy czekam na nową i jestem w ciąży więc jak chcesz to zmieniaj żyj a reszta się ułoży!! Ja w poprzedniej pracy się męczyłam strasznie bojąc się zmienić z uwagi na to, że 'a co jak się uda?! ". W końcu zmieniłam i już ze 2 lata mi mija jak pracuje w obecnej firmie. Jak bym czekała to ani dziecla ani pracy bym nie miała satysfakcjonującej. Jest duża obawa ale nie wiadomo ile przyjdzie nam czekać na nasz cud z reguły po 3 miesiącach próbnego okresu dostaje się umowę na dłużej więc zawsze można na te 2-3 miesiące przy okazji wstrzymać się z in vitro, wyciszyć organizm, złapać triche nowej energii itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Lipiec 29, 2020 58 minut temu, Magdaa napisał: Super:) kiedy kolejna weryfikacja? W piatek? 49 minut temu, Haaniaa01 napisał: Gratki !!! Które twoje podejscie okazało się TYM? Dzięki w sobotę robię ostatnią betę a potem czekam na USG. To był mój trzeci transfer, pierwszy beta zero, drugi puste jajo płodowe, teraz mam nadzieję że do trzech transferów sztuka tak bardzo bym chciała. Hania, znam ten ból, planowania wszystko pod invitro i przyszłą ciążę, która nie wiadomo kiedy przyjdzie. Praca, wakacje, wydawanie kasy, która zaraz znowu może być potrzebna...jestem pełna podziwu dla Twojej koleżanki, która pomimo choroby ma tyle wiary w sobie. Też bym tak chciała. Oby ta wiara pomogła jej zwalczyć to cholerstwo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sweet21 33 Napisano Lipiec 29, 2020 Ja nadal w szpitalu. Obserwują mój brzuch po hiperce bo pojawiło się trochę wody. Wyprosilam wczoraj betę i progesteron. Beta w 14dpt 193 a na wynik progesteronu muszę czekać do jutra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Lipiec 29, 2020 17 minut temu, Sweet21 napisał: Ja nadal w szpitalu. Obserwują mój brzuch po hiperce bo pojawiło się trochę wody. Wyprosilam wczoraj betę i progesteron. Beta w 14dpt 193 a na wynik progesteronu muszę czekać do jutra. Beta piękna, mam nadzieję że i hiperka zaraz przejdzie i wypuszczą Cię do domu. Dobrze, że masz profesjonalną opiekę. Dużo zdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sweet21 33 Napisano Lipiec 29, 2020 2 minuty temu, margareta napisał: Beta piękna, mam nadzieję że i hiperka zaraz przejdzie i wypuszczą Cię do domu. Dobrze, że masz profesjonalną opiekę. Dużo zdrówka Dziękuję ❤ mam nadzieję że przejdzie... No właśnie z tą profesjonalną opieką to jest mały problem. Dostaję tylko clexane. Brak informacji na temat wyników. Żadnego pomiaru wydalanego moczu. Nic nie mówią żeby pić jak najwięcej wody i gdyby nie kontakt telefoniczny z moim lekarzem pewnie bym tu zawału dostała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 12 minut temu, Sweet21 napisał: Dziękuję ❤ mam nadzieję że przejdzie... No właśnie z tą profesjonalną opieką to jest mały problem. Dostaję tylko clexane. Brak informacji na temat wyników. Żadnego pomiaru wydalanego moczu. Nic nie mówią żeby pić jak najwięcej wody i gdyby nie kontakt telefoniczny z moim lekarzem pewnie bym tu zawału dostała. Dobrze w takim razie, że możesz liczyć na swojego lekarza! Trzymam kciuki żeby przeszło jak najszybciej. Beta rośnie więc pij wodę, odpoczywaj i ciesz się mimo małego potknięcia z hiperką Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 29, 2020 15 minut temu, Sweet21 napisał: Dziękuję ❤ mam nadzieję że przejdzie... No właśnie z tą profesjonalną opieką to jest mały problem. Dostaję tylko clexane. Brak informacji na temat wyników. Żadnego pomiaru wydalanego moczu. Nic nie mówią żeby pić jak najwięcej wody i gdyby nie kontakt telefoniczny z moim lekarzem pewnie bym tu zawału dostała. Oj cale szczescie ze jest tamten lekarz:) ale glowa do gory, niedlugo pewnie Cie wypisza jak tylko sie wyciszy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 Rapita jak u Ciebie nastawienie? Skoro u mnie 5 to u Ciebie 6 dpt ja zaczynam powoli marudzić, że nie mam żadnych objawów u Ciebie coś się dzieje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Lipiec 29, 2020 2 godziny temu, Sweet21 napisał: Ja nadal w szpitalu. Obserwują mój brzuch po hiperce bo pojawiło się trochę wody. Wyprosilam wczoraj betę i progesteron. Beta w 14dpt 193 a na wynik progesteronu muszę czekać do jutra. Przepraszam że dociekam ale czy wcześniejszą beta nie była powyżej 100? Nie wiem czemu ale wydaje mi się że jakiś taki mały ten przyrost w poruwnaou do ostatniej bety ale mogłam Cię z kimś pomylić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sweet21 33 Napisano Lipiec 29, 2020 6 minut temu, Keffy napisał: Przepraszam że dociekam ale czy wcześniejszą beta nie była powyżej 100? Nie wiem czemu ale wydaje mi się że jakiś taki mały ten przyrost w poruwnaou do ostatniej bety ale mogłam Cię z kimś pomylić Beta z niedzieli wieczora to 109. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dzoana82 15 Napisano Lipiec 29, 2020 Hej dziewczyny.. Pytanie ,czy ktoras z Was biorąc estrofem miala jakies problemy z sercem ??? Mam wrażenie że raz na jakiś czas mi kołacze w poniedzialek mam swoj 3 transfer ❤❄ Wierze ze szczesliwy trzymam kciuki za Was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 4 minuty temu, Dzoana82 napisał: Hej dziewczyny.. Pytanie ,czy ktoras z Was biorąc estrofem miala jakies problemy z sercem ??? Mam wrażenie że raz na jakiś czas mi kołacze w poniedzialek mam swoj 3 transfer ❤❄ Wierze ze szczesliwy trzymam kciuki za Was wszystkie Ja tak mam za każdym razem jak zaczynam brać estrofem. Pare razy mimo, że np. Siedzę spokojnie to nagle tak jak by mi serce kołatać szybciutko zaczynało. Ale za każdym razem miałam tak tylko 2 może 3 razy, trwało to chwilę i na początku przyjmowania się zdarzało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 29, 2020 Faktycznie Keffy czujna... nie za duzy ten przyrost. Dzoana ja nigdy nie mialam - tak jak opisujesz czulam sie na clostibegyllu. Moze to nerwy? Ale lepiej zglos lekarzowi, zmieni dawkowanie lub cos dorzuci i bedziesz sie czuc bardziej komfortowo.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 15 minut temu, Magdaa napisał: Faktycznie Keffy czujna... nie za duzy ten przyrost. Dzoana ja nigdy nie mialam - tak jak opisujesz czulam sie na clostibegyllu. Moze to nerwy? Ale lepiej zglos lekarzowi, zmieni dawkowanie lub cos dorzuci i bedziesz sie czuc bardziej komfortowo.. Nie stresujmy koleżanki skoro w niedzielę wieczorem było 109 a dziś 3 dni później rano jest ok. 200 to raczej jest w porządku. Co 48 godzin powinno się mniej więcej podwajać ale przyrost od okolo 66 % też jest prawidlowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beti320 6 Napisano Lipiec 29, 2020 Hej dziewczyny dzwonili z kliniki..Drugi transfer mogę mieć dopiero w następnym cyklu, takie zalecenie lekarza..Myślałam, że od razu będę miała w tym cyklu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 29, 2020 3 minuty temu, Beti320 napisał: Hej dziewczyny dzwonili z kliniki..Drugi transfer mogę mieć dopiero w następnym cyklu, takie zalecenie lekarza..Myślałam, że od razu będę miała w tym cyklu Hmm na spokojnie, czyli masz miesiac na regeneracje i pewnie koncem sierpnia ruszy temat moze pora na wakacje i odpoczynek zebys zebrala sily? Luna fakt, bo skoro raz pobrane wieczorem a potem rano tam nie bylo pelnych 4 dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beti320 6 Napisano Lipiec 29, 2020 3 minuty temu, Magdaa napisał: Hmm na spokojnie, czyli masz miesiac na regeneracje i pewnie koncem sierpnia ruszy temat moze pora na wakacje i odpoczynek zebys zebrala sily? Luna fakt, bo skoro raz pobrane wieczorem a potem rano tam nie bylo pelnych 4 dni. Napewno muszę popracować nas swoim nastawieniem i myślami, żeby ciągle nie były czarne i pesymistyczne... Dzisiaj drugi dzień już rycze. Pewnie tak zalecił żeby za bardzo organizmu nie obciążać..no trudno poczekam nic innego mi nie pozostało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KARKA 65 Napisano Lipiec 29, 2020 cześć dziewczyny, pierwszy raz w życiu piszę na forum i nie wiem, czy mam się przedstawić tutaj, czy na najbardziej aktualnej stronie.... czy ktoś mnie może uświadomić? Widzę, że od lutego do dziś dużo się działo, wy się już znacie, ale może dałoby radę się dołączyć?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 29, 2020 15 minut temu, KARKA napisał: cześć dziewczyny, pierwszy raz w życiu piszę na forum i nie wiem, czy mam się przedstawić tutaj, czy na najbardziej aktualnej stronie.... czy ktoś mnie może uświadomić? Widzę, że od lutego do dziś dużo się działo, wy się już znacie, ale może dałoby radę się dołączyć?? Witaj Karko:) tu nie ma zadnych ograniczen w odzywaniu sie, przeciez nie kazda podejmuje decyzje o in vitro z poczatkiem roku:)) na jakim etapie jestes? Juz po ktoryms transferze czy dopiero zaczynasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KARKA 65 Napisano Lipiec 29, 2020 Cześć Magdaa, dzięki, jestem po 2 nieudanych ivf w 2019, w poniedziałek zaczynam trzecie podejście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Lipiec 29, 2020 (edytowany) 7 minut temu, KARKA napisał: Cześć Magdaa, dzięki, jestem po 2 nieudanych ivf w 2019, w poniedziałek zaczynam trzecie podejście. Karka fajnie ze dołączyłas do nas! No to trzymamy wszystkie kciuki od poniedziałku za Ciebie! Edytowano Lipiec 29, 2020 przez malagosia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Lipiec 29, 2020 3 godziny temu, Luna_ napisał: Rapita jak u Ciebie nastawienie? Skoro u mnie 5 to u Ciebie 6 dpt ja zaczynam powoli marudzić, że nie mam żadnych objawów u Ciebie coś się dzieje? Ja już zaczynam świrowac i zastanawiam się czy jutro nie iść na bete w sumie to nie mam żadnych objawów czasem mnie pobili podbrzusze ale zaraz przechodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Lipiec 29, 2020 1 godzinę temu, Luna_ napisał: Nie stresujmy koleżanki skoro w niedzielę wieczorem było 109 a dziś 3 dni później rano jest ok. 200 to raczej jest w porządku. Co 48 godzin powinno się mniej więcej podwajać ale przyrost od okolo 66 % też jest prawidlowy. Zgadzam się z tobą. Minęły na dobrą sprawę trochę ponad 24h. Więc po co stresować już i tak mocno pewnie zdenerwowana dziewczynę. A i tak będzie co ma być. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 14 minut temu, KARKA napisał: Cześć Magdaa, dzięki, jestem po 2 nieudanych ivf w 2019, w poniedziałek zaczynam trzecie podejście. Stymulacja kolejna czy wracasz po mrozaczka? Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KARKA 65 Napisano Lipiec 29, 2020 Przed chwilą, Luna_ napisał: Stymulacja kolejna czy wracasz po mrozaczka? Powodzenia! stymulacja, krótki prot. Niestety poprzednio nie udało się nic zamrozić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 5 minut temu, Rapita napisał: Ja już zaczynam świrowac i zastanawiam się czy jutro nie iść na bete w sumie to nie mam żadnych objawów czasem mnie pobili podbrzusze ale zaraz przechodzi. Niby wiem że nie ma co się spodziewać OBJAWÓW kilka dni po ale chciałabym poczuć chociaż jakiś znak nie wiem co cokolwiek Całe szczęście, że pracuję bo jak bym miała wolne to bym chyba oszalala chociaż pracując na homeoficce i tak w jednej zakładce mam forum, w innej Google z milionem objawów, które oczywiście każda miała tylko ja nie no sama z siebie się śmieje ale zaczyna mi się już dłużyć te 10 dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 2 minuty temu, KARKA napisał: stymulacja, krótki prot. Niestety poprzednio nie udało się nic zamrozić A co to za smutne minki? Było, minęło. Zaczynasz nową procedurę z mamą nadzieję nową, pozytywna energią mamy tu tetaz na forum jedną szczęściarę, która po 2 procedurach miała 1 jedyny zarodeczek a beta pięknie rośnie! Tak więc głowa do góry. Nie potrzebujemy miliona mrozakow tylko 1 właściwy zarodeczek. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Lipiec 29, 2020 2 minuty temu, Luna_ napisał: Niby wiem że nie ma co się spodziewać OBJAWÓW kilka dni po ale chciałabym poczuć chociaż jakiś znak nie wiem co cokolwiek Całe szczęście, że pracuję bo jak bym miała wolne to bym chyba oszalala chociaż pracując na homeoficce i tak w jednej zakładce mam forum, w innej Google z milionem objawów, które oczywiście każda miała tylko ja nie no sama z siebie się śmieje ale zaczyna mi się już dłużyć te 10 dni Dasz radę. Ja przestałam szukać objawów jak w 3 transferze czułam się tak jak w pierwszym i w pierwszym beta urosła a w trzecim nie. Usiadlam, przeczytałam z czego wynikają te objawy ciąży i zrozumiałam, że mój organizm i tak jest sztucznie oszukiwany że jest w ciąży. Stad różne objawy. Bo objawy ciąży to nic innego jak objawy rosnącego stężenia chormonow, przede wszystkim progesteronu. A nam na cyklu sztucznym rośnie progesteron czy jesteśmy w ciąży czy nie bo go suplentujemy.... Więc objawy są złudne. No może z wyjątkiem bólu podbrzusza. Ale to z kolei jest takie samo na ciążę i na okres, więc też du..... Jak nie ma plamienia inplantacyjnego, to chyba nie ma co się doszukiwać. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiteras 111 Napisano Lipiec 29, 2020 31 minut temu, KARKA napisał: Cześć Magdaa, dzięki, jestem po 2 nieudanych ivf w 2019, w poniedziałek zaczynam trzecie podejście. Trzymam kciuki za owocną stymulację i piękne zarodki powodzenia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 29, 2020 8 minut temu, Aja napisał: Dasz radę. Ja przestałam szukać objawów jak w 3 transferze czułam się tak jak w pierwszym i w pierwszym beta urosła a w trzecim nie. Usiadlam, przeczytałam z czego wynikają te objawy ciąży i zrozumiałam, że mój organizm i tak jest sztucznie oszukiwany że jest w ciąży. Stad różne objawy. Bo objawy ciąży to nic innego jak objawy rosnącego stężenia chormonow, przede wszystkim progesteronu. A nam na cyklu sztucznym rośnie progesteron czy jesteśmy w ciąży czy nie bo go suplentujemy.... Więc objawy są złudne. No może z wyjątkiem bólu podbrzusza. Ale to z kolei jest takie samo na ciążę i na okres, więc też du..... Jak nie ma plamienia inplantacyjnego, to chyba nie ma co się doszukiwać. Wiem to wszystko ale wiesz jak jest wiedza wiedzą a nasza niecierpliwość by COŚ chciała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach