Katya22 204 Napisano Październik 20, 2020 (edytowany) 5 godzin temu, Anka Skakanka napisał: Kochane, czy któraś krwawiła po punkcji? ja po dwóch poprzednich nic a nic, ogólnie czułam się doskonale, a teraz brzuch mnie boli potwornie i lekko krwawię potrzebuje pocieszenia, że krwawienie może być i że nie ma opcji żadnych wielkich powikłań trochę się "filmuję" Hej tak, ja pierwszy dzień lekko krwawiłam a potem dwa kolejne plamilam, ale nie panikowałam bo lekarz mnie ostrzegał, ze może tak się zdarzyć nie martw się, minie za ok 2-3 dni bóle miałam lekkie Edytowano Październik 20, 2020 przez Katya22 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiulaaa89 35 Napisano Październik 20, 2020 POMÓŻCIE PROSZĘ! Dzis o 22.00 musze podać sobie zastrzyk z pregnylem. Mam dwie fiolki: ciecz i proszek. Jak to połączyć bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Pobieram plyn i wstrzykuje do proszku? Potem to pobieram i wstrzykuje do drugiego proszku? (Lekarz zalecił 2 ampułki z jedną wodą). Zaczynam panikować! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Październik 20, 2020 4 godziny temu, Klara_20 napisał: Dziewczyny ile płaciliście za test PAPPA? W mojej klinice za badanie krwi + USG wychodzi ponad 900 zł chyba przesada lekka. I jeszcze mam pytanie, ostatnio częściej czuje lekkie bóle podbrzusza. Takie jakby ukłucia w jajnikach, raz po lewej, raz po prawej str. Zaraz kończę 11 tc, a wizyta dopiero w piątek i lekko się zaczynam denerwować. Spokojnie. To normalne, wiem bo sama przechodziłam to 2 tyg temu lekarz kazał w razie potrzeby jak boli bardziej brać nospę 3x2 przez 3 dni a później w razie potrzeby i troszkę odpocząć i przeszło. Wszystko się rozciąga stąd te bóle. Jak to powiedział lekarz jajniki w ciąży nie bolą 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Październik 20, 2020 11 minut temu, Kasiulaaa89 napisał: POMÓŻCIE PROSZĘ! Dzis o 22.00 musze podać sobie zastrzyk z pregnylem. Mam dwie fiolki: ciecz i proszek. Jak to połączyć bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Pobieram plyn i wstrzykuje do proszku? Potem to pobieram i wstrzykuje do drugiego proszku? (Lekarz zalecił 2 ampułki z jedną wodą). Zaczynam panikować! Kasiu na ulotce jest dokładnie opisane tak jak mówisz bez paniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olinka321 0 Napisano Październik 20, 2020 11 minut temu, Kasiulaaa89 napisał: POMÓŻCIE PROSZĘ! Dzis o 22.00 musze podać sobie zastrzyk z pregnylem. Mam dwie fiolki: ciecz i proszek. Jak to połączyć bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Pobieram plyn i wstrzykuje do proszku? Potem to pobieram i wstrzykuje do drugiego proszku? (Lekarz zalecił 2 ampułki z jedną wodą). Zaczynam panikować! Ja miałam podobnie z Mensinormem - brałam rozpuszczalnik i wpuszczałam w pierwszą fiolkę z proszkiem, zaciągałam całość i wstrzykiwałam do drugiej ampułki z proszkiem, znowu zaciągałam całość, zmieniałam igłę i w brzuch Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiulaaa89 35 Napisano Październik 20, 2020 22 minuty temu, malagosia napisał: Kasiu na ulotce jest dokładnie opisane tak jak mówisz bez paniki No właśnie ulotka po niemiecku. Z tego stresu juz nie ufam swojej znajomości języka. Znalazlam filmik instruktażowy, ale bardzo dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiulaaa89 35 Napisano Październik 20, 2020 23 minuty temu, olinka321 napisał: Ja miałam podobnie z Mensinormem - brałam rozpuszczalnik i wpuszczałam w pierwszą fiolkę z proszkiem, zaciągałam całość i wstrzykiwałam do drugiej ampułki z proszkiem, znowu zaciągałam całość, zmieniałam igłę i w brzuch Dziękuję bardzo i przepraszam za głupie pytanie. To moje pierwsze podejście i cały czas panikuję! Nie chcę zmarnować tych 8 pęcherzyków jakimś głupstwem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Październik 20, 2020 5 minut temu, Kasiulaaa89 napisał: Dziękuję bardzo i przepraszam za głupie pytanie. To moje pierwsze podejście i cały czas panikuję! Nie chcę zmarnować tych 8 pęcherzyków jakimś głupstwem... Spokojnie po to jesteśmy! trzymam kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Październik 21, 2020 13 godzin temu, Zuzana napisał: Dziewczyny moze wiecie jak to jest ze gdy się bierze embroglue i naciecie otoczki bralam to przy poprzednim transferze wtedy byl 1 zarodek. Teraz beda dwa transferowane o ile bedą (bo ostatnio miałam tylko jede zarodek ) to przy dwoch jest ta sama cena za dodatki czy podwójnie? My korzystaliśmy z Embroglue przy dwóch zarodkach. Cena się nie zwiększyła z tego powodu. Zabieg był w Gyncentrum Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Październik 21, 2020 Jak trwoga to do Was dziewczyny. Właśnie otrzymałam kolejne wyniki bety - 14707,41 mIU/ml (18dpt). Wiadomo, że nigdy nie przestaniemy się martwić, dlatego chciałabym się Was podpytać. Nie za wysoka beta na ten dzień? Podane miałam 2 zarodki 3-dniowe. Czy taka wysoka beta może oznaczać bliźniaki? Czy może jest ona w normie? Z góry dzięki za pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Październik 21, 2020 2 minuty temu, Emilia85 napisał: Jak trwoga to do Was dziewczyny. Właśnie otrzymałam kolejne wyniki bety - 14707,41 mIU/ml (18dpt). Wiadomo, że nigdy nie przestaniemy się martwić, dlatego chciałabym się Was podpytać. Nie za wysoka beta na ten dzień? Podane miałam 2 zarodki 3-dniowe. Czy taka wysoka beta może oznaczać bliźniaki? Czy może jest ona w normie? Z góry dzięki za pomoc Raczej przyrost sie liczy niz sama wartosc no ale powyzej 1tys. to juz nie ma co sprawdzac lekarze twierdza ze od takich wartosci konkret to tylko usg - kiedy masz najblizsze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Październik 21, 2020 1 minutę temu, Magdaa napisał: Raczej przyrost sie liczy niz sama wartosc no ale powyzej 1tys. to juz nie ma co sprawdzac lekarze twierdza ze od takich wartosci konkret to tylko usg - kiedy masz najblizsze? Wizyte mam umówioną na jutro. Ale oczywiście nie mogłam się doczekać i musiałam do Was napisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DoMi 327 Napisano Październik 21, 2020 16 minut temu, Emilia85 napisał: Jak trwoga to do Was dziewczyny. Właśnie otrzymałam kolejne wyniki bety - 14707,41 mIU/ml (18dpt). Wiadomo, że nigdy nie przestaniemy się martwić, dlatego chciałabym się Was podpytać. Nie za wysoka beta na ten dzień? Podane miałam 2 zarodki 3-dniowe. Czy taka wysoka beta może oznaczać bliźniaki? Czy może jest ona w normie? Z góry dzięki za pomoc Zobacz na normy w laboratorium. Jeśli też przyrost jest dobry to nie ma się czym martwić Ja miałam w 18dpt 9362,0 mlU/ml i mam jedno maleństwo w brzuszku. Twój wynik jest większy więc może będą twixy kiedy masz wizytę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Październik 21, 2020 6 minut temu, DoMi napisał: Zobacz na normy w laboratorium. Jeśli też przyrost jest dobry to nie ma się czym martwić Ja miałam w 18dpt 9362,0 mlU/ml i mam jedno maleństwo w brzuszku. Twój wynik jest większy więc może będą twixy kiedy masz wizytę? Wg internetowego kalkulatora w normie - Przyrost hormonu jest w normie. Twój średni dwudniowy przyrost hormonu beta HCG to 610 mlU/ml (189.1%). Beta HCG powinien zwiększać się mniej więcej o 66% co 48h. Wizyta jutro. Mam nadzieję, że wszystko jest ok. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Październik 21, 2020 1 godzinę temu, Emilia85 napisał: Jak trwoga to do Was dziewczyny. Właśnie otrzymałam kolejne wyniki bety - 14707,41 mIU/ml (18dpt). Wiadomo, że nigdy nie przestaniemy się martwić, dlatego chciałabym się Was podpytać. Nie za wysoka beta na ten dzień? Podane miałam 2 zarodki 3-dniowe. Czy taka wysoka beta może oznaczać bliźniaki? Czy może jest ona w normie? Z góry dzięki za pomoc Powyżej 1000 nie robimy bety....mnie gin ochrzanil i powiedział żebym nigdy więcej nie robiła bo zeshizuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Październik 21, 2020 7 minut temu, Strusio85 napisał: Powyżej 1000 nie robimy bety....mnie gin ochrzanil i powiedział żebym nigdy więcej nie robiła bo zeshizuje Nie miałam o tym pojęcia :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Październik 21, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, Emilia85 napisał: Jak trwoga to do Was dziewczyny. Właśnie otrzymałam kolejne wyniki bety - 14707,41 mIU/ml (18dpt). Wiadomo, że nigdy nie przestaniemy się martwić, dlatego chciałabym się Was podpytać. Nie za wysoka beta na ten dzień? Podane miałam 2 zarodki 3-dniowe. Czy taka wysoka beta może oznaczać bliźniaki? Czy może jest ona w normie? Z góry dzięki za pomoc Myślę, że niekoniecznie Ja w 22 dpt miałam betę bliską 25 000mlU/ml wczoraj byłam na USG i okazało się, że ciąża pojedyncza ale to, że u mnie tak jest nie znaczy, że Ty nie jesteś w ciąży mnogiej wszystko okaże się na USG Edytowano Październik 21, 2020 przez Iffci@ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Październik 21, 2020 30 minut temu, Emilia85 napisał: Nie miałam o tym pojęcia :):):) Jeśli dwukrotnie robiona beta dobrze przyrasta ...nie ma sensu powtarzać. U mnie pięknie rosla a ja robiłam non stop ....( Powtarzałam z 10 razy) . Z czasem przyrasta wolniej. I to naturalne. Ale ja nie wiedząc o tym dostawałam ataków paniki. .no i lekarz mnie wtedy ostro ochrzanil Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia85 53 Napisano Październik 21, 2020 57 minut temu, Iffci@ napisał: Myślę, że niekoniecznie Ja w 22 dpt miałam betę bliską 25 000mlU/ml wczoraj byłam na USG i okazało się, że ciąża pojedyncza ale to, że u mnie tak jest nie znaczy, że Ty nie jesteś w ciąży mnogiej wszystko okaże się na USG Dziękuje za inormacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Październik 21, 2020 2 godziny temu, Magdaa napisał: Raczej przyrost sie liczy niz sama wartosc no ale powyzej 1tys. to juz nie ma co sprawdzac lekarze twierdza ze od takich wartosci konkret to tylko usg - kiedy masz najblizsze? Zgadzam się z Magda i Strusio85. Mi też lekarze zawsze mówili że do tysiąca max sprawdzamy, a potem diagnostyczne jest USG. A nie przyrosty, bo przyrostu są już wtedy nieregularne. 1 godzinę temu, Strusio85 napisał: Powyżej 1000 nie robimy bety....mnie gin ochrzanil i powiedział żebym nigdy więcej nie robiła bo zeshizuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiskieAmH 115 Napisano Październik 21, 2020 Dziewczyny mam pytanie. Jestem na cyklu własnym. Największy pęcherzyk 17 mm. Przy tak niskim amh licz na 1-2 komórki. Dzisiaj o 23 mam wziąć pregnyl. Ale usłyszałam ze mam lezec żeby nie pęknąć ten pęcherzyków. Czy tak miałyście ? Udało wam się żeby nic soe nie stało?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Październik 21, 2020 23 minuty temu, NiskieAmH napisał: Dziewczyny mam pytanie. Jestem na cyklu własnym. Największy pęcherzyk 17 mm. Przy tak niskim amh licz na 1-2 komórki. Dzisiaj o 23 mam wziąć pregnyl. Ale usłyszałam ze mam lezec żeby nie pęknąć ten pęcherzyków. Czy tak miałyście ? Udało wam się żeby nic soe nie stało?? Ja ostatnio miałam podawany przy 2ch 20mm (chyba na poprzednim usg źle zmierzyli) i nikt nic nie mówił o leżeniu, funkcjonowałam normalnie i było ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Październik 21, 2020 50 minut temu, NiskieAmH napisał: Dziewczyny mam pytanie. Jestem na cyklu własnym. Największy pęcherzyk 17 mm. Przy tak niskim amh licz na 1-2 komórki. Dzisiaj o 23 mam wziąć pregnyl. Ale usłyszałam ze mam lezec żeby nie pęknąć ten pęcherzyków. Czy tak miałyście ? Udało wam się żeby nic soe nie stało?? Ja normalnie żyłam. Nawet nie myślałam o tym że może coś pęknąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Październik 21, 2020 1 godzinę temu, NiskieAmH napisał: Dziewczyny mam pytanie. Jestem na cyklu własnym. Największy pęcherzyk 17 mm. Przy tak niskim amh licz na 1-2 komórki. Dzisiaj o 23 mam wziąć pregnyl. Ale usłyszałam ze mam lezec żeby nie pęknąć ten pęcherzyków. Czy tak miałyście ? Udało wam się żeby nic soe nie stało?? Mi też nikt nic nie mówił o leżeniu, normalnie funkcjonowałam, chodziłam z mężem codziennie na godzinny spacer. Nic nie pękło wszystko było dobrze i u Ciebie też bedzie nie denerwuj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Październik 21, 2020 Dziewczyny mój trzeci wczoraj popołudniu pięknie się rozwinął i też został zamrożony 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka Skakanka 343 Napisano Październik 21, 2020 Kochane, wybaczcie mi, że znowu zawracam %%##, ale nadal się "filmuję". Po wczorajszej punkcji nadal boli mnie brzuch, kłuje lewy jajnik, chwilami dość mocno, zwłaszcza gdy się poruszam. W internecie jest napisane, że ból brzucha po taim zabiegu to normalne, ale właściwie jak długo i jak mocno może boleć? Nie mam gorączki, krwawienie ustało wczoraj. Co mam zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Październik 21, 2020 11 minut temu, Anka Skakanka napisał: Kochane, wybaczcie mi, że znowu zawracam %%##, ale nadal się "filmuję". Po wczorajszej punkcji nadal boli mnie brzuch, kłuje lewy jajnik, chwilami dość mocno, zwłaszcza gdy się poruszam. W internecie jest napisane, że ból brzucha po taim zabiegu to normalne, ale właściwie jak długo i jak mocno może boleć? Nie mam gorączki, krwawienie ustało wczoraj. Co mam zrobić? Spokojnie to normalne. Miałam tak samo. Zapytam wprost: byłaś w toalecie żeby oddać stolec ? Mnie brzuch bolał od tego, że nie mogłam się wypróżnić. I lekarz ostrzegał mnie,że tak może być i wtedy się myśli,że to jajniki bolą. Powiedział że to ważne aby po punkcji nie było zastoju w jelicie. Wzięłam czopki, syrop i pomogło. 4 dnia po punkcji wróciłam do całkowitej normalności. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka Skakanka 343 Napisano Październik 21, 2020 1 minutę temu, Dreamscometrue napisał: Spokojnie to normalne. Miałam tak samo. Zapytam wprost: byłaś w toalecie żeby oddać stolec ? Mnie brzuch bolał od tego, że nie mogłam się wypróżnić. I lekarz ostrzegał mnie,że tak może być i wtedy się myśli,że to jajniki bolą. Powiedział że to ważne aby po punkcji nie było zastoju w jelicie. Wzięłam czopki, syrop i pomogło. 4 dnia po punkcji wróciłam do całkowitej normalności. Dziękuję tak, załatwiłam sie dziś, ale dziękuję Ci za info, że też CIę bolał jajnik/ brzuch. To mnie uspokaja (a przecież najprawdopodobniej jednak nie umrę na nic, tylko stres powoduje "filmowanie") Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycjaa 78 Napisano Październik 21, 2020 Zuzana jak po punkcji?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Październik 21, 2020 9 minut temu, Anka Skakanka napisał: Dziękuję tak, załatwiłam sie dziś, ale dziękuję Ci za info, że też CIę bolał jajnik/ brzuch. To mnie uspokaja (a przecież najprawdopodobniej jednak nie umrę na nic, tylko stres powoduje "filmowanie") Nie steruj się.krwawic przestałaś,gorączki nie masz. Ma prawo boleć w końcu punkcja to zabieg medyczny inwazyjny poniekąd. Rozumiem Cię że się martwisz , zawsze się o coś martwimy na każdym etapie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach