Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

10 minut temu, Keffy napisał:

Dziewczyny dziś od rana boli mnie brzuch a jestem w 11tc. Trochę zaczynam swirowac ból jak na okres. Jestem w pracy więc się nie położę ale siedzę nie dźwigam więc tłumaczę sobie ze to normalne ale wzięłam buscopan w razie czego. Plamienia nie mam bo chyba bym zawału dostała... Wizytę mam penatralne 11 września więc jeszcze trochę... 

Nie stresuj się. Podobno takie bóle to norma we wczesnej ciąży. U Ciebie to na pewno kwestia rosnącej macicy 🙂 

Ja też mam takie bóle podbrzusza. Biorę nospę i przechodzą. Najgorzej, że u mnie zaczęły się rewolucje żołądkowe i nie wiem czy to zatrucie, leki czy ciąża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Klara_20 napisał:

Nie stresuj się. Podobno takie bóle to norma we wczesnej ciąży. U Ciebie to na pewno kwestia rosnącej macicy 🙂 

Ja też mam takie bóle podbrzusza. Biorę nospę i przechodzą. Najgorzej, że u mnie zaczęły się rewolucje żołądkowe i nie wiem czy to zatrucie, leki czy ciąża...

Tak sobie tłumaczę ale z drugiej strony nie wiem czy za bardzo sobie nie pozwalam i organizm mi mówi że pora zwolnić. A co do rozwolnienia to czytałam gdzieś że jeśli jest silne albo długo to należy zgłosić do lekarza bo istnieje ryzyko poronienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Keffy napisał:

Dziewczyny dziś od rana boli mnie brzuch a jestem w 11tc. Trochę zaczynam swirowac ból jak na okres. Jestem w pracy więc się nie położę ale siedzę nie dźwigam więc tłumaczę sobie ze to normalne ale wzięłam buscopan w razie czego. Plamienia nie mam bo chyba bym zawału dostała... Wizytę mam penatralne 11 września więc jeszcze trochę... 

Pamiętam jak moja szwagierka będąc we wcześniej ciąży zwijała się z bólu. Podobno macica się rozciąga i tak czasami boli. Jednak jeśli masz się stresować to dla pewności zadzwoń do swojego lekarza i niech Cię uspokoi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Keffy napisał:

Tak sobie tłumaczę ale z drugiej strony nie wiem czy za bardzo sobie nie pozwalam i organizm mi mówi że pora zwolnić. A co do rozwolnienia to czytałam gdzieś że jeśli jest silne albo długo to należy zgłosić do lekarza bo istnieje ryzyko poronienia. 

Aaa OK. Będę o tym pamietała. Na razie to pierwszy dzień i nie jest jakoś strasznie, ale brzuch czuję.

na szczęście jutro już weekend będziemy mogły poleniuchować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Klara_20 napisał:

Aaa OK. Będę o tym pamietała. Na razie to pierwszy dzień i nie jest jakoś strasznie, ale brzuch czuję.

na szczęście jutro już weekend będziemy mogły poleniuchować 

Dokładnie. Jutro leżę jak betka. Nie dziwnie do lekarza bo wiem co mi powie bo to moja druga ciaza abym odpoczęła wzięła rozkurczowe. Piki nie ma kamienia silnych surczy to nie panikować. Ale zauważyłam u siebie że w tej ciąży czuje się normalnie i czasem się łapie na tym czy jest wszystko ok bo to aż dziwne tak być w ciąży ale tego nie czuć 🙈🙈 teraz pewnie poknie nie poczuje ruchów to będę się troszkę denerwować. Pamiętam jak pierwsze ruchy syna poczułam w 12 tyg więc niby za tydzień góra dwa powinnam już czuć. Ach... My staraczki to jesteśmy niereformowalne jeśli chodzi o ciąże 🙈🙈🤷‍♀️🤷‍♀️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Keffy napisał:

Dokładnie. Jutro leżę jak betka. Nie dziwnie do lekarza bo wiem co mi powie bo to moja druga ciaza abym odpoczęła wzięła rozkurczowe. Piki nie ma kamienia silnych surczy to nie panikować. Ale zauważyłam u siebie że w tej ciąży czuje się normalnie i czasem się łapie na tym czy jest wszystko ok bo to aż dziwne tak być w ciąży ale tego nie czuć 🙈🙈 teraz pewnie poknie nie poczuje ruchów to będę się troszkę denerwować. Pamiętam jak pierwsze ruchy syna poczułam w 12 tyg więc niby za tydzień góra dwa powinnam już czuć. Ach... My staraczki to jesteśmy niereformowalne jeśli chodzi o ciąże 🙈🙈🤷‍♀️🤷‍♀️

Tak, zgadzam się. Ja codziennie się zastanawiam, czy to dobrze, że mnie mdli czy nie. A jak przestaje mi być niedobrze, to się zastanawiam czy to dobrze czy nie. Boli brzuch - źle, nie boli - też źle. A to dopiero 15 dzień 😂
Wczoraj mnie bolał palec i też sprawdzałam co to oznacza we wczesnej ciąży 🤣🙈

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Klara_20 napisał:

Tak, zgadzam się. Ja codziennie się zastanawiam, czy to dobrze, że mnie mdli czy nie. A jak przestaje mi być niedobrze, to się zastanawiam czy to dobrze czy nie. Boli brzuch - źle, nie boli - też źle. A to dopiero 15 dzień 😂
Wczoraj mnie bolał palec i też sprawdzałam co to oznacza we wczesnej ciąży 🤣🙈

Palec mnie rozwalil na lopatki:) nie czytaj bo zwariujesz;)!

tez mam tak z wymiotami - narzekalam mezowi ze przeszlo i az mnie to martwi to potem wracaja ze zdwojona sila. 
 

Keffy mnie boli brzuch jak dlugo siedzialam w jednej pozycji - jak rozciagne sie z nogami wyzej to przechodzi. Jesli mozesz to sprobuj chociaz nogi na biurko w pracy zarzucic na chwile. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Keffy napisał:

Dziewczyny dziś od rana boli mnie brzuch a jestem w 11tc. Trochę zaczynam swirowac ból jak na okres. Jestem w pracy więc się nie położę ale siedzę nie dźwigam więc tłumaczę sobie ze to normalne ale wzięłam buscopan w razie czego. Plamienia nie mam bo chyba bym zawału dostała... Wizytę mam penatralne 11 września więc jeszcze trochę... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Keffy napisał:

Dziewczyny dziś od rana boli mnie brzuch a jestem w 11tc. Trochę zaczynam swirowac ból jak na okres. Jestem w pracy więc się nie położę ale siedzę nie dźwigam więc tłumaczę sobie ze to normalne ale wzięłam buscopan w razie czego. Plamienia nie mam bo chyba bym zawału dostała... Wizytę mam penatralne 11 września więc jeszcze trochę... 

Keffy spokojnie 🙂 ja tez tak miałam i teraz tez czasami mam (kończę 16tc) jeśli to nie jest ostry ból tylko taki okresowy to nie martw się 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może wy mi odpowiecie, jak liczyć ciąże po transferze? Jak jestem 15 dpt 4 dniowego zarodka to czy jest to 5 tydzień? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane mam pytanie, jak to jest z gorąca kąpielą po punkcji a przed transferem. Czy mogę choć 20 minut poleżeć w pianie? To chyba jedyna rzecz, która mnie odpręży bo czekanie do poniedziałku mnie wykończy 😕

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Klara_20 napisał:

A może wy mi odpowiecie, jak liczyć ciąże po transferze? Jak jestem 15 dpt 4 dniowego zarodka to czy jest to 5 tydzień? 

Też właśnie jestem ciekawa jak się to liczy 🤷🏼‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, N_asia napisał:

Dziewczyny proszę o pomoc. Czy po ciąży biochemicznej występuje owulacja? Jeśli tak to po jakim czasie? Może głupie pytanie, ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji a wizyta dopiero za ponad tydzień i nie wiem czy nie będzie za późno🤔 Chciałabym podejść do criotransferu i zastanawiam się czy mogłabym już w tym cyklu, czy lepiej odczekać do następnej miesiączki i podejść na cyklu sztucznym 

Dziewczyny jeszcze raz proszę o pomoc. Czy któraś z was orientuje się jak to wygląda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, DoMi napisał:

Kochane mam pytanie, jak to jest z gorąca kąpielą po punkcji a przed transferem. Czy mogę choć 20 minut poleżeć w pianie? To chyba jedyna rzecz, która mnie odpręży bo czekanie do poniedziałku mnie wykończy 😕

 

W mojej klinice po punkcji nie było żadnych przeciwskazań, więc brałam kąpiel. W sumie nawet się nad tym nie zastanawiałam. Dopiero po transferze dostałam zakaz kąpieli w stałej wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, N_asia napisał:

W mojej klinice po punkcji nie było żadnych przeciwskazań, więc brałam kąpiel. W sumie nawet się nad tym nie zastanawiałam. Dopiero po transferze dostałam zakaz kąpieli w stałej wodzie

W stalej wodzie? Ja ciagle biore dlugie kapiele - ale juz nie we wrzatku tylko w cieplej wodzie.

a co do owulacji, nie mam pojecia. Jak nie jestes pewna czy wizyta nie za pozno to przedzwon do kliniki i dopytaj. Zazwyczaj ten jeden cykl po sie czeka by sie tez hormony w organizmie uspokoily.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny, ja dziś byłam u ginekologa i diabetologa. Niestety mam włączony glucophage na moje podwyższone cukry. Wlew z accofilu mam w poniedziałek, a w czwartek transfer, ale jeszcze nie znam dokładnej godziny. Dziś mówiłam mojemu ginekologowi, że najbardziej się boję cewnikowania po transferze, jak miałam przy 1 transferze. Powiedział, że to będzie moja decyzja, ale zauważyli, że odkąd cewnikują wszystkie kobiety To odsetek udanych transferów wzrósł o 2٪.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, N_asia napisał:

Dziewczyny jeszcze raz proszę o pomoc. Czy któraś z was orientuje się jak to wygląda? 

To chyba kwestia tego jak długo ci się będzie utrzymywała Beta. Ja po biochemie miałam 3 tyg krwawienia/plamienia i tak mniej wiec miałam pozytywną betę. Jak Beta spadła do 0 i ustało krwawienie dopiero kontrola u lekarza i wtedy dał zielone światło do starań. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Klara_20 napisał:

Tak, zgadzam się. Ja codziennie się zastanawiam, czy to dobrze, że mnie mdli czy nie. A jak przestaje mi być niedobrze, to się zastanawiam czy to dobrze czy nie. Boli brzuch - źle, nie boli - też źle. A to dopiero 15 dzień 😂
Wczoraj mnie bolał palec i też sprawdzałam co to oznacza we wczesnej ciąży 🙈🤣

hahaha Klara padłam, ten palec rozwalił mnie na łopatki 🤣🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Magdaa napisał:

W stalej wodzie? Ja ciagle biore dlugie kapiele - ale juz nie we wrzatku tylko w cieplej wodzie.

a co do owulacji, nie mam pojecia. Jak nie jestes pewna czy wizyta nie za pozno to przedzwon do kliniki i dopytaj. Zazwyczaj ten jeden cykl po sie czeka by sie tez hormony w organizmie uspokoily.

Dokładnie tak mi pani położna powiedziała ,,w stałej wodzie,, 🙈 nie dopytywałam tylko grzecznie brałam prysznic🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, N_asia napisał:

W mojej klinice po punkcji nie było żadnych przeciwskazań, więc brałam kąpiel. W sumie nawet się nad tym nie zastanawiałam. Dopiero po transferze dostałam zakaz kąpieli w stałej wodzie

 

35 minut temu, Magdaa napisał:

W stalej wodzie? Ja ciagle biore dlugie kapiele - ale juz nie we wrzatku tylko w cieplej wodzie.

a co do owulacji, nie mam pojecia. Jak nie jestes pewna czy wizyta nie za pozno to przedzwon do kliniki i dopytaj. Zazwyczaj ten jeden cykl po sie czeka by sie tez hormony w organizmie uspokoily.

U mnie już na czas stymulacji miałam zakaz kąpieli w gorącej wodzie a po pierwszej punkcji przez chyba 2 dni nie mogłam brać kąpieli w "stojącej wodzie", tylko prysznic. Potem jak zadzwonili że transferu nie będzie to zapytałam o tą kąpiel i już mogłam normalnie. Ale teraz mam transfer w poniedziałek więc znowu zgłupiałam i nie wiem: mogę czy nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszej punkcji, nie było tak źle :) Tak jak się spodziewaliśmy pobrali tylko 2 komórki i właśnie dzwonili z kliniki że obie są dojrzałe 😁 także zamrażamy je i w październiku/listopadzie zaczynamy kolejną stymulację. Wiem że to tylko 2 oocyty, ale cieszę się że jest cokolwiek 😁

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, N_asia napisał:

Dziewczyny proszę o pomoc. Czy po ciąży biochemicznej występuje owulacja? Jeśli tak to po jakim czasie? Może głupie pytanie, ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji a wizyta dopiero za ponad tydzień i nie wiem czy nie będzie za późno🤔 Chciałabym podejść do criotransferu i zastanawiam się czy mogłabym już w tym cyklu, czy lepiej odczekać do następnej miesiączki i podejść na cyklu sztucznym 

Ja po moich ciążach biochemicznych (3) mogłam podejść w następnym cyklu odrazu. Jest to wszystko wtedy w dość wczesnym stadium i macica sama ładnie się oczyszcza 😐 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, N_asia napisał:

Dziewczyny jeszcze raz proszę o pomoc. Czy któraś z was orientuje się jak to wygląda? 

Przy biochemicznej prawdopodobnie będziesz mogła podjeść w tym cyklu.  Ja miałam kontrole od 1do 3 dc i lekarz decydował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, AsiaWin napisał:

Ehh to jest 2:3 😞

Ale już wiem, że nie zmienię lekarza! Od tego wyszłam z depresją 😞 wracam do swojego! Jeszcze rzucił tekstem czy chcemy sobie downa zrobić? Że musimy koniecznie zbadać zarodki.  Przypominam że mam 36 lat, więc nie aż tak dużo...do tego dał nam cała listę badań.  Jak sprawdziłam to na pewno ponad 3000 kosztują! Tylko mi zamacil w głowie i tyle z tej wizyty 😞

Boże co za pacan z niego...dobrze że wracasz do poprzedniego! Trzymaj się tam Asia głowa do góry i trzymam kciuki za dlugi protokol

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane, ja dziś załamana i czeka mnie bardzo trudny weekend. Byłam u lekarza i powiedział mi, ze on nie widzi sensu robić badań po poronieniu teraz, ponieważ dopiero będzie sens szukać  przyczyny JEŚLI w ogóle uda nam się mieć jeszcze jakiś zarodek po kolejnej stymulacji. Bo jeśli nie uzyskamy zdrowego zarodka, a szanse są małe, to badanie przyczyn poronienia to jest wyrzucanie kasy.

Z jednej strony cieszę się, ze nie owija w bawełnę i racjonalnie rzecz biorąc, faktycznie, ma racje - co mi z tego, ze się dowiem, ze np mój organizm odrzuca zarodki, skoro już więcej nie będę w ciąży. Szkoda tej kasy, stresu itp.

Z drugiej strony tak do mnie dotarło, że on mówi, że są niewielkie szanse, że się w ogóle uda.

Moje 42 lata to o 10 za późno na wielkie nadzieje. Muszę się z tą myślą  zmierzyć, ale jest to dla mnie potwornie trudne. 

i znów zastanawiam się, kiedy przestać próbować. Jeszcze jedna stymulacja to maks, nie zdobędziemy pieniędzy na więcej, a ja jestem przecież coraz starsza. Ale może i ta jeszcze jedna nie ma już sensu? Może już powinnam odpuścić i się pogodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, karioka84 napisał:

Jestem po pierwszej punkcji, nie było tak źle 🙂 Tak jak się spodziewaliśmy pobrali tylko 2 komórki i właśnie dzwonili z kliniki że obie są dojrzałe 😁 także zamrażamy je i w październiku/listopadzie zaczynamy kolejną stymulację. Wiem że to tylko 2 oocyty, ale cieszę się że jest cokolwiek 😁

Karioka czy 84 to Twój rocznik? Czy mogę zapytać czemu masz problem ze stymulacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Anka Skakanka napisał:

Kochane, ja dziś załamana i czeka mnie bardzo trudny weekend. Byłam u lekarza i powiedział mi, ze on nie widzi sensu robić badań po poronieniu teraz, ponieważ dopiero będzie sens szukać  przyczyny JEŚLI w ogóle uda nam się mieć jeszcze jakiś zarodek po kolejnej stymulacji. Bo jeśli nie uzyskamy zdrowego zarodka, a szanse są małe, to badanie przyczyn poronienia to jest wyrzucanie kasy.

Z jednej strony cieszę się, ze nie owija w bawełnę i racjonalnie rzecz biorąc, faktycznie, ma racje - co mi z tego, ze się dowiem, ze np mój organizm odrzuca zarodki, skoro już więcej nie będę w ciąży. Szkoda tej kasy, stresu itp.

Z drugiej strony tak do mnie dotarło, że on mówi, że są niewielkie szanse, że się w ogóle uda.

Moje 42 lata to o 10 za późno na wielkie nadzieje. Muszę się z tą myślą  zmierzyć, ale jest to dla mnie potwornie trudne. 

i znów zastanawiam się, kiedy przestać próbować. Jeszcze jedna stymulacja to maks, nie zdobędziemy pieniędzy na więcej, a ja jestem przecież coraz starsza. Ale może i ta jeszcze jedna nie ma już sensu? Może już powinnam odpuścić i się pogodzić?

O matko... co za tydzień! Same takie dziwne wiadomości 😞 wiem co czujesz (albo może i nie) ale pewnie coś podobnego do mnie jak mi powiedział, że mojej jajniki wyglądają jak w menopauzie!!! Masakra... Anka przytulam Cię mocno! Nie trać jeszcze nadziei, bo nie ma co się martwić na zapas. W końcu przed chwilą byłaś w ciąży i prawie się udało! Był zdrowy zarodek, zagnieżdżenie, tylko dalej coś poszło nie tak! Poczekajcie na zarodek a później najwyżej szybko zrobicie potrzebne badania! 🙂 Jest weekend odpocznij i może Ci się humor poprawi! Ja w Twoim wieku to już pewnie będę miała menopauzę  ;(  więc się ciesz, że masz jeszcze tą szansę!

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, AsiaWin napisał:

O matko... co za tydzień! Same takie dziwne wiadomości 😞 wiem co czujesz (albo może i nie) ale pewnie coś podobnego do mnie jak mi powiedział, że mojej jajniki wyglądają jak w menopauzie!!! Masakra... Anka przytulam Cię mocno! Nie trać jeszcze nadziei, bo nie ma co się martwić na zapas. W końcu przed chwilą byłaś w ciąży i prawie się udało! Był zdrowy zarodek, zagnieżdżenie, tylko dalej coś poszło nie tak! Poczekajcie na zarodek a później najwyżej szybko zrobicie potrzebne badania! 🙂 Jest weekend odpocznij i może Ci się humor poprawi! Ja w Twoim wieku to już pewnie będę miała menopauzę  ;(  więc się ciesz, że masz jeszcze tą szansę!

Ściskam Cię, dziękuję 😘
ale czy mam szanse to właśnie na ten moment jest dla mnie straszna myśl, że niewielką ;( 

alw masz racje. Musimy się czasem pożalić czy wypłakać, ale potem otrząsnąć i jeszcze próbować. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, AsiaWin napisał:

Karioka czy 84 to Twój rocznik? Czy mogę zapytać czemu masz problem ze stymulacją?

Tak, w grudniu kończę 36 lat. Problem ze stymulacją wynika z amh, które na początku tego cyklu wynosiło 0,2 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, karioka84 napisał:

Tak, w grudniu kończę 36 lat. Problem ze stymulacją wynika z amh, które na początku tego cyklu wynosiło 0,2 😱

😞 to rzeczywiście dobrze, że masz na razie te 2 komórki! Próbowałaś czymś polepszyć ten wynik? Wiem, że dziewczyny tu na forum pisały co można zrobić. Szczególnie, że w niektórych przypadkach AMH rosło! 🙂 chyba chodziło o dietę i suplementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×