Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

52 minuty temu, Aja napisał:

Już pomagam. 

1. Miesiączka nie ma znaczenia bo znamy precyzyjnie wiek zarodka. A transfer ustala nam sztucznie jakby termin owulacji. 

2. Obliczamy tak. Dzień transferu (9lipca) - 5 dni = 4 lipca. To jakby owulacja.  I teraz 4 lipca - 2 tygodnie = 20 czerwca. Czyli teoretyczny pierwszy dzień cyklu w którym zaszlas w ciążę ( wyszło u ciebie prawie na to samo 👊) i od tego dnia liczy się wiek ciąży. 

3. Natomiast co do tygodni dalej to jest różnie. Bo część lekarzy twierdzi że przykładowo 10+3 to 10 tydz. ciąży. A część że 11. I tego nie rozumiem. 

Czyli tak na mój chłopski rozum to u ciebie jest 5tc+2. I część lekarzy ci powie że to 5 tydzien. A część że 6. Ale to tylko takie moje liczenie. I mogę się mylić...

Jesteś niezawodna😘😘😘 dzwoniłam do położnej i mama się na spokojnie umawiać na za tydzień 😅 aby doktor już coś tam zobaczył. Więc wg wyliczeń będę 6 tydzień i kilka dni więc powinno być widać już bez problemów. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aja napisał:

Hej. Pisałam o tym chwilę wcześniej, że mój lekarz od in vitro każe odstawiać Estrofem zaraz po stwierdzeniu ciąży. A dużo dziewczyn bierze dużo dłużej. I tu znów ten Estrofem. Kilka szkół kiedy trzeba brać a kiedy nie. Tak jak z tym swierzym transferem. To jest dla mnie najmniej zrozumiały lek i każdy lekarz mam wrażenie zaleca go inaczej....

Mi powiedziała położna że jak odstawie to zacznie odklejać się łożysko i będę plamić. Dlatego nie mogę go odstawiać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Rapita napisał:

No dłuży masz rację 😱😱😱 ale nie pozostaje nam nic poza czekaniem ale ja chyba pójdę już w czwartek 7 dpt bo oszaleje 😂 A najwyżej powtórzę w sobotę znowu bete do pewności... chociaż ostatnio też miałam 3 dniowy zarodek i robiłam też 7 dpt bete i miałam 0.5 a 9 dpt już miałam 0 

Wiem, że to trudne ale chyba lepiej poczekać😉 transfer świeży więc zbyt wczesna weryfikacja może dać fałszywie pozytywny wynik 😬 może wyjść fałszywie dobrze albo źle mimo że wszystko jest ok tylko jeszcze maluch się zagnieżdża itd. Wiem, że będę przebierać nóżkami jak ...a 🤪 ale zrobię chyba w 8 albo jeżeli będzie ładna pogoda i w sobotę gdzieś się wybierzemy to dopiero w 10 😱🤯

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś to chyba jeszcze Beta będzie miała wyniki krwi 🤔🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Luna_ napisał:

Wiem, że to trudne ale chyba lepiej poczekać😉 transfer świeży więc zbyt wczesna weryfikacja może dać fałszywie pozytywny wynik 😬 może wyjść fałszywie dobrze albo źle mimo że wszystko jest ok tylko jeszcze maluch się zagnieżdża itd. Wiem, że będę przebierać nóżkami jak ...a 🤪 ale zrobię chyba w 8 albo jeżeli będzie ładna pogoda i w sobotę gdzieś się wybierzemy to dopiero w 10 😱🤯

Jak swiezy transfer to musisz poczekać bo przez ovitrele w tej chwili masz w sobie bhcg i test wyjdzie ci dodatni nawet do 2 tygodni od zastrzyku. Więc wynik będzie fałszywie dodatni i i tak się nie dowiesz co się dzieje. Lub czego życzę podwójnie dodatni. Więc ten 8dpt to takie minimum. Bezpieczniej 10 przy 3 dniowym zarodku. Wiem że chciałoby się już.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny ,

Jestem po drugim transferze 3-dniowego zarodka . Dzisiaj mija 9 dzień od transferu i czuje ,że boli mnie brzuch jak na miesiaczke😔.Zrobiłam test sikany i niestety , wynik negatywny.  Jestem załamana, nic mnie nie cieszy, a w głowie tylko jedna myśl, kiedy w końcu uda mi się zostać mama i doczekam się maleństwa.Już sobie z tym nie radzę psychicznie. Wiem,że nie które z Was pewnie przeszły o wiele więcej,  ale ja już nie mam sily😔  dodam, że jeszcze mam endometrioze 3 stopnia. Naturalnie w ciążę zajść nie mogę. Czy możecie doradzić jak radzicie sobie z tym stresem, wątpliwościami? Boją już jestem kłębkiem nerwów.

Pozdrawiam😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Aga5992 napisał:

Hej dziewczyny ,

Jestem po drugim transferze 3-dniowego zarodka . Dzisiaj mija 9 dzień od transferu i czuje ,że boli mnie brzuch jak na miesiaczke😔.Zrobiłam test sikany i niestety , wynik negatywny.  Jestem załamana, nic mnie nie cieszy, a w głowie tylko jedna myśl, kiedy w końcu uda mi się zostać mama i doczekam się maleństwa.Już sobie z tym nie radzę psychicznie. Wiem,że nie które z Was pewnie przeszły o wiele więcej,  ale ja już nie mam sily😔  dodam, że jeszcze mam endometrioze 3 stopnia. Naturalnie w ciążę zajść nie mogę. Czy możecie doradzić jak radzicie sobie z tym stresem, wątpliwościami? Boją już jestem kłębkiem nerwów.

Pozdrawiam😊

Jeszcze się nie martw na zapas testy sikane często pokazują fałszywy wynik zrób jutro bete to będziesz mieć pewność czy się udało czy też nie. Ja też jestem po transferze 3 dniowego zarodka ale obiecałam sobie że tym razem nie zrobię sikanego tesu żeby potrzebnie się nie stresować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aga5992 napisał:

Hej dziewczyny ,

Jestem po drugim transferze 3-dniowego zarodka . Dzisiaj mija 9 dzień od transferu i czuje ,że boli mnie brzuch jak na miesiaczke😔.Zrobiłam test sikany i niestety , wynik negatywny.  Jestem załamana, nic mnie nie cieszy, a w głowie tylko jedna myśl, kiedy w końcu uda mi się zostać mama i doczekam się maleństwa.Już sobie z tym nie radzę psychicznie. Wiem,że nie które z Was pewnie przeszły o wiele więcej,  ale ja już nie mam sily😔  dodam, że jeszcze mam endometrioze 3 stopnia. Naturalnie w ciążę zajść nie mogę. Czy możecie doradzić jak radzicie sobie z tym stresem, wątpliwościami? Boją już jestem kłębkiem nerwów.

Pozdrawiam😊

Zdecydowanie testy sikane nie pomagają w naszych zmaganiach.... Niepotrzebnie psujesz sobie głowę. Jak pisała Rapida zrób test z krwi i wtedy będzie prawdziwy wynik. A jak sobie radzić z resztą myślę że rozwiązań jest wiele ale to my same musimy odszukać swój sposób. Ja mogę Ci powiedzieć jak u mnie odkąd in vitro postawiłam na drugim miejscu a życie na pierwszym jest lepiej i tym razem transfer się udał. Grunt to myśleć mimo wszystko pozytywnie bo to jest połowa sukcesu. W całym staraniu często zapominamy same o sobie to jest nasz błąd bo nie jesteśmy tylko inkubatorem ale często już matka a jak nie to kobieta pracująca w siłę wieku która powinna korzystać z życia a my zamartwiamy się i najlepsze lata nam mijają bo ja każda wie in vitro nie daje 100% szans i nasze próby trwają często latami... Nie wiem czy pomogłam ale liczę na to że i Ty znajdziesz swój złoty środek - czego Ci życzę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Aga5992 napisał:

Hej dziewczyny ,

Jestem po drugim transferze 3-dniowego zarodka . Dzisiaj mija 9 dzień od transferu i czuje ,że boli mnie brzuch jak na miesiaczke😔.Zrobiłam test sikany i niestety , wynik negatywny.  Jestem załamana, nic mnie nie cieszy, a w głowie tylko jedna myśl, kiedy w końcu uda mi się zostać mama i doczekam się maleństwa.Już sobie z tym nie radzę psychicznie. Wiem,że nie które z Was pewnie przeszły o wiele więcej,  ale ja już nie mam sily😔  dodam, że jeszcze mam endometrioze 3 stopnia. Naturalnie w ciążę zajść nie mogę. Czy możecie doradzić jak radzicie sobie z tym stresem, wątpliwościami? Boją już jestem kłębkiem nerwów.

Pozdrawiam😊

3 dniowy zarodek... 9 dni... i liczysz na sikanca:)? Ehhh... a bete kiedy masz robic? Poczekaj na wynik krwi... nie ma co sie zalamywac przedwczesnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłam do położnej i mam się zgłosić na spokojnie w przyszłym tyg. Na wizytę więc 6.08 😍😍😍 chyba będzie już serduszko 🤔🤔 

  • Like 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Aga5992 napisał:

Hej dziewczyny ,

Jestem po drugim transferze 3-dniowego zarodka . Dzisiaj mija 9 dzień od transferu i czuje ,że boli mnie brzuch jak na miesiaczke😔.Zrobiłam test sikany i niestety , wynik negatywny.  Jestem załamana, nic mnie nie cieszy, a w głowie tylko jedna myśl, kiedy w końcu uda mi się zostać mama i doczekam się maleństwa.Już sobie z tym nie radzę psychicznie. Wiem,że nie które z Was pewnie przeszły o wiele więcej,  ale ja już nie mam sily😔  dodam, że jeszcze mam endometrioze 3 stopnia. Naturalnie w ciążę zajść nie mogę. Czy możecie doradzić jak radzicie sobie z tym stresem, wątpliwościami? Boją już jestem kłębkiem nerwów.

Pozdrawiam😊

Po becie z krwi ponad 80 zrobiłam test sikany, żeby mieć na pamiątkę - nie wyszedł. Wiec spokojnie, zbadaj jutro krew. Trzymamy kciuki! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Keffy napisał:

Dzwoniłam do położnej i mam się zgłosić na spokojnie w przyszłym tyg. Na wizytę więc 6.08 😍😍😍 chyba będzie już serduszko 🤔🤔 

No.... Ma duże szanse już być. I też wtedy lekarz pewnie wyliczy ci wiek ciąży na podstawie USG. I może być trochę inny niż według transferu. Wszystko zależy od tego czy masz sprintera czy leniuszka. Wszystkie najlepszego ci życzę. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Aga5992 napisał:

Hej dziewczyny ,

Jestem po drugim transferze 3-dniowego zarodka . Dzisiaj mija 9 dzień od transferu i czuje ,że boli mnie brzuch jak na miesiaczke😔.Zrobiłam test sikany i niestety , wynik negatywny.  Jestem załamana, nic mnie nie cieszy, a w głowie tylko jedna myśl, kiedy w końcu uda mi się zostać mama i doczekam się maleństwa.Już sobie z tym nie radzę psychicznie. Wiem,że nie które z Was pewnie przeszły o wiele więcej,  ale ja już nie mam sily😔  dodam, że jeszcze mam endometrioze 3 stopnia. Naturalnie w ciążę zajść nie mogę. Czy możecie doradzić jak radzicie sobie z tym stresem, wątpliwościami? Boją już jestem kłębkiem nerwów.

Pozdrawiam😊

Sikańce to nasza zmora... A 9 dpt przy 3 dniowym zarodku...byłabym w mega szoku gdyby wyszedł 😜

Co do radzenia sobie to dużo klinik ma psychologow. Może spróbuj? Wszystkie staramy się być twarde ale to żaden wstyd. Każda z nas przechodziła chwile zwątpienia 😏

A tak z technicznego punktu widzenia. Piszesz że 2 transfer 3 dniowego zarodka. Przy obu stymulacjach mieliście po 1 zarodeczku? Czy teraz coś było hodowane do blastki? Może z krio pójdzie lepiej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Keffy napisał:

Mi powiedziała położna że jak odstawie to zacznie odklejać się łożysko i będę plamić. Dlatego nie mogę go odstawiać. 

Mi lekarz odstawił estrofem w 7tyg jak już na USG było serduszko. Nie zmniejszył dawki żeby stopniowo go odstawić tylko od razu kazał przestać brać. Nie wiem od czego to może zależeć 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Luna_ napisał:

Sikańce to nasza zmora... A 9 dpt przy 3 dniowym zarodku...byłabym w mega szoku gdyby wyszedł 😜

Co do radzenia sobie to dużo klinik ma psychologow. Może spróbuj? Wszystkie staramy się być twarde ale to żaden wstyd. Każda z nas przechodziła chwile zwątpienia 😏

A tak z technicznego punktu widzenia. Piszesz że 2 transfer 3 dniowego zarodka. Przy obu stymulacjach mieliście po 1 zarodeczku? Czy teraz coś było hodowane do blastki? Może z krio pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane, pytanie z innej beczki. 
U mnie po transferze 3x beta rosnąco, ostatnio 9dpt ponad 100; jutro zrobię betę indywidualnie, a wg wskazań za trochę ponad tydzień zrobię znowu, bo wtedy pierwsze usg.
i tyle? To Waszym zdaniem wystarczy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jejku dziewczyny, ale jest dużo nowych wspaniałych wiadomości. Kilka ładnie rosnących bet, trzymam mocno za nie kciuki. Ja czekam niestety do 5go sierpnia na wizytę u doktora, kiedy to ma mi przepisać leki i zacznę wreszcie konkretne przygotowania do całej procedury. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Anka Skakanka napisał:

Kochane, pytanie z innej beczki. 
U mnie po transferze 3x beta rosnąco, ostatnio 9dpt ponad 100; jutro zrobię betę indywidualnie, a wg wskazań za trochę ponad tydzień zrobię znowu, bo wtedy pierwsze usg.
i tyle? To Waszym zdaniem wystarczy? 

Aniu wystarczy 🙂 teraz dbaj o Was 🍀✊🏻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Anka Skakanka napisał:

Kochane, pytanie z innej beczki. 
U mnie po transferze 3x beta rosnąco, ostatnio 9dpt ponad 100; jutro zrobię betę indywidualnie, a wg wskazań za trochę ponad tydzień zrobię znowu, bo wtedy pierwsze usg.
i tyle? To Waszym zdaniem wystarczy? 

A po co wiecej;)? Nie kluj sie niewiadomo ile - i tak Cie pozniej troche badan czeka:)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Luna_ napisał:

Sikańce to nasza zmora... A 9 dpt przy 3 dniowym zarodku...byłabym w mega szoku gdyby wyszedł 😜

Co do radzenia sobie to dużo klinik ma psychologow. Może spróbuj? Wszystkie staramy się być twarde ale to żaden wstyd. Każda z nas przechodziła chwile zwątpienia 😏

A tak z technicznego punktu widzenia. Piszesz że 2 transfer 3 dniowego zarodka. Przy obu stymulacjach mieliście po 1 zarodeczku? Czy teraz coś było hodowane do blastki? Może z krio pójdzie lepiej? 

Miałam jedna stymulacja podczas której udało się pobrać 5 jajeczek z czego 2 się zaplodnily.  Teraz właśnie miałam krio . Przez to ,że mam endometrioza to moje jajeczka są złej jakości. Jeżeli teraz nam się nie uda to znowu cała procedura od początku 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Magdaa napisał:

3 dniowy zarodek... 9 dni... i liczysz na sikanca:)? Ehhh... a bete kiedy masz robic? Poczekaj na wynik krwi... nie ma co sie zalamywac przedwczesnie. 

No właśnie sama już nie wiem co mam myśleć. Betę mam zrobić w czwartek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anka Skakanka napisał:

Po becie z krwi ponad 80 zrobiłam test sikany, żeby mieć na pamiątkę - nie wyszedł. Wiec spokojnie, zbadaj jutro krew. Trzymamy kciuki! 

Pójdę zrobić krew. Ale szczerze to nie mam już nadzieji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Keffy napisał:

Zdecydowanie testy sikane nie pomagają w naszych zmaganiach.... Niepotrzebnie psujesz sobie głowę. Jak pisała Rapida zrób test z krwi i wtedy będzie prawdziwy wynik. A jak sobie radzić z resztą myślę że rozwiązań jest wiele ale to my same musimy odszukać swój sposób. Ja mogę Ci powiedzieć jak u mnie odkąd in vitro postawiłam na drugim miejscu a życie na pierwszym jest lepiej i tym razem transfer się udał. Grunt to myśleć mimo wszystko pozytywnie bo to jest połowa sukcesu. W całym staraniu często zapominamy same o sobie to jest nasz błąd bo nie jesteśmy tylko inkubatorem ale często już matka a jak nie to kobieta pracująca w siłę wieku która powinna korzystać z życia a my zamartwiamy się i najlepsze lata nam mijają bo ja każda wie in vitro nie daje 100% szans i nasze próby trwają często latami... Nie wiem czy pomogłam ale liczę na to że i Ty znajdziesz swój złoty środek - czego Ci życzę 😘

Cieszę się że Ci się udało 😊 dziękuję za słowa otuchy, zawsze to trochę raźniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Keffy napisał:

Dzwoniłam do położnej i mam się zgłosić na spokojnie w przyszłym tyg. Na wizytę więc 6.08 😍😍😍 chyba będzie już serduszko 🤔🤔 

Keffy a który to tydzień będzie? Ja w 6 tyg. Na USG widziałam już bijące serduszko 😍🤗💕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Aga5992 napisał:

No właśnie sama już nie wiem co mam myśleć. Betę mam zrobić w czwartek. 

Aga wariatunciu kto robi sikanca w 9 dniu hehe (ja robiłam też hihi i oczywiście że był negatywny) polecam zrobić test z krwi nawet już w 11/ 12 dniu powinien dać miarodajny wynik. 

Pamiętaj nie trać nadziei. Ściskam cie mocno 💕😍🤗

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam jeszcze mam nadzieję.  Pójdę na krew i mam nadzieje,ze się uda. Dziękuję 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Aga5992 napisał:

Dzięki Wam jeszcze mam nadzieję.  Pójdę na krew i mam nadzieje,ze się uda. Dziękuję 😘

Jesteśmy niesamowite 😅 latami się staramy i czekamy na to dziecko a po transferze nie potrafimy poczekać 10 dni spokojnie 😅😅😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Luna_ napisał:

Jesteśmy niesamowite 😅 latami się staramy i czekamy na to dziecko a po transferze nie potrafimy poczekać 10 dni spokojnie 😅😅😅

Bo te 10 dni to jak wieczność 😱 i jeszcze ta niepewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Izulka87 napisał:

Keffy a który to tydzień będzie? Ja w 6 tyg. Na USG widziałam już bijące serduszko 😍🤗💕

No właśnie chyba 7?jakos tak 🙈🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się dowiedziałem że udało się zamrozić 2 blastki 🙂 jeszcze nie tracę nadziei na tego co mam aktualnie ze sobą 🤪 ale lżej jakoś jak wiadomo że 2 próby jeszcze przede mną 🙂

  • Like 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×