Halucyna 50 Napisano Kwiecień 11, 2020 Dziewczyny jak coś to mam do sprzedania: Gonal F 900 Ovitrelle Prolutex Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 11, 2020 Zagladam Ale dobrze, ze lekarz ci polecil inozytol, bo on podobno jest zalecany na poprawe jakosci komorek, dla osob z wysokim AMH, wysokim testosteronem, PCO, ale tez dla dziewczyn z IO i dla tych co mialy malo dojrzalych komorek podczas procedury, albo maja cykle dluzsze niz 30 dni. Ja tez zaliczam sie do tej grupy. Podobno trzeba brac podczas przygotowan, minimum miesiac przed pick up, zeby zobaczyc pozytywny efekt. Patrzylam w necie na sklad miovelii, ale faktycznie opisy sa dosc niejasne. Dosc duzo rzeczy, ale albo nie podaja ile mg albo nie napisali co dokladnie jest w srodku. Z jednej strony niby zawiera obie wersje mio i d chiro izotynolu, ale w innej proporcji niz w organizmie ludzkim, bo my mamy 40:1. Witamine B12 ma metylowana, ale dosc malo, a B9 wyglada mi na syntetyk, bo w jednym opisuje znalazlam, ze zawiera kwas pteroilomonoglutaminowy. Witaminy D i B4 (choliny) tez nie wiadomo ile ma w skladzie, a obie sa tez bardzo wazne. Choliny nie dostarczamy wystarczajaco duzo z pozywienia, wiec warto ja tez suplementowac Ja tez dosc dlugo szukalam inozytolu i znalazlam na amazon z "time health" mio & d -chiro bez dodatkow w dobrej proporcji. Podobno w Anglii mozna go kupic nawet w sklepie ze zdrowa zywnoscia I bez domieszek. Niestety na Polskim rynku zawsze wystepuja w mieszankach z syntetycznymi witaminami B. W Proovulin jest np. cyjanokobalamina, ktora jest syntetykiem. Syntetyki moga blokowac wchlanianie aktywnych witamin, dlatego ja ich unikam. Czy masz brac inozytol az do pick up? Czy tez po transferze? Nie pamietam czy masz IO? Bo przy IO dziewczyny dostaja tez podczas ciazy, jesli maja ryzyko cukrzycy. Dostalas jakies inne witaminy albo mineraly? Już ci podaje dokładny skład. Tabletka. D 2000j. B6 1,25mg. Metyl B12 1ng. Cholina 125mg. Resweratrol 40mg. Jod 50 ng. FolActiv 400/400 ng. Saszetka. Mio inozytol 2000mg. D-chiro- inozytol 250mg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iryza 109 Napisano Kwiecień 11, 2020 Dziewczyny bardzo dawno mnie tu nie było, z różnych powodów, ale myślę o Was wszystkich i trzymam kciuki nieustająco. Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam, by marzenie się spełniło 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Kwiecień 11, 2020 Dziewczyny bardzo dawno mnie tu nie było, z różnych powodów, ale myślę o Was wszystkich i trzymam kciuki nieustająco. Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam, by marzenie się spełniło Witaj Iryzo mam nadzieję że z maluchami dobrze. A a ten świąteczny czas życzę Ci zdrówka i nadziei na lepsze jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkaa 93 Napisano Kwiecień 12, 2020 Dziewczyny bardzo dawno mnie tu nie było, z różnych powodów, ale myślę o Was wszystkich i trzymam kciuki nieustająco. Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam, by marzenie się spełniło Iryza daj znać jak u Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Halucyna 50 Napisano Kwiecień 12, 2020 Ja ide w Twoje ślady od wczoraj minęło mi te uczucie ssania za to mam teraz cały czas ból żołądka, nudności i ta wrażliwość na zapachy. I do tego musiałam z przyczyn niezależnych ode mnie przełożyć wizytę z 17.04 na 27.04 Wspolczuje, mnie meczylo ok 2tyg. najgorsze przeszło, ale teraz czesto mam zawroty głowy i jestem zmeczona. Od dwoch dni pobolewa mnie momentami brzuch, troche mnie to niepokoi. Ja wizytę mam 22 kwietnia. Dziewczyny od ktorego msc juz mniej wiecej widac brzuch? wiem, ze sprawa indywidualna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iryza 109 Napisano Kwiecień 12, 2020 Hej Milkaasiedzimy na walizkach, jak dotrzymam to za 11 dni, 23 kwietnia zobaczymy nasze Twixy, chyba, że dziewczyny zadecydują, że wcześniej. Codziennie je proszę, że nie dziśz badań wynika, że rosną pięknie i że wszystko u nich dobrze. Kopią, rozpychają się na maxa, choć na pewno mają już bardzo ciasno. Mi psychika trochę siadla, bo mamie odwołano kolejną onkologiczną operację przez tę pandemię, ja będąc pod prysznicem znowu znalazłam sobie guza w piersi, dokładnie w tym samym miejscu co poprzedni, i tak nerwy dały o sobie znać. Na szczęście psychika już opanowana, ale nie ukrywam, lekko nie było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkaa 93 Napisano Kwiecień 12, 2020 Hej Milkaasiedzimy na walizkach, jak dotrzymam to za 11 dni, 23 kwietnia zobaczymy nasze Twixy, chyba, że dziewczyny zadecydują, że wcześniej. Codziennie je proszę, że nie dziśz badań wynika, że rosną pięknie i że wszystko u nich dobrze. Kopią, rozpychają się na maxa, choć na pewno mają już bardzo ciasno. Mi psychika trochę siadla, bo mamie odwołano kolejną onkologiczną operację przez tę pandemię, ja będąc pod prysznicem znowu znalazłam sobie guza w piersi, dokładnie w tym samym miejscu co poprzedni, i tak nerwy dały o sobie znać. Na szczęście psychika już opanowana, ale nie ukrywam, lekko nie było. Kurcze kochana, zawsze po górkę.. :/ale tyle ile Ty tu wniosłaś pozytywnej energii, to musi do Ciebie wrócić i do Twojej rodziny bardzo w to wierzę i trzymam za to kciuki z całego serca Życzę żeby Twoje księżniczki dotrwały do terminu, i żeby wtedy poznaly swoją super Mamę Nam jeszcze zostało 2 miesiące I proszę odzywaj się chociaż raz na czas, bo są tu takie, które za Wami tęsknią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Kwiecień 12, 2020 Dziewczyny od ktorego msc juz mniej wiecej widac brzuch? wiem, ze sprawa indywidualna. Ja mam 18 tc i coś widać już:) Ciekawa jestem też jak u innych:) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iryza 109 Napisano Kwiecień 12, 2020 Milkaa ja też tesknilamdużo dobroci, wiedzy, serca i wsparcia otrzymalam na tym naszym forum, ale właśnie ze względu na to, że zawsze starałam się wysyłać pozytywną energię, to w momencie gdy na chwilę musiałam usiąść na brzegu maty, to uznałam, że trzeba na chwilę,, ze sceny zejść,, ja już tak mam, że u padnę, ale się podniosę, kwestia czasu. Po prostu los jedno daje, drugie zabiera, jestem już z tym pogodzona. Teraz czekam na moje córeczki i jestem pełna nadziei, że wszystko będzie dobrze. Daj znać jak się czujesz, czy wyprawka gotowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkaa 93 Napisano Kwiecień 12, 2020 Milkaa ja też tesknilamdużo dobroci, wiedzy, serca i wsparcia otrzymalam na tym naszym forum, ale właśnie ze względu na to, że zawsze starałam się wysyłać pozytywną energię, to w momencie gdy na chwilę musiałam usiąść na brzegu maty, to uznałam, że trzeba na chwilę,, ze sceny zejść,, ja już tak mam, że u padnę, ale się podniosę, kwestia czasu. Po prostu los jedno daje, drugie zabiera, jestem już z tym pogodzona. Teraz czekam na moje córeczki i jestem pełna nadziei, że wszystko będzie dobrze. Daj znać jak się czujesz, czy wyprawka gotowa? ze wzgledu na ta cholerna pandemie, prawie tak, nie mam tylko jeszcze maty monitorującej oddech i wanienki ale to juz w następnym miesiącu. A jak u Ciebie? Ciesze sie, ze mam to ogarnięte, bo coraz gorzej się czuje pod względem fizycznym, mega męczą mnie podstawowe czynności- ale to nie jest absolutnie narzekanie a radość, że nie poddałam się zabobonom i teraz tylko odhaczam z listy rzeczy których mi brakuje i na spokojnie mam czas to ogarnąć mocno Cię ściskam i odzywaj się ;* chociaż czasami ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izulka87 133 Napisano Kwiecień 12, 2020 Wspolczuje, mnie meczylo ok 2tyg. najgorsze przeszło, ale teraz czesto mam zawroty głowy i jestem zmeczona. Od dwoch dni pobolewa mnie momentami brzuch, troche mnie to niepokoi. Ja wizytę mam 22 kwietnia. Dziewczyny od ktorego msc juz mniej wiecej widac brzuch? wiem, ze sprawa indywidualna. Bolący brzuch w ciąży to norma. Pamiętam jak przez pierwszy i drugi trymestr momentami bolał mnie brzuch też się wtedy bardzo bałam ze coś się dzieje niepokojącego a to poprostu rozrastala się macica w takich przypadkach lekarz kazał mi brać nospe i odpoczywać 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Halucyna 50 Napisano Kwiecień 14, 2020 Dziewczyny, czy któraś z Was rozmawiała z lekarzem czy dzieci z in vitro są słabsze niż dzieci poczęte naturalnie? Jest wiele teorii na ten temat, ale interesuje mnie opinia lekarza, nie wywody z internetu. Wiadomo, że wczesniaki i bliźniaki rodza się mniejsze, a dzieci z in vitro często rodzą się bliźniacze (wczesniaki tez sa czesto z in vitro?) Macie jakąś wiedzę na ten temat? Przyznam, że bylam tak zaabsorbowana leczeniem, zajście w ciążę było priorytetem i nawet do głowy nie przyszly mi takie kwestie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Kwiecień 14, 2020 Dziewczyny, czy któraś z Was rozmawiała z lekarzem czy dzieci z in vitro są słabsze niż dzieci poczęte naturalnie? Jest wiele teorii na ten temat, ale interesuje mnie opinia lekarza, nie wywody z internetu. Wiadomo, że wczesniaki i bliźniaki rodza się mniejsze, a dzieci z in vitro często rodzą się bliźniacze (wczesniaki tez sa czesto z in vitro?) Macie jakąś wiedzę na ten temat? Przyznam, że bylam tak zaabsorbowana leczeniem, zajście w ciążę było priorytetem i nawet do głowy nie przyszly mi takie kwestie. Halucyna ja mam syna z in vitro i nie ma żadnej różnicy. Silny rozwija się prawidłowo a nawet powiedziałabym że szybciej w porównaniu do innych dzieci. Nie myśl o takich sprawach bo przecież nie ma znaczenia jak zaszłaś w ciążę ważne że jesteś w ciąży i będziesz mieć dziecko. Ja nigdy nie szukałam i nie spotkałam się z tego typu pytaniami i informacjami no chyba że ze strony przeciwników in vitro dla których takie dzieci to ' wytwory'. Ciesz się ciaza i dbaj o siebie 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Halucyna 50 Napisano Kwiecień 14, 2020 Halucyna ja mam syna z in vitro i nie ma żadnej różnicy. Silny rozwija się prawidłowo a nawet powiedziałabym że szybciej w porównaniu do innych dzieci. Nie myśl o takich sprawach bo przecież nie ma znaczenia jak zaszłaś w ciążę ważne że jesteś w ciąży i będziesz mieć dziecko. Ja nigdy nie szukałam i nie spotkałam się z tego typu pytaniami i informacjami no chyba że ze strony przeciwników in vitro dla których takie dzieci to ' wytwory'. Ciesz się ciaza i dbaj o siebie Dzięki Keffy! Ja też zawsze brałam to za brednie przeciwników i nigdy się w to nie zaglebialam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Kwiecień 14, 2020 Dzieci z in vitro niczym się nie różnią. Nawet nie ma się nad czym zastanawiać. Poprostu nam lekarze pomogli, żeby komórka i plemnik się połączyły. Nie ma w tym poczęciu większej ingerencji. Nie są ulepszone ani gorsze. Ciążę z naturalnego poczęcia tak samo jak i nasze mogą mieć różny przebieg a dzieci różne problemy. To są już geny poprostu. Tak uważam. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agat-a 2 Napisano Kwiecień 14, 2020 Już ci podaje dokładny skład. Tabletka. D 2000j. B6 1,25mg. Metyl B12 1ng. Cholina 125mg. Resweratrol 40mg. Jod 50 ng. FolActiv 400/400 ng. Saszetka. Mio inozytol 2000mg. D-chiro- inozytol 250mg. Hejka, trochę czytałam o inozytolach i osobiście kupowałam oddzielnie formę mio i dci i brałam w odpowiedniej proporcji przez 3 miesiące podczas starań naturalnych. Mnie to nie pomogło (poza tym, że zauważyłam dziwny efekt zahamowania wzrostu włosów), ale innym chyba tak: https://www.forumginekologii.pl/artykul/rola-terapii-skojarzonej-myo-inozytolem-z-d-chiro-inozytolem-w-ginekologii Pozdrawiam 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 15, 2020 Hej dziewczyny. Potrzebuję rady informacji odnośnie kariotypów. Lekarz powiedział "proszę zróbcie". I myślałam że to będzie proste że. Zaczęłam o tym czytać i się pogubiłam jak mam je zrobić. Stąd moje pytania. 1. Zrobić musimy obydwoje to badanie? 2. Je się robi z krwi czy ze śliny? 3. Czy trzeba jakieś specjalne przygotowanie zrobić? 4. Podobno można je zrobić na NFZ. Czy któraś z was robiła i wie co zrobić żeby mi je zrefundowali? 5. Co to badanie tak właściwie bada? Gdyby któraś z was znała odpowiedz będę wdzięczna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iryza 109 Napisano Kwiecień 15, 2020 Aja odpowiem na to co wiem: 1. My badanie musieliśmy zrobić obydwoje. 2. Badanie robi się z krwi żylnej 3. My się nie przygotowywalismy, nawet nie byliśmy na czczo. 4. Nie wiem nic na temat refundacji, badanie robiliśmy w invikcie i placilismy za nie. 5. Badanie kariotypow z krwi to analiza naszych hromosomów. Sprawdzamy czy jest właściwa liczba par, właściwa budowa, i prawidłowe połączenia. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Kwiecień 15, 2020 Aja u mnie było dokładnie tak samo jak u Iryzy w każdym z 5 punktów. Kariotypy są wymagane zarówno w placówka invicty i invimedu. Kosztują około 500 zł. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiaa 11 Napisano Kwiecień 15, 2020 Ja również dostałam zlecenie aby wykonać kariotypy - bez tego w naszym przypadku nie możemy rozpocząć procedury. Koszt : 385 zł za osobę. Badanie z krwi. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Kwiecień 15, 2020 Aja my badanie musieliśmy wykonać obydwoje takie wymagania są w Invimedzie, nie słyszałam o tym że kariotyp jest refundowany my placilismy około 500 zł za osobę, nie byliśmy na czczo bo pamiętam nawet ze byliśmy na badaniu o godzinie 14, pobierałi nam krew zylna 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Kwiecień 15, 2020 (edytowany) Hej dziewczyny. Potrzebuję rady informacji odnośnie kariotypów. Lekarz powiedział "proszę zróbcie". I myślałam że to będzie proste że. Zaczęłam o tym czytać i się pogubiłam jak mam je zrobić. Stąd moje pytania. 1. Zrobić musimy obydwoje to badanie? 2. Je się robi z krwi czy ze śliny? 3. Czy trzeba jakieś specjalne przygotowanie zrobić? 4. Podobno można je zrobić na NFZ. Czy któraś z was robiła i wie co zrobić żeby mi je zrefundowali? 5. Co to badanie tak właściwie bada? Gdyby któraś z was znała odpowiedz będę wdzięczna. Aja ja z chlopakiem bedac na badaniu w invicie w Gdansku mielismy kariotyp w nieobowiazkowych badaniach ( ja 36 lat, On 34 lata) . Nie mielismy w planach robienia PGD , wiec zrobilismy z wlasnej woli Kariotypy. Wspolnie zaplacilismy 900 zl. Robilismy w Synevo w Gdansku kolo godziny 17- to byla sobota i invicta nie robila tych badan po 11.00. Do Synevo zadzwonilismy od kopa i wstepnie zapytalismy o mozliwosc oddania probki krwi do kariotypu. To odbylo sie weekendem, mielismy stresa i samolot powrotny do Norwegii po 2 godzinach. Badanie bylo spontaniczne, jedlismy posilek w tym dniu wczesniej, moze nawet dwa. Oddawana byla probka krwi. Wynik po 5 tygodniach. Normalnie zajmuje 3-5 tygodni. Nam przewinal sie Sylwester i swieto Trzech Krolow, dlatego czekalismy dluzej. Edytowano Kwiecień 15, 2020 przez Kokotka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Kwiecień 16, 2020 Aja my badanie musieliśmy wykonać obydwoje takie wymagania są w Invimedzie, nie słyszałam o tym że kariotyp jest refundowany my placilismy około 500 zł za osobę, nie byliśmy na czczo bo pamiętam nawet ze byliśmy na badaniu o godzinie 14, pobierałi nam krew zylna Jest refundowany, bo ja miałam w invicta w Wawie na nfz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Kwiecień 16, 2020 Hej. Robią transfery crio w invictach ?? Ktoś ma jakieś świeże informację?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Kwiecień 16, 2020 I jeszcze takie pytanko o indywidualną opinie , podchodzicie do transferów czy się wstrzymujecie ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Kwiecień 16, 2020 Cześć wszystkim, jestem tu nowa. Czy ktoś z Was leczy się w Invicta w Gdańsku? Ja właśnie zaczynam swoją walkę.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiaa 11 Napisano Kwiecień 16, 2020 (edytowany) Cześć wszystkim, jestem tu nowa. Czy ktoś z Was leczy się w Invicta w Gdańsku? Ja właśnie zaczynam swoją walkę.... Hej Marta ;) ja zaczynam tez ;) pisz na priv jakbys chciała pogadac o czymś ;) Edytowano Kwiecień 16, 2020 przez Misiaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiaa 11 Napisano Kwiecień 16, 2020 I jeszcze takie pytanko o indywidualną opinie , podchodzicie do transferów czy się wstrzymujecie ??? Ja co prawda jeszcze do transferu mam trochę czasu, ale jeśli sytuacja będzie podobna do obecnej to planuje podejść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aaleksis 150 Napisano Kwiecień 16, 2020 cześć dziewczyny co myślicie o ostanim wyskoku kai godek? ja myślę, że zmuszanie kobiety do donoszenia ciąży jest tak okrutne jak zmuszenie jej do usunięcia czy utrudnianie poczęcia. podobało mi się, w czasie obrady sejmu jak któraś z pań z lewicy powiedziała, że to każda kobieta wie najlepiej co zrobić. czy nie oburza was troszkę sytuacja w kraju? ja porównując sytuację np. UK a Polska jestem zaniepokojona i chyba nie wyobrażam sobie układać życia w Polsce, czy moim córkom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach