Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Motylkowa

Ludzie wykorzystują wirusa

Polecane posty

Bylam rano w zabce. Po wode i doladowanie do tel. i pare pierdół. Przed kasa napis "prosze skanowac produkty". No zaczelam skanowac. Nigdy nie pracowałam na tasmie w markecie dlatego zlapanie kodow szlo mi powoli. Dwa razy trzeba bylo uzyc STORNO. Pani nie kryla wkurzenia zaczela burczec pod nosem..nie moglam sie powstrzymać i powiedziałam jej ze moze mam jeszcze sobie reszte sama wydac i przyjsc na popludniowa zmianę?

Jaki jest sens takich zabezpieczeń? Przeciez w rezultacie w sklepie bylam dwa razy dluzej a pani i tak miala kontakt ze mna bo placilam gotowka. Pozatym chyba za to jej płacą ze kasuje ten towar? Niech zamknie sklep jak tak sie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ogóle niech wprowadzą brak kontaktu z drugim człowiekiem. 

Wcale nie wychodzę do sklepów. Te pleksy przy kasach, rękawiczki, maseczki, czuję się jak w psychodelicznym filmie. To nie na moje nerwy. 

Na łąkach normalnie, sarny biegają i dziki. Słońce świeci. Tylko ludzi pogięło, zresztą już dawno.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×