Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beliar

No nie.

Polecane posty

Z nudów zakładasz konto na portalu do rozmawiania lub pisania online z ludźmi z całego świata w języku angielskim.

Z racji że nie bardzo chce się rozmawiać z irytującą dziewczyną, również z nudów szuka się kogoś do rozmowy, żeby było ciekawiej to po angielsku.

Praktycznie wszyscy użytkownicy to faceci z bliskiego wschodu, których ciężko zrozumieć ale ogólnie są spoko i dużo można się ciekawostek dowiedzieć.

Jak na przykład to że biali, mający w swym zachowaniu, sposobie wypowiedzi nutę gentlemana są dla tamtejszych kobiet atrakcyjni.

Po kilkudziesięciu próbach udaje się namierzyć dziewczynę z Iranu (ładną 9/10) i do tego zgadza się na rozmowę głosową.

100% starań bycia miłym, skupianiu się na jej osobie, wyprowadzania z zakłopotania jak zapomni jej się słówko, zero prób podrywania, ot ćwiczenia angielskiego (ale zdecydowanie fajniejsze bo laska z ładnym głosem i buzią)

Bez przyczyny rozłącza się po 5 minutach rozmowy.

 

Jakiś czas temu wyrwanie, nie pogadanie tylko wyrwanie dziewczyny na jakimś badoo czy innym takim trwało parę godzin.

Teraz spędzam dnie na złapaniu do nieofensywnej i uprzejmej konwersacji w obcym języku kobiety i bum. Koniec rozmowy.

 

No ej. Jak to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

no ale chcesz pogadać tylko? czy liczysz na kontakt poza tym portalem

Tylko pogadać. Nie może dojść do kontaktu spoza portalu bo raz że no do Iranu kawałek a dwa że no mam dziewczynę.

Co do podobania lub nie, mam chwilowo niesprawną kamerkę ale fota profilowa to taka moja flagówka. Na każdym koncie randkowym jakie miałem była jako profilówa plusy leciały równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tylko pogadać. Nie może dojść do kontaktu spoza portalu bo raz że no do Iranu kawałek a dwa że no mam dziewczynę.

Co do podobania lub nie, mam chwilowo niesprawną kamerkę ale fota profilowa to taka moja flagówka. Na każdym koncie randkowym jakie miałem była jako profilówa plusy leciały równo.

poza portalem to np prywatny mail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

poza portalem to np prywatny mail

Nie prosiłem jej o to. Z resztą po co. Chciałem na skypie pogadać. Teoretycznie z uwagi na różnicę czasu u niej jest późno to ok, to że rozłączenie bez głupiego ,,bye" nie sugeruje nic dobrego ale na wszelki wypadek wygrzebię starego laptopa, który pochodzi z czasów napoleońskich ale pociągnie skypa i ma sprawną kamerę. Fajnie by było ją widzieć aaa tak jak jedna strona ma wyłączoną kamerę to taka nieformalna zasada, druga osoba również kamerę wyłącza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwisz się? Byciem dobrym dla kobiet, ludzi jeszcze odpychasz. 

Ludzie lubią gnojenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziwisz się? Byciem dobrym dla kobiet, ludzi jeszcze odpychasz. 

Ludzie lubią gnojenie. 

Nie no. Każda, nawet najgorsza sz.mula powinna być traktowana jak dama. Jeśli już utrudniać jej życie to z ukrycia. Np korpoaferka jakaś albo anonimowy kontakt z nowym jej partnerem ostrzegający kim jest itd.

 

Co do nagłego rozłączenia faktycznie mógł wejść jakiś gość.

 

Swoją drogą wiele kobiet z bliskiego wschodu są mega atrakcyjne a przy tym gdyby taką jakoś ściągnąć do siebie i pokazać jej jak normalnie traktuje się kobietę, gotuje się jej, przepuszcza w drzwiach, kupuje prezenty itd to pewnie najpierw by zemdlała z szoku że tak moża a potem zapewne byłaby wierna jak przysłowiowy pies. Amerykanki i Europejki w większości to niestety niewdzięczne sz.m.ule. Polki mają swoje specjalne miejsce w tej niechlubnej liście. Ukrainki lepsze w wielu wypadkach nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

Bez przyczyny rozłącza się po 5 minutach rozmowy.

 

Jakiś czas temu wyrwanie, nie pogadanie tylko wyrwanie dziewczyny na jakimś badoo czy innym takim trwało parę godzin.

Teraz spędzam dnie na złapaniu do nieofensywnej i uprzejmej konwersacji w obcym języku kobiety i bum. Koniec rozmowy.

 

No ej. Jak to tak.

Os.rała cię bo zrozumiała że jesteś do niczego. Nad czym tu deliberować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z analizy twojego postu wynika, że biegle posługujesz się j. angielskim. Nie wykluczone, że poziom rozmowy, jaki narzuciłeś przerósł możliwosci językowe dziewczyny.Przypuszczalnie jej oczekiwania, co do tematu Waszej pogawędki były inne. Niektóre kobiety lubią być adorowane i być może uznała rozmowę za nudną. Konsekwencją było jej zachowanie. 

Pod uwagę należałoby również wziąść, jakiś inny, bardzo banalny powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Os.rała cię bo zrozumiała że jesteś do niczego. Nad czym tu deliberować. 

P.i.e.r.d.o.l się l.a.mu.sie. Nawet jak jestem w najgorszej formie mógłbyś mi pastować buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Z analizy twojego postu wynika, że biegle posługujesz się j. angielskim. Nie wykluczone, że poziom rozmowy, jaki narzuciłeś przerósł możliwosci językowe dziewczyny.Przypuszczalnie jej oczekiwania, co do tematu Waszej pogawędki były inne. Niektóre kobiety lubią być adorowane i być może uznała rozmowę za nudną. Konsekwencją było jej zachowanie. 

Pod uwagę należałoby również wziąść, jakiś inny, bardzo banalny powód.

Istnieje taka możliwość, jednak namierzyłem inną platformę gdzie roi się od dziewczyn do pogadania w różnych językach. Dzisiaj spóbujemy pokaleczyć po niemiecku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

nie. po czasie stałaby się roszczeniowa jak p0lki, zwłaszcza gdy zaczęłaby rozumieć jak uległe jest państwo polskie względem roszczeń obywatelskich kobiet, biorąc obywatelstwo na wniosek i udając się na wybory. daj palec, weźmie rękę. w ostateczności kultura ulega biologii w przypadku kobiet.

Teoretycznie i Polkę da się jakoś utrzymać w granicach jej wewnętrznego p.ie.r.d.ol.ca. Myślę, że łatwiej by to przyszło z kobietą przyzwyczajoną do złego traktowania i postawieniu jej w sytuacji gdzie ktoś o nią dba.

 

Szkoda że nie jestem bogaty. Zrobiłbym sobie rundkę po bezpieczniejszych krajach z bardziej konserwatywną kulturą, zero homotolerancji, zero rozwiązłości, w parę michów ogarnąłbym język i życie jak marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

arabia saudyjska to niestety jeden z najdroższych krajów, ale jest to słuszne.

 

a arabski w parę miesięcy? musiałbyś być geniuszem, to jeden z najtrudniejszych języków na świcie. też nie wiem jak tam mają z obywatelstwem i nawet nie chce mi się sprawdzać, ale coś mi podpowiada że nie rozdają każdemu kto chce jak w polsce.

 

 

Saudi nie miałem na myśli. Mam dwa nacznie lepsze miejsca w tym jedno absolutnie za.j.e.b.i.st.e.

Bo fakt, kobiety z bliskiego wschodu są bardzo atrakcyjne, przynajmniej te co nie chodzą w burkach 24/7

Ale jak bardzo atrakcyjne jest połączenie azjatki z rasą o ciemniejszej skórze? 😄 Wiesz może o jakie mam na myśli.

Więc nie powiem o jaki kraj chodzi ale tam jest ich na pęczki, lubią europejczyków (uważają ich za przystojnych, nawet mnie oooo), jedna ładniejsza od drugiej, z uwagi na prawo większość to dziewice, najlepszy klimat i język który nie jest trudny. Dla mnie 5 miesięcy zakuwania i gadam bez problemu.

Jak bym miał parę milionów to tam lecę, kupuję hawirę, zakuwam język i zaczynam od nowa. Reset. Zerwanie z wszystkim na rzecz w końcu perspektywy prowadzenia normalnego życia pod każdym aspektem.

Szkoda że nie jestem milionerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

malezja nie wydaje mi się krajem lepszym pod względem obywatelskim niż arabia saudyjska, ale relatywnie mniej o niej wiem.

Nie Malezja, lepszy kraj dużo 😄 Nevermind  i tak zostaję w polszy klepać bidę lub jak się w...ię w końcu coś odwalę i na wschód z zapasem pieniążków, przyda się rosyjski wówczas. W zasadzie to mój ostatni post na tym forum.

Beliar Out.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bycie cywilizacyjnym i miłym mężczyzną jest dziś dla kobiet nieatrakcyjne. Taka dziś moda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

powodzenia w szukaniu czego tam szukasz... wspolczuje jakos.. czy wy ludzie w ogole siedzac na tych czatach czy badoo nie macie poczucia, ze sie zycie marnuje na to i ze to jakies szukanie w próżni, pisanie do awatarow i jak tu z kims sie porozumiec.......do dupy to wszystko.... kiedys mialam taki badziew na takim portalu to godzine wytrzymalam i skasowalam.... czulam jakby mi sie tam mozg powoli lasowal i wgl zamiast chciec gadac to coraz bardziej mialam to w doopie te strone dla ludzi co chca sie z kims porozumiec a w eter puszczaja tylko pare literek co se maja wytworzyc jakas komunikacje miedzyludzka wraz z dupnymi emotkami ktore mam gdzies bo pisze do zdjecia 

No dobra, to ten będzie ostatnim postem.

Badoo- da się poznać kogoś normalnego, choć raczej przelecianego niejednokrotnie (prawdopodobieństwo wad psychicznych wysokie z uwagi na fakt że ładna dziewczna po X związków dalej sama i zakłada konto)

Tinder- patologia

Moje portale- nauka jęzków, zbjieranie informacji o kulturach, eksperymenty polegające na tym czy zdalnie, prowadząc lekką i zgodną z zasadą ,,mówić o rozmówczyni" uda mi się przekierować rozmowę na sprawy bardziej prywatne (oczywiście inicjacja ,,kroku naprzód" z założenia ma nie pochodzić ode mnie). Dostałem kilka komplementów od jednej z najpiękniejszych kobiet jaki widziałem i tyczył się szeregu rzeczy, rozmowa odbywa się za pomocą kamery głośnika i mikrofonu także to nie puste wiadomości. Eksperyment zakończył się skukcesem. Gdybym był w tym kraju to byłaby randka :D

Jeszcze nie jest tak źle ze mną jednak skoro stare podszyte płaszczem luźnej gadki metody skutkują i to jeszcze w obcych językach.

Mission acomplished.

Twoje posty sugerują spore zblazowanie wręcz, trochę mnie to zaintrygowało.

 

Ok, teraz już serio odpuszczam pisanie tu cokolwiek, to nie miejsce dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

powodzenia w szukaniu czego tam szukasz... wspolczuje jakos.. czy wy ludzie w ogole siedzac na tych czatach czy badoo nie macie poczucia, ze sie zycie marnuje na to i ze to jakies szukanie w próżni, pisanie do awatarow i jak tu z kims sie porozumiec.......do dupy to wszystko.... kiedys mialam taki badziew na takim portalu to godzine wytrzymalam i skasowalam.... czulam jakby mi sie tam mozg powoli lasowal i wgl zamiast chciec gadac to coraz bardziej mialam to w doopie te strone dla ludzi co chca sie z kims porozumiec a w eter puszczaja tylko pare literek co se maja wytworzyc jakas komunikacje miedzyludzka wraz z dupnymi emotkami ktore mam gdzies bo pisze do zdjecia 

No dobra, to ten będzie ostatnim postem.

Badoo- da się poznać kogoś normalnego, choć raczej przelecianego niejednokrotnie (prawdopodobieństwo wad psychicznych wysokie z uwagi na fakt że ładna dziewczna po X związków dalej sama i zakłada konto)

Tinder- patologia

Moje portale- nauka jęzków, zbjieranie informacji o kulturach, eksperymenty polegające na tym czy zdalnie, prowadząc lekką i zgodną z zasadą ,,mówić o rozmówczyni" uda mi się przekierować rozmowę na sprawy bardziej prywatne (oczywiście inicjacja ,,kroku naprzód" z założenia ma nie pochodzić ode mnie). Dostałem kilka komplementów od jednej z najpiękniejszych kobiet jaki widziałem i tyczył się szeregu rzeczy, rozmowa odbywa się za pomocą kamery głośnika i mikrofonu także to nie puste wiadomości. Eksperyment zakończył się skukcesem. Gdybym był w tym kraju to byłaby randka :D

Jeszcze nie jest tak źle ze mną jednak skoro stare podszyte płaszczem luźnej gadki metody skutkują i to jeszcze w obcych językach.

Mission acomplished.

Twoje posty sugerują spore zblazowanie wręcz, trochę mnie to zaintrygowało.

 

Ok, teraz już serio odpuszczam pisanie tu cokolwiek, to nie miejsce dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No dobra, to ten będzie ostatnim postem.

Badoo- da się poznać kogoś normalnego, choć raczej przelecianego niejednokrotnie (prawdopodobieństwo wad psychicznych wysokie z uwagi na fakt że ładna dziewczna po X związków dalej sama i zakłada konto)

Tinder- patologia

Moje portale- nauka jęzków, zbjieranie informacji o kulturach, eksperymenty polegające na tym czy zdalnie, prowadząc lekką i zgodną z zasadą ,,mówić o rozmówczyni" uda mi się przekierować rozmowę na sprawy bardziej prywatne (oczywiście inicjacja ,,kroku naprzód" z założenia ma nie pochodzić ode mnie). Dostałem kilka komplementów od jednej z najpiękniejszych kobiet jaki widziałem i tyczył się szeregu rzeczy, rozmowa odbywa się za pomocą kamery głośnika i mikrofonu także to nie puste wiadomości. Eksperyment zakończył się skukcesem. Gdybym był w tym kraju to byłaby randka 😄

Jeszcze nie jest tak źle ze mną jednak skoro stare podszyte płaszczem luźnej gadki metody skutkują i to jeszcze w obcych językach.

Mission acomplished.

Twoje posty sugerują spore zblazowanie wręcz, trochę mnie to zaintrygowało.

 

Ok, teraz już serio odpuszczam pisanie tu cokolwiek, to nie miejsce dla mnie.

Kłamca. Żegnasz się więcej razy niż ja a rośniesz jak grzyb po deszczu leszczu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×