Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beauty

Ile czasu zajęło wam dojście do siebie po rozstaniu?

Polecane posty

Jak wyżej. Po jakim czasie wróciliście do pełni życia po rozstaniu, rozstaniach z ukochanymi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugaszansa

nie ma jednego algorytmu, który wyliczy liczbę dni. według psychologów ból po rozstaniu trzeba przeżyć jak żałobę. możesz rozpocząć Nowennę Pompejańską w takiej intencji (trwa 54 dni) i w ten sposób odmierzać czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kwestia indywidualna. Każdy z nas jest trochę inny i potrzebuje więcej lub mniej czasu żeby się pozbierać po rozstaniu.Ja byłem ze swoją ex 14 miesięcy a potrzebowałem około roku żeby się pozbierać. Przeanalizowałem i przepracowałem cały bajzel który zalegał w mojej głowie i wyciągnąłem wnioski na przyszłość. Związek z kobietą z dzieckiem nastoletnim to gra niewarta świeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z pierwszym (4 miesiące)-ja zostawiłam .Zero przeżyć .Bez emocji.Zwyczajne życie. Z drugim (3lata)-On zostawił . Przeżywałam około 1,5 miesiąca ,bardziej przyzwyczajenie jak miłość .Z trzecim (prawie 2lata)-ja zostawiłam , przeżywam do dziś ,w sierpniu 14lat.Ale to bylo prawdziwe to coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie to zawsze trwa bardzo długo bo dzielenie z kimś życia to nie jest jak pójść wyrzucić śmieci i po sprawie. Natomiast dla mojego partnera nawet nie jedne dzień to trwało ..musi sie zawsze kimś pocieszyc. na dodatek jesteśmy pół roku po ślubie i w 4 miesiacu ciąży . Ogołem 5 lat. Nie widzialam nigdy wczesniej zadnych zlych oznak , moze dlatego doznalam teraz takiego szoku. Uznawałam go za uczciwego dobrego człowieka jednak mial dwa oblicza.Takze zawsze może być gorzej , pocieszcie sie moim przykladem .:(

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

8/9 MSC już było lepiej. Aczkolwiek jeszcze w 100% nie do końca . Czyli łącznie 1,5 roku.  

Ale z pewnością jest to już kolejny etap po malu że żyje - nie wspominając.  I się pogodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Minął dokładnie rok od rozstania jak poznałam swojego obecnego partnera ( z poprzednim byłam 4 lata).  Wydaje mi się, że dzięki niemu szybciej udało mi się zapomnieć. Jednak pierwsze pól roku z nowym chłopakiem były dla mnie ciężkie. Łącznie 1.5 roku ponad walczyłam o to, by normalnie funkcjonować. Obecnie jestem z moim już 11 lat ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×