czy też uważacie że nadwaga i otyłość w większości przypadków są oznaką słabej osobowości, a nie słabej fizyczności?

 

I tylko winny używa tego wyświechtanego cytatu. Jesteś kotem, który zjadł naszą nielubianą kafeteriankę! Co masz na swoje usprawiedliwienie?

Niestrawność sraczke i ogólny niesmak. Ale to dla dobra ogółu. 

 

Ironia dobrem deficytowym. Dobrze, że chociaż Ty doceniasz, bo często czuję, że krew w piach...

To co tam z tymi grubasami? Są że obleśni ciałem i wstrętni duchem azaliz damy im trochę litości? Zrozumienia ludzkich słabości?

wiesz, żyjemy w kraju w którym wszyscy się składają na służbę zdrowia. dlaczego ja mam płacić za to że ktoś nie umie przestać wpie/rdalać?

 

widzę dużo punktów wspólnych między wjeczorną, a onkosferą. obydwie skrajnie prymitywne, kobiety jaskiniowe.

Przyznaj wieśniaku z chusta na ryju ze z racji iż jesteś beta podniecają cię takie baby z piekła rodem. Udajesz ze gardzisz a walisz w skarpetę. 

 

Przyznaj wieśniaku z chusta na ryju ze z racji iż jesteś beta podniecają cię takie baby z piekła rodem. Udajesz ze gardzisz a walisz w skarpetę. 

no nie, ja mam wybór atrakcyjnych pań w różnym wieku za $$$.

 

no nie, ja mam wybór atrakcyjnych pań w różnym wieku za $$$.

Za dolary uuu fu masz wenery. Brzydzę się wiec idę. 

 

Za dolary uuu fu masz wenery. Brzydzę się wiec idę. 

obyś nie wracała.

 

Ironia dobrem deficytowym. Dobrze, że chociaż Ty doceniasz, bo często czuję, że krew w piach...

To co tam z tymi grubasami? Są że obleśni ciałem i wstrętni duchem azaliz damy im trochę litości? Zrozumienia ludzkich słabości?

Uwielbiam ludzkie słabości, niedoskonałości, blizny, wypaczenia. Bynajmniej nie dlatego, że świecę przy nich światłem odbitym. Pochłania mnie to, co ludzkie i naturalne, fascynuje. Fizyczność nie jest mi obojętna, ale oceniając ją, nie kieruję się żadnymi trendami, instagramami i ogólnie przyjętymi normami. Więc nie jestem wolna od oceniania, bywam surowa, ale w żadnym razie "modna".

 

Uwielbiam ludzkie słabości, niedoskonałości, blizny, wypaczenia. Bynajmniej nie dlatego, że świecę przy nich światłem odbitym. Pochłania mnie to, co ludzkie i naturalne, fascynuje. Fizyczność nie jest mi obojętna, ale oceniając ją, nie kieruję się żadnymi trendami, instagramami i ogólnie przyjętymi normami. Więc nie jestem wolna od oceniania, bywam surowa, ale w żadnym razie "modna".

Bbla bbla bla

bla

 

Bbla bbla bla

 

bla

 

Uwielbiam ludzkie słabości, niedoskonałości, blizny, wypaczenia. Bynajmniej nie dlatego, że świecę przy nich światłem odbitym. Pochłania mnie to, co ludzkie i naturalne, fascynuje. Fizyczność nie jest mi obojętna, ale oceniając ją, nie kieruję się żadnymi trendami, instagramami i ogólnie przyjętymi normami. Więc nie jestem wolna od oceniania, bywam surowa, ale w żadnym razie "modna".

Bla. Bla. Z wielu względów, to podejście jest akurat bliskie memu sercu. 

 

Bbla bbla bla

 

bla

Brzydka, różowa, ale dobrze prawi! Idź spać. Won!

 

Brzydka, różowa, ale dobrze prawi! Idź spać. Won!

Uważaj. Obserwuje cię. 

 

Brzydka, różowa, ale dobrze prawi! Idź spać. Won!

Typowa łiła. Brzydka różowa ale dobrze bawi. 

 

 

Bla. Bla. Z wielu względów, to podejście jest akurat bliskie memu sercu. 

No, jestem mistrzynią banałów, niczym Coelho. Podobno te banały przygnały do jego alkowy setki lasek, a ja mam w tej kwestii marne doświadczenie. Myślenie ewidentnie mi szkodzi.

 

Typowa łiła. Brzydka różowa ale dobrze bawi. 

Nie chcę robić Ci przykrości, ale czepek ewidentnie Ci służył. 

 

Nie chcę robić Ci przykrości, ale czepek ewidentnie Ci służył. 

Rzeczywiście królowa banału. Nie chce ci robić przykrości ale ci wetkne szpilę w łysa głowę. Won!

I do tego kłamca hipokryta. Wielbicielka blizn i wypaczeń. Haha. Won2! Żegnam ozięble bo się tobą brzydzę. 

 

No, jestem mistrzynią banałów, niczym Coelho. Podobno te banały przygnały do jego alkowy setki lasek, a ja mam w tej kwestii marne doświadczenie. Myślenie ewidentnie mi szkodzi.

Sugerujesz że jestem banalna? Żem poleciała na lep coehlopodobnych ckliwych szlagierów? To gorsza potwarz niż zarzut bycia grubasem!

Ide po mojego winiacza. Zostawiam Was bombelki. Wraz z sfrustrowanym zapasowym, który gdzieś tu przemyka, napalajac się na dominujace kobiety Dobranoc

 

Rzeczywiście królowa banału. Nie chce ci robić przykrości ale ci wetkne szpilę w łysa głowę. Won!

To i tak lepiej niż królowa golonki w puszkach. No co?

Idę spać laski.

 

Sugerujesz że jestem banalna? Żem poleciała na lep coehlopodobnych ckliwych szlagierów? To gorsza potwarz niż zarzut bycia grubasem!

Ide po mojego winiacza. Zostawiam Was bombelki. Wraz z sfrustrowanym zapasowym, który gdzieś tu przemyka, napalajac się na dominujace kobiety Dobranoc

zabierz ze sobą wjeczorną, pls.

 

dla mnie osoba otyła to jak ktoś z tabliczką z napisem "patrzcie mam chu/jowy charakter" przyczepioną do czoła.

dla mnie oznacza to:

1. moja matka jest tak guopia, że nie wychowała mnie na polaka tylko na opasłą żydowską swinię

2. tak samo ojciec.

3... ja odziedziczyłem wszystko po nich, bo byłem na tyle bystry, że tego nie zauważyłem i pasłem się jak zydowska świnia, według wszystkich reguł żydowstwa oświeconego i prozaicznego.

 ja nie jestem opasły jestem chudy - prawie jak laska.

4. dodajmy jeszcze do tego smartfon

5. i elektroniczny papieros.....

6 i  browar

 i mamy żydowski model świata - bo rodzice nic nie myślą.

 

Sugerujesz że jestem banalna? Żem poleciała na lep coehlopodobnych ckliwych szlagierów? To gorsza potwarz niż zarzut bycia grubasem!

Ide po mojego winiacza. Zostawiam Was bombelki. Wraz z sfrustrowanym zapasowym, który gdzieś tu przemyka, napalajac się na dominujace kobiety Dobranoc

Pisałam o sobie, ale jeśli się utożsamiasz, to co ja mogę?

Mam!

Howk!

Przykro mi ze nie akceptujecie mojej prawdziwej wersji z pomarszczonym mózgiem i odstającymi uszami. Idę stad i żegnam ozięble was fałszywi ludzie piszący banaly dla poklasku. 

 

Przykro mi ze nie akceptujecie mojej prawdziwej wersji z pomarszczonym mózgiem i odstającymi uszami. Idę stad i żegnam ozięble was fałszywi ludzie piszący banaly dla poklasku. 

Nie przesadzaj, ja Cię nie akceptuję, ale to jeszcze nie znaczy, że wszyscy. 

Na tlc codziennie można sobie zobaczyć "Historię wielkiej wagi" z opowieści bohaterów można wywnioskować, że jedząc zagłuszają to co ich boli... w ich przypadku waga jest tak duża, że zagraża życiu...

 

Można być szczupłym i mieć słaby charakter.

można. ale nie można mieć silnego charakteru będąc zdrowym i grubym.

 

Można też chcieć ważyć np 100 bo fajnie wygląda liczba

ale to jak ma się wzrost 185+ i jest to masa mięśniowa

ja już jestem bliżej niż dalej mojej ostatecznej formy którą jest szkielet