Zaniedbany facet - powód do the endu

Wystarczy napisać o braku higieny i brudasy już biorą flejtucha w obronę... Wybaczcie, ale każdy zadbany człowiek uzna takie sytuacje za naganne i nigdy nie dopuściłby do stanu, w którym jego narządy intymne zwyczajnie śmierdzą. O ile fizjologia kobiety jest taka, że nieprzyjemny zapach wydziela się dość szybko, tak smród z męskiego krocza to bankowo brak prysznica przez dobrych kilka dni. Więc przestańcie usprawiedliwiać fleje, bo to nie świadczy o Was najlepiej A teraz do Ciebie autorko... o ile odór z majciochów mógł Cię zaskoczyć i trudno to było tak od razu przewidzieć, o tyle popsute zębiska to już dosyć jawny sygnał, że facet miał od dawna na bakier z higieną. Najbardziej zaskakujące jest jednak to, że zdecydowałaś się na współżycie z nim już wiedząc, że gość jest obrzydliwym niechlujem! Jak to w ogóle możliwe, że dałaś radę się przełamać? Mnie w takiej sytuacji zebrałoby zwyczajnie na wymioty. Takie kocmołuchy powinny być na zawsze odseparowane od kobiet i nie mieć do nich w ogóle żadnego dostępu ale Ty wyciągasz do nich rękę i dajesz im nadzieję, że mogą na coś liczyć... Masakra. Ja rozumiem, że u niektórych kobiet potrzeba bycia w związku jest silna, ale na litość boską... żeby kopulować z takim obrzydliwcem? Nie wiem co musiałoby się stać, żebym ja się na coś takiego skusiła... nawet jakby mi ktoś przystawiał lufę do głowy, to wolałabym iść na tamten świat niż coś takiego przeżywać...

Zęby, które mu się ostały ( brakuje mu 2 lub 3, jak pisałam) ma zupełnie zdrowe. To tak gwoli ścisłości.

No macie rację, że moja reakcja powinna być kategoryczna w tej sytuacji. Wyciągam wnioski dla siebie z tej sytuacji.

Nie tylko mężczyźni się nie myją i śmierdzą, chociaż zdarza im się to znacznie częściej. Czasem na imprezach spotykałem nawet ładne i młode dziewczyny i dosłownie nie dało się koło nich stanąć... A jak się trochę poruszały i spociły, to trzeba było uciekać jak najdalej, ale byli tacy, którym to nie przeszkadzało i chętnie pili sobie razem piwko i tańczyli.

 

Nie tylko mężczyźni się nie myją i śmierdzą, chociaż zdarza im się to znacznie częściej. Czasem na imprezach spotykałem nawet ładne i młode dziewczyny i dosłownie nie dało się koło nich stanąć... A jak się trochę poruszały i spociły, to trzeba było uciekać jak najdalej, ale byli tacy, którym to nie przeszkadzało i chętnie pili sobie razem piwko i tańczyli.

ale tutaj jest temat o mężczyźnie :)

 

Autorko, może zaproponować mu wspólną kąpiel w wannie czy coś jako pierwszy etap przed seksem, jeśli to faktycznie problem. Z drugiej strony przynajmniej facet się od razu pokazuje jaki jest na codzień a nie bajeruje i ściemnia jak większość.

Fuuuj. Chyba najpierw go by musiała wyszorować, potem wymienić wodę i dopiero wspólna kąpiel.

 

Zęby, które mu się ostały ( brakuje mu 2 lub 3, jak pisałam) ma zupełnie zdrowe. To tak gwoli ścisłości.

No macie rację, że moja reakcja powinna być kategoryczna w tej sytuacji. Wyciągam wnioski dla siebie z tej sytuacji.

5 i 6-tek tak bardzo nie widać. Mógł mieć wyrwane bo miał źle leczone kanałowo lub z powodu innych dolegliwości. Dzisiaj jest dużo dentystów partaczy. Koronka z pełną odbudową zęba to wydatek rzędu kilku tyś żł. Także moim zdaniem to nie jest jeszcze żadna lampka ostrzegawcza. Jednak warto było mu bezpośrednio uświadomić że ty takiego smrodu nie tolerujesz i od razu zaciągnąć bod prysznic.  

 

ale tutaj jest temat o mężczyźnie

No ale jakieś przykłady że "kobiety też" muszą być po to aby mężczyźni nie czuli się gorsi.  

 

No ale jakieś przykłady że "kobiety też" muszą być po to aby mężczyźni nie czuli się gorsi.  

No, ale powiedz mi co to zmienia? Przecież wiadomo, że istnieją tacy mężczyźni jak i kobiety - chyba mało kto siedzi w piwnicy całe życie, widzi i zadbane osoby i te mniej zadbane? Ci którzy to widzą i wiedzą, jak mają czuć się urażeni? Nie rozumiem. Ale okej :)

Do autorki - współczuję. Trochę to wygląda tak jakbyś z desperacji próbowała przymykać  na niektóre rzeczy oko. Wiem, że Tobie może trudno mu to powiedziec wprost, ale Ty jesteś dorosła,on jest dorosły, więc porozmawiaj z nim o tym jak dorośli ludzie. On może jest przyzwyczajony do tego, a jeszcze jak go tam dotykasz i nie mowisz nic, może myśleć że dalej jest ok, bo Tobie to nie przeszkadza. Czyli dla niego wszystko gra. Musisz z nim porozmawiać o tym, o higienie i w ogóle, jeśli chcesz z nim być. Trudno. Musisz przełknąć tą kulkę żenady i wstydu, skoro trudno Ci o tym mówić, nie masz innego wyjścia. Chyba, że sobie go odpuścisz, jak to mowią: tego kwiatu jest pół światu :) 

Czasami takich braków nie widać, owszem, w tym przypadku jednak mocno przy każdym uśmiechu. I jak pisałam to nie jest kwestia pieniędzy, że te zęby  są niewstawione. 

Jabłeczna, wiem, że masz rację,  ale w głowie mi się nie mieści, żeby edukować człowieka w tym wieku z czegoś takiego Jestem już  raczej gotowa wycofać się z tej znajomości... choć to naprawdę fajny człowiek, jeśli chodzi o osobowość, chociaż... niepokojące też jest to, że on stale siedzi na tym portalu ... ( z doniesień kuzynki wiem)

 

Jabłeczna, wiem, że masz rację,  ale w głowie mi się nie mieści, żeby edukować człowieka w tym wieku z czegoś takiego Jestem już  raczej gotowa wycofać się z tej znajomości... choć to naprawdę fajny człowiek, jeśli chodzi o osobowość, chociaż... niepokojące też jest to, że on stale siedzi na tym portalu ... ( z doniesień kuzynki wiem)

Trochę dziwne właśnie,że w tym wieku tak się zaniedbał, ale widzisz. Jak takie miał nawyki od początku to nie dziwota. Minusy umawiania sie z osobami z internetu... Albo z nim o tym porozmawiasz, albo szukasz innego. Chyba, że się zmusisz do niego w takim stanie, ale po co? Jak równie dobrze możesz znaleźć kogoś, kto dba o higienę?

Co do tego, że on tam siedzi...może wyczuł że Tobie pewne rzeczy przeszkadzają i szuka kolejnych, nie wiem...o tym tez musialabyś porozmawiać. Chyba, że zielone kółko czy wpis,że dostepny pokazuje się zawsze jak tylko wejdzie w internet, niekoniecznie że siedzi na tym portalu. Ale też nie znam się, jednak skoro tam dalej ma konto to znaczy, że nie do końca jest pewny tej znajomości. Trudno powiedzieć. On jeden chyba wie czemu.

Alewybredzicie- hm odważna teza, w życiu bym nie wpadła na taki trop

sorry, ale nie mogłam nawet doczytać pierwszego postu do końca...FUJ! FUJ! FUJ! 

Bączek jest po prostu obrzydliwy, weź z nim zerwij. 

A co jeśli faktycznie on coś bierze i dlatego zwieracze są słabe i nie czuje zapachów i nie dba o siebie, a i może używki potęgują dziwny zapach:-/ wydzieliny?

Ja używam różnych perfum i nigdy nic nie komentował, w przeciwieństwie do innych osób...

Przepraszam raz jeszcze tych, którym jest tu niedobrze....

 

A co jeśli faktycznie on coś bierze i dlatego zwieracze są słabe i nie czuje zapachów i nie dba o siebie, a i może używki potęgują dziwny zapach:-/ wydzieliny?

Ja używam różnych perfum i nigdy nic nie komentował, w przeciwieństwie do innych osób...

Przepraszam raz jeszcze tych, którym jest tu niedobrze....

W ogóle nie powinnaś mieć takich dylematów i to jeszcze na początku znajomości. Facet jest fleja i żadne inne jego walory tego nie przysłonią. 

Tymczasowa, no trudno się z Tobą nie zgodzić....