Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Saruśkaa69

Brat...

Polecane posty

Hej, mam starszego o 5 lat brata (ma 22) mieszka ze mną i z mamą, ciągle mnie wyzywa, popycha, nieraz mnie bił, mamę też potrafi wyzywać, komputer nie jego, a zakłada hasło i mówi, że jak przyjdę go przeprosić na kolanach to mi je poda, na co odpowiadam, że nie jestem, taka, jak on i nie będę się poniżać, że chyba śni, a to on zaczął wyzywać, ciągle mnie gnoi itp, strasznie mnie to wkurza, bo tak jest, odkąd mialam chyba 6 czy 7 lat, mama nieraz była u dzielnicowego czy coś, ale to tam tylko powiedzial parę słów itp, nic na tego ...e nie działa, mama nie wie co ma robić, bo się rzuca, wyzywa, rządzi itd... I już mam tego dość, chciałabym narobić mu koło dupy, żeby się nauczył i teraz pyt. Co mogę zrobić? Nie chce dzwonić nigdzie na żadna linie pomocy, bo przypuszczam, że niczego pożytecznego się nie dowiem, gdybym poszla np do dzielnicowego mając 17lat mogłabym mu jakąś sprawę w sądzie założyc o znęcanie się fizyczne czy psychiczne? Co prawda kiedyś bardziej potrafił podejść mnie walnąć, nieraz walił w głowę itd, teraz już nie aż tak, ale ciągle wyzywa i gnoi, jak się tylko da, jestem osobą bardzo zamknięta w sobie, dlatego piszę tutaj, bo z ludźmi nawet, którym ufam po prostu wstydzę się powiedzieć o tym... I nie lubię zbytnio się tak przed kimś otwierać, on siedzi tylko całymi dniami przed komputerem, wszystko komentuje, nic mu nie pasuje itd zastanawiam się czy nie ćpa, skoro ma takie jazdy... Ja jestem normalna, w domu nigdy nie było żadnej patoli, mama wychowywała nas dobrze, a z niego wyroslo coś takiego, mam tego serdecznie dość, a przecież sama nic nie zrobię, będąc niepełnoletnia (17lat) mogę mu jakąś sprawę założyć czy cokolwiek zrobić? I problem, bo jest słowo przeciwko słowu, on się zawsze wypiera wszystkiego, jedyny świadek to mama, ale nie wiem czy by nagadała na własnego syna, jedynie mogłabym nagrać to, kiedy zaczyna mnie  wyzywać itp, ale najbardziej potrzebuje tej info. Czy mogę zdziałać coś sama w tym wieku (żeby nawet był ściągnięty chociaż na komendę za to czy coś) ??? Proszę o poważne odpowiedzi, bo nie jest to temat do robienia sobie żartów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabierzcie go do psychiatry i opowiedzcie co on odstawia, bo ktoś musi go zrównać z ziemią, a najlepiej, żeby to był specjalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jego zabrać gdziekolwiek? On potrafił do mamy powiedzieć, że po ciężkie zakupy po nią do sklepu nie wyjdzie, bo się jej wstydzi 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prędzej by wyśmiał... Ten cielak nawet śrubki przykręcić nie potrafi, a się wielce unosi, jaki to on inteligenty jest hah... Dlatego muszę inaczej to załatwić, nie wiesz jak mogłabym mu narobić koło dupy? Bo do dzielnicowego pójdę na 100%,ale nie wiem czy mogłabym w wieku 17lat założyć mu jakąś sprawę czy coś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Saruśkaa69 napisał:

Prędzej by wyśmiał... Ten cielak nawet śrubki przykręcić nie potrafi, a się wielce unosi, jaki to on inteligenty jest hah... Dlatego muszę inaczej to załatwić, nie wiesz jak mogłabym mu narobić koło dupy? Bo do dzielnicowego pójdę na 100%,ale nie wiem czy mogłabym w wieku 17lat założyć mu jakąś sprawę czy coś 

Raczej myślę, że on ma problemy psychiczne i narobienie mu wokół dupy mu w tym nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i ma, albo ćpa i we łbie się przestawia, im starszy się robił tym było gorzej, ja jestem osobą, która niekoniecznie się przejmuje zdaniem innych itp, ale po prostu mam dość, a muszę coś sama ogarnąć, bo z nim nie da się pójść na kompromis, ile razy życzył mi żebym wpadła pod samochód, a kiedy odpowiedziałam,, sam wpadnij pod samochód, najlepiej pod tira żebyś zdechl''to on do mnie,, ostrzeżenie " - czyli będzie mnie wyzywał dalej, jak ja go wyzwę to mnie piźnie, no ale wygarnęła itp postraszyłam policja to ogarnął dupe, kiedyś, jak mnie zaczął bić to miałam limo pod okiem i krew mi z nosa Leciała, teraz aż tak się z łapami nie rzuca, jak mu pogrozilam, ale non stop Wyzywa, śmieje się ze mnie... Nawet kiedy nic mu nie robię, rozmawiamy normalnie i mam na dany temat odmienne zdanie to zaczyna mnie wyzywać mam dość i chodzi mi to czy mając lat 17 mogę zgłosić to na policję i czy dalej coś z tym będzie, jakąś Sprawa w sądzie czy coś... Cokolwiek 😞 Ps. Na mamę też nieraz łapy podnosił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro bije matkę i ciebie to załóżcie mu niebieską kartę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, że bije ciągle, mnie non stop wyzywa od najgorszych, mama ostatnio mi mówiła, że wyzywała ją od szmat i suk, mnie zawsze bil, teraz już mniej, a co do mamy nieraz pchnął albo w twarz walnął i odnośnie niebieskiej karty, ja pewnie tego zrobić sama nie mogę mając lat 17 i myślałam, że niebieska kartę można założyć np rodzicom, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Saruśkaa69 napisał:

Nie, że bije ciągle, mnie non stop wyzywa od najgorszych, mama ostatnio mi mówiła, że wyzywała ją od szmat i suk, mnie zawsze bil, teraz już mniej, a co do mamy nieraz pchnął albo w twarz walnął

No to bije czy nie bije?

Bo jak bije "trochę mniej" albo wali w twarz to chyba bije, co?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×