Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
EwaZz

Wydaje za dużo na ciuchy

Polecane posty

Dziś moje drogie robiłam generalne porządki w szafach i się przeraziłam ile mam ciuchów i butow!!! Par spodni z 60, butów 30, nie wyolbrzymiając ani trochę! Już teraz wiem jakim cudem nigdy nie mogłam nic odłożyć z wypłaty... A u Was jak z tym jest? Ile oszczędzacie na miesiąc, ile wydajecie na ciuchy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje na ciuchy bardzo mało, glównie dlatego,że nie jestem nauczona by się stroìć. A mimo to Mam szafę pełną ubrań i chodzę w kółko w tym samym. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Wydaje na ciuchy bardzo mało, glównie dlatego,że nie jestem nauczona by się stroìć. A mimo to Mam szafę pełną ubrań i chodzę w kółko w tym samym. 

Ja się załamałam, myślę że minimum 20 tys. Jakbym wyrzuciła w błoto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, EwaZz napisał:

Ja się załamałam, myślę że minimum 20 tys. Jakbym wyrzuciła w błoto..

Skoro to zauważyłaś, to masz nad czym pracować 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, EwaZz napisał:

ile wydajecie na ciuchy? 

Ale Ty sobie te zakupy planujesz co miesiąc, zakup pod wypływem "chwili", czy jak?

Dla mnie trochę abstrakcja, może dlatego, że zakupów jako takich nie lubię, ciuchy kupuję dopiero jak stare są, znoszone, albo "wyrosłam" z dotychczasowej garderoby, więc za często to nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też mam szafę pełną ubrań, ale jak już kupuje, to zwykle szukam okazji np. na allegro kupuje nowe bądź prawie nowe rzeczy. Często jest tak, że ktoś kupi, poleży w szafie a później sprzedaje za pół darmo. Kupiłam ostatni tak nowy markowy płaszcz, jeszcze z metką za 30 zł. Nie pamietam kiedy kupowałam coś a sklepie. Tylko córce kupuje nowe na bieżąco, ale to też ma wyprzedażach w Reserved, Smyk itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Gość_2 napisał:

Ale Ty sobie te zakupy planujesz co miesiąc, zakup pod wypływem "chwili", czy jak?

Dla mnie trochę abstrakcja, może dlatego, że zakupów jako takich nie lubię, ciuchy kupuję dopiero jak stare są, znoszone, albo "wyrosłam" z dotychczasowej garderoby, więc za często to nie jest...

Zakupy pod wpływem chwili.. Normalnie się przeraziłam jak zobaczyłam ile tego mam i utopiłam kasy, a tak naprawdę chodzę w kółko w tym samym co lubię i jest mi wygodne. 37 par jeansów niebieskich to niestety przesada i tu straciłam już około 5 tys. Załamka.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, EwaZz napisał:

Zakupy pod wpływem chwili.. Normalnie się przeraziłam jak zobaczyłam ile tego mam i utopiłam kasy, a tak naprawdę chodzę w kółko w tym samym co lubię i jest mi wygodne. 37 par jeansów niebieskich to niestety przesada i tu straciłam już około 5 tys. Załamka.. 

Najważniejsze, że zauważyłaś, że to jednak nie jest normalne 😉 weź zrób zdjęcia, wystaw na sprzedaż to w czym nie chodzisz i trochę się zwróci. Wyznacz sobie maksymalny limit miesięcznie na zakupy i tego się trzymaj. Ja mam mało rzeczy, kupuje coś jak wychodzę stare, albo po prostu wpadnie mi w oko. Ale rzadko. Nie mam parcia na mode więc i jakoś zakup nowych ubrań mi nie potrzebny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, ReniaW napisał:

Najważniejsze, że zauważyłaś, że to jednak nie jest normalne 😉 weź zrób zdjęcia, wystaw na sprzedaż to w czym nie chodzisz i trochę się zwróci. Wyznacz sobie maksymalny limit miesięcznie na zakupy i tego się trzymaj. Ja mam mało rzeczy, kupuje coś jak wychodzę stare, albo po prostu wpadnie mi w oko. Ale rzadko. Nie mam parcia na mode więc i jakoś zakup nowych ubrań mi nie potrzebny. 

Tak też zrobię, nie wiem jak mogłam być tyle lat taka pusta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mnóstwo ciuchów z okresu, kiedy nosiłam S/M. I żal mi ich wyrzucać. Kilka sztuk, głównie spodni , bo w te niestety w żaden sposób się nie mieszczę, sprzedałam, ale za grosze, bo tak to nikt nie chciał kupić. Teraz nosze M/L i w kółko chodzę w tym samym, mimo że często robię przegląd szafy. "Wow świetna bluzka, jak mogłam o niej zapomnieć!". Kładę ją na wierzch, ubieram raz i od nowa, w kółko te same lumpy noszę...

Z butami jeszcze gorzej. Mam ogromną szafę butów pod sufit, 90% na szpilce. Noga po ciąży skapciała, poza tym mieszkam na 2 piętrze i schodzenie z dzieckiem w 14cm szpilce odpada...

Próbuje coś sprzedać ale ciężko idzie, mimo, że potrafi to być 5-10zł za sztukę.

A jak muszę sobie coś kupić teraz, to głównie kupuję z lumpeksu nówki nierdzewki, a buty na allegro albo jakimś royalfashion, bo są tańsze.

Edytowano przez 13trzynascie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wydaje na ciuchy ok 2 tys/miesiąc, ale nie jest tego dużo bo kupuje 2, 3 rzeczy dobre jakościowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jola.kus napisał:

Ja wydaje na ciuchy ok 2 tys/miesiąc, ale nie jest tego dużo bo kupuje 2, 3 rzeczy dobre jakościowo.

Musisz być zamożna osoba, niestety chyba mało jest takich osób że mogą sobie co miesiąc kupić ciuszki za 2 tys e.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2020 o 22:22, EwaZz napisał:

Dziś moje drogie robiłam generalne porządki w szafach i się przeraziłam ile mam ciuchów i butow!!! Par spodni z 60, butów 30, nie wyolbrzymiając ani trochę! Już teraz wiem jakim cudem nigdy nie mogłam nic odłożyć z wypłaty... A u Was jak z tym jest? Ile oszczędzacie na miesiąc, ile wydajecie na ciuchy? 

A ja się pytam gdzie ty mieścisz te ubrania? :D. Masz chyba jakieś mega szafy? 😄

Ja akurat jestem praktyczna jeśli chodzi o ubrania. Kupuję co mi potrzeba, dużo na wyprzedażach. No i chodzę w tym co kupuję, to właściwie tylko kilka razy się zdarzyło kiedy ani razu nie założyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, ami napisał:

A ja się pytam gdzie ty mieścisz te ubrania? :D. Masz chyba jakieś mega szafy? 😄

Ja akurat jestem praktyczna jeśli chodzi o ubrania. Kupuję co mi potrzeba, dużo na wyprzedażach. No i chodzę w tym co kupuję, to właściwie tylko kilka razy się zdarzyło kiedy ani razu nie założyłam.

Mieszkam w domu jednorodzinnym i mam 3 wielkie komandory, gdzie są tylko moje rzeczy, trzecia szafę musiałam kupić bo mi się rzeczy nie mieściły, a buty w osobnym pomieszczeniu trzymam na tak zwane rzeczy robocze. 

Masz dobre podejście, też takie będę mieć.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.06.2020 o 01:48, Mama Julci i Antosia napisał:

Jakbys miała dzieci to bys nie miala czasu na takie głupoty.

A co mają bachory do kupowania ciuchów? Stać ją to kupuje sobie. Odezwała się madka polka cierpiętnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Nina911 napisał:
Dnia 27.06.2020 o 01:48, Mama Julci i Antosia napisał:

Jakbys miała dzieci to bys nie miala czasu na takie głupoty.

A co mają bachory do kupowania ciuchów? Stać ją to kupuje sobie.

To, ze kobieta dzieciata juz nie ma potrzeby sie stroic, poza tym kazda matka wystroi najpierw dzieci a dopiero potem siebie. Osobiscie chodzilam druga zime w przeciekajacych sniegowcach ale na dzieci bym wszystkobwylozyla, by pieknie wygladaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2020 o 22:22, EwaZz napisał:

Dziś moje drogie robiłam generalne porządki w szafach i się przeraziłam ile mam ciuchów i butow!!! Par spodni z 60, butów 30, nie wyolbrzymiając ani trochę! Już teraz wiem jakim cudem nigdy nie mogłam nic odłożyć z wypłaty... A u Was jak z tym jest? Ile oszczędzacie na miesiąc, ile wydajecie na ciuchy? 

Ja robiłam podobnie aż któregoś dnia załamał się ten drąg do wieszaków 😂 w sensie wygioł w ten sposób że spadł ze wszystkimi wieszakami. Poprzeglądałam wszystko i to czego nie używam wystawiłam na sprzedaż, poszło pół szafy w kilka dni. Od tego czasu kupuje znacznie rozważniej i dużo wyprzedaje kiedy mi się znudzi. U mnie właśnie jest ten problem że jeśli coś mi się znudzi nie ma siły żebym to włożyła ponownie i tak leżało czekało na kolejny sezon, że może się przeproszę aż szafa powiedziała dość 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2020 o 00:19, Mama Julci i Antosia napisał:

To, ze kobieta dzieciata juz nie ma potrzeby sie stroic, poza tym kazda matka wystroi najpierw dzieci a dopiero potem siebie. Osobiscie chodzilam druga zime w przeciekajacych sniegowcach ale na dzieci bym wszystkobwylozyla, by pieknie wygladaly.

Co kto lubi. Gdybym nie miała za co się ubrać nie brałabym się za dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zastanów się ile czasu musisz pracować na daną rzecz i czy jest tego warta. Nigdy w ten sposób nie myślałam, ale znajomy ekonomista mi to uświadomił. Patrząc na coś, bez względu na to czy jest to ubranie czy inna rzecz, trzeba się zastanowić czy jest warta żeby na nią pracować np przy stawce godzinowej 23 zł netto( najniższa krajowa) na dobrej jakości płaszcz trzeba pracować dwa tygodnie czyli pół miesiąca tyrasz żeby mieć płaszcz.

https://wesowow.pl/czolenka-z-odkrytymi-palcami-idealne-na-upaly/

To  na czym nie warto jest na pewno oszczędzać to obuwie, dobrze jest zakupic porządne i dobrej jakości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×