Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Loyda

Polscy faceci w wieku około 30 lat są po prostu żałośni.

Polecane posty

1 godzinę temu, Zpaznokcilakier napisał:

No własnie nie o to w tym chodzi, żeby żyć dla siebie, tylko żeby żyć trochę dla innych i dla siebie. Co to życie warte w samotności? Będziesz wycierała kurze na meblach za miliard? Można się lansować, żyć jak się lubi, izolować się od ludzi i uważać się za lepsza, a ich za gorszych. Tylko po co?  Takie życie to sromota. Po pustych pokojach hula wiatr, a samochody słabo przytulają. 

To zależy od priorytetów, jakie każdy ma w swoim życiu. Dla mnie związki nigdy nie były ważne, bo niby z kim? Głupimi, żałosnymi facetami, myślącymi bąblem zamiast głową? Na co to komu? Zawsze stawiałam na siebie I nie lubiłam się ograniczać. Ale jeśli ktoś żyje w inny sposób niż ja - ok, jeśli jest z tym szczęśliwy. No ja np nie mogę zrozumieć, jak te dziewczyny/kobiety mogą kleić się do bezmózgich tworów, nie wartych nawet spojrzenia, nie mówiąc już o zaufaniu im czy tworzenia z nimi głębszej relacji. To takie... poniżające. Ale jeśli jest im z tym ok, to super, nie zamierzam nikogo nawracać, bo nie mam w tym interesu. Widać ciągnie swój do swego, one są warte tyle samo, co ci ubóstwiani przez nich "cudowni" mężczyźni, a więc kompletnie nic. Nie jest to jednak mój problem, choć dziwi mnie taki stan rzeczy. Nie rozumiem dlaczego większość ludzi myśli dołem. Facet to facet, ale baba?! I jeszcze sama z własnej woli poniża się, śliniąc się do tego czegoś I jego śmiesznego bąbla. No koniec świata. Nigdy tego nie pojmę. Widać to nie na moją głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
11 minut temu, Florense napisał:

To zależy od priorytetów, jakie każdy ma w swoim życiu. Dla mnie związki nigdy nie były ważne, bo niby z kim? Głupimi, żałosnymi facetami, myślącymi bąblem zamiast głową? Na co to komu? Zawsze stawiałam na siebie I nie lubiłam się ograniczać. Ale jeśli ktoś żyje w inny sposób niż ja - ok, jeśli jest z tym szczęśliwy. No ja np nie mogę zrozumieć, jak te dziewczyny/kobiety mogą kleić się do bezmózgich tworów, nie wartych nawet spojrzenia, nie mówiąc już o zaufaniu im czy tworzenia z nimi głębszej relacji. To takie... poniżające. Ale jeśli jest im z tym ok, to super, nie zamierzam nikogo nawracać, bo nie mam w tym interesu. Widać ciągnie swój do swego, one są warte tyle samo, co ci ubóstwiani przez nich "cudowni" mężczyźni, a więc kompletnie nic. Nie jest to jednak mój problem, choć dziwi mnie taki stan rzeczy. Nie rozumiem dlaczego większość ludzi myśli dołem. Facet to facet, ale baba?! I jeszcze sama z własnej woli poniża się, śliniąc się do tego czegoś I jego śmiesznego bąbla. No koniec świata. Nigdy tego nie pojmę. Widać to nie na moją głowę...

Żyj jak chcesz, ale nie obrażaj innych, bo to podpada pod hejt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, pari napisał:

Żyj jak chcesz, ale nie obrażaj innych, bo to podpada pod hejt.

Stwierdzam tylko fakty. Niedługo stwierdzenie, że cukier jest biały będzie hejtem. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Przed chwilą, Florense napisał:

Stwierdzam tylko fakty. Niedługo stwierdzenie, że cukier jest biały będzie hejtem. Masakra.

Jesteś niegrzeczna. Nie widzisz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, pari napisał:

Jesteś niegrzeczna. Nie widzisz tego?

Tak, wiem, bo każdy kto ma swoje zdanie odmienne od innych jest w najlepszym przypadku niegrzeczny, a w najbardziej hardcorowej wersji zasługuje na spalenie na stosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, oinqx napisał:

Tez w sumie nie lubie mezczyzn.... Ale fajnie ze maja czlonki nvm....czlony. a feminizm czytalam ze bierze sie z zazdrosci o czlonek to troche nie ogarniam ze z braku hmmm czlonka sie stac feministka. Tzn jak jestes hetero kobieta oczywiscie hmmm nie chce nikogo obrazac.

O tego żałosnego bąbla? No weź... W tych czasach rynek sex-gadżetów jest tak bogaty I różnorodny, że naprawdę można znaleźć fajne zabawki, które nie tylko zastąpią te bezmózgie twory ze śmiesznym bąblem w spodniach, ale będą od nich wydajniejsze I lepsze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
8 minut temu, KermitZaba napisał:

Głupich, żałosnych facetów? To prawda, są tacy, tak samo jak głupie żałosne kobiety. Może mało inteligentnych facetów jest więcej niż mało inteligentnych kobiety, bo faceci są skrajni z natury, dlatego zarazem najwięcej inteligentnych ludzi to mężczyźni. Żyjemy w czasach cywilizacji, uściślając cywilizacji technicznej. Budowanej głównie przez garstkę facetów. Cześć z nich najbardziej inteligentnych było wynalazcami i odkrywcami, popychali świat do przodu. Drudzy z kolei, choć nie tak wybitni to też osoby, które wykorzystują dorobek umysłowy tych najbardziej inteligentnych i utrzymują świat, różnie osoby technice, zarządzający, prawnicy i lekarze. Wiesz wśród tych osób, jest naprawdę bardzo mało kobiet. Studiowałem na politechnice, kobiet na moim kierunku było niespełna 10%. Gdyby teoretycznie teraz  jak za dotknięciem magicznej wróżki umarliby wszyscy faceci, albo ta bardziej inteligentna połowa, to ty byś nie wróciła do czasów średniowiecza, tylko do prehistorii, jeszcze przed czasami upraw. Bo upadłyby fabryki, kraje, systemy finansowe, systemy sprawiedliwości. Nie byłoby nikogo, kto by tobie produkował te zabawki erotyczne, którymi rzekomo tyle sprawiają tobie radości, a tak naprawdę nieudolnie przyćmienia smutek i pustkę w sercu, bo byłaś na tyle głupia, by nie potrafić sobie znaleźć mężczyzny na poziomie, bo niby dlaczego, jak sama taka nie jesteś?

Więcej plastiku, to za sto lat nie będzie mężczyzn. Kto z was stara się żyć zero waste (a głównie chodzi mi o plastik)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, oinqx napisał:

a bo ja wiem : / ehhhh lepsze na zywo jak dla mnie...... smuca mnie te zabawki. A wgl to czemu nie lubisz ludzi? ja czasem tez nie lubie nie wiem czemu...wg Maslowa ten trojkacik potrzeb masz potrzeby najnizszego rzedu fizjologiczne itp... no i po prostu mozna nie lubic ludzi bo sie jest nieusatysfakcjonowanym lozkowo : / to tutaj pluja na kobiety albo na mezczyzn i nie lubia ludzi... albo np. ciezko myslec o samorealizacji, w pracy nie mozesz sie skupic bo myslisz o seksie albo meczace ceregiele towarzyskie jak tez masz to niezaspokojone : / ogolnie no ciezka sytuacja.... tak to do szczescia ogolnie chyba potrzebne....

Misia, jeśli Ty nie możesz się skupić na pracy, bo myślisz o seksie, to współczuję. Ja nie narzekam I wyzwalania napięcia seksualnego mi nie brakuje, właśnie dzięki zabawkom erotycznym. Żaden obleśny facet nie jest mi potrzebny do przeżycia nieziemskiego orgazmu I posiadania udanego życia w tej sferze. A w pracy myślę o pracy, bo mam na sobie za dużą odpowiedzialność, żeby myśleć o niebieskich migdałach... albo o tych śmiesznych bąblach, które mnie osobiście do szczęścia I spełnienia nie są potrzebne. Jeśli Tobie tak - ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 minuty temu, KermitZaba napisał:

To nie kwestia płci, ale ogólnie problem cywilizacyjny. W zasadzie trzeba przyznać, że tak samo jak przez mężczyzn powstały promy kosmiczne, tak samo powstały Wielka Pacyfistyczna Plama Śmieci. Niestety ktoś zawczasu nie ogarnął, a ludzie ułomni w swej naturze przyzwyczaili się do wygody (opartej na plastiku, to bardzo uniwersalne tworzywo) i przez to tworzy się poważny problem. Podobno teraz już chyba każdy człowiek ma w organizmie plastik. No cóż, potrzebne są w tym temacie zmiany.

Dzisiaj przez 15minut stałam przed regałem z ręcznikami kąpielowymi z mikrofibry i myślałam kupić czy nie kupić (trochę drogi był)? A potem pomyślałam o mikroplastiku jaki wytrąca się podczas prania rzeczy z poliestru i na razie zwlekam z zakupem. Poczucie winy zadziałało😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
6 minut temu, Florense napisał:

Misia, jeśli Ty nie możesz się skupić na pracy, bo myślisz o seksie, to współczuję. Ja nie narzekam I wyzwalania napięcia seksualnego mi nie brakuje, właśnie dzięki zabawkom erotycznym. Żaden obleśny facet nie jest mi potrzebny do przeżycia nieziemskiego orgazmu I posiadania udanego życia w tej sferze. A w pracy myślę o pracy, bo mam na sobie za dużą odpowiedzialność, żeby myśleć o niebieskich migdałach... albo o tych śmiesznych bąblach, które mnie osobiście do szczęścia I spełnienia nie są potrzebne. Jeśli Tobie tak - ok.

I znów wyzywasz. Nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 minuty temu, KermitZaba napisał:

Dobrze być świadomym konsumentem. Nie wszystkim to odpowiada. Bo tak naprawdę, podstawą ekologicznej postawy jest wpierw ograniczenie konsumpcji. Tylko część plastiku da się recyklingować i otrzymuje się przez to produkt gorszej jakości, wiec ten recykling nie może być robiony w nieskończoność. To samo się tyczy papieru. Koniec końców, plastik recyklingowany czy taki w którym się nie da tego zrobić finalnie i tak kończy w śmietniku.

Swoją drogą, co robisz z wodą? Pijesz z kranu? Masz jakiś filtr?

Piję przegotowaną, nie filtruję jej (kiedyś filtrowałam, teraz nie). Jak gazowana to niestety z pet-a, na szklaną mnie nie stać.

No właśnie , może ty się orientujesz co się dzieje dalej z tymi kubeczkami po jogurtach, bo okazuje się, że one nie są przetwarzane. Boże! W jakiej ja niewiedzy żyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Florense jest najlepszym przykładem na to jak ważna rolę w życiu kobiety pełnią mężczyźni. Trafiła na nieodpowiednich i ją.....zepsuli, delikatnie mówiąc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, EwaWa napisał:

Florense jest najlepszym przykładem na to jak ważna rolę w życiu kobiety pełnią mężczyźni. Trafiła na nieodpowiednich i ją.....zepsuli, delikatnie mówiąc. 

Napiszesz coś więcej o mnie? Lubię, gdy ludzie kompletnie mnie nie znający wypowiadają się dlaczego, po co, jak 🙂 Trafiłam na nieodpowiednich piszesz.... No dobrze, to ilu ich było I który z nich najgorszy? Powinnaś to wiedzieć, skoro wiesz, że wgl jakiegokolwiek bezmózgiego twora miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KermitZaba napisał:

Głupich, żałosnych facetów? To prawda, są tacy, tak samo jak głupie żałosne kobiety. Może mało inteligentnych facetów jest więcej niż mało inteligentnych kobiety, bo faceci są skrajni z natury, dlatego zarazem najwięcej inteligentnych ludzi to mężczyźni. Żyjemy w czasach cywilizacji, uściślając cywilizacji technicznej. Budowanej głównie przez garstkę facetów. Cześć z nich najbardziej inteligentnych było wynalazcami i odkrywcami, popychali świat do przodu. Drudzy z kolei, choć nie tak wybitni to też osoby, które wykorzystują dorobek umysłowy tych najbardziej inteligentnych i utrzymują świat, różnie osoby technice, zarządzający, prawnicy i lekarze. Wiesz wśród tych osób, jest naprawdę bardzo mało kobiet. Studiowałem na politechnice, kobiet na moim kierunku było niespełna 10%. Gdyby teoretycznie teraz  jak za dotknięciem magicznej wróżki umarliby wszyscy faceci, albo ta bardziej inteligentna połowa, to ty byś nie wróciła do czasów średniowiecza, tylko do prehistorii, jeszcze przed czasami upraw. Bo upadłyby fabryki, kraje, systemy finansowe, systemy sprawiedliwości. Nie byłoby nikogo, kto by tobie produkował te zabawki erotyczne, którymi rzekomo tyle sprawiają tobie radości, a tak naprawdę nieudolnie przyćmienia smutek i pustkę w sercu, bo byłaś na tyle głupia, by nie potrafić sobie znaleźć mężczyzny na poziomie, bo niby dlaczego, jak sama taka nie jesteś?

Tak, tak. Wy, mężczyźni jesteście cudowni tylko dlatego, że jesteście mężczyznami I macie tego żałosnego bąbla w spodniach. 

Poprawka: byłam na tyle głupia I brzydka, że nie potrafiłam sobie znaleźć bezmózga. A... I gruba. Coś jeszcze byś dodał? Przecież widać doskonale mnie znasz, że wiesz, że to wcale nie był mój wybór  I nie est to spowodowane tym, że zwyczajnie z żadnym facetem być nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
15 minut temu, KermitZaba napisał:

 

Swoją drogą, nie jestem pewien czy picie przygotowanej wody jest najbardziej prawidłowe, wody są mineralizowane w procesie uzdatniania. Właśnie dlatego, by nam nie szkodzić. Teoretycznie woda z  oczyszczalni ścieków powinna być zdatna do spożycia. A gotując ją wytrącasz te minerały (to kamień w czajniku jak wiesz-przypominam tylko). W praktyce płynie ona w wodociągach, które są w różnym stanie, poza tym wiem, ze często jednak są problemy ze standardem takiej wody i potrafili ona zawierać niedopuszczalne ilości np. bakterii coli. Traktuj moje uwagi na zasadzie, nie opinii specjalisty, tylko raczej ploteczek na targu. Zamierzam się w przyszłości podciągnąć w temacie, bo chyba sam zdecyduje się na jakiś filtr kiedy będę się przeprowadzać.

Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Teksty z romansideł? A ja myślałam, że to wypływa z przepastnej głębi serca mężczyzny😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KermitZaba napisał:

Tu nie chodzi o "bąbla", mężczyźni są skrajni, mężczyźni są na swój sposób obłąkani, czasami ten obłęd kończy się na zanurzeniu się w dążeniu do osiągnięcia celu, wśród najinteligentniejszych ludzi na świecie najwięcej jest mężczyzn. To jest równie inspirujące jak straszne. Kobiety są bardziej zbilansowane, muszą mieć większą równowagę, znacznie rzadziej poświęcają zdrowie i życie. Może dlatego, że życie kobiet z biologicznego punktu widzenia jest cenniejsze?

Powiedź, jak była twoja przeszłość?  To jacy jesteśmy, jest zdeterminowani naszą biologią jak i życiowymi doświadczeniami. Przez biologie masz na pewno libido, stąd takie umiłowanie tych zabawek erotycznych, ale jeśli nie jesteś aseksualna, to oprócz libido powinnaś mieć popęd seksualny. Być może tłumiony, albo negowany przez traumy spowodowanymi doświadczeniami, albo negowany.

Czym się różni popęd seksualny od libido? Mam libido, mam potrzeby erotyczne, uwielbiam te zabawy, kocham mieć orgazm. Więc to chyba zalicza się do popędu. A że nie jest skierowany do facetów (I kobiet), to niczego nie zmienia I nie neguje. Zawsze uważałam, że popęd seksualny to potrzeba jakiś doświadczeń seksualnych (czy poprzez seks, czy poprzez masturbację), więc wg mojej definicji faktycznie go mam. Żeby być spelniona w tej sferze nie potrzebuję faceta z jego żałosną rurką, naprawdę można sobie radzić samej. Przynajmniej nie jest się zawiedzoną, że bąbelek nie jest w formie xd I nie trzeba się ponizac, sprawiając bezmózgowi przyjemność, bo na nią nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Florense napisał:

 Dlatego, że faceci są nic nie warci I myślą dołem I jestem tego świadoma. Nie jestem ślepa jak większość kobiet. A jakiekolwiek relacje z nimi to strata czasu I poniżenie dla każdej szanującej się kobiety, chyba że I ona myśli nie tym, co trzeba I jest tak samo płytka I niewartościowa jak ci ubóstwiani przez nią faceci.

Jestem wręcz zdegustowany... Czy mała dziewczynka to kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, KermitZaba napisał:

 Gdyby teoretycznie teraz  jak za dotknięciem magicznej wróżki umarliby wszyscy faceci, albo ta bardziej inteligentna połowa, to ty byś nie wróciła do czasów średniowiecza, tylko do prehistorii, jeszcze przed czasami upraw. Bo upadłyby fabryki, kraje, systemy finansowe, systemy sprawiedliwości. Nie byłoby nikogo, kto by tobie produkował te zabawki erotyczne

BZDURY. Zawsze mnie rozwala gdy słyszę takie durne gadki (już pomijając że nijak ma się to do tematu, bo wątek jest o życiu towarzysko-uczuciowo-seksualnym, a nie o rozwoju cywilizacyjnym). Myślisz, ze kobiety nie potrafiłyby odzworowac tego co dotychczas zostało stworzone?  😄 Albo nie poradziłyby sobie na produkcji? 😄 10% kobiet na politechnice to jednak 10% , a nie zero. Nobla z fizyki też bodajże dostały 2 kobiety w ostatnich latach.  Przypomnę tylko, że przed wojną sama praca kobiet w fabrykach była uznana za coś niemożliwego, że "sobie nie poradzą". Natomiast 100 lat temu, pierwsza kobieta studiująca architekturę tez była wyśmiewana i ledwo co dopuszczona na studia. Podczas gdy dziś kobieta-architekt to norma. 

Fakt, że gdyby hipotetycznie zabrakło facetów to wzrost technologiczny na pewno mocno by spowolnił, to oczywiste, ale ani by nie ustał, ani tym bardziej by się nie uwstecznił, roftl. Gdyby kobiety musiały sobie poradzić to by sobie poradziły. Spokojna Wasza. 

A większość facetów to i tak humaniści, a nie ścisłowcy. 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2020 o 15:20, diada Stiopa napisał:

Źle ujęte, choć poniekąd - słuszne. Prymitywizm i i prostactwo zazwyczaj jest popędzone testosteronem, którego kobiety nie produkują, i dlatego tak świetnie się dogadujemy i uzupełniamy. Często to kobieta gasi niechybny konflikt między facetami i zapobiega siniakom, a nawet zgonom, bo po prostu jest kobietą, absolutnym przeciwieństwem faceta. Wszyscy są szczęśliwi. Tak to działa od zawsze, choć jak widać nie u wszystkich. 😎

Chyba masz małe pojęcie o ludzkiej anatomii bo tak się składa, że kobiety również produkują testosteron. Podobnie mężczyźni produkują estrogen, hormon "kobiecy". Różnice polegają tylko na stężeniu jednego i drugiego z nich u danej płci. Jednak usprawiedliwianie czyjegoś prymitywizmu stężeniem hormonów w organiźmie jest po prostu... Prymitywne 🙂 To po pierwsze. Po drugie ja jako kobieta nie mam zamiaru mieszać się w wasze żałosne, pełne agresji konflikty. Niby czemu miałabym je łagodzić? Mam ciekawsze rzeczy do roboty. Jak dla mnie, to możecie się nawzajem wybijać i po mnie to spłynie 🙂 Rzecz w tym, że w teorii mieliście kobietom zapewniać poczucie bezpieczeństwa a tymczasem jesteście dla nich największym zagrożeniem a tego nie jestem w stanie zaakceptować 🙂 I nie, absolutne przeciwieństwa się nie przyciągają, na pewno nie na dłuższą metę. Dlatego tyle związków się rozpada, bo mężczyzna i kobieta zbyt mocno się różnią 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2020 o 20:32, Florense napisał:

 Dlatego, że faceci są nic nie warci I myślą dołem I jestem tego świadoma. Nie jestem ślepa jak większość kobiet. A jakiekolwiek relacje z nimi to strata czasu I poniżenie dla każdej szanującej się kobiety, chyba że I ona myśli nie tym, co trzeba I jest tak samo płytka I niewartościowa jak ci ubóstwiani przez nią faceci.

Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×