kaja361 11 Napisano Marzec 23, 2021 Hej dziewczyny przy popołudniowej kawie Taka się wypaśna pogoda zrobiła, że już wczoraj zabrałam się za prace polowe Nic tak lepiej nie działa na moje samopoczucie Tylko żeby tak jeszcze udało się uprzątnąć te wszystkie nie[potrzebne graty zalegające po kątach to już byłoby super. Tylko co z tym wszystkim zrobić, trzeba będzie jakiś kontener zamówić. Marsz codzienny oczywiście zaliczony, tylko dzień się jakoś skurczył i czasu mniej, mimo, że dłużej jasno. Liczę ładnie kalorie, ale wkurza mnie to, bo ciągle myślę o jedzeniu. Na początku jak zaczynałam liczenie też tak było, potem jakoś się ustabilizowało, a teraz znowu mnie dopada Ale trzeba to jakoś przetrwać. Ai, dobrze ma z Wami synuś, moje chłopaki na Wielkanoc to tylko słodycze dostawali, żeby im się w główkach nie poprzewracało Ale i tak się poprzewracało No i ze świętami macie fajnie, nie ma to jak zrobić objazdówkę po rodzinie i mieć świąteczne gotowanie z głowy, też bym tak chciała B, tez mam nadzieję, że kark już nie boli i z Twoim B się dogadaliście. Czasem nas te chłopy doprowadzają do szału, ale bez nich byłoby trochę smutno M, no myślałam, że się zagubiłaś Ale Al się gdzieś zupełnie zapodziała Mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku. Na śniadanie było pół bułki i berlinka, na obiad mielony, ziemniak i groszek z marchewką, na kolację nie mam pojęcia co zrobić. Jeszcze mi trochę kapusty zostało, ale trzy dni pod rząd to samo to chyba przesada Miłego wieczoru babeczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Marzec 23, 2021 Hej dziewuszki Pogoda u nas dzisiaj piekna wiec spacer zaliczony. Nie targalam za duzo ze sklepu bo kark jeszcze boli ale zdecydowanie lepiej niz wczoraj! Ogrzewalam caly dzien praktycznie termoforem ale wieczorem to az lewa strona byla napuchnieta, balam sie isc spac normalnie myslac co to bedzie rano. Dzisiaj robie zimne oklady i moge juz skrecac szyja ale wciaz z bolem. Eh, ja to zawsze cos Z B. juz okej ale jeszcze rano mielismy klotnie na calego, ale juz w porzadku, porozmawialismy, przeprosilismy i ok. Niech juz ten lockdown sie konczy! Na lunch polowa keto bulki z wedlina i serem, na obiad bedzie burger wolowy z keto gofrem, domowe guacamole i coleslaw. Hej Mar Ai,pewnie , ze sie ciesze! Tzn nie ciesze sie na harowe haha bo moga byc tlumy w pierwszym tygodniu ale brakuje mi wyjscia do ludzi, no i sytuacja finansowa sie poprawi (mam nadzieje) K, my tez bedziemy sie brali za porzadki na balkonie, mamy kafle, i one po zimie nabraly takiego zielonkawego koloru, mamy myjke cisnieniowa wiec B. bedzie sie tym zajmowal a ja okna po tym wszystkim mamy taki olbrzymi kontener w kacie, super sprawa, ten nasz jest duzy ale czasami te mniejsze mozna uzyc dodatkowo jako stolik czy lawke do siedzenia. Czasami tak to jest z tymi kaloriami, zalezy od samopoczucia czy hormonow moze, ja od niedzieli stresowej zupelnie nie interesuje sie jedzeniem a wczoraj to w ogole zjadlam pol porcji obiadu, co nigdy sie nie zdarza a jeszcze w piatek sprawdzalam szafki z pare razy co mozna tu dobrego zjescmoja mama tez mi powiedziala dzisiaj o kapuscie mlodej i kurcze w czwartek bede szukala. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 24, 2021 Hej, hej przy kawce Jestem już po wizycie u trychologa i powiem Wam, że nie jest tak źle jak myślałam. Nie mam łysienia androgenowego, czego się obawiałam, bo wtedy to już umarł w butach. Po prostu mam taki cienki i delikatny włos, że szybko się niszczy. Pani doktor była bardzo miła i rzeczowa, zobaczyłam też swoją skórę na głowie w dużym przybliżeniu, ble. Kosztowała mnie ta przyjemność jedyne 450 zeta, łącznie ze specjalistycznymi kosmetykami Jeszcze tylko jakieś tabletki muszę dokupić. No i powinnam zapomnieć o farbowaniu zwykłymi sklepowymi farbami. Kuracja ma trwać pół roku i zobaczymy jakie będą efekty. Może mi nagle lwia grzywa wyrośnie B, ja też jak mam nerwy to nie jem zbyt dużo. Dobrze, że sytuacja domowa się ustabilizowała Mam nadzieję, że z karkiem też. Mnie znowu dyskopatia od wczoraj dokucza, ale da się przeżyć. Sprawdzałam przepis na kluski kładzione i okazuje się, że to w sumie prawie jak ziemniaczane, więc nie będę robić próby, tylko w święta pójdę na żywioł Ai, jak się ważyłam ostatnio to nie byłam przed @, ale tak naprawdę to ja już nigdy nie wiem kiedy jestem przed Tak mi się wszystko rozregulowało, że wiem tylko kiedy jestem po, reszta to loteria Na śniadanie była na szybko berlinka, na drugie bułka z pasztetem, na obiad naleśnik z masą twarogową, a na kolację będzie jajecznica. Może mi to wystarczy na dzisiaj Jednak nie za dużo się mieści w tych 1500 kaloriach Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Marzec 24, 2021 Witam przy trzeciejkawce Bylam dzisiaj umowiona z kolezanka z pracy na kawe, wrocilam pol godziny temu i co, kolejna kawe pije jakos sie kurcze nie nagadalysmy i chyba znowu spotkamy sie w nastepnym tygodniu. Przed wyjsciem wsunelam pudeleczko malin a wieczorem bedzie sznycel wieprzowy z sosem pieczarkowym i miksem zielonych warzyw. Troche tez sie nachodzilam wiec dzien aktywny, na szczescie kark nie boli tez juz za bardzo wiec git. Jutro bede szukac mlodej kapusty w ogole musze poszukac jakiegos przepisu na golabki bez ryzu, czy tylko miesne zrobic czy moze znajde jakis keto sybstytut. K, swietnie, ze udalo Ci sie w koncu pojsc do tego trychologa i w ogole super, ze nie jest zle to, ze sklepowe farby odpadaja to oznacza ze takie u fryzjera beda ok? Czy po prostu zostaja Ci tylko jakies ziolowe, naturalne farby? U mnie minelo pol roku odkad problem sie pojawil i odkad praktycznie od razu dzialalam - tabletki, ampulki, specjalny szampon i mgielka, wcierki i ograniczenie farbowania (farbowalam tylko 3 razy w ciagu 7 miesiecy i wszystko szamponem koloryzujacym). Poprawa jest, bo przestaly wypadac jak szalone i widze kilkucentymetrowe male wloski ale ciagle mam stracha (bo ja to wszystkim sie stresuje) wiec dalej uzywam specjalnego szamponu i wlasnie zaczelam kolejna sesje Ducrayem, tylko innym, na wypadanie wlosow przy stresie itd. Chyba na jesien zrobie sobie znowu kuracje ampulkami. Trzymam kciuki za Twoja kuracje Moja mama ma jutro szczepienie, jest troche zestresowana, w zwiazku z afera Astra Zeneca, wiec zobaczymy. Cos nam sie dziewczyny pogubily Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 25, 2021 Dzień dobry No niestety pogubiły się dziewczyny, ale to zupełnie naturalny proces. Widać topik umiera śmiercią naturalną, już raz to przerabiałam, prędzej czy później każdy zamiera. Na początku jest wielkie wow, a potem zapał się kończy, a czasem są inne przyczyny. Tak już widać musi być Baz, jeśli chodzi o fryzjera to raczej tez odpada, bo przy moich słabych włosach musiałabym mieć stałą fryzjerkę, która się dobrze zna na swoim fachu (a różnie bywa), no i przede wszystkim zna moje włosy. Będę więc bazować na tych bio farbach, już sobie zamówiłam i w przyszłym tygodniu będę farbować. Pani doktor pokazywała mi różnicę w grubości mojego włosa z farbą i tego na odroście, ziemia a niebo Dzisiaj kupiłam tabletki które mi zarekomendowała, nie są tanie, bo ponad 60 zł, nieźle mnie ta kuracja będzie kosztowała Dzięki za trzymanie kciuków, ja za Twoją kurację też będę trzymać A u nas dzisiaj 14 stopni i takie słońce, że można by się opalać A propos opalania to zwykle na wiosnę robiłam sobie dwie, trzy sesje w solarium, a tu w tym roku lipa Solarium miałam kilka kroków ode mnie, ale zamknęli i obawiam się, że już nie otworzą, bo tam też fryzjerka była, ale przeniosła się gdzie indziej, więc chyba doopa z tego będzie A ja nogi mam białe jak śnieg Na spacerze byłam chyba z godzinę, Tośka wróciła z wywalonym językiem, a to oznacza, że naprawdę jest ciepełko Jak tam młoda kapusta, znalazłaś gdzieś? Mam nadzieję, że mama dobrze się czuje po szczepieniu. A z tą szczepionką to nie wiadomo tak naprawdę o co chodzi, podobno jeszcze maja to sprawdzać, ale ludzi szczepią dalej Na śniadanie były dwa jajka na twardo, potem pół naleśnika, na obiad robię gulasz wieprzowy z kaszą pęczak i buraczkami, na kolację chyba serek wiejski z warzywami i szczypiorkiem. Miłej reszty dnia Właśnie dostałam smsa, że już mi farbę wysłali, więc farbowanie będzie pewnie w weekend Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Marzec 25, 2021 Hejka Moze nasze dziewczyny chwilowo zajete tylko, roznie to bywa z czasem, mam nadzieje, ze sie odnajda i topik nie umrze. Przeciez lato za kilka miesiecy, ja przyznam sie zawalilam ale zwarta i gotowa, znowu walcze i nie poddam sie Dzisiaj mialam miec owoce na lunch ale oczywiscie nic z tego nie wyszlo zjadlam jakies resztki z lodowki, warzywa i kawalek kurczaka a B. pojechal na wieksze zakupy i wrocil z kurczakiem z rozna no i nie potrafilam sie opanowac, troche zjadlam, dobrze, ze to proteiny na obiad robie mielone mieso z warzywami w tajskim stylu, bede serwowac w lodkach z salaty. O mlodej kapuscie zapomnialam niestety K, jesli bedziesz zadowolona z tych farb, co zamowilas, podzielisz sie nazwa? Tak pytalam o tego fryzjera bo wlasnie nie jestem pewna czy oni tak uzywaja "zdrowszych" farb, oczywiscie, jest lepiej isc do salonu zrobic, bo znaja sie na rzeczy (zwlaszcza rozjasnianie), wiekszy wybor kolorow, miksuja te farby odpowiednio, itd...W ostatnie swieta zdecydowalam sie na taka niby "zdrowsza" farbe w salonie Avedy, ktorej farby sa organiczne, delikatniejsze dla wlosa ale nie moge zbytnio ocenic bo tylko raz bylam. Ale wlosy nie wygladaly lepiej niz po innym farbowaniu a zapach farby tez smierdzial chemia. Moja mama zrezygnowala ze szczepionki. Afera z Astra zrobila swoje, wymyslila sobie jeszcze pare swoich powodow i przekonywanie, ze moze miec o wiele gorsze powiklania po zalapaniu wirusa niz po szczepionce nie pomogly. Ale to jest dorosla kobieta i jej decyzja, chociaz martwie sie, zwlaszcza teraz przy kolejnej fali. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaa4321 2 Napisano Marzec 25, 2021 Witam witam ja wkoncu skończyłam remont ale teraz zostało sprzątanie dlatego się nie odzywam. Pora coś ogarnąć przed Świętami. Dietę zawalilam az wstyd się przyznać ale już wracam na właściwe tory Do tego jeszcze pozamykane przedszkola beda więc będzie armagedon w domu. Dobrze że nam się udało skończyć przed lockdownem bo przy dzieciach to tego nie widzę. Jak spędzacie Święta ? Jedziecie gdzieś czy z domownikami ? My planowaliśmy jechać do rodziny 70 km ale sama nie wiem co robic. Trochę się obawiamy a z drugiej strony chciałoby się wkoncu tej normalnosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Marzec 25, 2021 Witam i ja wieczorkiem przy kubku herbatki z miodem normalnie pije gorzka ale coś mnie słodkie wzięło U mnie dzisiaj na śniadanie była bułka z salami z orzechami, ogórek i papryka. Na drugie druga kanapka jakas głodna byłam. Na obiad ryż z kurczakiem w sosie śmietanowo ziołowym. Na kolację sałatka cezar. W ogóle dwa tygodnie miałam takie zalatane, dużo terminów i w ogóle. Na wadze bez zmian. B.. Trochę rozumiem twoja mamę. Wszędzie media trąbią o jakości tych szczepionek, skutkach ubocznych itd że ludzie zwyczajnie się boją. No jak ludzie mają się szczepić jak ciągle mówią, że ta jest lepsza a ta gorsza, ta ma takie skutki uboczne a ta takie. Szczepionka to szczepionka powinna być bezpieczna. K.. To fajnie, że z włosami nie jest tak źle jak myślałaś. I mam nadzieję, że te tabletki i kosmetyki dadzą efekt, za taką kasę powinny ja też jestem biała jak ściana ale mam nadzieję, że jeszcze trochę i złapie trochę sloneczka W ogóle to planuje na urlop pojechać na mazury bo z powodu Korony większego wyjazdu nie planuje bo któż wie czy w lipcu nie będzie 7 fali Korony Może znacie jakieś fajne miejsce na mazurach godne polecenia, jakiś fajny domek, blisko jeziora ale w miarę spokojne? Ag... fajnie, że już po remoncie, będziesz miala na święta dokładnie ogarnięte wszystkie kąty Odnośnie świat ja w czwartek jadę na zakupy bo Wielki Piątek u mnie święto i wszystko zamknięte a w sobotę to będą tłumy to rano tylko męża wyślę po warzywa i owoce. W niedziele zrobimy sobie grilla bo ma być piękna pogoda a w poniedziałek będę leniuchować z myślą, że we wtorek znowu do pracy Także nigdzie nie jadę i nikt do mnie nie przyjeżdża. Takie świeta mało świąteczne. Miłego wieczoru dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Marzec 25, 2021 Hej dziewczyny. Ja jestem i walcze dalej:) jeszcze duzo przede mną wiec po remontowych perturbacjach wracam do dietki. Dzis grzecznie rano kanapka z szynka, pizniej pol kawalka ciasta (babka z dzialu na emeryture odchodzi), jogurt z owocami i panini z kurczakiem. Wczoraj przyjechały meble od synka i powoli jakos je skladamy. Dobrze ze te wielkie szafy do nas zamówiłam z montazem:D bo chyba bysmy sie miesiac z tum grzebali. Syn zachwycony, ma nowy tapczan do spania, biurko, regal. Jeszcze szafa nam dostala do zlozenia, drobne poprawki i jego pokoj gotowy. Kciuki dziewczyny za wasze kuracje wlosowe. Oby pomoglo. Ja z wlosami nie mam problemow wiekszych. Sa kręcone, wystarczy umyc i wysusyc. Tylko dość czesto podcinam. Jedyny moj problem tp siwienie, mam 34 lata a gdyby nie farba to bym jak moja babcia wygladala;) B ciesze sie ze pogodziliscie sie z chlopem. My tez sie zremy czesciej przez ten covid, siedzenie w domu itd. Ale o dziwo tez sie bardziej zblizylismy do siebie. I nawet podczas remonti jest niezle i malo klotni:) K zazdroszcze spacerku, musielismy skończyć te meble od syna i w koncu nigdzie dzis nie wyszlismy, az mi szkoda tej pogody. Co do bialych nog to ja tez mam niestety, najlepiej by bylo w spódnicach chodzic i opalac w ruchu:) B a to nie jest tak ze jak ktos zrezygnuje ze szczepienia astra to przepada mu kolejka? Tak cos slyszalam. Aga te przedszkola zamkniete to masakra jak dla mnie. Nie wiem co.mam robic bo w pracy natłok obowiazkpw, w domu remont i ani za bardzo opieke na dziecko wziac ani nic. Ehh Milego wieczorku! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Marzec 25, 2021 Marc fajne takie swieta z grillem haha:D Aga ja na swieta do rodzicow i tesciow na obiad ale mieszkaja na osiedlu obok wiec nigdzie daleko nie jedziemy;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Marzec 26, 2021 Pozne dzien dobry Wietrznie i deszczowo u nas dzisiaj wiec nie wiem czy bede gdzies wychodzic. Na lunch miks owocow a obiadokolacja kurczak z rozna i wymysle jakies tam warzywne dodatki, moze mizeria. Mielismy pomysl by jechac do tesciowej w odwiedziny w niedziele, siostra B. kupila samochod i bysmy sie zabrali ale B. konczy swoj ostatni projekt i niestety musi pracowac w niedziele. Hej , Aga, my bedziemy najprawdopodobniej we dwojke w domu, mam nadzieje na ladna pogode to moze piknik w parku albo chociazby dluzszy spacer. Ale kto wie, moze odwiedzimy tesciowa. Hej Mar, moja kolezanka z pracy pochodzi z Mazur, zapytam sie jej. Lata temu robila wesele wlasnie na Mazurach, w takim osrodku blisko jeziora, w srodku lasu, no pieknie bylo, pamietam poziomki wszedzie rosly... co do mojej mamy, martwie sie po prostu, ona jest palaczem od ponad 45 lat i pluca pewnie nieciekawie wygladaja, jesli bedzie miala Covida, to moze sie tragicznie skonczyc. Dwa, widze jak ograniczyla znajomosci w ostatnim roku, bo obawy przed korona, tak sie cieszyla na wiadomosc o szczepionce. Poprosilam ja by skonsultowala sie z lekarzem, moze sama umowie ja prywatnie z lekarzem od pluc i niech on oceni. Osobiscie mysle, ze niepotrzebnie zrobili panike z powodu tej Astry, udostepnili szczepionke jako bezpieczna, pozniej zrobili afere, teraz nagle kraje, ktore ja wczesniej zablokowaly, chca ja z powrotem, w ogole cale EU ma pretensje do UK dlaczego my mamy wiecej szczepionek...eh. Grilla zazdroszcze, chcielibysmy bardzo ale chyba grill na naszym tarasie nie przejdzie niestety...B. wymyslil, ze w zamian moglibysmy kupic taka mini wedzarnie na drzewo ale raczej tez bedzie dymic Ai, ja mam 39 w tym roku a siwiec zaczelam jako nastolatka niestety, i widze, ze ostatnie dwa lata bardzo sie pogorszylo. Moja recepcjonistka z pracy, Azjatka, jest kilka lat mlodsza i ma to samo ale zdecydowala sie nie farbowac - wyglada dobrze, jesli chodzi o mnie - nie bardzo haha, bardzo mnie postarza i nie wygladam zdrowo, wiec jednak farbowanie to mus. My z moim nie klocimy sie czesto, ale masz racje, K. tez wczesniej pisala - Covid daje popalic parom i nie jest lekko. Ale tez sie zblizylismy do siebie, taki kryzysowy czas pokazuje na kogo mozna liczyc itd. Niestety nie wiem, czy kolejka przepadnie, najprawdopodobniej tak. Milego dnia zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 26, 2021 Hej laski Właśnie wróciłam ze spaceru po parku, no po prostu bajka jaka jest pogoda Ludzi o tej porze nie ma prawie wcale, można sobie w spokoju posłuchać śpiewu ptaków. I nawet wiewiórkę widziałam Ale się dzisiaj wkurzyłam jak zobaczyłam, że w necie można kupić te moje tabletki praktycznie za połowę tego co zapłaciłam w aptece Powinnam tam pójść i zrobić awanturę, że tak z ludzi kasę zdzierają. Mam nauczkę na przyszłość. B, to żadna tajemnica, farba nazywa się herbatint Ostatnio byłam tak sobie zadowolona, bo jakoś dziwnie mi się błyszczały włosy, ale to może być zależne od koloru. Fajne w tej farbie jest to, że można je sobie dowolnie mieszać, a jak coś zostanie po farbowaniu, to można przechować i użyć następnym razem. Minus taki, że dość szybko się wypłukuje, no ale nie obserwowałam jak szybko. Już ją mam i pewnie jutro zafarbuję włosy ,bo mam kilkucentymetrowe odrosty i siwizna nie wygląda już tak dobrze Co do szczepienia Twojej mamy, to Ai ma rację, kolejka przepada jak się zrezygnuje, ale co się potem robi to nie wiem. Pewnie mama od nowa będzie się musiała zapisać. Tak naprawdę to nie wiem czy nie zachowałabym się tak samo, bo jednak jakieś wątpliwości co do tej szczepionki są. Ag, to do świąt się ze sprzątaniem ogarniesz z palcem wiadomo gdzie My też zostajemy w domu, nigdzie się nie wybieramy i spędzimy święta w towarzystwie mojego taty i synów. M*, ja to bym chciała opalenizny złapać na całym ciele, nie lubię być taka biała Niestety po ogródku na golasa to tak nie za bardzo wypada biegać Na mazurach byłam tylko raz dawno temu, właśnie w bardzo spokojnym miejscu , ale za nic nie pamiętam gdzie to było. Teraz to tam już podobno zatrzęsienie ludzi latem, ale mam nadzieję, że uda Wam się trochę ciszy znaleźć. Z włosami to zobaczymy jak będzie, bo qurde jak coś dużo kosztuje, to nie zawsze znaczy, że jest dobre Grillowanie świąteczne to super pomysł Ai, byle do końca meblowania W święta sobie odpoczniesz. I za dietę trzymam kciuki, ja też się staram Kiedyś było mi przykro, ze mam włosy proste jak druty, ciężko ogarnąć, kręcone chyba faktycznie prostsze w użyciu A młodym kto się u was opiekuje jak są przedszkola zamknięte? Co do siwizny to ja akurat dosyć późno się jej doczekałam, teraz to mam jakieś 10% siwych i przy dużych odrostach nie wygląda to dobrze. A my się z moim mężem wcale nie żremy, nie mamy już chyba o co , czasem najwyżej jedno na drugie burknie i to tyle Za długo już jesteśmy razem, żeby się kłócić o pierdoły, nawet covid tego nie zmienił. Na śniadanie był naleśnik i jajko na twardo, na obiad będzie drobiowy gyros, frytki z piekarnika i surówki, na kolację zobaczymy Miłego popołudnia wszystkim życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 27, 2021 Dzień dobry dziewczyny Na wadze dzisiaj 0,9kg. mniej, opłacało się trzymać w ryzach cały tydzień Dzień jest ciepły i słoneczny, więc w planach na pewno spacer (jak co dzień) i trochę prac polowych. A wieczorem wreszcie zafarbuję siwiznę Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Marzec 27, 2021 Hej, hej K, gratulacje dzieki za info o farbie, wczoraj juz sprawdzalam i moze sie skusze, znalazlam jeszcze inna - "It's pure organics" na bazie henny. Ja bede farbowac za dwa tygodnie, na powrot do pracy, wiec mam jeszcze troszke czasu. U mnie dzisiaj salatka owocowa na lunch, z lyzka kokosowego jogurtu bez cukru, miks borowek, malin, truskawek i pomaranczy na obiad planuje dorsza z sosem z suszonych pomidorow i brokul do tego ale B. zaproponowal, ze podjedzie po burgery (bez bulki i frytek) do naszego ulubionego five guys wiec zobaczymy, z czym skonczymy spacer zaliczony, dzisiaj troche dluzszy nawet. W tygodniu ma byc u nas ponad 20 stopni!!! Co do opalania - ja tez bladziuch, zwlaszcza od pasa w dol w zeszlym roku nawet bylam troche opalona mimo braku wakacji, bo przy pierwszym lockdownie duzo czasu spedzalam na balkonie. Ale teraz to bladosc straszna Zycze milego wieczorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Marzec 28, 2021 Witam przy kawce U mnie dzisiaj na śniadanie bułka z szynką i ogórkiem małosolnym. Na obiad będzie pomysł na karkówkę z ziemniakami. Na kolację coś wymyślę mam nadzieję, że coś mało kalorycznego Na wadze u mnie dzisiaj 0.4 kg wiecej Kaja gratulacje Super ci idzie. Muszę z ciebie wziąć przykład bo u mnie to kiepsko idzie odchudzanie, ciągle coś podjadam. Baz moja koleżanka ma wędzarnie taka malutką i kupuje różne drewno do niej i niestety ale też dymi, no ale muszę przyznać, że miesko i kiełbaska pyszna Odnośnie siwych włosów to ja mam 37 lat i nie mam siwych włosów tzn znajdą się ze trzy jak się dobrze poszuka. Włosy farbuje raz w miesiącu na ciemny brąz a naturalne mam ciemny bląd taki brzydki, mysi, brudny.... No przydałoby mi się pójść i je ściąć ale jakoś nie mam czasu (czyt. nie chce mi się) Aisha fajnie, że mimo remontu walczysz dalej kończ remont i wracaj do nas. Alicja gdzie ty się nam zgubiłaś? Mam nadzieję, że u ciebie wszystko dobrze Miłej niedzieli wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 28, 2021 Eh no, mój wpis na różowo Może potem wskoczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 28, 2021 Ok, wpis zniknął więc wklejam po raz drugi. Hej dziewczyny I jak tam po zmianie czasu? Ja strasznie długo dzisiaj spałam, bo do południa Ale za to będzie dzisiaj długi dzień. Właśnie wstawiłam kaczuszkę na obiad, do tego będzie sos kurkowy, ziemniaki i sałatka z pomidora i kisz. ogórka. B, wczoraj położyłam sobie farbę i jest dobrze. Siwych to może w 100% nie pokryła, ale w sumie ich nie widać. Teraz zobaczymy na jak długo starczy Ta farba o której pisałaś chyba w PL jest nieosiągalna, poza tym nie znam angielskiego a po polsku nie widziałam żadnego opisu, więc nie mogłam się przyjrzeć tematowi. Czyli też planujesz sama farbować? A co do grilla, to może postawcie na gazowy? My mieliśmy, dobrze się sprawdzał i nic nie śmierdziało. *M, nie poddawaj się tylko, taki wzrost to nie tragedia, waga przecież nieustannie się waha, może jutro gdybyś się zważyła to byłoby dużo mniej. Bierz ze mnie przykład, jak najbardziej, to liczenie kalorii naprawdę przynosi efekty. Wiesz co ja robię z podjadaniem? Kupuję sobie w lidlu winogrona bezpestkowe, codziennie rano odważam sobie 20dkg., zapisuję ilość kalorii, tak jakbym już je zjadła i potem przez cały dzień je podjadam bez wyrzutów sumienia, bo przecież już są policzone Trzymam za Ciebie kciuki Z siwymi włosami widzę, że masz tak jak ja, tez nie miałam w Twoim wieku, czasem jak się jakiś napatoczył to wyrywałam i po krzyku teraz w sumie też chyba przesadziłam z tymi 10%, chyba tyle to nie mam Dziewczyny, zauważyłyście, że założycielka naszego tematu wróciła? Tylko, że na inny topik, chyba nie odpowiada jej już nasze towarzystwo Miłej niedzieli dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 28, 2021 Wkleiłam posta po raz drugi i znowu na różowo Będę wklejać do skutku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaa4321 2 Napisano Marzec 28, 2021 Hej dziewczyny kaja- ja dziś wstałam o 11 co nigdy mi się nie zdarza i rano sobie myślę ale super nie pojem za dużo a o 17 niespodziewani goście i kilka drinków wpadło + słodkie czasem sama już nie mam do siebie sił 3-4 dni dobrze a za chwilę podjadam ale muszę wypróbować Twój sposób z winogronem marc- wzrost wagi denerwuje ale jeśli trzymasz dietę to mozesz być np przed okresem i zbiera Ci się woda. U mnie czasem są wahania wagi o prawie 1kg np teraz kiedy jestem w połowie cyklu i zastanawiam się czy to przez to bo przecież 1kg nie przytyłam ale waga dziś dla mnie nie jest łaskawa Z ciekawości zobaczyłam kto założył ten topik i rzeczywiście jest nowy temat zalozony. Z tego co zauważyłam to dużo tematow nowych powstaje zwłaszcza na wiosnę ale też szybko upada więc chyba lepiej byłoby wrócić na stare śmieci no ale... Trzymajcie się odezwę się w tygodniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Marzec 29, 2021 Witam po weekendzie Ja tez wczoraj dluzej pospalam leniwa niedziele mialam, na lunch owoce a obiad piers z kurczaka z brokulem i troche sosu. Jako przekaska troche orzeszkow ziemnych. Dzisiaj spacer/zakupy w planie, na lunch keto bulka z pasta z bialego sera i wedzonej ryby, na kolacje robie curry z kurczakiem i ryzem z kalafiora, moze zrobie keto naan do tego. Dzisiaj jestem slomiana wdowa haha, B. wlasnie wybyl do Manchesteru ze znajomym, bo kupuje nowy samochod i yay, chata wolna od dzisiaj mozemy spotykac sie z wieksza grupa znajomych na zewnatrz. Mar, nie przejmuj sie takim minimalnym wzrostem, u mnie jakos waga waha sie +/- kilogram a zawzielam sie i trzymam diete. No wlasnie zastanawiamy sie nad te wedzarnia, niby jak bedzie dymic to z ladnym zapachem a nie jakas chemia wiec nie wiem...Tez musze isc do fryzjera, ostatni raz bylam w pazdzierniku. A moj chlop to podkrada mi opaske do wlosow (ze swiecacymi kamyczkami tak na marginesie), tak mu wlosy urosly! K, tak, bede farbowac w domu za dwa tygodnie, nie zdecydowalam sie jeszcze na cos konkretnego. Ostatnio farbowalam szamponem Swarzkopf, uzywalam go juz kiedys, nie wychodzi za ciemny ale tez nie pokrywa 100 proc. siwych ale ok, bylam zadowolona. Ta farba z henny to jakas zielona papka, naklada sie ja, zasycha jak glinka i podobno mozna trzymac do 3 godzin na wlosach, w zaleznosci jakie ciemne chcesz, jest sporo odcieni a oceny nawet dobre, ale tylko bardzo ciemne kolory pokrywaja siwe wlosy. Ja mam sredni braz. No myslimy nad tym grillem i myslimy, caly budynek ma ogolnie zakaz grillowania (juz nie pamietam jaki grill konkretnie jest zakazany) ale ludzie niestety pala i to jakimis smierdzacymi rzeczami, my mieszkamy na 3 pietrze, pare miesiecy temu sasiad z 1go pod nami rozpalal grilla na balkonie i tak smierdzialo jakby jakis plastik palil i ten zapach nam wchodzil do mieszkania nawet przy zamknietych oknach. Przy wedzarni palilibysmy wiorkami drzewnymi i zapach bylby raczej ok tylko wiadomo, wedzenie bedzie dlugo trwalo i nie wiemy ile tego wyjdzie. B. juz sie wkurza i mowi, ze kupi dom z ogrodem i tyle, zadnych lokatorow naokolo Ag, masz racje, pelno nowych tematow o odchudzaniu na wiosne i pewnie 2go stycznia tez A tak na marginesie K, za niedlugo osiagniesz swoj cel i nas pewnie tu zostawisz a nie wiedzialam tego nowego tematu o odchudzaniu. Zycze milego poniedzialku! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 29, 2021 Cześć laski Cały dzień dzisiaj pada deszcz i ok. niech pada, bo zielone będzie rosło Ale przez to ruchowo kiepsko, tylko zakupy i krótki spacer, jak mi się będzie chciało to jeszcze pojadę do lidla trochę połazić, bo mi się winogrona skończyły Wczoraj cały wieczór chodził za mną kogel mogel, no normalnie myślałam, że nie wyrobię, nie mam pojęcia co mnie naszło Byłam dzisiaj na poczcie i od słowa do słowa zaczęłyśmy z babeczkami rozmawiać o odchudzaniu (bardzo fajne tam pracują kobitki). Jedna schudła od sierpnia 33 kilogramy, a drugą chyba namówiłyśmy do zrzucenia odrobiny sadełka. One tam mają siedzącą pracę i nic dziwnego, że tyją bidulki, niemal wszystkie kwalifikują się do poprawki Ag, chyba to przestawianie czasu tak dziwnie działa na spanie Podjadaniem od czasu do czasu nie ma co się tak bardzo przejmować, w końcu nie raz się w życiu zdarzy. Ważne, żeby na co dzień trzymać fason B, spokojna głowa, tak szybko się mnie nie pozbędziecie Tak prędko jeszcze tego celu nie osiągnę, bo powoli idzie, poza tym w święta nie zamierzam liczyć kalorii, bo muszę czasem od tego odpocząć, więc może się zdarzyć, że waga pójdzie w górę Mogę się założyć, że będę jedną z ostatnich osób jaka przestanie tu się udzielać. Co do henny, to też wałkowałam ten temat i nieco zniechęciły mnie opinie, że zmywanie tego z włosów to katorga Ale dla zdrowotności czupryny na pewno jest lepsza niż jakakolwiek farba. Twój B. ma rację, nie ma to jak domek i brak sąsiadów za ścianą, nikt nie stuka, nie hałasuje od rana i w ogóle to totalny luz. A kawałek ogródka, choćby najmniejszy, to najlepsze co można mieć. Przynajmniej ja tak uważam Qurde, u Was rozluźniają obostrzenia, a u nas masakra Ja dziś na śniadanie wciągnęłam bułkę z wędliną, na obiad zupa krem z zielonych warzyw,a na kolację mam tyle pomysłów, że znowu nie wiem co będzie Teraz do kawy było czekoladowe jajko z karmelem Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alinkooooo 0 Napisano Marzec 29, 2021 Hej koleżanki jak któraś chce sporo schudnąć to zachęcam zajrzeć tutaj: dietalux.wordpress.com polecam :3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Marzec 29, 2021 Hejka dziewczyny po weekendzie:) u mnie na eadze dzis prawie 1.5kg więcej! Szok ! Zwalam to na okres i głupie zachcianki ostatnio. Ale normalnie szok. Musze przycisnac i to mocno. A mialo byc tak pięknie na swieta:( u mnie pogoda w kratke - niby cieplo po ponad 12 stopninale pochmurno i deszczowo:( mialam dzis homeoffice bo przedszkole zamkniete to trochę pracowałam a trochęz synem sie bawilismy. Udalo mi sie umyc tez jedno okno dzis, wyprasowac nowe zaslony i powiesic. Oczywiście po chwili zaczelo padac i juz wicej nic nie zrobilam. Przede mna jeszcze dwa okna ale chyba nie wyrobie przed swietami. Trudno. Od jutra szykuja mi sie mega zajete dni- najpierw zakonczenie miesiaca a pozniej przenosza nam 130osob na 1 i 2.04. Wiec roboty kupa. Maz na zmiane z babciami opiekuje sie mlodym a po swietacg sie zobaczy. Ale zamkniete przedszkola to dla mnie mega problem. Za duzo stresu ostatnio mam i pozniej podjadam po nocach wrr. I piwko dla relaksu, bez alko ale zawsze. No nic spinam posladki i do przodu. Mar niestety nigdy niebylam na Mazurach, choc bardzo bym chciala. Troche daleko dla mnie. B ja wlasnie kupialm tez jakis szampon delikatny zeby siwki zafarbowac na swieta bo fryzjerzy zamknieci. A na 6.04 mialam miec pazurki robione i tez odwolane:( a u was powoli wszystko otwieraja. Czujesz juz ekscytacje z powodu powrotu di pracy? Wedzarnia super sprawa ale to faktycznie najlepiej miev kawalek ogrodka. Moi znajomi maja grill elektryczny nie dymi. Ale to niedo końcato samo, natomiast do bloku mysle ze ok. K gratki spadku, idziesz jak burza. Brawo super laska:) fajny patent z winogronami musze sprobowac bo przez ten okres ostatnio ciagle cos skubie. Aga ja to nawet ba gosci nie mogę zwalic podjadania bo sama pochlaniam rozne ...ki. Wrr Milego popoludnia dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Marzec 29, 2021 Sorki za błędy, kurde pisze z tel i srednio mi spacja działa. Chyba czas na nowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaa4321 2 Napisano Marzec 29, 2021 Hej Aisha- ja tam na gości nie zwalam bo sama też podjadam zwłaszcza przed okresem i wtedy waga skacze jak szalona ale jak ktoś nas odwiedzi to niestety dieta idzie w zapomnienie. No bo jak to? Ty na diecie ? Weź się nie wygłupiaj jeszcze diety Ci potrzeba Do mojego celu zostało 2-3 kg więc robię swoje po cichu a w swoim otoczeniu nie odpowiadam o tym bo zaraz głupie komentarze Na Święta jednak jedziemy do rodzinki i już widzę moja dietę zwłaszcza ze w zwykła niedzielę jak przyjeżdżamy to stół zastawiony cały Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Marzec 30, 2021 Hej dziewczyny, witam z rana przy u mnie dzisiaj na śniadanie jajecznica z pieczarkami, szynką i papryką. Na obiad w planach pulpety z kaszą gryczaną a co dalej to kto to wie. U mnie też nikomu nie mówię, że się odchudzam żeby nie słuchać komentarzy.: no przydałoby ci się trochę schudnąć albo coś Ci to nie idzie a niestety coś mi to nie idzie ale wierzę, że jeszcze pojdzie Miłego dnia dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Marzec 30, 2021 Pozne dzien dobry Ja dzisiaj tez sie zwazylam i prawie kilo do przodu, nie wiem dlaczego obcielam wegle,licze kalorie, okres dopiero za dwa tygodnie... mialam nadzieje zwlaszcza po ostatnim tygodniu gdzie porzadnie zrezygnowalismy z weglowodanow a tu takie cos. Chyba zostaje mi tylko jeden posilek dziennie jesc ale kurcze bez przesady! Dzisiaj na obiad bedzie resztka mojego curry z ryzem z kalafiora a lunch keto bulka z wedlina, i to na tyle. Piekna pogoda dzisiaj wiec wybieramy sie na przejazdzke skuterami nad rzeke. K, chyba ja bede ostatnia na forum z tym moim kiepskim odchudzaniem. Jesli chodzi o henne, to ja sie zastanawiam, jak to bedzie wygladac gdy za kilka miesiecy zdecyduje sie na kilka pasemek i czy to wplynie na rozjasnianie wlosa, moze poszukam w necie. Chyba w tym roku tez nigdzie nie pojedziemy na wakacje wiec chociaz zeby bylo slonce we wlosach ale jak juz nie zrobie duzo i nie od nasady wlosa, pare takich jasnych refleksow. Tak na marginesie moja grupa znajomych z nurkowania wraca do Egiptu na tydzien pod koniec maja, niestety z bolem serca musialam odmowic ale kurcze non stop o tym mysle. Fakt, u nas rozluzniaja obostrzenia ale to przez ostatni 4 miesieczny lockdown, brak swiat, brak pracy...cos za cos. Chociaz uwazam, ze znowu nas zamkna na jesien, taka prawda. Ai, mnie czeka mycie okien w tym tygodniu, czekam tylko na B. zeby wyczyscil kafle na tarasie. Mielismy czyscic jutro, bo mialo padac i po prostu latwiej sie czysci myjka przy deszczu (chodzi nam o sasiadow pod nami) ale pogoda sie zmienila i dopiero ma padac w poniedzialek teraz! Ale chyba zaryzykujemy tak, ekscytacja jest z powodu powrotu do pracy ale oczywiscie praca to praca, bardziej ekscytuje sie wyrwaniem z domu, wiekszym doplywem gotowki, rozmowa z ludzmi, rozluznieniem obostrzen i w zwiazku z tym spotykaniem sie ze znajomymi, odzwiedzaniem rodziny B., i ogolnie spedzaniem czasu poza domem, w ktorym bylismy zamknieci ostatnie miesiace. Ja lubie moje mieszkanko ale kurcze juz za duzo tego wszystkiego, od marca 2020 bylismy 9 miesiecy zamknieci, ja 9 miesiecy bez pracy, bo salony zamkniete. Ag, a ja Ci zazdroszcze tych swiat z rodzina, oddalabym duzo za takie cos mam taka kolezanke w pracy, chuda jak patyk, caly czas cos podjada i ona zawsze mnie namawia na jakies grzeszne jedzenie mowiac, wez, nie musisz sie odchudzac, po co, szkoda zycia Hej, Maru nas znajomi wiedza, ze jestesmy na diecie, bo nie da sie ukryc, widac ze nie jemy tego i tamtego. A ludzie i tak zawsze beda komentowac, moj cel to 62 kg a dla niektorych to i tak jest 10kg za duzo ale oczywiscie trzymam kciuki, sama wiem jak ciezko zrzucic. Jakos zepsul mi sie humor po tym rannym wazeniu, eh. Zycze milego wtorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 30, 2021 Hej dziewczyny Pogoda super, niemal jak latem i w sumie tylko się cieszyć, a ja wbrew wszystkiemu mam dzisiaj taki gów..dzień, że mam ochotę zaszyć się gdzieś w kącie i nie wychodzić I zupełnie nic się złego nie wydarzyło, tylko dopadła mnie wiosenna depresja. Malo tego upatrzyłam sobie buty w necie, czekałam na promocję i jak nadeszła to bach i nie ma mojego rozmiaru A przy myciu szafek kuchennych odprysnął mi kawałek hybrydy, co za szajs. Takie to mam dzisiaj problemy, eh, wszystko mnie wkurza. Ai, Tobie to chociaż chce się cokolwiek robić, ja mam totalnego lenia. Okien to w ogóle nie bedę myła na święta, muszę z tym poczekać aż mi chęć do roboty przyjdzie. M, no właśnie, co z tymi Mazurami, znaleźliście coś? To już chyba czas, bo wszystkie najlepsze kąski przelecą koło nosa B, ja też się niestety obawiam, że po letnim rozluźnieniu nadejdzie czwarta fala covida, albo innego świństwa i to szaleństwo nigdy się nie skończy Ag, nie przejmuj się świątecznym obżarstwem, to tylko raz w roku, trzeba korzystać Sorry dziewczyny, że tak dziś po łebkach, ale zupełnie nie mam nastroju. Nawet nie mam ochoty na prace polowe, chociaż pogoda idealna. Zrobię sobie zaraz relaks przy konsoli to się trochę oderwę od rzeczywistości. A jutro na pewno będę w lepszym nastroju. Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 30, 2021 Witam wieczorkiem Już mi chyba gów..dzień przeszedł, chociaż do kompletu dostałam @, może stąd ten podły nastrój był Z resztą dzień prawie się skończył, a jutro może być tylko lepiej Ai, to bardzo możliwe, że wzrost wagi jest przez @, ja to bym w ogóle chyba na wagę nie weszła w tym czasie. Na pewno będzie dobrze skoro się pilnujesz. A chodzisz jeszcze do dietetyczki? Współczuję natłoku pracy, oby do świąt B, jak dwa tyg. do @, to masz połowę cyklu, więc też waga może się zwiększyć, ja tak mam. Albo po prostu trzeba cierpliwości. Przy skrupulatnym liczeniu kalorii musi ruszyć, nie ma opcji. A może trzeba do tego więcej ruchu, żeby metabolizm przyspieszył. No nie wiem co poradzić, na pewno nie jeden posiłek dziennie Z resztą zaraz wracasz do pracy i na pewno waga poleci jak trzeba Co do henny to coś chyba mi się obiło o uszy, że może być potem problem z pasemkami, ale mogłam coś pomylić, aż sama zaraz sprawdzę. Ja sobie chyba okna odpuszczę, po świętach umyję No chyba, że coś mnie najdzie szalonego Na śniadanie była owsianka z malinami, potem berlinka, na obiad filet z kurczaka, panierowany niestety, sałata i ziemniaki. Na kolację dwie kromki słonecznikowego z makrelą wędzoną. Myślę, że w limicie się zmieściłam. Dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Marzec 30, 2021 Witam wieczorkiem Już mi chyba gów..dzień przeszedł, chociaż do kompletu dostałam @, może stąd ten podły nastrój był Z resztą dzień prawie się skończył, a jutro może być tylko lepiej Ai, to bardzo możliwe, że wzrost wagi jest przez @, ja to bym w ogóle chyba na wagę nie weszła w tym czasie. Na pewno będzie dobrze skoro się pilnujesz. A chodzisz jeszcze do dietetyczki? Współczuję natłoku pracy, oby do świąt B, jak dwa tyg. do @, to masz połowę cyklu, więc też waga może się zwiększyć, ja tak mam. Albo po prostu trzeba cierpliwości. Przy skrupulatnym liczeniu kalorii musi ruszyć, nie ma opcji. A może trzeba do tego więcej ruchu, żeby metabolizm przyspieszył. No nie wiem co poradzić, na pewno nie jeden posiłek dziennie Z resztą zaraz wracasz do pracy i na pewno waga poleci jak trzeba Co do henny to coś chyba mi się obiło o uszy, że może być potem problem z pasemkami, ale mogłam coś pomylić, aż sama zaraz sprawdzę. Ja sobie chyba okna odpuszczę, po świętach umyję No chyba, że coś mnie najdzie szalonego Na śniadanie była owsianka z malinami, potem berlinka, na obiad filet z kurczaka, panierowany niestety, sałata i ziemniaki. Na kolację dwie kromki słonecznikowego z makrelą wędzoną. Myślę, że w limicie się zmieściłam. Dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach